Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2014-02-04, 16:52 Co może spaść z TIR-a
Mamy taką porę roku jaką mamy, czyli trochę mrozu, trochę odwilży, trochę śniegu i trochę wody. I te czynniki połączone z TIR-ami na drodze, to jeszcze jedno zagrożenia jakie czyha na mniejsze samochody. A o co chodzi?
Ano o to, co przy takich warunkach atmosferycznych tworzy się na dachach naczep i co potem z tych naczep spada podczas jazdy, na ulice i nie tylko.
Wczoraj wczesnym rankiem musiałem pojechać gdzieś w Polskę i byłem świadkiem takich właśnie "lodowych ataków" ze strony mijanych TIR-ów.
Powiem Wam, że kilka z tych spadających tafli lodu było naprawdę niebezpiecznych dla innych użytkowników dróg, nie wyłączając pieszych. Sam w pewnym momencie zadrżałem gdy kawałek lodu oderwanego z dachu naczepy miał styczność z moją przednią szybą.
Co jakiś czas na ulicy było widać leżące, pokruszone tafle lodu, mimo, że w pobliżu zero jakiejkolwiek zamarzniętej kałuży.
Nie wiem, ale chyba istnieje coś takiego jak sprawdzenie stanu pojazdu przed wyruszeniem w trasę. I pewnie obowiązkiem kierowcy jest między innymi oczyścić dach naczepy z takich właśnie "niespodzianek".
Uważajcie na TIR-y, bo o tej porze roku można narazić się nie tylko na ..., ale również na bliskie spotkania z bryłami lodu, atakującego z góry. To też jest niebezpieczne.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Wysłany: 2014-02-04, 22:19 Re: Co może spaść z TIR-a
Mówisz o czymś takim? http://www.youtube.com/watch?v=cIOo9BEou1Y Wygląda faktycznie niebezpiecznie. Tak na serio, to oczywiście kierowca jest odpowiedzialny za odśnieżenie samochodu i zwykły nocny opad z osobówki grozi mandatem. Takie auto stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym, zwłaszcza jeśli bryła śniegu oderwie się lądując na szybie kolejnego samochodu. Za zagrożenie w ruchu ustawodawca przewidział od 20 zł do 500 zł.
Pomógł: 22 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2014-02-06, 11:53
Gregg Sparrow, udało się go dogonić i zatrzymać, był bardzo zdziwiony tym faktem, ale nie robił żadnych problemów, spisaliśmy oświadczenie, szyba wymieniona z jego OC, nie było potrzeby wzywania policji.
No to łagodnie go potraktowałeś. Mógł jeszcze mandat dostać i punkty. Co prawda ty też miałbyś problemy bo musiałbyś lawetę ściągać i chodzić po urzędach za dowodem, bo zapewne nie pozwoliliby ci jechać i dowód by zabrali.
Pomógł: 9 razy Wiek: 37 Dołączył: 29 Sie 2012 Posty: 110 Piwa: 5/8 Skąd: Praszka/Krzepice
Wysłany: 2014-02-06, 14:57
Wszystko pięknie, ale w jaki sposób kierowca ma tą naczepę oczyścić?
Uważam, że jeżeli kierowca tira jest normalny to załatwić tak jak bob_mistrz- po co robić problemy komuś, kto nam ich nie robi?
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2014-02-06, 23:06
gtrzec napisał/a:
Wszystko pięknie, ale w jaki sposób kierowca ma tą naczepę oczyścić?
Drabinka, łopatka, miotełka i heja z koksem! Jak się nie potrafi to się nie wyjeżdża w trasę w taką pogodę. Jak się kogoś zabije taką taflą lodu to nie będzie żadnego tłumaczenia.
Hehe racja, ale akurat ktoś ma czas na odgarnianie naczep a tu tacho za okno. Nie ma czasu na pierdoły na Polsce to w trasie kręci się pauzy robiąc tesco w teresinie x2 i wyjazd z kraju i jest się wypauzowanym na weekendowej przerwie. W Polsce mandaty są stosunkowo niskie w porównaniu do innych krajów dlatego tu trzeba nadrabiać stracony czas. Przykład - litwini. (żeby było jasne nie mówię że takie coś popieram, pisze jak jest... niestety)
_________________
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2014-02-07, 18:09
Jak masz zaplombowaną naczepę to możesz pomarzyć ze wejdziesz , nikt 5 metrowej drabiny z sobą nie wozi . Raz wszedłem na dach odśnieżyć i był to zarazem ostatni raz . Wejść było łatwo ale zejść masakra .
W normalnym kraju powinny być rampy na stacjach paliw żeby bezpiecznie to zrobić .
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
to że jednemu z drugim naczepy sie nie chce wyczyścić to wina kraju?? taaa pewnie jeszcze ustroju. A że tafelka lodu sie oderwała to też wina lodu. Za słabo sie umocowała...
Jak łatwo Ci sie znalazło winnego Twojego nieróbstwa.
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2014-02-07, 21:17
bAN, w d byłeś i g widziałeś . Zachodni sąsiedzi potrafią ustawić stałe rampy a tam gdzie czasami tylko pada są ruchome . Pisz o czymś o czym masz pojęcie , u szwaba na stacji masz stalową rampę specjalnie pod ten cel . Wątpię czy w pl jest choćby jedna .
U nas tylko podatki potrafią ściągać i nic więcej .
a dwa to trzymać odległość osobówki !
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
nie ma ramp to kombinujesz tak żeby było pusto. jak?? a co mnie to obchodzi. Twój zasrany obowiązek.
Przecież to nie o samochody sie rozchodzi. Ale z durnowatego uśmieszku mniemam że i tak guzik zrozumiesz. jak coś Ci kiedyś na łeb spadnie to wtedy sie obaj pośmiejemy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum