Policjanci z Wydziału Kryminalnego wieluńskiej komendy zatrzymali 45 – letniego mieszkańca powiatu wieluńskiego, który w maju bieżącego roku włamał się do niezamieszkałego budynku skąd skradł między innymi maszyny do szycia, komputer oraz złom o łącznej wartości 600 złotych.
Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. 19 maja 2014 roku kryminalni przyjęli zgłoszenie, z którego wynikało, że z terenu jednej z posesji w Wieluniu zostało skradzione przęsło bramy wjazdowej. Jak się okazało brama została sprzedana na jednym z wieluńskich skupów złomu. Policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę tej kradzieży. W toku wykonywanie przez kryminalnych dalszych czynności okazało się również, że 45- latek wcześniej na tej samej posesji włamał się do niezamieszkałego budynku skąd ukradł między innymi maszyny do szycia, komputer oraz złom. Pokrzywdzony wycenił straty na 600 złotych.
Gdy stróże prawa szukając fantów pochodzących z włamania weszli na przeszukanie do miejsca zamieszkania złodzieja nie znaleźli skradzionych przedmiotów, ale ujawnili 13 krzewów konopi indyjskich. Zatrzymanemu za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawiania wolności. Odpowie również za uprawę konopi.
Dzisiaj w parku policja sprzątnęła pijaczków. Najpierw przyjechała karetka pogotowia do której zabrano jednego, a później policja zwinęła jeszcze dwóch. Jeden z nich zaczął się szarpać więc został skuty. Co było później nie widziałem bo poszedłem sobie. Widziałem jeszcze tylko dwóch kolejnych śpiących królewiczów na ławkach, spod jednego z nich to aż ciekło (FUJ) Ciekawe czy ich też zgarnęli.
W naszym parku taka akcja powinna być codziennie. Tylko co robi STRAŻ MIEJSKA gdy po jej nosem z gwinta obalają flaszki???
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu zlikwidowali plantację marihuany znajdującą się w okolicach miejscowości Strobin gmina Konopnica. W trakcie akcji zabezpieczono 29 krzewów oraz przygotowany do handlu susz marihuany. Zatrzymano sześciu mężczyzn w wieku od 17 do 26 lat. Śledztwo w tej sprawie prowadzi wieluńska prokuratura. Decyzją sądu wszyscy zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani.
Plantacja znajdowała się na terenie przyległym do rzeki Warta. Na obszarze około 1 hektara, na tzw. nieużytkach rolnych, w kilku miejscach przestępcy uprawiali zasadzone krzaki konopi indyjskich, które mogły dostarczyć znacznej ilości marihuany. Przestępcy co jakich czas przyjeżdżali na plantację i podlewali, nawozili zsadzone krzewy. 13 września 2014 roku około godziny 10.00 na plantację przyjechało motorami trzech mężczyzn. Jak się okazało pojawili się po to aby zebrać plon z uprawianych krzewów. Obserwujący teren stróże prawa wkroczyli w akcję. Dwóch mężczyzn zatrzymali od razu a trzeciego po pościgu. W toku dalszych czynności kryminalni ustalili kolejnych plantatorów biorących udział w tym procederze, którzy zostali zatrzymani.
Wszyscy w ostatnim czasie zamieszkiwali na terenie powiatu bełchatowskiego. W wynajętym specjalnie domu sprawcy suszyli to co zbierali z krzewów, oraz przygotowywali gotowy wyrób do handlu. Podczas przeszukania wieluńscy kryminalni zabezpieczyli susz marihuany, wagę i dilerki. Zabezpieczyli również nasiona konopi oraz donice do rozsady.
Wobec czworga zatrzymanych mężczyzn na wniosek policji i prokuratury wieluński Sąd Rejonowy zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy, natomiast pozostałych dwóch mężczyzn zostało aresztowanych na okres 2 miesięcy. Grozi im nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Pracownicy ochrony jednego z wieluńskich marketów zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 28 i 25 lat, którzy ukradli artykuły spożywcze, przy czym 28 - latek dopuścił się kradzieży rozbójniczej. Nie chciał zwrócić towaru usiłując uderzyć interweniującego pracownika ochrony oraz groził mu pozbawieniem życia. Za kradzież rozbójniczą grozi do 10 lat pozbawiania wolności. 19 września 2014 roku o godzinie 20.15 dyżurny wieluńskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że pracownicy ochrony w jednym z wieluńskich marketów zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy skradli towar i usiłowali opuścić sklep nie płacąc za niego. Starszy ze sprawców to dobrze znany stróżom prawa mieszkaniec powiatu wieluńskiego, który wcześniej był wielokrotnie notowany za tego rodzaju kradzieże. Złodziej był już karany mandatami. Policjanci prowadzili kilkanaście postępowań o wykroczenia, które trafiły do sądu z wnioskiem o jego ukaranie. Tym razem 28 - latek nie chciał oddać skradzionego towaru.
Gdy pracownik ochrony zażądał od złodzieja zwrotu butelki wódki oraz pozostałych artykułów spożywczych, ten usiłował uderzyć go i groził mu pozbawianiem życia. Jak się okazało obaj zatrzymani byli pijani. Po przewiezieniu sprawców do komendy policjanci ustalili, że 28 – latek miał blisko 3, a młodszy ze złodziei blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Jak wynika z dalszych policyjnych ustaleń 25 – latek po zatrzymaniu zwrócił sam skradziony towar jednak również groził pracownikom ochrony pozbawieniem życia. Na wniosek policji i prokuratury, decyzją sądu 28 – latek został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Natomiast jak się okazało na drugiego ze sprawców był wydany nakaz doprowadzenia do zakładu karnego. Będzie teraz odbywał karę za inne wcześniej dokonane przestępstwa przeciwko mieniu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi wieluńska prokuratura. Za kradzież rozbójniczą grozi do 10 lat pozbawiania wolności. Natomiast za groźby karalne grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zatrzymali 27 i 25 letnich mieszkańców powiatu wieluńskiego, którzy 28 września 2014 roku dokonali rozboju na osobie 45 letniego mężczyzny, najpierw bijąc go, a następnie kradnąc mu 57 euro. Grozi im do 8 lat pozbawiania wolności. Około godziny 21 dyżurny wieluńskiej komendy przyjął zgłoszenie o awanturze domowej w mieszkaniu na jednym z osiedli w Wieluniu. Gdy na miejsca interwencji przybyli policjanci z Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego wieluńskiej komendy, zastali w mieszkaniu pobitego właściciela. Natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe, które zabrało pokrzywdzonego do szpitala. Mundurowi wychodząc z bloku zauważyli, że przy radiowozie stoi grupa młodych mężczyzn i jeden z nich kopie po karoserii. Gdy kopiący mężczyzna zobaczył, że zbliżają się policjanci zaczął uciekać. Po krótkim pościgu stróże prawa zatrzymali wandala za uszkodzenie radiowozu.
Następnego dnia policjanci ustalili, że pokrzywdzonego pobił zatrzymany dzień wcześniej wandal. Ustalili również, że zatrzymany 27 – latek działał z innym mężczyzną oraz, że po pobiciu skradli pokrzywdzonemu 57 euro. Drugiego ze sprawców policjanci zatrzymali 30 września. Gdy o godzinie 21.00 weszli z nakazem prokuratorskim na przeszukanie mieszkania w którym mógł przebywać, stróże prawa nie dali wiary zapewnieniom jego dziewczyny, że nie ma go w domu. W trakcie przeszukania znaleźli 25 – latka siedzącego w szafie. Postępowanie w tej sprawie prowadzi wieluńska prokuratura. Obaj zatrzymani decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Ponad pół kilograma narkotyków wpadło w ręce sieradzkiej policji
Sieradzka policja aresztowała 30-latka, który podczas próby zatrzymania próbował zabarykadować się w swoim samochodzie. Po zatrzymaniu w aucie znaleziono przy nim dilerkę z marihuaną oraz drugą z zawartością amfetaminy. Kilkanaście minut później policjanci rozpoczęli przeszukanie w miejscu jego zamieszkania. Już po chwili w lodówce znaleźli dwie torebki foliowe. W jednej z nich znajdowało się prawie 340 gramów marihuany, a w drugiej prawie 400 gramów amfetaminy. W innym pomieszczeniu znaleziono dwie małe wagi elektroniczne. Przeprowadzone badanie stanu zdrowia zatrzymanego wykazało w jego organizmie zawartość amfetaminy oraz marihuany. Sieradzanin resztę nocy spędził w policyjnym areszcie. Grozi mu do 10 lat za kratkami.
Źródło
Ukrywała się w lesie z dzieckiem. Została zatrzymana
Ma na koncie trzysta oszustw. Była też poszukiwana dwoma listami gończymi. 34-latka z Wielunia wpadła w ręce policjantów w okolicach Istebnej w Śląskiem. Od kilku dni ukrywała się w lesie z 5-letnią córką. Kobiecie grozi teraz do pięciu lat więzienia za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.
34-latka i jej córka spały pod gołym niebem. Były co prawda ciepło ubrane, ale temperatura w nocy miejscami w Śląskiem spadała poniżej zera.
Dziewczynce na szczęście nic się nie stało. Trafiła już do pogotowia opiekuńczego. Jej matka jest w areszcie.
Kobieta była ścigana m.in. za oszustwa internetowe. Sprzedawała na aukcjach przedmioty, których nie wysyłała do nabywców. Była poszukiwana przez trzynaście prokuratur w całym kraju.
Zabójstwem groził pracownikowi stacji LPG w Wieluniu przestępca, który ukradł z kasy 280 złotych. Po kilku godzinach policja zatrzymała sprawcę rozboju
W dniu Wszystkich Świętych doszło w Wieluniu do napadu na pracownika stacji LPG. Przed godz. 14 mężczyzna został uderzony w głowę i zmuszony do wydania pieniędzy. Napastnik groził mu śmiercią, po czym zabrał 280 zł i uciekł w kierunku centrum miasta. Przybyli na miejsce policjanci ustalili rysopis przestępcy i przejrzeli zapis monitoringu miejskiego. Udało się ustalić sprawcę rozboju, którym okazał się 34-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego. Wcześniej był on już wielokrotnie notowany przez policję za podobne przestępstwa. O godzinie 20.50 kryminalista został zatrzymany. Dziś zostanie przesłuchany w prokuraturze. Grozi mu do 12 lat pozbawiania wolności.
Wieluńscy policjanci zatrzymali 27 i 20 – letnich mieszkańców powiatu wieluńskiego, którzy w nocy z 3 na 4 stycznia 2015 roku dokonali uszkodzenia pięciu samochodów urywając boczne lusterka. Grozi im do 5 lat pozbawiania wolności. O godzinie 23.00 dyżurny wieluńskiej komendy odebrał zgłoszenie, że na ulicy Szkolnej doszło do uszkodzenia samochodów. Na miejscu stróże prawa z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego ustalili rysopisy sprawców . Kilka minut po północy policjant dokonujący oględzin pojazdów zauważył idących w oddali dwóch mężczyzn. Jeden z nich nie wiedząc, że jest obserwowany w pewnym momencie podszedł do zaparkowanego na ulicy vw passata i kopnął w boczne lusterko. Urwał je, a następnie urwał lusterko z drugiej strony. Policjant natychmiast ruszył nieoznakowanym radiowozem za wandalami używając sygnałów świetlnych . Poinformował o pościgu dyżurnego, który wysłał wsparcie. Na ulicy Mickiewicza śledczy dogonił uciekinierów, którzy podporządkowali się jego poleceniom.
Po chwili podjechali mundurowi, którzy przewieźli wandali do komendy. Obaj zatrzymani byli w stanie nietrzeźwości. Ponadto jak się okazało na 20 – latka wydany jest nakaz doprowadzenia do Zakładu Karnego gdzie będzie odbywał wyrok za kradzież. Zatrzymanym grozi do 5 lat pozbawiania wolności.
Pijany policjant za kierownicą - zawieszono go w czynnościach służbowych
Policjanci prowadzą walkę z pijanymi kierowcami, niestety zdarzają się i tacy, którzy sami nie przestrzegają przepisów prawa. W niedzielę w Turowie doszło do zatrzymania 27-letniego funkcjonariusza wieluńskiej komendy, który pijany prowadził samochód. Nie przyznał się do winy, ale są dowody, które wskazują, że to on był kierowcą, wyjaśnia rzecznik sieradzkiej Prokuratury Okręgowej, Józef Mizerski:
- Do zatrzymania doszło w wyniku informacji od jednego z mieszkańców wsi, który powiadomił policję, że jakiś samochód uderzył w jego bramę i odjechał. Na miejscu ustalono, że leżał tam fragment błotnika z numerem rejestracyjnym pojazdu i mieszkańcy wskazali kierunek oddalania się tego samochodu. Za jakiś czas znaleziono samochód w rowie. Przy tym samochodzie było dwóch mężczyzn, w tym właśnie jeden funkcjonariusz policji z Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu, i te osoby zostały zatrzymane. W pewnym momencie jeden z tych mężczyzn zaczął się oddalać, funkcjonariusze podjęli działania, żeby go zatrzymać, wtedy zaczął oddalać się ten policjant - ostatecznie zatrzymany został jeden i drugi. Zbadano trzeźwość, okazało się, że są nietrzeźwi. Funkcjonariusz miał ponad jeden promil, dokładnie 1,04. Dzisiaj zostali przewiezieni do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu, przestawiono im zarzuty, jeżeli chodzi o funkcjonariusza policji to z art. 178 a, par. 1 k.k., za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, natomiast pasażerowi przedstawiono zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz podjęcie działań wymuszających określoną rezygnację z zatrzymania.
Pasażer chciał uciec i uderzył jednego z interweniujących policjantów. 27-letni funkcjonariusz decyzją komendanta został zawieszony w czynnościach służbowych. Mówi rzecznik wieluńskiej Komendy, Waldemar Kozera:
- Prokurator na podstawie zebranego materiału dowodowego podjął decyzję o przedstawieniu zarzutów o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Do zdarzenia doszło w czasie wolnym od służby, nie miało ono żadnego związku z pełnieniem obowiązków służbowych. Absolutnie nie ma żadnego przyzwolenia na tego typu zachowania, dlatego Komendant podjął decyzję o zawieszeniu, jednocześnie Komendant polecił wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, a tutaj jest możliwość zastosowania szeregu kar, do wydalenia ze służby włącznie. =
Policjant był pracownikiem Wydziału Prewencji, w zawodzie od 7 lat.
Źródło
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2015-01-23, 17:22
45-latek z Wielunia podawał się za komornika i wyłudził 80 tys. zł
Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście i policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które zostały oszukane przez fałszywego komornika z Wielunia
45-letni Zbigniew z Wielunia przedstawiał się jako komornik i chciał po okazyjnych cenach sprzedawać różne rzeczy. Proponował na przykład hurtowe ilości cukru i sprzęt do wyważania kół samochodowych. Do transakcji dochodziło pod sądami. Zbigniew wybierał te miejsca, by być bardziej wiarygodny. Skutkowało. Bez problemu udało mu się przyjąć pieniądze i zniknąć bez śladu.
Przed podszywaniem się pod komornika Zbigniewa nie odstraszyła nawet wcześniejsza kara więzienia. Już siedział za kratami za to przestępstwo. Właśnie w czasie, kiedy jako fałszywy komornik oszukiwał ludzi po raz drugi, był poszukiwany czterema listami gończymi. Wcześniej zakład opuścił z przyczyn zdrowotnych. Miał podreperować zdrowie i wrócić za kraty. Nie wrócił.
- Prokuratur przedstawił 45-latkowi zarzuty popełnienia siedmiu oszustw. Łupem mężczyzny padło co najmniej 80 tys. zł - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej. - Prawdopodobne, że mężczyzna dopuścił się znacznie większej liczby podobnych przestępstw. Grozi mu do 12 lat więzienia. Działał w warunkach recydywy, z przestępstwa uczynił stałe źródło dochodów.
Policjanci z wieluńskiej komendy zatrzymali 35 i 31 letnich mieszkańców powiatu wieluńskiego, którzy 19 stycznia 2015 roku w Wieluniu włamali się do niezamieszkałego domu, jednak niczego nie ukradli ponieważ zostali zatrzymani na gorącym uczynku. O godzinie 21.25 dyżurny wieluńskiej komendy został poinformowany, że do jednego z niezamieszkałych domów przy ulicy P.O.W. ktoś się włamał. Natychmiast na miejsce zostały wysłane patrole policyjne. Gdy policjanci weszli na teren posesji zauważyli, że drzwi prowadzące do piwnic domu są wyważone. Po wejściu do budynku mundurowi zaskoczyli dwóch mężczyzn, którzy plądrowali niezamieszkały dom.
Jak się okazało złodzieje włamali się już kilka godzin wcześniej i przygotowali sobie do kradzieży sprężarkę i drabinę. Podczas zatrzymania nie stawiali oporu. Byli pijani, każdy z nich miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Grozi im do 10 lat pozbawiania wolności.
Źródło
Policjanci z wieluńskiej komendy zatrzymali dwóch braci w wieku 21 i 18 lat, którzy posiadali przy sobie blisko 148 gram marihuany. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi do 10 lat pozbawienia wolności. 3 lutego 2015 roku mundurowi z ogniwa patrolowo – interwencyjnego uzyskali informację, że mężczyzna poruszający się osobowym mercedesem może posiadać przy sobie narkotyki. Około godziny 14.30 w miejscowości Widoradz policjanci zatrzymali 21 – letniego mieszkańca powiatu wieluńskiego i w trakcie kontroli znaleźli u mężczyzny prawie 10 gram marihuany. Sprawę do dalszego prowadzenia przejęli policjanci z Wydziału Kryminalnego. W miejscu zamieszkania zatrzymanego zastali jego młodszego brata. W trakcie przeszukania kryminalni znaleźli blisko 138 gram marihuany, 3,5 grama kryształków koloru białego oraz 2 wagi elektroniczne.
18 – latek przyznał się do posiadania znacznej ilości środków odurzających za co grozi do 10 lat pozbawiania wolności. Natomiast starszy z braci odpowie za posiadanie narkotyków co jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie prowadzi wieluńska prokuratura.
Wieluńscy policjanci zatrzymali 27 – letniego mieszkańca powiatu częstochowskiego, który działał metodą „na wnuczka”. Wyłudził w ten sposób ponad 2300 złotych od mieszkanki Wielunia. Oszust został już tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
5 lutego 2015 roku około godziny 15.00 do wieluńskiej komendy policji przyszedł mężczyzna, który zapytał dyżurnego czy jego syn miał wypadek i czy został zatrzymany przez policję. Z dalszej rozmowy wynikało, że do jego żony zadzwonił najprawdopodobniej syn twierdząc, że pijany spowodował wypadek drogowy i w związku z tym został zatrzymany. Przekazał, że będzie zwolniony ale muszą wpłacić 70 tysięcy złotych tytułem poręczenia. Policjanci szybko zorientowali się, że małżeństwo padło ofiarą oszustwa.
Sprawcy w trakcie kolejnych rozmów z kobietą podawali się za policjanta i prokuratora. Przekonywali ją, że jeżeli wpłaci pieniądze jej syn zostanie zwolniony. Po pieniądze miał się zgłosić kurier z prokuratury. Kobieta nie zdołała zebrać żądanej kwoty. Posiadała 2310 złotych, co jak się okazało nie stanowiło problemu dla oszustów. Przekazanie tych pieniędzy nastąpiło nieopodal bloku, w którym zamieszkują pokrzywdzeni. Dzięki bardzo szybkiej reakcji policjantów z Wydziału Kryminalnego jeden ze sprawców został zatrzymany. Nie zdążył opuścić jeszcze osiedla. Znaleziono przy nim pieniądze w kwocie odpowiadającej tej jaką mu przekazała kobieta. Policjanci w dalszym ciągu sprawdzają wszystkie wątki mające związek z tą sprawą. Sąd Rejonowy w Wieluniu tymczasowo aresztował 27 – latka na okres 3 miesięcy. Grozi mu do 8 lat pozbawiania wolności.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego wieluńskiej komendy zatrzymali 29 - letniego mieszkańca powiatu wieluńskiego, który w nocy z 11/12 lutego 2015 roku dokonał rozboju na 34 - letnim mieszkańcu Wielunia w ten sposób, że najpierw uderzył i wywrócił pokrzywdzonego, a następnie skradł mu telefon oraz 50 złotych. Sąd Rejonowy w Wieluniu tymczasowo aresztował 29 - latka na okres 3 miesięcy. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Policja o zaistniałym fakcie została powiadomiona następnego dnia. Stróże prawa ustalili, że do rozboju doszło na klatce schodowej w jednym z bloków na osiedlu Stare Sady w Wieluniu, gdzie pokrzywdzony został najpierw uderzony w twarz, a gdy upadł na schody z kieszeni kurtki skradziono mu telefon i pieniądze. Zebrany materiał dowodowy pozwolił policjantom zatrzymać przestępce. Gdy kryminalni udali się do miejsca zamieszkania sprawcy, zastali go w domu. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli skradziony telefon komórkowy sony xperia wartości 800 złotych i pieniądze.
Okazało się, ze zatrzymany mężczyzna jest na warunkowym zwolnieniu z zakładu karnego gdzie odbywał wyrok za podobne przestępstwa. 13 lutego 2015 roku Sąd Rejonowy w Wieluniu tymczasowo aresztował podejrzanego na okres 3 miesięcy. Grozi mu do 12 lat pozbawiania wolności. Śledztwo w tej sprawie prowadzi wieluńska prokuratura.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum