Każdy, kto wynajmuje na swój sposób reguluje rynek. Nie ważne czy kawalerka za tysiąc czy dom za dwa i pół tysiąca, jest w Wieluniu wielu ludzi potzrebujących wynająć, że nawet mogą zaciskać pasa, zeby tylko mieć gdzie mieszkać. Ja wynajmuję od 2007r i wiem czego można się spodziewać po niektórych włascicielach, jak miałam przypadek z pewną pijaczką w centrum miasta.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2012-07-23, 00:17
Tak różni są właściciele, jak różni są najemcy.
Jeden będzie w porządku, drugi nie i na odwrót.
Pewna"lokatorka" nie płacąc czynszu, przez kilka miesięcy, pewnej nocy spakowała sie,odkręciła zawór i zwiała.
2 dni lała się woda do mojego mieszkania, zanim ktokolwiek zauważył, ze tam nikogo nie ma.
Wszystko czego "dorobiłam" się przez naście lat, szlag trafił, przez porządną lokatorkę.
Ja teraz zaczynam od zera, a ona sie cieszy, robiąc w balona kolejnego właściciela.
Tak więc, lokatorzy wcale nie bywają lepsi
Cena, hmm kurcze Wieluń to nie Kraków, pewnie, że zdesperowani najemcy się znajdą, tylko do czego to prowadzi ?
Ja przez ostatnie lata wynajmowałam mieszkania w dużych miastach, mieszkałam w blokach, ale mój czynsz nie przekroczył 800zł.
Pewnie, że są i ceny 1500 wzwyż, ale ogłoszenia sobie wiszą i wiszą, bo wiadomo duże miasto, duży wybór.
Zawsze uważałem, że odstepne nie powinno przekraczać dwukrotności czynszu, czyli tu góra 400 zł (czynsze WSM są w miarę stale proporcjonalne do powierzchni). Więc jak dla mnie 1000 zł odstępnego za 30m to jakiś kosmos. Nawet gdyby były złote klamki i jaccuzi w łazience.
Ale wszystko jest zależne od ustaleń obu stron.
Ja najwięcej w Wieluniu płaciłam 450zł, w tym była woda i czynsz do komunalki. A najmniej 200zł w samiusim centrum, jednak sytuacja mnie zmusiła do wyprowadzenia się, bo dom był na sprzedaż i obecnie nowy właściciel tam urzęduje. Miałam tam całe piętro (2 pokoje, kuchnia, łazienka i hall) oraz do dyspozycji piwnicę i parter-po dawnym biurze, więc było full atrakcyjnie i po remoncie.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2012-07-23, 01:30
Też mnie takie kosmiczne ceny dziwią i nawet szwagierki ostatnio pytałam, czy nie ma zamiaru podnieść lokatorom czynszu, bo płacą 350 zł... , mówi ze nie, bo trudno jej będzie znaleźć nowych a ci są fajni he he.
No ale skoro znajdują się chętni, to oni sami napędzaja takie ceny.
Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 25 Mar 2012 Posty: 329 Piwa: 19/2 Skąd: hamburg
Wysłany: 2012-07-24, 14:46
Wiem, że OT:
Inny przykład z Wielunia - 36m2 odstępne 1300: http://www.cesarz.wielun....eblowana-wielun
Nie wiem tylko dlaczego w ogłoszeniu jest wsiowa droga, jakoś nie wygląda to na "Osiedle w wieluniu".
cene kształtuje popyt i podaż... Niestety w Wieluniu podaż jest duuuużo mniejsza niż popyt więc ceny też są dość wysokie Na dzień dzisiejszy na alledrogo ( w tym otodom) jest 8 mieszkań z czego co najmniej połowa to fikcyjne oferty prowadzone przez biura nieruchomości tylko po to by złapać klienta. Po za tym jak kogoś odstrasza odstępne w wysokości 1000 zł to przecież nie musi wynajmować znajdzie się ktoś kto te pieniądze zapłaci. Jeśli posiadasz w Wieluniu mieszkanie znajdziesz najemcę w tydzień:)
Pomógł: 7 razy Dołączył: 12 Mar 2006 Posty: 960 Piwa: 6/3 Skąd: Oklahoma Village
Wysłany: 2012-07-25, 08:46
Ja płacę 250 za 48 metrów i znam jeszcze dwie rodziny które płacą około 300 zł za ten sam metraż. Fakt, mieszkanie bez mebli i wymagało odświeżenia ścian (co zrobiłem sam, po kosztach materiałów). Znajoma płaci 350 zł. ale w ramach tego odstępnego mogła zrobić sobie remont tego mieszkania więc w praktyce nie płaciła odstępnego przez dłuższy czas. Nie wiem kogo stać w Wieluniu na wynajem mieszkania z odstępnym w okolicach tysiąca złotych ale cóż, kto bogatemu zabroni
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2012-07-25, 09:17
U mnie jest to samo, płacą po 350 zł, jak chłopaki robili sobie remont, nie płacili przez kilka miesięcy.Fakt, ze ogrzewanie muszą mieć swoje, ale to są koszty, tylko w okresie zimowym. Jak ktoś ma głowę, to wymyśli tanie i funkcjonalne.
Ja np. unikałam mieszkań w wysokim standardzie i wyposażonych, bo strach o to wszystko powodował, że czułam się jakbym mieszkała na minie.
Także nie dla każdego takie coś jest plusem.
Biorą kaucję i nie spotkałam nikogo, kto wiedziałby, ze musi to oddać z odsetkami, czyli wpłacić na konto...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum