Faktycznie dopiekłem ci strasznie pytając o przedmiot tego tematu. Napisałeś że popierasz Wojciechowskiego, który uważa że Rydzyk nie ma żadnych mętnych spraw za sobą. Więc nasuwa się pytanie dlaczego go popierasz, musisz mieć dużą wiedzę o sprawach Rydzyka... a może popiersz go dla zasady? Skoro masz wiedzę to napisz co Rydzyk zrobił z tym jakże czystym interesem.
Na temat tamtej zbiorki już w tym watku się wypowiadałem a Ty znów do tego wracasz.
Podejrzewam ze jeśli Rydzyk dziś puści bąka o intensywnym zapachu to będziesz muiał temat do rozważań.
_________________ "Dziś przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" - J.Palikot
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2012-08-04, 11:08
ilin napisał/a:
Nie mi dopiekasz tylko Rydzykowi.
Takiemu przekrętasowi to nie "dopieknie" się należy ala cela dwa na dwa w zakładzie karnym.
ilin napisał/a:
Na temat tamtej zbiorki już w tym watku się wypowiadałem a Ty znów do tego wracasz.
Do tego trzeba wracać bo Rydzyk nadal nie wyjaśnił co zrobił z pieniędzmi.
ilin napisał/a:
Podejrzewam ze jeśli Rydzyk dziś puści bąka o intensywnym zapachu to będziesz muiał temat do rozważań.
Nie nie będę miał jego gacie i jego smród (chociaż właściwie to nie sa jego gacie bo przecież on nic nie ma, a kary finansowe płacą za niego inni, również niezgodnie z prawem). Ale jak zrobi kolejnego przekręta to będę o tym pisał i piętnowania tego mi nie zabronisz.
W nocy z poniedziałku na wtorek do Radia Maryja zadzwonił pan Zbigniew z Zachodniopomorskiego, który w kulturalny sposób, spokojnym głosem oznajmił, że z przykrością stwierdza, iż toruńska rozgłośnia „tworzy wizję jednej Polski”.
Po czym wygłosił herezję, że wbrew temu co głosi stacja, ludzi uczciwych można znaleźć wszędzie, nie tylko w PiS-ie, ale i w Platformie Obywatelskiej, SLD, a nawet w ... Ruchu Palikota.
- I dlatego na łamach tego radia powinny być przedstawione opinie wszystkich tych ugrupowań. A Polskę tworzymy wszyscy, nie tylko jedna partia - mówił słuchacz. - Wszyscy jesteśmy Polakami. I jeżeli mówimy o głosie Polaków, to wszyscy ci ludzie powinni mieć coś do powiedzenia.
- Ja pana zapewniam, że Radio Maryja nie jest narzędziem w rękach PiS-u. Czy pan uważa, że każdego możemy w Radiu Maryja dopuścić, żeby swoją prawdę powiedział? - zdziwił się prowadzący dyskusję ojciec Zdzisław Klafka.
- Ale to by było uczciwe, proszę księdza - zauważył pan Zbigniew. I wytłumaczył dlaczego tak myśli.
Wiek: 49 Dołączył: 18 Mar 2012 Posty: 94 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-10-02, 13:08
Tak czytam sobie o Rydzyku, to co o nim piszą i mówią media, sobie myślę....To jakiś diabeł wcielony chyba... Robi przekręt finansowy za przekrętem i co ? Nic.....
Pewnie ma z Platformą jakiś układ... bo inaczej ?
Piszę do Księdza Arcybiskupa powodowany troską o Kościół Boży w Polsce, o jego integralność i oblicze. Jestem emerytowanym profesorem reumatologii, ale równolegle do pracy lekarza prowadziłem przez 55 lat wykłady z medycyny pastoralnej w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie, za co zostałem uhonorowany przez Ojca Świętego Jana Pawła II odznaczeniem "Pro Ecclesia et Pontifice". Piszę te słowa jako list otwarty do Episkopatu, bo zostałem sprowokowany publiczną zaczepką pod moim adresem w Radiu Maryja i na łamach "Naszego Dziennika" ze strony ojca Tadeusza Rydzyka w związku z działalnością publiczną mojego syna. To nieszczęsne zdarzenie oceniam jako nieprzyzwoite, ale jest ono tylko drobnym epizodem, za to pretekstem do przywołania bardzo groźnych zjawisk w polskim Kościele, związanych m.in. z działalnością części mediów katolickich, którym ojciec Rydzyk patronuje.
Siedem lat po śmierci papieża Polaka, który przez trzy dziesięciolecia spajał polski Kościół, dziś jest on dramatycznie podzielony. Polscy katolicy są dzieleni na "prawdziwych" i tych, którzy na to określenie nie zasługują. Tak samo również dzieli się Polaków.
Siedem lat temu w ramach wielkich narodowych rekolekcji, jakimi stało się odchodzenie Jana Pawła II, miliony Polaków wychodziły na ulicę, aby poczuć jedność i wspólnotę. Dziś polscy katolicy wyprowadzani są na ulice, aby pod krzyżem i obrazem Matki Boskiej wznosić polityczne hasła pełne niechęci, a nawet nienawiści do inaczej myślących.
Równo pięćdziesiąt lat po rozpoczęciu Soboru Watykańskiego II Kościół polski stoi w obliczu poważnego kryzysu - grozi mu rozłam i masowe odchodzenie wiernych, obserwujemy zanikanie ducha soborowego. Zamiast "Kościoła Otwartego", będącego soborową odpowiedzią na problemy współczesnego świata, dziś w Polsce proponuje się zamykanie Kościoła w "oblężonej twierdzy" niechętnej otaczającej go rzeczywistości. Zamiast Kościoła miłości i tolerancji proponuje się nam Kościół walki, a nawet wojny. Soborowa zasada rozdziału religii od polityki sięgająca zresztą wprost do źródła chrześcijaństwa, jakim było nauczanie Chrystusa, jest dziś w Polsce łamana bez najmniejszych skrupułów.
Media nazywające siebie "katolickim głosem w twoim domu" nie tylko angażują się we wspieranie konkretnych nurtów politycznych, ale wręcz organizują wspólnie z partiami akcje i demonstracje polityczne. Jest to niezgodne z nauczaniem Kościoła zawartym w Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym (art. 76), a także z postanowieniami konkordatu. Podziały polityczne, naturalne w każdym demokratycznym społeczeństwie, a w Polsce wyjątkowo głębokie, są w tych mediach dodatkowo podsycane. Uruchamiane są złe emocje i wzbudzana nienawiść, którą od czasu do czasu ujawnia się publicznie w formie gorszących incydentów np. w trakcie uroczystości i świąt państwowych. Jako weteran Powstania Warszawskiego byłem tego świadkiem osobiście.
To wszystko odbywa się przy milczącej zgodzie oficjalnych organów Kościoła hierarchicznego, a głosy sprzeciwu nielicznych biskupów, niegdyś częstsze, stają się coraz bardziej odosobnione.
Te groźne tendencje zaczynają dominować, choć nie obejmują oczywiście całego Kościoła. Większość polskich katolików nie angażuje się w hałaśliwe demonstracje polityczne, nie czuje się dyskryminowana w rzekomo zniewolonym kraju. Ale za to coraz więcej ludzi zaczyna się czuć w Kościele nieswojo. Nie chcę nikomu odmawiać prawa do przeżywania swojej wiary w różny sposób, ale trudno się zgodzić na zawłaszczanie Kościoła przez hałaśliwą mniejszość zamieniającą go w partię polityczną. Zarówno doświadczenie historyczne, jak i obserwacja współczesnego świata pokazują, że wszędzie tam, gdzie dochodzi do pomieszania religii z polityką, konflikty polityczne stają się ostrzejsze, a największym przegranym jest religia, która więdnie i traci siłę swego moralnego przesłania.
Na nas wszystkich, ale zwłaszcza na pasterzach polskiego Kościoła, na Episkopacie i jego strukturach spoczywa dziś ogromna odpowiedzialność, aby ten zgubny kierunek odmienić. Trzeba dziś mocno przypomnieć, że Kościół powszechny z samej definicji jest przestrzenią, w której jest miejsce dla każdego człowieka, bez względu na barwy polityczne czy narodowość. Trzeba przypomnieć, że Kościół ma łączyć, a nie dzielić.
Jestem już starszym człowiekiem - wiara i Kościół były treścią mojego całego, prawie 90-letniego życia. I nic tego z pewnością nie zmieni, bo mam świadomość świętości Kościoła. Ale ludzie, u których poczucie sacrum jest słabsze, opuszczają Kościół zniechęceni do instytucji coraz bardziej zawłaszczanej przez stowarzyszone z partiami politycznymi środowisko radiostacji toruńskiej. W imię przyszłości Kościoła w Polsce, w imię jego jedności proszę i apeluję do Księży Biskupów o refleksję i odwrócenie tendencji tak groźnych dla Kościoła i dla Polski.
Wiek: 49 Dołączył: 18 Mar 2012 Posty: 94 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-10-29, 22:31
Cytat:
Siedem lat po śmierci papieża Polaka, który przez trzy dziesięciolecia spajał polski Kościół, dziś jest on dramatycznie podzielony. Polscy katolicy są dzieleni na "prawdziwych" i tych, którzy na to określenie nie zasługują. Tak samo również dzieli się Polaków.
Profesor medycyny Luft nie pisze tylko, kto dzieli.... Tu jest problem, bo każda ze stron wskaże tę drugą stronę.
Trochę OT, ale ciekawym bardzo, czy synek Lufta zabrał dziadkowi dowód przed wyborami......jak apelowali jego pracodawcy na łamach GieWu ?
- Roman Giertych sugeruje, że w okresie gdy u władzy był Jarosław Kaczyński, PiS przekupiło ojca Rydzyka wielomilionowymi kontraktami rządowymi na inwestycje geotermalne. W zamian ojciec Rydzyk miał nie domagać się od PiS-u zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Warto prześledzić zmianę stanowiska ojca Rydzyka ws. ustawy antyaborcyjnej. Gdyby zarzuty ws. koncesji geotermalnych okazały się prawdą, to możemy mieć do czynienia z największym skandalem politycznym IV RP - powiedział europoseł Michał Kamiński w RMF FM.
Dziś Roman Giertych ujawnił na swoim Facebooku, że napisał list do przełożonego o. Rydzyka, w którym możemy przeczytać m.in.: "Ojciec Dyrektor prowadził z kierownictwem PiS negocjacje nt. wielomilionowych kontraktów rządowych na inwestycje geotermalne. Dziwnym trafem państwowe decyzje o inwestycjach w interesy Ojca Dyrektora czasowo korelowały z brutalnymi atakami na mnie i na moją formację organizowanymi w mediach mu podległych. Decyzje te podejmowali urzędnicy podlegli moim największym konkurentom w ówczesnym czasie, czyli politykom PiS".
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-01-13, 09:08
ale cóż to za odkrycie. przecież w 2007 roku prawie każdy wariant głosowania i na lpr i na pis dawał lepszy wynik liczony w mandatach niż głosowanie na samo pis. które i tak nie miało szans na samodzielne rządzenie. A skoro tak, to nagonka RM na głosowanie tylko na pis (choć de facto to lpr byłby bardziej naturalnym wyborem) musiała mieć inne podłoże...
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Członkowie KRRiT wyszli z posiedzenia sejmowej komisji
Klub PiS zaprosił o. Tadeusza Rydzyka do Sejmu, by mógł wziąć udział w posiedzeniu komisji dot. m.in. TV Trwam. Z drugiej strony politycy PiS wysłali do szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji pismo, w którym zarzucają Janowi Dworakowi, że jest głuchy na głos katolików. Na posiedzeniu komisji doszło do incydentu, wszyscy członkowie KRRiT wyszli z sali.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości wywierają presję na KRRiT, by przyznała TV Trwam miejsce na multipleksie.
To na zaproszenie klubu Prawo i Sprawiedliwość o. Tadeusz Rydzyk wziął udział w posiedzeniu Komisji Administracji i Cyfryzacji. I to właśnie na tym posiedzeniu z udziałem o. Tadeusza Rydzyka doszło do incydentu. Członkowie KRRiT opuścili salę, choć mieli przedstawić informację nt. konkursu na miejsca na MUX-1. Jak ocenili, zadawane pytania dotyczyły tylko TV Trwam, a to ingeruje w proces koncesyjny.
Klub PiS z jednej strony umożliwił redemptoryście udział w ważnym posiedzeniu, a z drugiej politycy klubu tej partii starają się wywrzeć presję na KRRiT. Jak? Parlamentarny Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski składający się wyłącznie z 39 polityków partii Jarosława Kaczyńskiego, wysłał ostre pismo do Jana Dworaka.
Od szefa KRRiT zespół żąda „zaprzestania działań dyskryminujących katolików w Polsce, (zaprzestania) łamania zasad konstytucji i podstawowych praw demokracji”. I wskazuje argumenty: 2,5 mln podpisów w obronie TV Trwam i 150 marszów.
- KRRiT pozostała głucha na głos katolików. Nie tylko nie wycofała się z błędnej i szykanującej decyzji, to jeszcze podejmuje nowe działania, które budzą nasz niepokój - napisano w apelu. A Radzie zarzucono, że tak w poprzednim procesie koncesyjnym, jak i aktualnym Rada urąga zasadom rzetelności i obiektywizmu. Szczególny niepokój zespołu wynika z dopuszczenia do konkursu nowopowstałych nadawców, które - sądzi zespół - mają wyeliminować TV Trwam.
- Należy zadać pytanie czy nie jest to podyktowane naciskami politycznymi? - pyta zespół walczący z ateizacją.
Politycy PiS zarzucili Radzie „aroganckie zachowanie” i „straszenie procesem za słowa prawdy”.
Obecność redemptorysty i jego zaufanych osób na posiedzeniu komisji sprawiła, że członkowie KRRiT opuścili posiedzenie. Mieli na nim przedstawić informację nt. konkursu na miejsca na MUX-1. Jednak ocenili, że zadawane im pytania dot. tylko TV Trwam, a to ingeruje w proces koncesyjny. W posiedzeniu udział brał o. Rydzyk, ale i dyrektor finansowa fundacji Lux Veritatis Lidia Kochanowicz.
Fundacja o. Rydzyka w 2011 r. bezskutecznie ubiegała się o miejsce dla TV Trwam na MUX-1. Odmowną decyzję Rada tłumaczyła niepewną sytuacją finansową Lux Veritatis - w dniu złożenia wniosku o miejsce na multipleksie majątek fundacji wynosił ok. 90 mln zł, większość środków pochodziła z pożyczki udzielonej przez polską prowincję zakonu redemptorystów.
Źródło: onet.pl
Rydzyk nie odpuszcza...
No to członkowie KRRiT, będą teraz potępieni na wieki.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Lis 2005 Posty: 883 Piwa: 12/4 Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2013-02-09, 15:17
O kulisach pożyczki udzielonej Rydzykowi przez Warszawską Prowincję Redemptorystów można przeczytać w ostatnim numerze "Faktów i Mitów" (Nr 6 z dnia 14lutego 2013 r.).
Umowa ta została zawarta 25 lutego 2002 r. i opiewała na kwotę 68 milionów złotych. Jej spłata ma się rozpocząć dopiero w 2015 r.
W lutym 2012 roku o.Janusz Sok, szef Rydzyka, zapewniał Dworaka, że (cytuję za FiM):
"Prowincja Zgromadzenia Redemptorystów nie rości sobie pretensji do zwrotu pożyczki w terminie trwania konsesji na platformę cyfrową naziemną, co jest zgodne z brzemieniem umowy między Fundacją a Prowincją".
Co z tego wynika? Ano to, że TV Trwam nadaje od czerwca 2003 roku, ale wówczas nie było mowy o multipleksie, więc jak zapis o t akiej treści mógł się znaleźć w umowie z 2002 roku?
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2013-02-10, 14:22
cogito napisał/a:
Co z tego wynika? Ano to, że TV Trwam nadaje od czerwca 2003 roku, ale wówczas nie było mowy o multipleksie, więc jak zapis o t akiej treści mógł się znaleźć w umowie z 2002 roku?
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-02-10, 17:56
cogito napisał/a:
"Prowincja Zgromadzenia Redemptorystów nie rości sobie pretensji do zwrotu pożyczki w terminie trwania konsesji na platformę cyfrową naziemną, co jest zgodne z brzemieniem umowy między Fundacją a Prowincją".
Co z tego wynika? Ano to, że TV Trwam nadaje od czerwca 2003 roku, ale wówczas nie było mowy o multipleksie, więc jak zapis o t akiej treści mógł się znaleźć w umowie z 2002 roku?
a są gdzieś dokładne zapisy tej umowy upublicznione?
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum