Cytat:
Przeciętny mieszczuch może sobie "poachać i poechać" przez pół godziny i potem się nudzi, jeśli to nie jego pasja.
Rozumiem, że mówisz to ze swojego doświadczenia? No cóż nie każda wycieczka się udaje...
Tak! Mówię to z punktu widzenia przeciętnego kretyna o dość wąskich horyzontach myślowych, ale mającym jakieś tam zainteresowania i dlatego doskonale rozumiejącym jak ciężko jest kogoś zainteresować "swoją" pasją.
Cytat:
Nigdzie nie napisałem, że zamierzam trzymać go tu przez dwa tygodnie - przedstawiłem jedną z ciekawych opcji.
Tak dla porządku! Myślałem, że tego dotyczył wątek.
Cytat:
Jest takie przysłowie "cudze chwalicie, swojego nie znacie".
Wcale nie uważam, że przysłowia są mądrością narodów. Powiedziałbym raczej, że "swoje chwalicie, bo cudzego nie znacie".
Witam,
Widzę że z mojego pytania zrobił się dość długi wątek w większości z osobistymi wycieczkami forumowiczów. Nie dostawałem powiadomień na mail, więc myślałem ze temat umarł.
Od razu wyjaśniam:
- lubimy rowery i mamy dość dużo wspólnie przejechanych kilometrów, więc ból d**y nie grozi
- byliśmy już nad Wartą przez tydzień i wróciliśmy bardzo zadowoleni. Nie nudziliśmy się, nie przestawałem pod sklepem z butelką piwa (bo miałem własne zrobione w domu ). W zeszłym roku mieliśmy bardzo aktywny urlop "zwiedzający" w Krakowie i Warszawie i po prostu dzieci były przemęczone. Dlatego w tym roku zdecydowaliśmy się na słodkie lenistwo.
- Warta nie jest wcale brudna - bywałem nad brudniejszymi rzekami czy jeziorami
- nie rozbijamy się na dziko, więc nie grozi nam podchmielony strażnik leśny czy jakiś inny funkcjonariusz
- jak wspomniałem po zeszłym roku nie chcemy zwiedzać czegoś dla samego zwiedzania. Chodziło nam o to że chcemy wybrać się na wycieczkę rowerową i przy okazji coś zobaczyć
- krowia kupa nie jest mi obca, bo jak wspomniałem urodziłem się w Wieluniu i kilka lat mieszkałem na wsi
- stać mnie na wyjazd nad morze czy w góry - tylko po co ? łazić po pełnych deptakach nadmorskich czy po Krupówkach czy innych Wisłach ?
Tak więc reasumując: chcę tu spędzić 2 tygodnie, nie będę się nudził, chcę przy okazji aktywnego wypoczynku coś zobaczyć, proszę o konkretne propozycje a nie robienie sobie uwag. Dziękuję
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2014-06-19, 13:35
Można fajnie poleniuchować. Z Przywozu jest rzut beretem do Toporowa i Kamionu, czyli konie, można codziennie pójść na grzybki, będzie co suszyć, posiedzieć przy ognisku czy grillu. Wiele lat temu bywałam na biwakach i nie przypominam sobie żebym się nudziła. Pół dnia można przespać a pół pojeździć czy pochodzić. Są fajne miejsca do kąpieli.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2014-06-19, 15:30
Co do dalekich wyjazdów. Bardzo nie doceniamy naszych terenów. Dzisiaj jeździliśmy na rowerach. Rejestracje jakie mijaliśmy przy wypożyczalni kajaków, agroturystyce i innych tego typu to często Opole, Warszawa, Poznań, Wrocław, Katowice. Wystarczy chcieć.
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum