Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 236 Piwa: 8/5 Skąd: wielun
Wysłany: 2013-04-13, 20:29 Wytyczmy nowy szlak turystyczny w Naszym Mieście !
Miłośnikom zwiedzania zakamarków Miasta, polecam nieoznakowany dotychczas szlak pieszego zwiedzania. Nie mam wiedzy czy jest uwzględniony na tak licznych tabliczkach Informacji Turystycznej lub na wielkich planach Miasta zachęcających do odwiedzin spragnionych wrażeń Turystów na których tak liczy Władza, ale przecież wszystko przed nami...
Polecam, wrażenia nieziemskie. Może jakieś inne propozycje nowych tras ?
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2013-04-13, 21:27
Według mapy Geoportal.gov.pl, ta działka należy do tej samej osoby, która od niedawna pobiera opłaty za parkowanie. Czyżby właściciel wiedział skąd brać kasę a nie wiedział, że o swój teren trzeba dbać? Poza tym weźmy pod uwagę, że chodzimy po prywatnym terenie, który w każdej chwili może zostać zamknięty.
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 257 Piwa: 38/19 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-04-14, 05:58
Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach:
Rozdział 3
Obowiązki właścicieli nieruchomości
Art. 5. 1. Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez:
….
3) zbieranie powstałych na terenie nieruchomości odpadów komunalnych zgodnie z wymaganiami określonymi w regulaminie;
3a) gromadzenie nieczystości ciekłych w zbiornikach bezodpływowych;
…..
Za wyjątkiem śmieci- jeden z urokliwszych zakątków Wielunia. Pewnie teraz zabetonują i "zakostkują", wycinając co się da i grodząc przy okazji. Na parking! Są już podobno plany, żeby postąpić podobnie z "Grubami". Był jeszcze "Małpi gaj" na Głowackiego... Można było się piwka napić i posiedzieć na trawie, a nawet ognisko zapalić. Z miejsc, które pozostały przychodzi mi jeszcze na myśl początek stacji kolejowej przy ulicy Głębokiej i początek Al. Kościuszki przy torach. Pewnie wkrótce dorwą się do tych miejsc brukarze, betoniarze i sadyści z piłami i kosiarkami spalinowymi. Żeby sobie ognisko zapalić trzeba będzie jechać gdzieś na wieś, bo o paleniu we własnym ogródku można już zapomnieć, a nie przekonują mnie te tzw. grille. O kąpieli w zbiorniku otwartym, w większości przypadków, też można zapomnieć. Glinianki na Widoradzu przejął teraz związek wędkarzy i stare pierniki wrzeszczą jak tylko ktoś z młodzieży ośmieli się nogę zamoczyć. Kolejne pierniki z tzw. PZŁ(owieckiego) zawłaszczyły nasze lasy i zagajniki. Nawet jeden podpity piernik z fuzją pytał mnie niedawno, co robię na polu z dziećmi i czy aby nie kłusuję. W miejscu gdzie od 40-u kilku lat ze znajomymi urządzamy sobie ognisko co jakiś czas (oczywiście połączone ze spożywaniem napojów alkoholowych), co pewnie teraz jest wykroczeniem, albo przestępstwem może. Miał chłopina szczęście, że nie "wtedy" się przyczepił. Nasze miasta powoli upodabniają się do tych koszmarów architektonicznych, które sobie zafundowali Belgowie i Holendrzy. Nawet lasy są tam zagrabione. Zbliża się wiosna i znów wszelkiej maści administracje, samorządy i organy dostaną małpiego rozumu. Rozlegnie się warkot kosiarek i pił spalinowych. Żadne źdźbło trawy nie będzie miało szans na wyrośnięcie ponad 3 cm. Z drzew porobią kikuty, a gliniarze będą polowali na zbrodniarzy z puszką piwa w ręku. Po wycięciu wszystkiego złapią na pewno mnóstwo ekshibicjonistów z chorymi pęcherzami, którzy nie zdążyli do jedynej publicznej, ekskluzywnej toalety w Wieluniu (po 20 eurocentów za usługę). Może wytyczmy szlak "nowych estetów", po miejscach gdzie kiedyś rosła trawa (o wysokości powyżej 3 cm) i gdzie kiedyś rosły inne, niemodne już rośliny (jak nawłoć i lebioda), a teraz mamy piękną buraczkową kostkę brukową i blaszane perełki architektury. Zamiast łazić po cudzym terenie z aparatem i zachęcać naszą operatywną straż miejską do karania właścicieli posesji za "nieestetyczny wygląd", proponuję wsiąść worek na śmieci i uczcić Dzień Ziemi, który właśnie minął w bardziej konstruktywny sposób niż "uprzejme donoszenie".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum