Moja koleżanka zrobiła sobie ostatnio tatuaż w dolnej części pleców dość duzy i widoczny gdy nosi krótkie bluzki. Teraz wygląda to dobrze,( trochę perwersyjnie moim zdaniem) ale zastanawiam się jak to będzie, gdy będzie 70-letnią staruszką...Może sanitariusze w domu opieki będą się z nią fotografować, żeby pokazać kolegom(słyszałam juz o takim przypadku)
Ja też tak nieraz mam że coś wstawiam a potem się okazuję że już było (strasznie schowane ).. a ja jestem przekonana żę nie było jeszcze ale tak sobie przypomninam że kiedyś była właśnie rozmowa na temat żę jak tatuż bedzie wyglądał gdy kobiety beda miały 70 lat...
Aha czyli tematy jak coś mogą się powtarzać:) ok
Więc ja miałam ochotę zrobić sobie tatuaż ale taki mało rzucający się w oczy Kiedyś miałam bzika na punkcie tatuażu na plecach ale mi przeszło Jeśli ktoś sobie robi tatuaż ta napewno jest świadomy iż bedzie go nosił przez całe życie i dlatego jak coś to chciałabym zrobić w niewidocznym miejscu
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Ostatnio zmieniony przez Malinka 2006-04-23, 12:13, w całości zmieniany 2 razy
Ryfka [Usunięty]
Wysłany: 2006-04-23, 12:12
A może wnuki będą dumne, że mają taką szaloną za młodu babcię ja nigdy nie zrobiłabym sobie tatuażu (chyba, że naklejany z"Pani domu" ), boję sie bólu i igieł
Zależy w którym miejscu.. słyszałam że jak się dostanie dobre znieczulenie to tak nie boli... i w niektórych miejscach mniej boli a w niektórych bardzo...
Z pani domu ?? ciekawy pomysł
P.S - a jak coś to możesz jeszcze spokrzeć tutaj (chyba z moja pamięcia jeszcze nie jest tak zle )
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Ryfka [Usunięty]
Wysłany: 2006-04-23, 12:20
Ferbik nie pisz, że tego działu nie czytają faceci, bo niektórzy czytają chyba, że jest COŚ czym byś mnie bardzo zaskoczył
[ Dodano: 2006-04-23, 04:28 ]
Malinka, rzeczywiście, temat jest tylko bardziej ogólnie, może ktos sie tu wypowie, czy jest róznica w tym gdy nosi go dziewczyna, a nie facet.
[ Dodano: 2006-04-23, 04:33 ]
chyba jest tak, że facetom więcej rzeczy "uchodzi", facet z tatuaże jest odbierany jako luzak, z fantazją itd, a dziewczyna - tu juz gorzej, bo moze byc postrzegana, jak jakaś z marginesu społecznego
Mnie się marzył tatuaż własnei w okolicach ledzwi. Ale zawsze było cos, a to fundusze, a to obawy... i tak zostało do teraz. Jesli robic to w takim miejscu, zeby nie był on szpecacy w późniejszych latach. Miałam kiedys słonika... (nie powiem gdzie) z henny
moja koleżanka właśnie sobie zrobiła na lędźwiach hmmmmmm jeszcze z bliska nie widziałam dziś widziałam z 6 piętra narazie , no i byłam przy tym jak robili mojemu qmplowi dziare, hehehe podziwiam odwagę !! ja też myślałam o tatoo tylko, że takim, nie wystawianym na pokaz dla wszystkich ..... to ma być dla mnie i dla wyjątkowych :D a nie dla 1001 dalmateńczyków !!
_________________ Last night I asked my Angel to watch over you, but he came back soon .... I asked :"Why?" He smiled and said : "An Angel doesn't watch over another Angel...".
a ja właśnie zrobiłam sobie tatuaż !! z pisma kobiecego ..... tytułu nie wymienie bo nie znam a może to był tatuaż z Kaczora Donalda ?? i nawet świeci w nocy !! mogę ludzi straszyć !!
_________________ Last night I asked my Angel to watch over you, but he came back soon .... I asked :"Why?" He smiled and said : "An Angel doesn't watch over another Angel...".
dilajla [Usunięty]
Wysłany: 2006-06-08, 19:23
Ja sobie zafundowałam i nie żałuję Mam ochotę na jeszcze jeden ,ale wszyscy mi odradzają ,bo czasem rzeczywiście może się to źle kojarzyć."Do tego bólu się powraca"-tak powiedział mi Pan który robił mi tatuaż Ale uważam że decyzję o zrobieniu tatuażu należy podjąć świadomie i liczyć się ze wszystkimi konsekwencjami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum