Na Paderewskiego jest sklep, gdzie królują smakosze taniego piwa i zielonego jabłka w butelce, więc jak taki klient znalazł, to odzyskanie będzie niemal niemożliwe.
Najgorsze jest,że takiemu osobnikowi nic z tych dokumentów a wyrobienie ich bedzie wiecej kosztowało niż piwniwdzy było w portfelu jak koś sie boi chociaż niech podłoży do skrzynki na listy.
_________________ "Być gwiazdą,gwiazdą ludzi fantazją.."
tak bo ten co ukradł/znalazł portfel czyta to forum. Jest to co prawda poczytne forum ale bez przesady, ile osób tu zagląda w ciągu miesiąca? 1 % ludności zamieszkującej powiat wieluński czy mniej? o portfelu można zapomnieć, chyba że odnajdzie się w . . . domu w innych spodniach.
_________________ "Być gwiazdą,gwiazdą ludzi fantazją.."
Roj [Usunięty]
Wysłany: 2013-06-06, 16:27
Izabela napisał/a:
Najgorsze jest,że takiemu osobnikowi nic z tych dokumentów a wyrobienie ich bedzie wiecej kosztowało niż piwniwdzy było w portfelu jak koś sie boi chociaż niech podłoży do skrzynki na listy.
Nie sądzie,że u nas "na dzielni" znalazł się taki bystry ,że je sprzedał raczej wyrzucił na śmietnik ale nie ma co debatować bo i tak się nie znalazły.
_________________ "Być gwiazdą,gwiazdą ludzi fantazją.."
Wysłany: 2013-06-16, 23:23 Re: Zgubiono portfel z dokumentami
starszy pan napisał/a:
.
Może głupio gadam - ale gdybym znalazł to jako jako uczciwy znalazca odezwał bym się we wtorek 28 maja - a nie po tygodniu
A może teraz uczciwość nie jedno ma imię ?
Przedwczoraj na Młodzieżowej, znalazłem na środku ulicy torebkę z portfelem i kilkoma dyszkami w środku. Na szczęście był w portfelu nr. telefonu do domu pod który zadzwoniłem. Chwilę później zguba została oddana.
Pomogła: 12 razy Wiek: 44 Dołączyła: 02 Sty 2012 Posty: 262 Piwa: 22/16 Skąd: z okolic Wielunia
Wysłany: 2013-06-17, 09:02 Re: Zgubiono portfel z dokumentami
michal_saper napisał/a:
starszy pan napisał/a:
.
Może głupio gadam - ale gdybym znalazł to jako jako uczciwy znalazca odezwał bym się we wtorek 28 maja - a nie po tygodniu
A może teraz uczciwość nie jedno ma imię ?
Przedwczoraj na Młodzieżowej, znalazłem na środku ulicy torebkę z portfelem i kilkoma dyszkami w środku. Na szczęście był w portfelu nr. telefonu do domu pod który zadzwoniłem. Chwilę później zguba została oddana.
Wzorowa postawa godna naśladowania:)
_________________ Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
Ja jak znalazłam portfel z dokumentami, dzwoniłam pod numer który był w środku. okazało się.że człowiek, który odebrał (podpisany jako Kuzyn) nie zna kogoś takiego jak ten, który zgubił portfel. dzwoniła do radia, że znaleziono portfel, ale przemiła A. N-Z. Stwierdziła, że oni tego ogłoszenia nie dają w eter. Do szkoły dzwoniłam, bo była legitka, stwierdzono, że u nich się w komórek w szkole nie korzysta. dopiero po 3 dniach odezwał się rodzic i raczył odebrać zgubę swojej pociechy. Inny by sobie nawet nie robił zachodu, bo po co.
W przypadku tej męskiej torebki którą znalazłem, nie było w środku żadnego dokumentu. Jedynie paragon, kasa i kartka z napisem "tel do domu" Finalnie się okazało, że właściciel to pan w podeszłym wieku mieszkający nieopodal miejsca znalezienia. Nie wiem jakbym postąpił gdyby nie było tam tej kartki, dałbym raczej ogłoszenie, ale nie sądzę bym w ten sposób odszukał właściciela. Skończyłoby się zapewne tym, że mamonę bym przywłaszczył
Pamiętam kiedyś tez myślałam że zgubiłam portfel po 2 dniach znalazłam w aucie pod siedzeniem byłam tak szczęśliwa tylko karty bankomatowe były już zablokowane:P
Oby ktoś rozsądny znalazł i odesłał dokumenty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum