Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2012-02-16, 16:44 Straż Miejska w Wieluniu
Czym zajmuje się wieluńska straż miejska?
1-go marca minie 20 lat, od kiedy w gminie Wieluń funkcjonuje straż miejska. Jej głównym zadaniem jest utrzymanie porządku publicznego. Strażnicy dbają by było bezpiecznie - mówi komendant wieluńskiej straży miejskiej, Jarosław Surma:
- Jest to szeroki wachlarz od wykroczeń przeciwko spokojowi publicznemu, poprzez wykroczenia drogowe, po wykroczenia przeciwko osobie, to można by wymieniać. Zajmujemy się praktycznie tym samym, co policja, ale jest to okrojone.
Wieluńska komenda liczy 7 strażników miejskich, którzy pieszo, samochodami, a latem także na rowerach - patrolują gminę Wieluń:
- Zawsze jest praca, którą należy wykonać i wiele osób mówi, że często jesteśmy tam, gdzie nie powinniśmy, a coś się dzieje w innym miejscu. Tylu, ilu nas jest, musimy sobie radzić.
W 2011 roku wieluńska straż miejska nałożyła 269 mandatów na kwotę 29 tysięcy 400 złotych. Najwięcej, 130 mandatów dotyczyło wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji. Strażnicy interweniowali 1196 razy. Blisko 400 przy konwojowaniu dokumentów, czy innych wartościowych rzeczy na potrzebę gminy Wieluń. Wspólnie z policją strażnicy zabezpieczali porządek podczas 14 imprez lub innych tego typu akcji. W kwietniu ubiegłego roku strażnikom przydzielono sołectwa i osiedla, tak by byli jeszcze bliżej lokalnego społeczeństwa i znali jego potrzeby.
Info: Radio ZW
Mam wrażenie, że strażnicy zbyt często wykorzystują swój samochód jako taksówkę. Nie wydaje mi się, żeby osoby z reklamówkami musiały być odwożone z powodów zawodowych. Może się mylę...
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Ostatnio zmieniony przez Mrówek 2012-02-16, 17:23, w całości zmieniany 1 raz
A skasować tą dziadującą formacje która zajmuje się tylko zbieraniem kasy dla miasta!
Ale czy to jest służenie społeczności lokalnej? Hmm...
Rp.pl:
"Czy strażom grozi wyginięcie...
Pierwsze samorządy zaczynają likwidować straże miejskie i gminne. Po zmianie przepisów, które ograniczyły możliwość stawiania fotoradarów w miejscach, w których najłatwiej łupić kierowców, mają problem z utrzymywaniem tej formacji.
Wkrótce to zjawisko może stać się masowe, gdyż lokalnych włodarzy, obok pustki w gminnej kasie, zacznie uwierać nowy kłopotliwy obowiązek. Będą składać sprawozdania z działalności straży, wyników jej pracy, jeśli chodzi o czuwanie nad porządkiem publicznym, a także z kosztów, jakie generują te jednostki. Wiele gmin może mieć spore problemy z wykazaniem celowości ich utrzymywania. Tymczasem w art. 1 ustawy o strażach gminnych czytamy m.in., że straż pełni funkcję służebną wobec społeczności lokalnej, wykonując swe zadania z poszanowaniem godności i praw obywateli.
Co będzie, kiedy sprawozdania wykażą, że lwia część pracy straży miejskich gminnych to wkładanie karteczek za wycieraczkę źle zaparkowanych samochodów?
Bo przecież nie sposób oprzeć się wrażeniu, że naczelnym zadaniem tej formacji jest nękanie obywateli. Na przykład podczas imprez masowych, kiedy znalezienie odpowiedniego miejsca do parkowania graniczy z cudem, lub w miejscach, w których karanie za cokolwiek jest czystym absurdem.
No i jak tu udowodnić swoją przydatność dla społeczeństwa?"
OPINIA NIK
Paweł Biedziak, rzecznik prasowy Najwyższej Izby Kontroli
Straże gminne i miejskie mają szerokie uprawnienia do zapewnienia porządku publicznego, ale nadmiernie się koncentrują na ujawnianiu wykroczeń komunikacyjnych. Nie przekłada się to jednak na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Z kontroli NIK wynika, że część mandatów fotoradarowych samorządy nakładały niezgodnie z prawem. Wpływy z mandatów nałożonych przez strażników za wykroczenia drogowe stanowią dochody własne gminy. Samorządy ujmowały w planach budżetowych wielomilionowe kwoty pochodzące właśnie z mandatów. Zdaniem NIK nadzór wojewodów nad strażami powinien być bardziej szczegółowy, aby zapobiec takim działaniom.
Zbędna formacja. Pieniądze przeznaczane na SM lepiej przesunąć na dodatkowe patrole dla policji, tak jak zrobiono to w wielu innych miastach.
Zamiast zająć sie debilnym parkowaniem przy Legionów to wolą nie widzieć problemu i im dalej od centrum tym robić większy problem mimo prawidłowego zaparkowania auta. Parę razy widziałem jak odbierają urzędniczki spod starostwa, chyba bardziej się sprawdzają jako usługi taksówkarskie niż służba porządkowa.
Wiek: 38 Dołączył: 05 Mar 2011 Posty: 21 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-01-06, 17:48
Najdrożsi taksówkarze w Wieluniu. Komendant dostaje z 6 tyś zł brutto więc koszty zatrudnienia chyba 8 strażników co miesiąc może wynieś ok 20 tyś zł które można byłoby przeznaczyć na coś innego. Jedynie co potrafią to wypisywać mandaty za złe parkowanie lub próby picia alkoholu , a nigdy nie widziałem żeby jakiś patrol chodził po 3-go maja lub Marii Skłodowskiej, jeżdżą swoim berlingo i się opier*****ą.
Wiek: 38 Dołączył: 05 Mar 2011 Posty: 21 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-01-06, 21:35
Cytat:
A czemu akurat tam mają chodzić?
bo tam jest osiedle mieszkań komunalnych i chyba najwięcej pijaczków, strażnicy patrolują tylko centrum, na sadach i wyszyńskiego też ich nie widywałem.
A strażnicy potrafią sobie pisać pół godziny nadgodzin ogólnie zbędna formacja nic nie robią a biorą za to pieniądze (przysługują im wszystkie dodatki tak jak pracownikom gminy). Jedynie dobrą sprawa jest to że nie posiadają fotoradaru bo wtedy byłoby więcej osób za likwidacją strażników w Wieluniu
Można by dywagować w nieskończoność czy Straż Miejska jest potrzebna czy nie ale skoro już jest to może niech każdy z nas podrzuci jej pomysły czym powinni się zająć, co nas boli, gdzie powinni zajrzeć. Zapewne któryś ze strażników miejskich zagląda na to forum. Oto kilka moich propozycji:
1) przedszkole na Wyszyńskiego - niektórzy rodzice mają manię wjeżdżania na schody jeżdżąc po butach innych, którzy dzieci prowadzą, nawet jeśli jest cudowna pogoda a 20 metrów spaceru może być mega przyjemnością. Najbardziej wkurzające dla mnie jest jednak parkowanie na trawnikach, jazda po chodnikach i krawężnikach albo parkowanie na przejeździe, mimo, że 20 metrów dalej są wolne miejsca parkingowe.
2) parking pomiędzy blokami 22 i 18 na Os. Wyszyńskiego - owszem ciasno i problem ze znalezieniem miejsca w szczególności wieczorem ale to nie upoważnia kierowcy SAABA (chyba członka tego forum) do parkowania na każdym możliwym trawniku - wielokrotnie jak nie prawie zawsze - kto tam mieszka ten zapewne potwierdzi.
3) wraki samochodów - wielokrotnie doświadczyłem (w szczególności widoczne zimą) ile samochodów stoi nieruszanych przez miesiące a aktywni użytkownicy dróg nie mają gdzie parkować albo jak przejechać - ostatni przykład VW Jetta na ul. Sucharskiego - od zmiany organizacji ruchu nie ruszony i podobno interwencje już były ale właściciel jest nieugięty - niech wstawi sobie do garażu albo na podwórko a nie blokuje miejsce na ulicy,
4) zatrzymywanie na ul. Młodzieżowej samochodów do piekarni Strzały - wyjazd z Kosynierów poprzez to masakryczny. W ogóle to nikt tutaj z urzędu nie pomyślał a Strzała w szczególności nie dopilnował, bo to jego interes, aby z części chodnika po prawej stronie Kosynierów patrząc od Młodzieżowej zrobić ze 20 m chodnika z funkcją parkingu (wystarczająco szeroko),
5) a propo's Strzały - pomijając fakt niedbalstwa o chaszcze na i przy działkach na Wyspiańskiego i Kosynierów (przy ulicy wprawdzie jest to obowiązek gminy ale wg mnie słabo świadczy o właścicielu posesji) problemem jest parkowanie pracowników i poprzez to niszczenie chodników na w/w w pkt. 4 odcinku Kosynierów - Strzała obok ma 2 działki na których mógłby zrobić parking dla pracowników.
Parkowanie na całym chodniku przed siedzibą komornika na ulicy Polskiej Organizacji Wojskowej. Samochody bardzo drogie ( może przyjaciele królika?). Trzeba z pokorą omijać po błocie. Parkowanie na ścieżce rowerowej do Rudy. Zdarzyło mi się nawet zjechać na ulicę aby wyminąć.
2) parking pomiędzy blokami 22 i 18 na Os. Wyszyńskiego - owszem ciasno i problem ze znalezieniem miejsca w szczególności wieczorem ale to nie upoważnia kierowcy SAABA (chyba członka tego forum) do parkowania na każdym możliwym trawniku - wielokrotnie jak nie prawie zawsze - kto tam mieszka ten zapewne potwierdzi.
To nie mój. Ja mam inną markę.
Ale powiem Ci, że czasem też mi się zdarzało parkować na trawie.
Parking mieszkańcom bloków należy się jak psu buda. Koniec kropka.
Za co ludzie płacą czynsz? Żeby prezesi WSM mieli z czego żyć?
Powinno być tak jak we Wroclawiu, strefa parkowania tylko dla mieszkańców - odpowiednie tablice, albo jakiś dodatkowy abonament(wykupione miejsca)
Po to jest parking przed blokiem żebym nie musiał parkować auta pod Carefourem tylko pod blokiem prawda? A jak nie ma miejsca to ktoś ucierpieć musi - trawnik, gdzie i tak można znaleźć psie pamiątki.
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2013-01-07, 11:46
Z tym trawnikiem to uważaj. Najechałem 2 kołami na pół metra nieistniejącego trawnika (zabłocona ziemia, pozostałość po budowie Biedronki), gdzie nie raz parkuje policja, gdy przyjeżdżają sobie po zakupy. Auto kilkanaście minut od postawienia dorobiło się żółtej blokady na koło. Ja dostałem 100zł mandatu (minimalny), ale można dostać za to 500zł. Więc ja raczej na trawnik już nie wjadę . A z tego co rozumiem, to wszystko trawnik, co nie jest utwardzone
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum