Generalnie radzę uzbroić się w cierpliwość i nie popadać w złość na widok tłumu ludzi, bo wbrew pozorom gorzej to wygląda niż jest w rzeczywistości.
Poza tym nie polecam się śpieszyć na konkretną godzinę, bo czy przyjdzie się o 11:45 czy o 12:15, to i tak swoje się odczeka.
A generalnie najlepszym rozwiązaniem wydaje mi się takie, żeby jeden z rodziców przyszedł najpierw i załatwił rejestrację do poradni, odebrał skierowanie, zarejestrował na USG i dopiero wtedy może pojawić się drugi rodzic (lub ktoś z rodziny) z dzieckiem (oczywiście o ile jest taka możliwość). Wtedy obecność dziecka w szpitalu ograniczymy do minimum (15-30 minut), bo z tego co zauważyłem, to dziecko jest potrzebne tylko na samym USG, przez 2-3 minuty. Przynajmniej tak było w moim przypadku.
Moja pociecha była dziś u kontroli. Byliśmy umówieni na godz. 12.00. Nie spiesząc się dotarłam na 12.30. W rejestracji w kolejce czekałam niespełna 5 minut. Kobietka założyła kartę pacjenta, sprawdziła ubezpieczenie, wypełniłam oświadczenie o wglądzie i odbiorze dokumentacji dziecka i 10min czekałyśmy na wejście do gabinetu, gdzie wzywają po nazwisku dziecka. Pan doktor wziął książeczkę zdrowia, wypisał kartę na badanie kontrolne i wysłał nas, jak innych, do pracowni USG. Jak wszystkim wypisał karty to przyszedł do gabinetu USG, zapraszał po 2 osoby z maluchami do gabinetu.to czekaliśmy 15minutek. Pół godzinki w szpitalu i po badaniu. Następna kontrolę mamy wyznaczoną na dzień 13.09.2012r.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum