Pomógł: 18 razy Wiek: 33 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 1578 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-07-07, 19:18
fazzoni, częściowo się z Tobą zgodzę, a częściowo nie. Budynki zapełniające dziury w pierzejach (tak jak na wspomnianym pl. Legionów, przy Krakowskim Przedmieściu i w innych miejscach) jak najbardziej przydałoby się wykonać. Natomiast zabieranie terenów zielonych, które pozwalają na odpoczynek dla mieszkańców i "oddech" dla centrum, mocno przecież zadymionego przez ogromny ruch samochodowy, uważam za pomysł absurdalny. Argument o wypchnięciu żuli z centrum uważam za chybiony. Jeśli usunie się ich spod WDK, to przeniosą się na pl. Legionów, do bram kamienic, albo jeszcze gdzieś indziej. Odpowiednich miejsc w centrum jest dla nich naprawdę sporo. Usunięcie tych niepożądanych gości musi się odbyć w inny sposób, przy pomocy policji lub straży miejskiej, a nie poprzez stawianie budynków w miejscach ich bytowania.
Rozwój tkanki miejskiej w centrum Wielunia moim zdaniem powinien odbywać się najprostszym sposobem - poprzez budowanie wyższych budynków. Obecnie w wielu miejscach centrum plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje możliwość wybudowania budynków o maksymalnie dwóch kondygnacjach naziemnych (parter i pierwsze piętro). To właśnie przez to podcinane są skrzydła inwestorom i blokowana jest możliwość dalszego rozwoju centrum. Nie postuluję oczywiście budowania wieżowców, chodzi mi wyłącznie o to, aby plan zakładał możliwość wybudowania budynków trzy- lub czterokondygnacyjnych. Dzięki temu w centrum mogłyby pojawić się nowe powierzchnie, które są tak deficytowym towarem, a przy tym zostałoby zachowane równie cenne miejsce do odpoczynku i relaksu.
_________________ I'd agree with you, but then we'd both be wrong
fazzoni, częściowo się z Tobą zgodzę, a częściowo nie. Budynki zapełniające dziury w pierzejach (tak jak na wspomnianym pl. Legionów, przy Krakowskim Przedmieściu i w innych miejscach) jak najbardziej przydałoby się wykonać. Natomiast zabieranie terenów zielonych, które pozwalają na odpoczynek dla mieszkańców i "oddech" dla centrum, mocno przecież zadymionego przez ogromny ruch samochodowy, uważam za pomysł absurdalny. Argument o wypchnięciu żuli z centrum uważam za chybiony. Jeśli usunie się ich spod WDK, to przeniosą się na pl. Legionów, do bram kamienic, albo jeszcze gdzieś indziej. Odpowiednich miejsc w centrum jest dla nich naprawdę sporo. Usunięcie tych niepożądanych gości musi się odbyć w inny sposób, przy pomocy policji lub straży miejskiej, a nie poprzez stawianie budynków w miejscach ich bytowania.
Rozwój tkanki miejskiej w centrum Wielunia moim zdaniem powinien odbywać się najprostszym sposobem - poprzez budowanie wyższych budynków. Obecnie w wielu miejscach centrum plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje możliwość wybudowania budynków o maksymalnie dwóch kondygnacjach naziemnych (parter i pierwsze piętro). To właśnie przez to podcinane są skrzydła inwestorom i blokowana jest możliwość dalszego rozwoju centrum. Nie postuluję oczywiście budowania wieżowców, chodzi mi wyłącznie o to, aby plan zakładał możliwość wybudowania budynków trzy- lub czterokondygnacyjnych. Dzięki temu w centrum mogłyby pojawić się nowe powierzchnie, które są tak deficytowym towarem, a przy tym zostałoby zachowane równie cenne miejsce do odpoczynku i relaksu.
Rozumiem, że za zdobycz urbanistyczną i atrakcję miasta uważasz jednostronną zabudowę ulic ???
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-07-07, 19:51
Cytat:
Zabudowa tego miejsca w naturalny sposób wypchnie ich z centrum. Ale stracimy trawnik...
albo w sposób naturalny wepchnie ich do parku...
Ironizuję nt zabudowy parku bo argument "bo mogli by tam mieszkać ludzie" jest wg mnie chybiony, ale jeśli chcieć uznać go za poważny to należałoby zabudować park.
Spooky napisał/a:
Dzięki temu w centrum mogłyby pojawić się nowe powierzchnie, które są tak deficytowym towarem,
naprawdę są aż tak deficytowym towarem? Jeśli brakuje mieszkań - to brakuje ich w całym mieście a nie akurat w centrum. Zresztą siłą rzeczy mieszkania w centrum będą droższe...
Powierzchnie handlowe? Fakt ich ceny w Wieluniu nie są do końca normalne, ale też pojawiło się ich sporo w ostatnich latach... czy byłyby w stanie obronić się nowe? nie wiem...
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Zabudowa tego miejsca w naturalny sposób wypchnie ich z centrum. Ale stracimy trawnik...
albo w sposób naturalny wepchnie ich do parku...
Ironizuję nt zabudowy parku bo argument "bo mogli by tam mieszkać ludzie" jest wg mnie chybiony, ale jeśli chcieć uznać go za poważny to należałoby zabudować park.
Trzeci raz powtórzę - miejsca, które wskazałem BYŁY ZABUDOWANE !!!! Park był znacznie mniejszy !!! Moja propozycja dotyczy ODTWORZENIA przedwojennej zabudowy, a nie likwidacji parku.
Wrzuciłabym parę fotek z książki Ryszarda Kmity: "Powidoki Wieluńskie", ale wczoraj ją pożyczyłam. I są tam świetne zdjęcia dawnego miasta, rynek, dworzec autobusowy, kościół, kamienice.
Pomógł: 18 razy Wiek: 33 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 1578 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-07-07, 20:12
ourson napisał/a:
naprawdę są aż tak deficytowym towarem?
Są, czy nie są, o wszystkim zdecydowałby rynek. Ważne tylko, aby nie przeszkadzano mu w tym takimi bezsensownymi ograniczeniami wysokości zabudowy, które z powodzeniem mogą się sprawdzić, ale w wioskach, a nie w mieście. Oczywiście wysokość zabudowy powinna być ograniczona, aby żaden budynek w sposób znaczący nie odstawał od reszty. Jednak nie powinno to być ograniczenie do dwóch kondygnacji, bo to może po prostu wiązać inwestorom ręce, tak jak w przypadku nowego kompleksu budynków przy kościele pw. św. Józefa (ograniczenie tam wynosi właśnie dwie kondygnacje, dopiero przy ul. Królewskiej trzy).
fazzoni napisał/a:
Park był znacznie mniejszy !!!
Mieszkańców Wielunia też wtedy było znacznie mniej i nie potrzebowali tylu terenów rekreacyjnych, ilu potrzebują teraz. Mieli też do dyspozycji otwartą przestrzeń rekreacyjną zaraz za miastem, które kończyło się na centrum. Obecnie miasto rozwinęło się i ta przestrzeń odpoczynkowo - rekreacyjna po prostu musi gdzieś być. Gdzie chcesz ją umieścić, jeżeli postulujesz zabudowanie większości parku? Co do jednostronnej zabudowy - występuje ona w mniejszym lub większym stopniu w każdym mieście i nie jest to nic złego. Poza tym znajdź mi chętnych na mieszkania choćby przy ul. Piłsudskiego, w miejscu obecnego parku. Myślisz że ludzi tak ciągnie do smrodu i hałasu ciężarówek?
_________________ I'd agree with you, but then we'd both be wrong
Są, czy nie są, o wszystkim zdecydowałby rynek. Ważne tylko, aby nie przeszkadzano mu w tym takimi bezsensownymi ograniczeniami wysokości zabudowy, które z powodzeniem mogą się sprawdzić, ale w wioskach, a nie w mieście. Oczywiście wysokość zabudowy powinna być ograniczona, aby żaden budynek w sposób znaczący nie odstawał od reszty. Jednak nie powinno to być ograniczenie do dwóch kondygnacji, bo to może po prostu wiązać inwestorom ręce, tak jak w przypadku nowego kompleksu budynków przy kościele pw. św. Józefa (ograniczenie tam wynosi właśnie dwie kondygnacje, dopiero przy ul. Królewskiej trzy).
fazzoni napisał/a:
Park był znacznie mniejszy !!!
Mieszkańców Wielunia też wtedy było znacznie mniej i nie potrzebowali tylu terenów rekreacyjnych, ilu potrzebują teraz. Mieli też do dyspozycji otwartą przestrzeń rekreacyjną zaraz za miastem, które kończyło się na centrum. Obecnie miasto rozwinęło się i ta przestrzeń odpoczynkowo - rekreacyjna po prostu musi gdzieś być. Gdzie chcesz ją umieścić, jeżeli postulujesz zabudowanie większości parku? Co do jednostronnej zabudowy - występuje ona w mniejszym lub większym stopniu w każdym mieście i nie jest to nic złego. Poza tym znajdź mi chętnych na mieszkania choćby przy ul. Piłsudskiego, w miejscu obecnego parku. Myślisz że ludzi tak ciągnie do smrodu i hałasu ciężarówek?
1. Rozumiem, że mieszkańcy Sadów, Armii Krajowej, Bugaja przychodzą Twoim zdaniem odpoczywać do centrum miasta?
2. Nie zgłaszałem pomysłu zabudowy ul. Piłsudskiego.
3. Jakoś nie zauważyłem zjawiska porzucania mieszkań w centrum i przenoszenia się na Sady...(vide blok na Ślaskiej).
fazzoni, nie napisałeś skąd Twoje przekonanie że żuleria zostanie wypchnięta z centrum, a nie wepchnięta do parku...
Ja rozumiem Twoje argumenty o odtworzeniu przedwojennej zabudowy. Nie ma powodów do podnoszenia głosu, naprawdę...
1. Lepszy pieniądz wyprze gorszy - takie są prawa rynku - ktoś kto zainwestuje swoje pieniądze, nie pozwoli, by koło jego kamienicy działy się takie rzeczy - także w parku za oknami - zadzwoni po policję.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 23 Lis 2009 Posty: 83 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-07-07, 21:18
fazzoni napisał/a:
Ale idźmy dalej - czemu nie możemy odtworzyć zabudowy przedwojennej ulicy Podwale? Czemu róg ulic Krak. Przed. Reformacka jest niezabudowany?
Akurat z tym nie zgadzam się. Już od ponad wieku czynione są starania, żeby teren powstały po zasypaniu dawnej fosy ( a przez mieszkańców zabudowany nietrwałymi "chatami") uporządkować i urządzić tereny dla 'publiczności" - dzisiejsze planty im. Jana Pawła II. Wieluń przed wojną wielkorotnie był za to chwalony i przodował w tworzeniu zieleni w przestrzeni miejskiej. Wystarczy przeczytać Monografie miasta Wielunia - prof. Olejnka.
Uważam, że tereny które przytaczasz pod ewentualną zabudowę nie nadają się na takie działania. Powinny być one pozostawione dla chcących odpocząć w cieniu drzew. Zieleni nigdy za wiele. Tym bardziej w czasach gdzie każdy teren wokół miasta jest brany pod uwagę jako potencjale miejsce do zabudowy i inwestycji. Tereny do rekreacji kurczą się, dlatego tak ważne jest aby te juz istniejące chronić.
Natomiast uważam, ze na terenie starego miasta znajdującego wewnątrz dawnego pierścienia murów obronnych dawna zabudowa powinna być odbudowana. Powinno być również pozwolenie na budowanie wyższych budynków, niż 2-kondygnacyjne z poddaszem użytkowym.
Ale idźmy dalej - czemu nie możemy odtworzyć zabudowy przedwojennej ulicy Podwale? Czemu róg ulic Krak. Przed. Reformacka jest niezabudowany?
Akurat z tym nie zgadzam się. Już od ponad wieku czynione są starania, żeby teren powstały po zasypaniu dawnej fosy ( a przez mieszkańców zabudowany nietrwałymi "chatami") uporządkować i urządzić tereny dla 'publiczności" - dzisiejsze planty im. Jana Pawła II. Wieluń przed wojną wielkorotnie był za to chwalony i przodował w tworzeniu zieleni w przestrzeni miejskiej. Wystarczy przeczytać Monografie miasta Wielunia - prof. Olejnka.
Uważam, że tereny które przytaczasz pod ewentualną zabudowę nie nadają się na takie działania. Powinny być one pozostawione dla chcących odpocząć w cieniu drzew. Zieleni nigdy za wiele. Tym bardziej w czasach gdzie każdy teren wokół miasta jest brany pod uwagę jako potencjale miejsce do zabudowy i inwestycji. Tereny do rekreacji kurczą się, dlatego tak ważne jest aby te juz istniejące chronić.
Natomiast uważam, ze na terenie starego miasta znajdującego wewnątrz dawnego pierścienia murów obronnych dawna zabudowa powinna być odbudowana. Powinno być również pozwolenie na budowanie wyższych budynków, niż 2-kondygnacyjne z poddaszem użytkowym.
Widziałeś choć jedną osobę odpoczywającą w rejonie dawnej ulicy Podwale? Ja nigdy. O ile mnie pamięć nie myli, to w tych nietrwałych chatach mieszkano jeszcze pod koniec lat 60-tych.
Trzeci raz powtórzę - miejsca, które wskazałem BYŁY ZABUDOWANE !!!! Park był znacznie mniejszy !!! Moja propozycja dotyczy ODTWORZENIA przedwojennej zabudowy, a nie likwidacji parku.
Ilu mieszkańców przed wojną miało samochody? Więcej budynków/mieszkańców w centrum = więcej aut w centrum, co zakorkuje jeszcze bardziej i tak zatkane drogi... Jaki masz pomysł na rozwiązanie tego problemu?
Moim zdaniem, jeśli Wieluń ma się rozbudowywać, to po zewnętrznej stronie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum