Też byłem na tym meczu i muszę przyznać że atmosfera jaka panowała w Gdańsku była chyba nawet lepsza od tej przed meczami reprezentacji Polski Hiszpanie i Chorwaci fajnie się razem bawili
A ja Tobie polecam wybrać się na jakiś mecz EURO i zobaczyć jaka panuje tam atmosfera
Żadna. Wymalowane pajace, którzy piłką zaczęli się interesować "bo EURO". Mówisz o atmosferze? http://www.youtube.com/watch?v=JcRG4sYfL84 to zobacz ten filmik, TUTAJ jest atmosfera, to jest prawdziwy fanatyzm i oddanie!
Cytat:
Kreujecie swoje poglądy na artykułach z pismaków rządnych sensacji.
My?... My kreujemy swoje poglądy w oparciu o artykuły z gazet? Hahahah Ty chyba nawet sam nie wiesz, w jakim wielkim błędzie jesteś. Współczuję.
Cytat:
Szukacie na siłę konfliktu. Zamknijcie się w jakimś budynku z arsenałem siekier,pałek, noży i bijcie do momentu aż przeżyje tylko jeden w imię jakiś gó.... polskich klubów.
Prawdziwi kibole biją się na gołe pięści, nie uznają żadnych przedłużaczy (wyjątkiem od tej reguły, niestety jest Kraków, gdzie tzw. "pakt anty-sprzętowy" nie jest przestrzegany). Ponadto, nikt nie bije się do śmierci, jak ktoś mówi basta, to koniec walki.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2012-06-22, 12:45
Po obejrzeniu tych filmików (chociaż niczego nowego do mojego przekonania odnośnie kiboli one nie wniosły), moja litość w stosunku do rodziców tych ludzi tylko się jeszcze podwoiła. Taka mama jednego, czy drugiego, całe życie chodziła po różnego typu lekarzach, myśląc, że dzieciak chory. A tu się okazuje, że ...
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2012-06-22, 12:51
Jest jedno proste słowo które określa tego typu zachowania: BYDŁO!
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-06-22, 16:00
Narodowiec to co pokazujesz to są fajne wycinki, jak wygląda rzeczywistość to naprawdę wiem. Jakieś 7 lat mieszkania w Łodzi + studia pozwoliły mi wyrobić sobie zdanie. Obecnie mecze kojarzą mi się z tym że w środku nocy muszę słuchać krzyków typu J.... J..... J.... ŁKS. Oczywiście nie generalizuję, bo są wyjątki ale ogólny obraz jest kiepski.
Mam tez wielu kolegów którzy mocno siedzieli w środowisku kibiców. Ale z tego fanatyzmu się wyrasta. W życiu są ważniejsze sprawy niż "koledzy" z klubu którzy i tak po pewnym czasie zaczynają Cię dymać bez mydła. Jeden np mieszka dziś w USA i na wszystkich rejestracjach samochodów ma napis "widzew". Tylko z perspektywy czasu nie jest już taki dumny ze wszystkiego co robił.
Nie pisz , że nic nie wiem, bo bywałem na meczach w Łodzi i mieszkałem jakiś czas obok stadionu Widzewa.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Maj 2010 Posty: 806 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-06-24, 09:39
Panowie, w temacie pojawił się paradoks, który nazwałbym "paradoksem narodowca":
wszyscy próbują przekonać narodowca, komornika i im podobnych, licząc, że to do Nich dociera. Ale gdyby to do Nich docierało to nie byliby narodowcem, komornikiem i im podobnymi a zatem nie trzeba by było nikogo przekonywać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum