R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Stefan
2013-02-01, 16:57
"Stop wiatrakom na ziemi wieluńskiej"

Czy jesteś za wykorzystywaniem energii wiatrowej w Powiecie Wieluńskim ?
TAK
76%
 76%  [ 52 ]
NIE
20%
 20%  [ 14 ]
Nie jestem pewny/a
2%
 2%  [ 2 ]
Głosowań: 68
Wszystkich Głosów: 68

Autor Wiadomość
red 
Moderator



Pomógł: 55 razy
Wiek: 44
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 5433
Piwa: 68/22
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-02-19, 00:31   

Simon24121 napisał/a:
Co do kapitału "może jestem z tych dziwnych ale kupuje polskie produkty" .
To pochwal się co ostatnio polskiego kupiłeś. Sory ale większość ludzi nawet nie patrzy na to gdzie produkowane są kupowane przez nich rzeczy, więc wątpie, żebyś ty to robił.
Simon24121 napisał/a:
Ceny prądu nie spadną od tego postawienia wiatraków.
Ceny prądu to w ogóle już nie spadną. Systematycznie będą rosnąć - czy wiatraki będą czy nie.
Simon24121 napisał/a:
To ludzie protestują od tak sobie dla widzimisię ?
Przeciez masz napisane dlaczego ludzie protestują. Nie podoba im się to, że sąsiad zgarnie kase za wiatrak, a oni będą go oglądać. Dlatego nagle zaczynają zapadać na dziwne choroby. Przeciwników zawsze będzie więcej niż zwolenników, bo wiatraków stanie na wsi kilka a mieszkanców jest kilka tysięcy.
Simon24121 napisał/a:
Kto był?
Nie jaka pani Paulina Kubowicz
Asystentka posła na sejm i jeszcze jedna Pani z jakiejś akademi
Taaa... Z Akademii Pana Kleksa :D Asystentka posła (nie wiadomo jakiego) niestety nie jest dla mnie żadnym autorytetem, a zwłaszcza naukowym.
Simon24121 napisał/a:
Tak na marginesie czy będziesz miał coś z tych wiatraków ?
Nie ale chętnie bym wydzierżawił kawałek pola pod wiatrak.

Jeszcze raz powtarzam - nie jestem zdeklarowanym przeciwnikiem czy zwolennikiem wiatraków. Uważam, że można i należy je stawiać, ale w rozsądnej odległości od domów (na tyle dużej, aby nie przeszkadzały i na tyle małej, aby nie uniemożliwiać postawienia żadnego). Ale oczekuję rzeczowej dyskusji a nie sieczki i demagogii politykierów i krzykaczy.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Pat44 
Przyjeżdża na zakupy


Pomógł: 1 raz
Wiek: 57
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 471
Piwa: 42/24
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-02-19, 01:52   

red, red, Stajesz się powoli monotematyczny pisząc wciąż o zawiści. Jednocześnie wspominasz, że na spotkaniu w sprawie wiatraków było dużo mieszkańców bloków, więc gdzie tu ich interes ekonomiczny. Pierdoły o zagrożeniu zdrowia do mnie nie przemawiają, ale że to dziadostwo hałasuje, to przekonałem się "nausznie". Wygląda paskudnie- pewnie nikt nie zaprzeczy. I jak toto ma na siebie zarobić? Weźmy hipotetyczną sytuację, że stać cię na budowę wiatraka, który zaspakajałby tylko twoje potrzeby. Gromadzisz wszystkie możliwe zezwolenia, stawiasz wiatrak i używasz sobie prąd wyprodukowany przez ciebie. Chwała ci za to! Ale dzięki tym dziwnym świadectwom pochodzenia energii elektrycznej zakład energetyczny MUSI ci dopłacać do każdego zużytego przez ciebie kilowata kilkadziesiąt groszy, które sobie ściągnie z odbiorców prądu. To jak do k... nędzy toto ma na siebie zarobić? Zarabiać na siebie może, ale tylko kosztem odbiorców. Lepiej już podnieść ceny energii do takiego poziomu, żeby wymusić oszczędzanie, albo opodatkować wszystkich jak w przypadku śmieci i nie utrzymywać tej fikcji, że energia z wiatraków jest opłacalna. Jest! Ale tylko dla inwestora, który postawił wiatrak, użytkownika, który sprzedaje prąd i chłopa, na działce którego toto stoi. Są i dodatkowe koszty. Pracownicy energetyki wkurzający się na tak niestabilną energię jak wiatrowa, utrzymywanie bloków energetycznych na jałowym biegu (zużywa się całkiem pokaźne ilości węgla), aby w każdej chwili zastąpić brak energii spowodowanej bezwietrzną pogodą i dodatkowe etaty w elektrowniach, żeby cały czas mieć toto na oku. Guzik mnie obchodzi, że za 100 lat skończy się węgiel. Mnie już dziś brakuje na rachunki za prąd i nie chcę sponsorować wymysłów unijnych debili. Jakimś CO2 w atmosferze również się nie przejmuję, skoro nie przejmują się nim Chiny, Stany i parę innych krajów. Jak chcą mieć energię odnawialną to niech koszą łąki i palą sianem. Na ugorach rośnie mnóstwo nawłoci (energetyczność 17 MJ w kilogramie, plon-4-6 ton z hektara-teraz powinna być pora żniw). Niech ładują do kotłów liście z parku, słomę, czy wierzbę energetyczną a nie wydają forsę na fanaberie i odkupują od obcego kapitału wirtualne świadectwa pochodzenia energii elektrycznej za nasze rzeczywiste, ciężko zarobione pieniądze. Dlaczego energetyka w Polsce nie inwestuje w wiatraki? Bo to jeden wielki pic i nic by z tego nie miała.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
alef 
Ma stragan na targu


Pomógł: 15 razy
Wiek: 71
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 626
Otrzymał 10 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-02-19, 07:22   

Stanowisko Ministerstwa Zdrowia:
http://www.annazalewska.h...0wiatrowych.pdf

Zalecana odległość od zabudowań 2-4km.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
mixas 
Przyjeżdża na zakupy


Pomógł: 5 razy
Wiek: 42
Dołączył: 07 Kwi 2009
Posty: 455
Piwa: 1/1
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-02-19, 08:18   

Pat44 napisał/a:
Guzik mnie obchodzi, że za 100 lat skończy się węgiel... Jakimś CO2 w atmosferze również się nie przejmuję...


Taka krótkowzroczność bywa bardzo destrukcyjna z perspektywy czasu. :(
_________________
www.michaldudek.com
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
red 
Moderator



Pomógł: 55 razy
Wiek: 44
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 5433
Piwa: 68/22
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-02-19, 11:54   

Pat44 napisał/a:
Guzik mnie obchodzi, że za 100 lat skończy się węgiel. Mnie już dziś brakuje na rachunki za prąd i nie chcę sponsorować wymysłów unijnych debili.
No widzisz - a sąsiada guzik obchodzi, że wiatrak trochę hałasuje, bo ma z niego 20 tys rocznie. Jak widzisz punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A sponsorować debili będziesz bez względu na to, czy wiatraki staną czy nie. A energia z ogniw fotowoltanicznych jest jeszcze droższa niż z wiatraków.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Simon24121 
Czytał o Wieluniu


Wiek: 28
Dołączył: 26 Sty 2012
Posty: 35
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-02-19, 13:40   

Co kupiłem ostatnio Polskiego ?
Łożyska FŁT PPL
Tłok ALMOT
Pierścienie ALMOT
Polskie uszczelki
Uszczelniacze Simbo
Olej
Nawet papier toaletowy

Wymieniać dalej ?

Podpisuje się również pod postem pata44
Ostatnio zmieniony przez Simon24121 2013-02-19, 14:10, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Nazhir 
Przejeżdżał przez Wieluń


Wiek: 79
Dołączył: 03 Sty 2013
Posty: 68
Piwa: 4/1
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-02-19, 13:42   

Pat44 napisał/a:
red, red, Stajesz się powoli monotematyczny pisząc wciąż o zawiści. Jednocześnie wspominasz, że na spotkaniu w sprawie wiatraków było dużo mieszkańców bloków, więc gdzie tu ich interes ekonomiczny. Pierdoły o zagrożeniu zdrowia do mnie nie przemawiają, ale że to dziadostwo hałasuje, to przekonałem się "nausznie". Wygląda paskudnie- pewnie nikt nie zaprzeczy. I jak toto ma na siebie zarobić? Weźmy hipotetyczną sytuację, że stać cię na budowę wiatraka, który zaspakajałby tylko twoje potrzeby. Gromadzisz wszystkie możliwe zezwolenia, stawiasz wiatrak i używasz sobie prąd wyprodukowany przez ciebie. Chwała ci za to! Ale dzięki tym dziwnym świadectwom pochodzenia energii elektrycznej zakład energetyczny MUSI ci dopłacać do każdego zużytego przez ciebie kilowata kilkadziesiąt groszy, które sobie ściągnie z odbiorców prądu. To jak do k... nędzy toto ma na siebie zarobić? Zarabiać na siebie może, ale tylko kosztem odbiorców. Lepiej już podnieść ceny energii do takiego poziomu, żeby wymusić oszczędzanie, albo opodatkować wszystkich jak w przypadku śmieci i nie utrzymywać tej fikcji, że energia z wiatraków jest opłacalna. Jest! Ale tylko dla inwestora, który postawił wiatrak, użytkownika, który sprzedaje prąd i chłopa, na działce którego toto stoi. Są i dodatkowe koszty. Pracownicy energetyki wkurzający się na tak niestabilną energię jak wiatrowa, utrzymywanie bloków energetycznych na jałowym biegu (zużywa się całkiem pokaźne ilości węgla), aby w każdej chwili zastąpić brak energii spowodowanej bezwietrzną pogodą i dodatkowe etaty w elektrowniach, żeby cały czas mieć toto na oku. Guzik mnie obchodzi, że za 100 lat skończy się węgiel. Mnie już dziś brakuje na rachunki za prąd i nie chcę sponsorować wymysłów unijnych debili. Jakimś CO2 w atmosferze również się nie przejmuję, skoro nie przejmują się nim Chiny, Stany i parę innych krajów. Jak chcą mieć energię odnawialną to niech koszą łąki i palą sianem. Na ugorach rośnie mnóstwo nawłoci (energetyczność 17 MJ w kilogramie, plon-4-6 ton z hektara-teraz powinna być pora żniw). Niech ładują do kotłów liście z parku, słomę, czy wierzbę energetyczną a nie wydają forsę na fanaberie i odkupują od obcego kapitału wirtualne świadectwa pochodzenia energii elektrycznej za nasze rzeczywiste, ciężko zarobione pieniądze. Dlaczego energetyka w Polsce nie inwestuje w wiatraki? Bo to jeden wielki pic i nic by z tego nie miała.


bardzo dobry post - podpisuję się obiema rękami :)

pytanie do gorących orędowników wiatraków - czy jest jakiś program, długofalowa strategia ustawiania wiatraków w Polsce, czy wszystko działa na zasadzie: Ten chłop się zgodził, to tu postawimy! :mrgreen:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Pat44 
Przyjeżdża na zakupy


Pomógł: 1 raz
Wiek: 57
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 471
Piwa: 42/24
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-02-19, 15:12   

mixas, Krótkowzroczne to jest wycinanie wszystkiego co rośnie pod parkingi, stragany i inne perełki architektury. Nie lubię wklejać ale: " Średnio typowe drzewo absorbuje odpowiednio 1 tonę dwutlenku węgla na każdy metr sześcienny przyrostu i produkuje przy tym 727 kg życiodajnego tlenu. Na podstawie wielu badań w zakresie intensywności procesu fotosyntezy wynika, że z 1 m2 powierzchni liściowej drzew i krzewów dostaje się do powietrza atmosferycznego w ciągu okresu wegetacyjnego od 0,5 do ponad 1 kg czystego tlenu (O2). Do drzew dostarczających największe ilości tlenu należą: buk pospolity (1,1 kg), klon (1,1 kg), robinia akacjowa (1,1 kg), wierzba krucha i dąb (0,8 kg), lipa i jesion (0,7 kg). Podobne ilości tlenu wydzielają drzewa szpilkowe, takie jak sosna. Jedno drzewo produkuje w ciągu roku tyle tlenu, ile zużywa człowiek w ciągu 2 lat życia. Warto wspomnieć, iż człowiek w procesie oddychania wykorzystuje w ciągu doby 14-18 m3 powietrza, a zużycie tlenu waha się w zależności od aktywności fizycznej od 60 do ponad 200 g. Las na powierzchni 1 ha rocznie asymiluje rocznie około 3600 kg węgla, zawartego w 16 mln m3 powietrza. To znaczy, że hektar lasu wchłania w ciągu 1 godziny tyle CO2 ile wydziela go w tym czasie 200 osób". Wiatrak do zbudowania którego potrzeba setek ton betonu (emisja 700kg co2/tonę cementu), dziesiątek ton metali (o tym jak energochłonne jest hutnictwo nie muszę chyba nikogo przekonywać) i kilometrów infrastruktury (dróg dojazdowych i linii przesyłowych) w ogólnym bilansie przyczynia się tylko do wzrostu emisji CO2. Na ograniczenie emisji są inne sposoby- tańsze i efektywniejsze. Nawet w Polsce opracowano bardzo obiecujące filtry, ale któreś lobby (zdaje się, że z PSL-u) uparło się "wprowadzić nas do Europy". Zresztą dochodzi do kompletnych nonsensów. Budowa wiatraków zaczyna kolidować z planowanymi budowami zbiorników retencyjnych np. tym w Kurowie (nie wiem czy miała tam być zainstalowana mała hydroelektrownia, ale do takich konfliktów dochodziło już w naszym kraju). Wiatraki w tej chwili to podążanie po najmniejszej linii oporu. Na Zachodzie dzięki dotacjom, polityce podatkowej, modzie, żerowaniu na strachu przed dewastacją środowiska naturalnego wyhodowano mnóstwo przedsiębiorców specjalizujących się w tego typu inwestycjach, którzy nie mają już ich gdzie stawiać- stąd zainteresowanie Polską. Dzięki naszym politykom to łatwy pieniądz i pieniądz ten wędruje za granicę. Prościej byłoby nas wszystkich opodatkować i od razu wpłacić te pieniążki jako kary "za nadmierną emisję co2", co byłoby bardziej dla nas opłacalne niż stawianie tych koszmarków architektonicznych, obniżanie wartości ziemi, nakładanie ograniczeń na budownictwo w sąsiedztwie wiatraków.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
red 
Moderator



Pomógł: 55 razy
Wiek: 44
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 5433
Piwa: 68/22
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-02-19, 19:30   

Tyle że - jak juz wielokrotnie pisałem - wymóg określonego procenta z OZE jest FAKTEM. I albo się dostosujemy, albo będziemy płacić niemałe kary. Nie ma co gdybać co by było gdyby. To jest takie krótkofalowe myślenie w polskim stylu. Tak samo, jak każdy chciałby tańszego prądu z elektrowni atomowej, ale tą elektrownie najlepiej postawić jak najdalej od własnego domu.
Odnośnie wiatraków to ja nie jestem ani zagorzałym przeciwnikiem, ani zwolennikiem. Po prostu chciałbym rzetelnej dyskusji na argumenty, których - jak widzę - jest coraz więcej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Pat44 
Przyjeżdża na zakupy


Pomógł: 1 raz
Wiek: 57
Dołączył: 21 Gru 2011
Posty: 471
Piwa: 42/24
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-02-19, 21:27   

Po pierwsze- ten określony % zawdzięczamy naszym politykom (tak negocjowali i tyle wynegocjowali),
Pod drugie- już w elektrowniach jest wymóg stosowania 10% wsadu z biomasy- zwiększyć do 20% i też ograniczy się emisję co2,
Po trzecie- (powtarzam się, ale czy te "kary" nie byłyby bardziej opłacalne niż topienie miliardów w czymś tak niepewnym jak turbiny wiatrowe?
Po czwarte- dlaczego tych pieniędzy nie przeznacza się na modernizację istniejących ciepłowni i elektrociepłowni? Dlaczego z wieluńskiej ciepłowni nie zrobić elektrociepłowni? Mają trzy kotły, razem 70MW- czemu nie mieliby dostać czwartego razem z turbiną? Mamy ładny posterunek energetyczny i mnóstwo zwolnionych energetyków do obsługi dodatkowego transformatora i innych urządzeń. Ładować do niego biomasę, produkować kilkadziesiąt lub kilkaset MW pewnej energii i inkasować pieniądze dla gminy za produkcję "zielonej energii"? Zdaję sobie sprawę, że to tylko gdybanie, ale dlaczego nikt nie stawia takich pytań? Przecież nawet laik wie, że sama ciepłownia to nieekonomiczne rozwiązanie. Optymalne to elektrownia odprowadzająca nadmiar ciepła do ogrzania mieszkań- a więc elektrociepłownia!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
alef 
Ma stragan na targu


Pomógł: 15 razy
Wiek: 71
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 626
Otrzymał 10 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-02-22, 13:21   

No co tam dalej z tymi wiatrokami? W Popowicach chłopy dały odpór, ale poprzedni wójt Smugowski naobiecywał różnym firmom i budować trza! No lale jakby?
Tak sobie patrzyłem ostatnio i wieża pomiarowa (wiatru) stoi zaraz za stodołą w jednym gospodarstwie. Jakby w tym miejscu wiatrak się wywrócił to trzy domy uszkodzi!

Kto z Was chce mieszkać na farmie wiatrakowej?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
red 
Moderator



Pomógł: 55 razy
Wiek: 44
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 5433
Piwa: 68/22
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-02-22, 17:08   

alef, pytanie raczej nie KTO, ale ZA ILE :D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
palyga007 
Czytał o Wieluniu


Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 45
Piwa: 1/2
Skąd: Okolice Wielunia
Wysłany: 2013-02-24, 19:47   

Mieszkam ok. 1500-1600 m od wiatraków.
Blisko? Daleko? Nie mnie oceniać.
Jak dla mnie nie stanowią one żadnego problemu. Nie odczuwam z ich powodu żadnej niedogodności. Z tej odległości są praktycznie niesłyszalne (no może w nocy jak się wsłucham i wiatr z odpowiedniej strony wieje), światełko na szczycie to nie jest latarnia morska także jak słucham bzdur o tym, że świeci jak "erka" to mi się słabo robi.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
miko 005 
WIELUNIAK



Pomógł: 42 razy
Wiek: 58
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 4309
Piwa: 76/53
Skąd: wieluń
Wysłany: 2013-02-24, 19:54   

palyga007, na taką informację czekałem od początku tej dyskusji tutaj. A powiedz nam jeszcze co z mediami, tzn. telewizję da się oglądać, radia słuchać, a z komórki rozmawiać?
_________________
Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
palyga007 
Czytał o Wieluniu


Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 45
Piwa: 1/2
Skąd: Okolice Wielunia
Wysłany: 2013-02-24, 20:32   

W sprawie naziemnej się nie wypowiem ponieważ nie korzystam. "Satelita" ok.
Radio bez zakłóceń
Komórka jw.
Uprzedzając ew. pytanie. Internet "po kablu" z TP także też też automatycznie zero wpływu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW