Muszę czekać do następnego roku aby zakończyć spływ gdzieś w okolicy ujścia. I to tyle.....
No to czekamy na rok następny i na finał spływu.
W poniedziałek około południa tato swoim super wozem czyt. maluchem popędził do swojej tratwy od wczoraj płynie ale ponoć średnio mu to idzie, dziś jak zadzwoni więcej się dowiem
Życzyć tylko powodzenia w wyprawie
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Tato jest za Włocławkiem, czuje silniejszy nurt spowodowany falą powodziową na Wiśle. Dzięki niemu lepiej mu się płynie. Z tego co mówił szuka miejsca już na nocleg ale ciężko mu do brzegu dobić.
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
glizda, Twój Tato płynie Wisłą przed falą powodziową?
Na to wygląda że tak, wczoraj był już za Płockiem czyli ją wyprzedza...
Nie powiem że mi się podoba ten spływ w tym roku, ale siłą w domu go nie utrzymamy.
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2014-05-22, 09:53
Dokąd planuje dotrzeć w tym sezonie?
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
W sumie planu nie ma, dokąd się da że tak powiem Patrząc na poprzednie wyprawy to różnie to bywało, raz mu się udało dotrzeć do danego punktu innym razem nie
ourson napisał/a:
glizda, no rozsądne to to jednak nie jest.
Ja o tym wiem, ale jego już nosiło nic nie poradzimy na tego naszego uparciucha
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Ten spływ przypomniał mi lekturę książki Romualda Koperskiego 'Przez Syberię na gapę'. Autor opisuje w niej swój samotny spływ rzeką Leną w gumowym pontonie - polecam tą pozycję fanom Syberii i nie tylko.
Jednocześnie czuje coraz bardziej chęć odbycia spływu naszą Wartą, takiego z noclegiem pod namiotem i ogniskiem
Masz wspaniałego ojca. Uciekać przed falą powodziową i to na tratwie? Mało kto by się odważył.
Jakieś zdjęcia z tegorocznej wyprawy też zamieścisz? Chętnie obejrzę. ; )
_________________ Nie możemy kochać domu, który nie ma swego oblicza i w którym kroki są pozbawione sensu.
-Antoine de Saint-Exupery
http://powiatkepno.blogspot.com/
P.s. może ktoś chce kupić tratwę? jest na sprzedaż
Poważnie? Kobiece lobby zmusiło staruszka do sprzedaży tratwy? I co teraz ma robić? Uprawiać działkę? Wynosić śmieci? Przepraszam za tego "staruszka", ale pewnie nie jestem wiele młodszy i jeśli to nie żart, to bardzo nieładnie z twojej strony. Osobiście nie lubię Warty (z wyjątkiem kilku krótkich fragmentów), ale to, co robi twój "staruszek" to świetna rzecz i nie powinniście go jej pozbawiać.
Pat44, ta tratwa naprawdę jest na sprzedaż ale to nie za sprawą nas wrednych czarownic które biednego 'staruszka" chcą trzymać w domu, tylko to decyzja taty, świadoma. Jeżeli przeczytałeś wspomnienia ze spływu to na końcu pisze:
Cytat:
Dla mojej tratwy nie widzę wolnych od przeszkód stałych rzek, po których mógłbym jeszcze spłynąć. Można by się jeszcze włóczyć na dobrym silniku po okolicznych wodach ale to już nie dla mnie. Czas na inne wyzwania!
My mu nie bronimy rozwijać swojej pasji, owszem martwimy się ale szanujemy jego decyzje
Wczoraj na allegro wystawił tratwę i naprawdę jest do kupienia.
http://allegro.pl/tratwa-...4312104849.html
W tytule aukcji wkradła się mała literówka, która zauważyliśmy za późno.
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum