Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2013-07-22, 13:36 Praca w wojsku
Ciekawy sposób na zarobienie Wywiad Radia Ziemi Wieluńskiej
Wojsko Polskie przypomina o obowiązkowych ćwiczeniach dla żołnierzy rezerwy
700 złotych za 10 dni ćwiczeń, tyle otrzyma szeregowy w ramach obowiązkowych ćwiczeń dla żołnierzy rezerwy. W tym roku ma zostać przeszkolonych ponad 3,5 tys. rezerwistów. Ćwiczenia wojskowe w 15. Sieradzkiej Brygadzie Wsparcia Dowodzenia odbędą się w terminie od 30 września do 9 października 2013 roku. W tym roku osoby, które nie otrzymały wezwania mogą zgłosić się na ochotnikach do tworzonej bazy danych. Gdy ktoś z wezwaniem nie stawi się w wyznaczonej jednostce, trafi tam osoba właśnie z tej bazy. To dobra forma na podratowanie domowego budżetu, bo za 10 dni ćwiczeń szeregowy może otrzymać 700 złotych. Na temat ćwiczeń, kwalifikacji wojskowej oraz wymagań dla chcących służyć w wojsku z majorem Mariuszem Kotasem z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Sieradzu rozmawiał Michał Kiczka.
MK: Macie ciekawą ofertę dla wszystkich tych, którzy odbyli służbę wojskową kilka, kilkanaście lat temu i np. są bezrobotni, nie mają co robić. Mogą zgłosić się do Wojska Polskiego i podczas ćwiczeń zarobić niezłe pieniądze?
mjr MK: Zacznijmy od tego, że są obowiązkowe ćwiczenia wojskowe. Osoby posiadające przydziały mobilizacyjne, gdy dostaną wezwanie, to muszą się stawić do wybranej jednostki.
MK: Mogą odmówić?
mjr MK: Raczej nie skłaniałbym się ku temu, żeby kogokolwiek zachęcać do tego dlatego, że mamy również możliwość zgodnie z przepisami doprowadzić do jednostki pod przymusem. Jest jednak również tworzona baza danych, baza chętnych, którzy chcieliby nie na zasadzie obowiązkowego stawienia się, a odbyli zasadniczą służbę wojskową i chcieliby odbyć ćwiczenia. Te ćwiczenia organizowane są po to przede wszystkim, aby osoby, które były kiedyś w wojsku mogły się podszkolić. Jeśli chodzi o Brygadę Wsparcia Dowodzenia w Sieradzu, to podczas służby pracowali oni na sprzęcie łącznościowym, a sprzęt jak wiadomo ewoluuje, to się wszystko rozwija. Na pewno nie jest taki, jak był kilka lat temu. Rozwój technologiczny poszedł bardzo do przodu. Mamy teraz dużo nowocześniejsze radiostacje, sprzęt radiotechniczny, więc osoby te muszą być przeszkolone, przygotowane do tego, żeby mogły pracować na tym nowym sprzęcie. Wracając do osób, które byłyby chętnych odbyć takie ćwiczenia, to oczywiście jeśli chodzi o tę Brygadę i o to jakie zadania wykonuje, to tutaj na pewno preferowane byłoby wykształcenie informatyczne, teleinformatyczne, elektroniczne. I wszystkie osoby, które mają takie wykształcenie, a ukończyły zasadniczą służbę wojskową i powiedzmy ich sytuacja życiowa jest trudna. Na przykład są bez pracy albo mają ochotę ćwiczenia, a nie zostali wezwani, to również nic nie stoi na przeszkodzie, aby się zgłosić do Wojskowej Komendy Uzupełnień w Sieradzu. Adres jest następujący: 98 – 200 Sieradz; ul. Wojska Polskiego 78; nr Tel (43) 826 – 12 – 33; e-mail: wkusieradz@wp.mil.pl . Więcej informacji znajdziecie na stronie www.sieradz.wku.wp.mil.pl.
MK: Jeśli chodzi o to wynagrodzenie za te ćwiczenia, bo pewnie to ludzi najbardziej interesuje, to na ile mogą liczyć?
mjr MK: Wynagrodzenie za 10 dni ćwiczeń wynosi dla szeregowego 700 złotych. Myślę, że są to dość duże pieniądze. Jeżeli ktoś był kapralem w wojsku, wtedy ma 812 złotych. Starszy kapral ma 825 złotych, plutonowy - 837 zł 50 gr, sierżant - 862 zł 50 gr, a starszy sierżant otrzymuje już 875 złotych. Uważam, że po 10 dniach ćwiczeń jest to solidny zastrzyk gotówki i na pewno może zmotywować nie jednego rezerwistę, żeby zgłosić się do nas, do czego bardzo zachęcamy i zapraszamy.
MK: Tym bardziej, że chyba wyżywienie jest gratis i nie obędzie się też bez słynnej wojskowej grochówki?
mjr MK: Grochówka na pewno będzie. Będąc w wojsku nie może się obejść bez grochówki. W trakcie ćwiczeń oprócz wynagrodzenia rezerwiście przysługuje zwrot kosztów przejazdu do miejsca stawienia się i powrotu do miejsca pobytu stałego albo pobytu czasowego trwającego ponad trzy miesiące; bezpłatne wyżywienie lub równoważnik pieniężny; umundurowanie lub wyekwipowanie wojskowe w naturze lub równoważnik pieniężny. Ponadto w przypadku, gdy osoba, która ma przydział mobilizacyjny, a pracuje, to jeżeli jej zarobki są wyższe niż to wynagrodzenie za ćwiczenia, to wtedy zainteresowanemu przysługuje świadczenie rekompensujące utracone wynagrodzenie ze stosunku pracy lub stosunku służbowego albo dochód z prowadzonej działalności gospodarczej, które mógłby uzyskać w okresie odbywania ćwiczeń wojskowych (świadczenie pieniężne za każdy dzień ćwiczeń wojskowych stanowi kwota 1/30 miesięcznego wynagrodzenia lub dochodu, pomnożona przez liczbę odbytych ćwiczeń wojskowych – jednak kwota dziennego świadczenia pieniężnego nie może być wyższa niż 1/30 dwuipółkrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, którego wysokość ogłasza prezes GUS). Świadczenie przysługuje żołnierzowi, jeśli nie otrzymał od pracodawcy wynagrodzenia za okres odbywania ćwiczeń wojskowych. Świadczenie ustala i wypłaca wójt, burmistrz (prezydent miasta) na udokumentowany wniosek żołnierza rezerwy, złożony nie później niż 3 miesiące od zakończenia ćwiczeń wojskowych. Wypłacane świadczenie jest pomniejszone o kwotę uposażenia wypłaconego z tytułu odbywania ćwiczeń wojskowych.
MK: W marcu i kwietniu przeprowadzane były na terenie całej Polski kwalifikacje wojskowe, także w regionie wieluńskim. Ci młodzi ludzie chętnie przychodzili, czy raczej migali się tak jak to bywało, gdy była obowiązkowa zasadnicza służba wojskowa?
mjr MK: Do kwalifikacji wojskowej z terenu podlegającego WKU w Sieradzu stawiło się około 3 tysięcy osób. Chodzi o 7 powiatów, które jest w obsłudze WKU w Sieradzu. Muszą powiedzieć, że ludzie nie migają się od kwalifikacji. Stawiennictwo było bardzo wysokie, naprawdę niewiele osób tutaj się nie stawiło. Zazwyczaj są to przypadki osób, które wyjechały za granicę. Raczej innych sytuacji nie było, które by powodowały, że ktoś w jakiś sposób nie chciał się stawić i trzeba było interweniować i doprowadzić przed komisję. Stawiennictwo jest duże, chętni są. Prosta sprawa, wojsko jest teraz taką instytucją, która daje pracę. Druga rzecz stawienie się do kwalifikacji daje człowiekowi prawo bycia rezerwistą, czyli spełnia ten pierwszy warunek do tego, żeby np. pójść do służb mundurowych takich jak policja, wojsko, straż graniczna. Także ta kwalifikacja jest obowiązkowa, ale także daje temu człowiekowi szansę. Dlatego z tego co widzę, to ludzie są świadomi tego. Mają możliwość jeszcze będąc podczas kwalifikacji uzyskać szczegółowe informacje, choćby ode mnie, jakie są możliwości podjęcia służby wojskowej, wstąpienia do służby przygotowawczej. Czym są Narodowe Siły Rezerwowe? Generalnie pytań jest mnóstwo. Naprawdę niewiele ludzi nie było zainteresowanych tą tematyką, nawet gdy nie byli potencjalnymi kandydatami i nie chcieli wstąpić do wojska, to jednak zadawali pytania, bo chcieli wiedzieć z czym to się je.
MK: Kiedyś dominowało takie powiedzenie, że prawdziwym mężczyzną staje się dopiero wtedy, gdy odbędzie się służbę wojskową, gdyż wojsko uczy dyscypliny. Czy tak faktycznie jest?
mjr MK: Tego typu opinie rzeczywiście były i są. Wojsko na pewno będzie uczyć dyscypliny, na pewno będzie uczyć życiowej zaradności. Szczególnie jeszcze wtedy kiedy była zasadnicza służba wojskowa i młode osoby w wieku 19 lat zostały wyrwane z domu. Często przecież bywało, że w domu mieli wszystko przygotowane, mamusia pościeliła łóżko, posprzątała, wyprała, to musieli niestety zderzyć się w wojsku z tą taką rzeczywistością, że trzeba było sobie samemu zapewnić i dobry wygląd i funkcjonowanie w danej grupie. Niestety w wojsku odpowiedzialność jest, nie wiem czy powiem dobrze, zbiorowa. W każdym razie obowiązuje zasada jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Jeżeli ktoś źle pościelił lub pościeli łóżko, to odpowiadała cała grupa i wyciągane były konsekwencje.
MK: Wojsko można całościowo jak firmę. I obecnie na rynku pracy brakuje osób z technicznym wykształceniem, bo przez ostatnie lata większość kształciła się na kierunkach humanistycznych. W efekcie osoby z takim wykształceniem mają trudniej znaleźć pracę. Czy w wojsku podobnie jak w przedsiębiorstwach brakuje osób z technicznym wykształceniem i raczej ci co ukończyli studia humanistyczne mają małe szanse, aby dostać się do wojska?
mjr MK: Tutaj nie jesteśmy odosobnieni w tych odczuciach, że bardziej w siłach zbrojnych są poszukiwane osoby z technicznym wykształceniem. Taka jest specyfika wojska. My realizujemy uzupełnienia na podstawie zadań jakie otrzymujemy. I te zadania często bywają czysto techniczne. I osoby, które posiadają takie wykształcenie mają łatwiejszy start. Jednak nie powiedziałbym i nie odważyłbym się powiedzieć, że ktokolwiek dyskryminuje osoby z humanistycznym wykształceniem. Jest służba przygotowawcza i na pewno do tej służby przygotowawczej zawsze są powoływane osoby, które maja wykształcenie również humanistyczne. Dlatego, że wojsko oprócz tego, że ma szkolenie podstawowe, to ma również szkolenie specjalistyczne i szkoli ludzi w zakresie własnych potrzeb. Dużo na przykład zadań otrzymujemy dla kierowców. Tu najczęściej są wymagania posiadania prawa jazdy kategorii C lub C+E. Jako ciekawostkę powiem i nie wiem, czy to było zmotywowane zapotrzebowaniem na kierowców, ale również mamy kandydatki, trzy dziewczyny, które takie kategorie prawa jazdy posiadają. Czy chciały mieć większe i realniejsze możliwości przystąpienia do służby przygotowawczej, czy też to ich jakaś pasja, to tego nie wiem. Ale muszę powiedzieć, że wśród kandydatów do służby w wojsku jest coraz więcej kobiet. Ten odsetek teraz sięga prawie 50%. To jest tak, że jest ich bardzo dużo. Muszę jednak powiedzieć, że kobiety łagodzą obyczaje. Znam to z doświadczenia. Jeszcze za czasów, gdy była zasadnicza służba wojskowa, to pamiętam, że żołnierze inaczej zachowywali się w obecności kobiety żołnierza, przynajmniej starali się być dżentelmenami. Ewentualnie unikali używania niecenzuralnych słów.
MK: Bardzo też ważna sprawa dla wszystkich słuchaczy, którzy chcą startować do szkół oficerskich, podoficerskich itd. Często bowiem się zdarza, że zapominają o bardzo ważnych sprawach. Niby wszystko można znaleźć w Internecie, a zdarza się, że pewnie przychodzą do WKU np. w maju, gdy trwa nabór do szkół wyższych i chcą dostać się do szkoły oficerskiej?
mjr MK: Tak i tu jest niestety taki błąd myślenia, że to jest tak samo jak w szkołach cywilnych dlatego, że w szkole wojskowej jest nabór wieloetapowy. Po pierwsze chcąc dostać się do szkoły oficerskiej, to do końca marca należy zarejestrować się na stronie internetowej danej szkoły, do której się chce wstąpić. I to jest podstawowy warunek, żeby można było dalej tę całą procedurę przeprowadzić. Miałem przypadki osób, które stawiły się do kwalifikacji w kwietniu i chciały iść do szkoły wojskowej. Nawet twierdzili, że już przygotowują się od roku lub dwóch i ćwiczą, żeby zdać egzaminy sprawnościowe. Ale nie dopełnili jednego ważnego warunku, formalności. Nie zarejestrowali się na stronie internetowej danej szkoły, żeby można było dalej prowadzić tę rekrutację. Także apeluję o przeglądanie stron internetowych. Jest zapis szkoły oficerskiej, czy podoficerskiej, gdzie są określone terminy i określone warunki. Oprócz tego, że jest sprawdzian sprawnościowy, to też trzeba wiedzieć, że jest określony termin na złożenie dokumentów. Wracając jednako tych obowiązkowych ćwiczeń rezerwistów, to apeluję o zapisywanie się tej bazy danych dla ochotników. Dlatego, że w przyszłym roku mogą być ćwiczenia organizowane i pewnie będą w różnych innych specjalnościach nie tylko elektroniki i informatyki. Każdy człowiek, który ma ochotę i chce przeżyć po raz kolejny przygodę z wojskiem albo chce podratować swój budżet domowy, to zapraszamy. Proszę się zgłaszać do WKU w Sieradzu, dzwonić, przedstawiać swoją kandydaturę. Nikogo nie pominiemy. Będziemy taką bazę ochotników i chętnych sukcesywnie budować. I na pewno w sytuacji, gdy ćwiczenia będą znów organizowane, to będziemy ich informować. Myślę, że nawet te osoby, które teraz się zgłoszą mają również szanse i w tym roku. Sytuacja prozaiczna; osoby, które wyjechały za granicę i mają przydział mobilizacyjny, ale pracują za granicą i nie mogą się stawić. My chcemy te braki uzupełnić, to będziemy sięgać po kogo? Właśnie po tych, którzy się do nas zgłoszą. Jeszcze raz wszystkich chętnych zapraszamy.
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum