Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2014-05-11, 22:28
Widzę, że jak zwykle świetny rajdzik oczywiście beze mnie, ale niestety tym razem nie mogłem. Co do pogody. Nie sugerujcie się w ciemno, że będzie ulewa, śniegi, deszcze i inne kataklizmy. Jeżeli Ferbik mówi, że jedziemy, to wie co robi i rzadko kiedy wyrywa nas w "oko cyklonu". Jak jechaliśmy do Kępna pociągiem to też porezygnowaliście, a okazało się, że jak wsiedliśmy do pociągu to pogoda była lepsza niż wymarzona.
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Skłamałem. Było dużo ładniej, niż obiecywałem. 19 stopni i przeważnie słonecznie.
Dzisiaj trasa zupełnie na nos i szukanie czegoś nowego.
Po krótkiej naradzie pod Kaufem ustaliliśmy, że ruszamy w tereny Ożarowa.
Tak więc na Krzyworzekę.
Skoro jest górka na Ożarów, to musi też wiać. Niektórzy zostali z tyłu, żeby nie było widać, jak wprowadzają rowery.
W Ożarowie pomysłów było tak dużo, gdzie jechać, że wygrały pola po parudniowych ulewach.
Polami udaliśmy się do Komornik, gdzie zrobiliśmy sobie postój i pogawędkę z miejscowymi. Rajstopy zwinięte w kulkę przebiły wszystko.
Z Komornik na Jasną Górę.
Z Jasnej Góry polami przedostaliśmy się do Bojanowa.
Nagle w środku miejscowości dostrzegliśmy osła. Oprócz osła były jeszcze dwie kozy. W sumie to była pani osiołkowa. My mamy za to w naszej grupie kozę, co jeździ rowerem, jara fajki i gada.
Całkiem przyjemne gospodarstwo agroturystyczne. Gdyby nie elektryczny pastuch, to było paru chętnych do pojeżdżenia na oślicy.
Z Bojanowa - żeby nie było za łatwo, znów teren w stronę lasu.
Skończyła się droga, więc trzeba było się zastanowić, co dalej.
W międzyczasie można było skorzystać z ekologicznych usług fryzjerskich.
Po goleniu trzeba było się cofnąć kawałeczek do drogi w bok i za chwilę czekała na nas następna niespodzianka. Matka z synem.
Nie wiem, kto miał bardziej w getrach: my, czy byk. Wagowo na pewno my. Ale udało się boczkiem boczkiem i każdy mógł już wytrząsnąć nogawki.
Dojechaliśmy do Skomlina. Tutaj na rowerze jeździ się inaczej, niż wszędzie. Też próbowałem, ale brzuchem zakleszczyłem się na ramie.
Ze Skomlina na przystanek w strzelnicy.
I jest szczelnica. Tu też było śmiesznie. Cały czas się śmiali ze mnie.
Po postoju wybraliśmy kierunek Wieluń, ale nie asfaltem na Parcice, tylko terenem - lasem.
Dojechaliśmy do jakiejś szutrówki i trzeba było się zastanowić, którędy dalej. Jak ja nie lubię skrzyżowań i podejmowania decyzji. Potem zawsze na mnie.
Podziwiamy w międzyczasie oznakowanie jakiegoś skomlińskiego szlaku rowerowego.
Znowu skrzyżowanie, ale tu decyzja prostsza. Jedziemy tam, gdzie większe błoto. Cały czas wiatr we włosach, mnie to już od paru kilometrów nie dotyczy.
Wyjechaliśmy gdzieś w Słupsku, ale nie na Chotów, tylko na Piaski, żeby sobie za bardzo drogi nie skracać.
Dalej już na Turów, a z Turowa do naszego wieluńskiego lasku.
Niektórzy chcieli jeszcze polansować się na botanie, więc wjazd obowiązkowy.
I jeszcze jeden i jeszcze raz...
Po dzisiejszym rajdzie trzeba było koniecznie zmyć kilogramy błota z naszych rowerów.
Dziękuję wszystkim za udział i zapraszam za tydzień na rajd na ŁOSia w imieniu alefa, na połączeniu trzech województw: łódzkiego, opolskiego i śląskiego. Ma być darmowy bigos i okowita.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2014-05-18, 23:01
Świetna traska
ŁOŚ - Łódzkie, Opolski, Śląskie. To coroczne spotkania krótkofalowców na styku województw
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2014-05-19, 21:01
Informacja poniżej jest częściowo nie aktualna. Chętnych proszę o kontakt. To będzie krótki wypad na rowerze.
We wtorek mini rajd forumowy. Start o godz. 16.40 przy Mlekoluxie na Starych Sadach. Kierunek rzeka. Kto może niech wpadnie. Na uczestników będzie czekała pewna niespodzianka o której nie chciałbym pisać oficjalnie. Mogę napisać na PW Osoby, które planują się wybrać - dajcie znać mnie albo Ferbikowi. Mile widziane koszulki forumowe.
rower.JPG
Plik ściągnięto 94 raz(y) 157,48 KB
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Ostatnio zmieniony przez Mrówek 2014-05-21, 16:48, w całości zmieniany 2 razy
Wczoraj tak późno już nie zaglądałem na forum i nawet gdybym chciał jechać to nie wiedziałbym o rajdziku Ale i tak mam zakwasy po wczorajszym meczu. Muszę wykurować się do weekendu
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2014-05-21, 16:47
[miejsce na mapę]
Tak jak wspominałem, wczoraj odbył się rajd z "bonusem". Spotkaliśmy się pod Mlekożabką na sadach, skąd szóstką jechaliśmy w stronę rzeki. Masakra jak zwykle wyprzedzał czas i musiał czekać na nas po trasie, aż sobie spokojnie dojechaliśmy.
Naszym celem miał być bar w Przywozie, ale ze względu na to, że mieliśmy jeszcze sporo czasu, w Mierzycach skręciliśmy na Toporów i w prawo na Przywóz. Tam w strefie w której występowanie zasięgu w telefonie jest głównie na oponie, oczekiwaliśmy na pozostałą część naszej wyprawy - na bonus. Po kilku telefonach, zjedzonych batonach i wypiciu tego co kto tam miał, przejechaliśmy na most.
W Ogroblu spotkaliśmy się z ekipą TVP, która chciała nagrać materiał w którym się znaleźliśmy
Na miejsce akcji dotarliśmy nie tylko my. Również mieszkańcy, którzy byli zaskoczeni, że TVP jedzie do Ogrobla, a jak wiadomo tam droga się kończy w lesie. Pan z koniem również został uwieczniony w materiale TVP. Kamerzysta ścigał się z koniem. Był remis.
Jeszcze tylko małe wskazówki, jak dojechać do... i możemy jechać dalej.
Ponieważ pogoda była zbyt piękna, żeby po prostu jechać do domu przez Mierzyce, wybraliśmy się przez Łaszew. Minęliśmy też stanowisko bobra
Dzięki za przybycie. Do zobaczenia w czerwcu w TVP
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum