Parking mieszkańcom bloków należy się jak psu buda. Koniec kropka.
Za co ludzie płacą czynsz? Żeby prezesi WSM mieli z czego żyć?
Powinno być tak jak we Wroclawiu, strefa parkowania tylko dla mieszkańców - odpowiednie tablice, albo jakiś dodatkowy abonament(wykupione miejsca)
Po to jest parking przed blokiem żebym nie musiał parkować auta pod Carefourem tylko pod blokiem prawda? A jak nie ma miejsca to ktoś ucierpieć musi - trawnik, gdzie i tak można znaleźć psie pamiątki.
Parking albo jest albo nie ma. W czynszu nie płacisz abonamentu za miejsca parkingowe więc nie możesz formułować żadnych roszczeń o parking (tzn możesz sobie formułować ale bezskutecznie). Większość parkingów na terenach WSM jest tylko dla mieszkańców, ale po 1. były robione w czasach, kiedy było zdecydowanie mniej aut, a po 2. nikt z przyjezdnych tego nie respektuje, a WSM nie będzie przecież pilnować parkingów dla mieszkańców.
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-01-07, 23:40
red napisał/a:
W czynszu nie płacisz abonamentu za miejsca parkingowe więc nie możesz formułować żadnych roszczeń o parking (tzn możesz sobie formułować ale bezskutecznie)
Abonamentu (tak nazwanego) to może nie, ale płacisz za ich utrzymanie, wybudowanie itd.
red napisał/a:
a WSM nie będzie przecież pilnować parkingów dla mieszkańców.
Każda normalna Wspólnota Mieszkaniowa to robi, ale faktem jest że Spółdzielnie Mieszkaniowe to raczej relikt przeszłości - nikt zatem normalnych zachowań nie oczekuje
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
ourson, trzeba by było zamknąć parkingi z możliwością wjazdu tylko dla mieszkańców bo innej możliwości nie widzę (może jest). Jest to częściowo do zrealizowania ale mało prawdopodobne.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2013-01-08, 00:14
Mateusz napisał/a:
Parking mieszkańcom bloków należy się jak psu buda. Koniec kropka.
Gdzie tak jest napisane? Kto Ci każe mieć samochód? Gdybyś miał Smarta to pewnie byś szybciej miejsce znalazł.
Mateusz napisał/a:
Po to jest parking przed blokiem żebym nie musiał parkować auta pod Carefourem tylko pod blokiem prawda?
Szlachta... Może jeszcze wjedź do klatki, żebyś miał bliżej.
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-01-08, 00:16
red, to jest trudne do zrealizowania, nie twierdzę że nie, ale to nie jest tak, że WSM nie może nic zrobić. Na małą skalę to nawet potrafili - patrz blok róg Śląska/Piłsudskiego.
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
red, to jest trudne do zrealizowania, nie twierdzę że nie, ale to nie jest tak, że WSM nie może nic zrobić. Na małą skalę to nawet potrafili - patrz blok róg Śląska/Piłsudskiego.
Parking tam raczej nie starcza dla wszystkich mieszkańców, poza tym brama (przynajmniej w ciągu dnia) jest cały czas otwarta i parkują tam nie tylko mieszkańcy.
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2013-01-08, 11:01
Mateusz napisał/a:
Ale powiem Ci, że czasem też mi się zdarzało parkować na trawie.
Parking mieszkańcom bloków należy się jak psu buda. Koniec kropka.
A co, WSM nie daje ci parkingu? No tak rozumiem, Ty musisz w "drzwiach" swojej klatki. Ten blok ma chyba sześć klatek, czyli 60 rodzin. Mało która rodzina nie jest teraz szczęśliwym posiadaczem własnych czterech kółek. Jak zatem chcesz zmieścić ok. 60-ciu aut wzdłuż jednego bloku? A są też takie bloki, które w ogóle nie mają bezpośredniego dostępu do parkingu (i to chyba złoty środek).
Ale wróćmy do parkingów. Są dwa duże parkingi na osiedlu. Jeden ogrodzony, wykorzystany po boisku do kosza i korcie tenisowym (z jednej strony Sedalu), drugi pomiędzy marketami Sedal i Carrefour. Generalnie takich zbiorczych parkingów jest jeszcze kilka na osiedlu.
Mateusz, przestań zatem wylewać gorzkie żale na wszystkie możliwe instytucje, tylko zacznij zachowywać się jak normalny, a nie "przetrącony" obywatel społeczności, w której przyszło ci żyć. No, jest jeszcze Pustynia Błędowska, może tam żyło by się lepiej, luźniej
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Parking mieszkańcom bloków należy się jak psu buda. Koniec kropka.
Gdzie tak jest napisane? Kto Ci każe mieć samochód? Gdybyś miał Smarta to pewnie byś szybciej miejsce znalazł.
Mateusz napisał/a:
Po to jest parking przed blokiem żebym nie musiał parkować auta pod Carefourem tylko pod blokiem prawda?
Szlachta... Może jeszcze wjedź do klatki, żebyś miał bliżej.
Dziecko się odezwało z butelką mleka przy nosie i będzie mnie wyzywać od szlachty.
Jak się ze mną nie zgadzasz to chociaż staraj się trzymać poziom. Nie mieszkam obecnie w bloku i nie dotyczy mnie zaistniała sytuacja. Jasne?
Red
Ale trzeba wymagać od WSM trochę więcej... Nawet najbardziej zaniedbane osiedla we Wrocławiu mają już parking dla mieszkańców (niekiedy ponumerowane place, a niekiedy karty które wkładasz za szybę)
Jasne! Najlepiej zbudujcie sobie mur na tych waszych osiedlach i porozmieszczajcie tabliczki:"obcym wstęp wzbroniony". Ile hektarów ziemi zostanie jeszcze zabetonowane na potrzeby właścicieli tych osiemnastoletnich cacek na czterech kołach? Pod blokiem musi mieć parking, pod marketem 150 m dalej też, bo za daleko na spacer. Wszystkie alejki zakorkowane parkującymi cackami- bo przecież właściciel musi z okna widzieć to swoje kopcące cudo.
Parking mieszkańcom bloków należy się jak psu buda. Koniec kropka.
Gdzie tak jest napisane? Kto Ci każe mieć samochód? Gdybyś miał Smarta to pewnie byś szybciej miejsce znalazł.
Mateusz napisał/a:
Po to jest parking przed blokiem żebym nie musiał parkować auta pod Carefourem tylko pod blokiem prawda?
Szlachta... Może jeszcze wjedź do klatki, żebyś miał bliżej.
Dziecko się odezwało z butelką mleka przy nosie i będzie mnie wyzywać od szlachty.
Czepianie się wieku (zwłaszcza, że różnica między wami jest prawie że żadna) jest dla mnie jednak słabsze niż wyzywanie się od szlachty (chociaż to też raczej słabe, ale bym się za to nie obraził). Mateusz, kup albo wynajmij sobie garaż najlepiej. Tylko że pod samą klatką pewnie będziesz miał ciężko. A jeszcze jedno pytanie. Mieszkasz w bloku na Sadach albo Wyszyńskiego i przyjeżdżają do Ciebie znajomi czy inna rodzina którzy parkują na przeciwko klatki. Prosisz ich o przestawienie auta bo zajmują miejsce, które należy się sąsiadowi jak psu buda?
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Wybacz ale policja to fra..... Nic nie potrafią załatwić, wykryć przestępców, bo im się nie chce. Leniwi, słabo opłacani. Czego oczekiwać?
Czasem zdarzają się wyjątki. Wkrótce opiszę ciekawą sprawę na forum z życia wziętą, czekam na rozwój wydarzeń.
Wlepianie mandatów za chodzenie na czerwonym świetle i łapanie wdów z 2jką dzieci im nieźle wychodzi(przykład z Opola)
A bandytów się po prostu boją.
Jakie państwo takie organy...
Jak czytam twoje posty to mi się śmiać chce. Niby inteligentny człowiek, a pisze takie bzdety o sprawach, na których za grosz się nie zna Pisz jakieś normalne posty, a nie wyżalasz się za to, że dostałeś może jakiś mandat. Nie potrafisz docenić nikogo pracy. Straż miejska zła, policja też. Burmistrz zły, WSM złe, wszyscy robią źle. Ciekawe jak ty byś to robił będąc na miejscu innych.
Następnym razem zastanów się nad tym co piszesz, bo widzę, że tylko nerwy tobą kierują. To wszystko w tym temacie.
Parę razy widziałem jak odbierają urzędniczki spod starostwa, chyba bardziej się sprawdzają jako usługi taksówkarskie niż służba porządkowa.
dobrze powiedziane - mnie też Straż Miejska kojarzy się z firmą taksówkarską niż służbą, mającą pilnować porządku w mieście
Lubią jeszcze latem wypisać mandat za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym (policja też w tym bryluje )
Podstawa zarówno dla policji i SM, to dobry PR. Na razie kojarzą się z nieudacznikami, kryjącymi się w krzakach z fotoradarami i łupiący kierowców za byle wykroczenia. Na tą opinię zapracowali solidnie przez 20 lat...
Oni muszą przede wszystkim wyjść do ludzi, mają być dla nich synonimem pomocnej dłoni, a nie rozbójnikiem czyhającym na ich pieniądze. Na pozytywną opinię pracuje się latami. Po prostu musi się zmienić podejście władz (przysłowiowe 'krawężniki' są od wykonywania poleceń przełożonych). Zamiast maszynką, do robienia pieniędzy, mają być pomocną dłonią mieszkańców Wielunia. Tylko tyle i aż tyle.
Co do parkingów. NIGDY nie zrozumiem, dlaczego zaorali parking na Wyszyńskiego między Złotexem, a apteką. Dla mnie to nonsens pokazujący, jak NIE powinna działać władza.
Z parkowaniem to był fajny motyw na Starych Sadach (obok dawnego Lewiatana). Potrafili jednej nocy postawić znak zakazu parkowania, po czym następnej przyjeżdżali i wypisywali mandaty za złe parkowanie A jeszcze śmieszniej było, bo na wjeździe na osiedle SS był (może jeszcze jest?) znak ograniczenie dmc pojazdów do 1,5 tony Większość nowoczesnych aut nie powinno tam wjeżdżać
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 195 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-01-10, 10:57
Nazhir napisał/a:
D
Lubią jeszcze latem wypisać mandat za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym (policja też w tym bryluje )
Co w tym dziwnego? Alkoholu w miejscu publicznym spożywać NIE WOLNO, więc to chyba normalne, że służby porządkowe karzą osoby spożywające trunki.
Chociaż akurat w Wieluniu nie powiedziałbym, że służby w tym "brylują". Wystarczy rozejrzeć się po parku przy MDK, zobacz ile osób kitra obok jakąś buteleczkę. Zobacz też jak wygląda zakończenie roku szkolnego w tym właśnie parku. W 2012 roku właśnie miałem wątpliwą przyjemność oglądać właśnie zakończenie roku w tym parku, obok rzesza pijących ludzi, podjechał patrol Policji, nie wiem czemu akurat ale przyczepili się do mnie, oczywiście po szybkim wglądzie w kosze na śmieci Panowie Policjanci stwierdzili, że spożywam wysoko procentowe trunki. Szybka wizyta na komendzie i po sprawie. Oczywiście tłumaczenie, że przyszedłem przed chwilą i jestem trzeźwy nic nie dało. Jedyny plus z tego, że po raz pierwszy jechałem z tyłu radiowozu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum