Wysłany: 2012-08-20, 22:13 Sygnalizacja świetlna a rowery
No właśnie, ci co jeżdżą, wiedzą że niektóre sygnalizacje (choćby ta przy kaliskiej oraz ta przy 18 stycznia/popiełuszki) nie reagują w ogóle na rower. A jeśli nic nie wykryją - nie zapalają się w ogóle. Czy tak wielkim problemem było by dla zarządcy drogi ustawić wymuszoną rotację świateł np na 30 sekund, gdy nie jest wyryty ruch?
Bo jak na razie albo trzeba czekać na samochód, albo poprowadzić po chodniku, albo złamać prawo...
Bez sensu piszesz kolego chyba, że jeździsz tylko rowerem. Te "mądre" sygnalizacje działają bardzo fajnie szczególnie w nocy jak jest pusto i nie trzeba czekać zbyt długo na zmianę światła.
Bez sensu piszesz kolego chyba, że jeździsz tylko rowerem. Te "mądre" sygnalizacje działają bardzo fajnie szczególnie w nocy jak jest pusto i nie trzeba czekać zbyt długo na zmianę światła.
Jeżdżę i rowerem, i samochodem.
Faktycznie spore ułatwienie jest w godzinach wieczornych dla samochodów, natomiast tak jak pisze kitor: jedna wielka porażka przy uwzględnieniu rowerzystów.
Nawet koleżanka czekała na Wojska Polskiego chyba z 5 minut, żeby przejechać na zielonym, z marnym skutkiem. Mnie też wielokrotnie nie łapało. Dlatego podjeżdżam zawsze pod górny semafor, żeby auto stające za mną mogło podjechać maksymalnie blisko pasów, bo to też zostało sprawdzone, że jak stoisz rowerem przed pasami a podjedzie za Tobą auto, to niekoniecznie światła muszą się zmienić.
Mixas - ale nie rozumiem gdzie widzisz problem. Sygnalizacja "wie" kiedy ktoś jedzie, wiec nawet w tym wymuszonym cyklu może po wykryciu kierowcy po 5 sekundach zmienić światła, a jak znów będzie pusto to wrócić do cyklu. Wtedy nikomu nie będzie przeszkadzać - a wystarczy pomyśleć.
I nie, nie jeżdżę tylko rowerem. A bez sensu to możesz nazwać jak rowerzyści zostaną prawnie wykluczeni z drogi - póki co mogą po niej jeździć, więc w hameryce pewnie by już o te światła był pozew
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2012-08-21, 13:46
To całkiem fajny pomysł, tylko gorzej z środkowego pasa... A może taki przycisk wtopiony w asfalt ?
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Pomógł: 1 raz Wiek: 54 Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 112 Piwa: 4/9 Skąd: pod lasem
Wysłany: 2012-08-21, 13:50
A może na pilota - opłacamy abonament - przykładowo 100 PLN miesięcznie i mamy zielone na zawołanie
_________________ Jesteśmy tylko chwilę ..
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2012-08-21, 14:19
Nie tylko rowerzyści. Na motocykl też często nie reaguje. Czasami trzeba stać i 5 minut, żeby "uratował" jakiś samochód. Zazwyczaj na skrzyżowaniach, gdzie działa to w ten sposób wykonuję manewr skrętu w prawo, nawracam i jeszcze raz w prawo albo wtedy już prosto. Niestety, trzeba kombinować. Nie wiem, kto to wymyślił...
Mixas - ale nie rozumiem gdzie widzisz problem. Sygnalizacja "wie" kiedy ktoś jedzie, wiec nawet w tym wymuszonym cyklu może po wykryciu kierowcy po 5 sekundach zmienić światła, a jak znów będzie pusto to wrócić do cyklu. Wtedy nikomu nie będzie przeszkadzać - a wystarczy pomyśleć.
A może należałoby po prostu wyregulować czułość czujników?
A kto to ma zrobić? Moim zdaniem ktoś, kto taki system wprowadza, powinien robić coś zgodnie z przeznaczeniem, za co przecież bierze niemałe pieniądze.
_________________
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2012-08-21, 17:39
Ferbik napisał/a:
A kto to ma zrobić?
No przecież że nie ja ani ty, tylko zarządca drogi. Tylko żeby to zrobił to musi mieć zgłoszenie. System jest na pewno na gwarancji więc myślę że wyregulowanie czujników będzie darmowe.
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2012-08-21, 17:58
Gregg Sparrow napisał/a:
myślę że wyregulowanie czujników będzie darmowe.
A ja myślę wręcz odwrotnie. Konfiguracja czujników została przez kogoś odebrana. A w Polsce bierze się po taniości, więc wątpię, że jakiekolwiek pakiety wsparcia zostały wykupione.
Na wielu małych skrzyżowaniach i lewoskrętach zainstalowane są fotokomórki, detektory magnetyczne i pętle indukcyjne. Spełniają swoje zadanie w miejscach, gdzie wydzielony jest pas do skrętu oraz wszędzie tam, gdzie ruchliwa trasa krzyżuje się z mniejszą drogą o niewielkim natężeniu ruchu. Wymienione wyżej urządzenia działają wykorzystując fotokomórki odbierające sygnał, gdy podjedzie samochód. Wówczas automatycznie włączane jest zielone światło. Co jednak zrobić, jeśli czekasz i czekasz, a światło się nie zmienia? Możesz przejechać na czerwonym świetle, ale najpierw odczekaj kilka zmian świateł, ewentualnie podjedź nieco bliżej, na wypadek, gdybyś zatrzymał się poza zasięgiem fotokomórki. Po upewnieniu się, że zielone światło nie włączy się automatycznie, potraktuj sygnalizator jak znak stop. Przejedź przez skrzyżowanie, ustępując pierwszeństwa wszystkim pozostałym kierowcom. I co najważniejsze, zachowaj dużą ostrożność!
Mi samemu zdarzyło się stać na światłach na ul. Sieradzkiej skręt w ul. Kaliską. Jako, że światła nie chciały się zmienić dość długo to gdy zapaliło się zielone dla pieszych przede mną zsiadłem z roweru i poszedłem pasami, aby wsiąść na rower już na Kaliskiej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum