Wg mnie od samego początku sprawa była wątpliwa. Kontrowersje są bo dotyczy osoby duchownej, ale tak naprawdę nikt nie przedstawił żadnej wiarygodnej informacji ani dowodu na to, że informacja jest prawdziwa.
Chyba nie było wpisów że Kaczyński to głupek.
Wiek: 57 Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 50 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Autokton
Wysłany: 2013-03-28, 07:25
A przedstawił ktoś że informacje są kategorycznie nieprawdziwe ? Powiedzmy zaświadczenie od lekarza że ambulans przyjechał z powodu zasłabnięcia. A co do tego ma że jest to osoba duchowna ? To jest jakaś inna nadrasa ludzi ?
Ja nie pisałem że na tym portalu są/były wpisy o panu Kaczyńskim. Chodziło mi o to że na powiedzmy onecie non stop są wpisy typu Tusk złodziej, Macierewicz debil itp i nikt ich jakoś nie kasuje.
I żeby nie było nie czepiam się administracji. Rozumiem - zadzwonił jakiś Pan rzucił paragrafem i wszystko. Nie czarujmy się to nie jest portal z prawdziwego zdarzenia powiązany z silną grupa medialną, który posiada sztab swoich prawników którzy na telefony z paragrafikiem odpowiadają - niech pan nam założy sprawę. To lokalny portalik i każdy dba o swój tyłek. Pisząc portalik nie mam na myśli treści merytorycznych znajdujących się tutaj.
#RaveN#, nikt z nas nie odpowiada za to, co jest pisane na onecie. Przyznasz jednak że czym innym jest napisanie gdzieś tam że Kaczyński to głupek, a czym innym opisanie sytuacji o lokalnym księdzu (polityku, przedsiębiorcy - niepotrzebne skreślić) zakleszczonym z prostytutką.
A jakbym ja dziś napisał, że Ty się zakleszczyłeś z 15-letnią prostytutką i przyjechało pogotowie, to też uważałbyś, że jest to ok? Oczywiście napisałbym z imienia i nazwiska.
Poza tym to administracja a nie użytkownicy chodzą po sądach i tłumaczą się, że nie są wielbłądem. A przepisy są tak skonstruowane, że jeśli administracja otrzyma wiarygodną wiadomość, że treści są bezprawne, to jest zobligowana do ich usunięcia. W przeciwnym wypadku odpowiada za nie tak samo jak ich autor. Sam przyznasz, że w tym przypadku sprawa jest mocno wątpliwa.
#RaveN#, nikt z nas nie odpowiada za to, co jest pisane na onecie. Przyznasz jednak że czym innym jest napisanie gdzieś tam że Kaczyński to głupek, a czym innym opisanie sytuacji o lokalnym księdzu (polityku, przedsiębiorcy - niepotrzebne skreślić) zakleszczonym z prostytutką.
Wytłumacz red jaka to różnica ?
red napisał/a:
A jakbym ja dziś napisał, że Ty się zakleszczyłeś z 15-letnią prostytutką i przyjechało pogotowie, to też uważałbyś, że jest to ok? Oczywiście napisałbym z imienia i nazwiska.
Sądzę, że koło nosa by mu to przeszło. Nie jest to osoba publiczna, nie o to chodzi by ujawniać życie niepublicznych osób, ale tych ludzi, którzy z racji piastowanego urzędu, charakteru pracy powinni błyszczeć zarówno w teraźniejszości jak i przeszłości.
red napisał/a:
Poza tym to administracja a nie użytkownicy chodzą po sądach i tłumaczą się, że nie są wielbłądem. A przepisy są tak skonstruowane, że jeśli administracja otrzyma wiarygodną wiadomość, że treści są bezprawne, to jest zobligowana do ich usunięcia. W przeciwnym wypadku odpowiada za nie tak samo jak ich autor. Sam przyznasz, że w tym przypadku sprawa jest mocno wątpliwa.
Więc niech usuwa tylko te wpisy, które godzą w literę prawa, a nie pozbawia dostępu do tematu w którym (jak powiedziane było wcześniej) pisano długi czas, i nie było żadnego problemu.
Wiek: 57 Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 50 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Autokton
Wysłany: 2013-03-28, 13:41
Tak sprawa jest wątpliwa, ale dlaczego wątpliwości działają tylko w jedną stronę. Dlaczego ktoś uważa że to pan X jest pomawiany. A może to właśnie ludzie którzy to opisują mają racje.
Nie podałeś na jakiej podstawie przyjąłeś że to pan X mówi prawdę a reszta ludzi się na bidulę uwzięła. Czy sutanna działa tu jak immunitet ? Czy nie mamy prawa dyskutować o ludziach których od urodzenia stawia się nam za wzór cnót tylko dla tego że noszą koloratkę ? Rozumiem gdyby posty nawoływały do przemocy (spalmy dziada itp) ale merytoryczna dyskusja na pewno by nie zaszkodziła.
Gwarantuję że jeżeli ktoś by napisał że sprzęgłem się z 12 latką a nie byłoby to prawdą spłynęłoby to po mnie jak woda w basenie. Może napisałbym kilka słów drobnego wyjaśnienia.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 257 Piwa: 38/19 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-03-28, 14:24
Ja bym zaczął od zadań dwóch pytań, na które powinniśmy sobie odpowiedzieć:
- Czy ksiądz jest osobą publiczną? Ja tego nie wiem? Wiadomo, że osoby publiczne mogą być podawane z imiona i nazwiska, mogą być krytykowane i oceniane, ale nieobrażane (wyłączeniem chyba <tego nie jestem pewny> życia prywatnego).
- Prawo mówi, że dopóki wina niezostanie udowodniona przez sąd, każdy podejrzany jest niewinny.
Ja rozumiem administratorów forum, że podjęli decyzję taką a nie inną. Zastanawiało mnie jedynie to, że niebyły usuwane posty podające dane osoby której to zdarzenie dotyczyło. Domniemałem, że księża są osobami publicznymi. Rację ma #RaveN# pisząc:
Cytat:
Czyli jak napiszemy, że pewien Pan który na co dzień jest księdzem w jednej z parafii w Polsce miał ciekawą przygodę o charakterze sexualnym z pewną 17-to latką ... itd to wszystko będzie OK. Nie rozmawiamy o konkretnej osobie (choć wszyscy wiemy o kogo chodzi), nie padają nazwiska, miejscowości.
Gdyby wszyscy pisali o jakimś księdzu, bez podawania szczegółów, prawdopodobnie temat nie byłby usunięty.
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2013-03-28, 15:53
Ale niektórzy tu mają ból dupy, że nie mogą sobie legalnie po księdzu pojeździć. Jakieś kompleksy? Skrzywienie z dzieciństwa? Naprawdę nie widzicie nic złego w usuniętym temacie?
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2013-03-28, 15:54
#RaveN# napisał/a:
Gwarantuję że jeżeli ktoś by napisał że sprzęgłem się z 12 latką a nie byłoby to prawdą spłynęłoby to po mnie jak woda w basenie. Może napisałbym kilka słów drobnego wyjaśnienia.
A ja ci gwarantuję, że gdyby padły takie wiadomości publicznie. I były okraszone nazwiskiem i dokładnym adresem, to zrobiłbyś taką "zadymkę". że klękajcie narody. #RaveN#, nigdy nie mów nigdy
Oczywiście zakładamy, że nie masz takich skłonności i info byłoby faktycznie wyssane z palca
Co do zamkniętego tematu. A może warto by było pomyśleć o języku jaki zaczął krążyć w tym temacie (w innych zresztą też).
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Wiek: 57 Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 50 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Autokton
Wysłany: 2013-03-28, 16:08
Napisz a zobaczysz. Nigdy nie odnosiłem nie odnoszę się i nie będę odnosił się do bzdur na mój temat. Tak jak napisałem wyżej - koloratka nie jest immunitetem pozwalającym robić klerowi co chcą , kiedy chcą i jak chcą zwłaszcza że robią to za publiczne pieniądze.
Z drugą częścią twojej wypowiedzi zgadzam się całkowicie , ale od panowania nad kulturą i treścią wypowiedzi są moderatorzy forum, ale cóż lepiej zamknąć niż moderować, łatwiej i bezpieczniej.
Co do pana od bólu dupy to puki co to pan X nazwany przez ciebie księdzem sobie pojeździł i zapewniam cię mnie (słowo wymoderowano) od tego nie boli. Nie mam kompleksów i skrzywień z dzieciństwa. Mam żonę i nie muszę szukać dupy na boku.Tak widzę coś złego w usunięciu wątku. To coś to cenzura z którą walczyliśmy kilkadziesiąt lat. Oczywiście nieodpowiednie posty powinny zostać zmoderowane, powinny polecieć ostrzeżenia itp, ale dyskusja powinna trwać dalej , ale po co , lepiej zamknąć niewygodny dla niektórych temat i po sprawie.
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2013-03-29, 00:33
#RaveN# napisał/a:
Co do pana od bólu dupy to puki co to pan X nazwany przez ciebie księdzem sobie pojeździł i zapewniam cię mnie (słowo wymoderowano) od tego nie boli. Nie mam kompleksów i skrzywień z dzieciństwa. Mam żonę i nie muszę szukać dupy na boku.Tak widzę coś złego w usunięciu wątku. To coś to cenzura z którą walczyliśmy kilkadziesiąt lat.
Tak, jak było to powiedziane - wróć z dowodem, a będziemy dyskutować do woli. Rzucanie gównem w ludzi wychodzi Ci nadzwyczaj dobrze. Jakie to polskie.
Wydaje mi się, że główne oburzenie dotyczy tego, że wobec prawa są równi i równiejsi. O przeciętnym Kowalskim, można napisać dowolną treść, nabluzgać prosto w twarz, i nikt z tego nie będzie robić sensacji. Wszakże przeciętny Kowalski nie jest przecież autorytetem, osobą medialną, nikim ważnym. Inaczej ma się sprawa z tymi ważniejszymi, pod adresem których słowo "złodziej" może zostać traktowane jako obraza majestatu - no chyba, że ma się dowody, w innym przypadku nie można rzucać takich stwierdzeń. Użycie niektórych słów, przelanie swoich myśli na temat przeciętnego obywatela, jest możliwe. Wtedy paragrafów się nie rusza, nie ma podstaw, nie ma potrzeby. No chyba, że sam oczerniony wykaże chęć wyjaśnienia sprawy, w taki czy inny sposób. Ale jeżeli ten sam człowiek, wyrazi się niestosownie na temat jakiegoś magnata, udupi się go paragrafami, bo wówczas będzie się powoływać na literę prawa. Prawo nie chroni obywatela tylko wielce dostojników stanowiących owe prawo. Ci mogą po pijaku jadąc samochodem zabić najbliższą tobie osobę, mogą robić co chcą, ale ty nie możesz, bo resztę życia możesz spędzić w pudle.
Swoją drogą. Na jednym z bardziej lubianych przeze mnie portali www.innemedium.pl pojawiła się informacja, że do portalu tego, zwróciła się policja o udostępnienie danych, w postaci adresów IP użytkowników, którzy naruszyli prawo zamieszczając nieodpowiednie komentarze pod artykułami. Wyszczególniony został jeden użytkownik. Poniżej znajduje się link, pod którym znajdziemy opis tej sprawy, ale do czego zmierzam... Jeżeli komuś się chce, to może na własną rękę sprawdzić, że pomimo iż komentarze te faktycznie są już za daleko posunięte, to nie zostały do chwili obecnej usunięte spod tych artykułów, pod którymi zostały pierwotnie zamieszczone. Nie mówiąc już o całkowitym braku dostępu do artykułu, czy też samego serwisu.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 257 Piwa: 38/19 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-03-29, 06:07
hajen napisał/a:
wróć z dowodem, a będziemy dyskutować do woli.
Wiesz, że będzie to bardzo trudne, a może prawie niemożliwe.
Jeżeli było takie zdarzenie, o którym było tyle pisane, to obowiązuje tam tajemnica lekarska, i to nie tylko lekarza, ale całą załogę! Naruszenie przez lekarza obowiązku zachowania tajemnicy lekarskiej może prowadzić do jego odpowiedzialności prawnej, zarówno cywilnej, jak i karnej. Nie należy zapominać również o odpowiedzialności dyscyplinarnej. Odpowiedzialność karna będzie dotyczyć tylko przypadku umyślnego naruszenia tajemnicy lekarskiej. Zgodnie z art. 266. § 1 Kodeksu karnego "kto wbrew przepisom ustawy lub przyjętemu na siebie zobowiązaniu, ujawnia lub wykorzystuje informację, z którą zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, wykonywaną pracą, działalnością publiczną, społeczną, gospodarczą lub naukową, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Przestępstwo jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego."
Ale zdajemy sobie sprawę, że większość mieszkańców w okolicy w mniejszym lub większym stopniu się zna. I jeśli na przykład sprawa posunęłaby się do sądu o ukaranie tego czy tamtego forumowicza, może nastąpić sytuacja np.: oskarżony powie: słyszałem że ten i ten Pan/Pani/lekarz tam był i udzielał pomocy i dlatego prosi o wezwanie na świadka w celu przesłuchania.
I tutaj jest nagle pewna furtka. Otóż:
Prawo dopuszcza ujawnienie tajemnicy lekarskiej na mocy 3 upoważnień:
1) za zgodą pacjenta lub jego przedstawiciela ustawowego (ex voluntas),
2) wprost z ustawy (ex lege),
3) za zgodą organu władzy publicznej lub innego upoważnionego podmiotu (ex oficio).
A tak w ogóle, to chyba wiem, dlaczego jest i było w tym temacie tyle kontrowersji, sporów i konfliktów!!!
To jest kara Boska!
Dlaczego?
Nowy Testament przestrzega:
„Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela!" ( Ewangelia wg św. Mateusza 19: 6)
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2013-03-29, 09:27
Mylicie sie i w przecietnego Kowalskiego też nie można rzucać gównem. Całkiem niedawno była sprawa w sądzie w sprawie naruszeń dóbr osobistych jednego wieluńskiego artysty. Więc nie ma podziału na równych i równiejszych.
Raven, w polskim prawie istnieje zasada domniemania niewinności, trzeba udowodnić winę, a nie jej brak. Nie mówiąc już o tym, że zaistniała sytuacja (jeśli miała miejsce) nie jest przestępstwem.
Piszę te posty nie po to, żeby bronić księdza, bo nawet go nie znam. Irytuje mnie tylko taki bełkot uciśnionych, jak to CZARNA WŁADZA jest ponad ludźmi. Macie z tym poważny problem i, jak to nazwałem wcześniej, ból dupy.
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-03-29, 09:42
Panowie, po co tyle emocji...
Temat został zamknięty i przesunięty cały bo trudno byłoby skutecznie wymoderować to co powinno zostać usunięte i pozostawić całość w jako takim stanie - po prostu część postów straciłaby sens.
Nikt nikomu nie zabrania krytyki kleru - są przecież nawet takie wątki na forum, można stworzyć nowe.
#RaveN# napisał/a:
A może tak ty byś pokazał dowód że ludzie mówią nieprawdę. Udowodnij że wszyscy kłamią.
Jak na razie w naszym kraju trzeba udowadniać czyjąś winę. Więc jeśli Ci którzy pisali mają dowody na winę księdza to śmiało - nikt nie zabroni tego opublikować. Jeśli nie, to niestety w myśl obowiązujących przepisów i ostrożności administracji wątek pozostanie tam gdzie jest.
Podajecie przykłady innych portali - może ich właściciele nie mieli jeszcze okazji być w sądzie, może mają taką politykę, może mają dużo kasy na prawników
Sądy działają w Polsce tak a nie inaczej - doświadczenie raczej średniej jakości (coś o tym wiem od 3 lat procesuję się z deweloperem i końca raczej nie widać). Administrator już jeden proces związany z forum i wieluńskim "tenorem" przeszedł i generalnie niewiele z tego wynikło oprócz zmarnowania dużej ilości czasu. Stąd podjęta decyzja o tym, że lepiej uniknąć marnowania czasu w budynku przy pl. Jagiellońskim
Ale jeszcze raz to napiszę - krytyka KK, księży jest dopuszczalna tak jak każdej innej grupy społecznej, ale w granicach prawa.
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum