Pomógł: 7 razy Dołączył: 12 Mar 2006 Posty: 960 Piwa: 6/3 Skąd: Oklahoma Village
Wysłany: 2013-10-21, 13:12
yampress napisał/a:
Ja kupiłem sobie maszynkę za 70 zł Philipsa i sam sobie chodzę "do siebie".
5-7 mm i jest ok
O to tak jak ja, z tym, że żona mnie obcina. Za każdym razem wspomina coś o jakimś wynagrodzeniu za tą usługę, że u fryzjera to zapłacił bym tyle to a tyle, ale jak narazie nie przeszła do egzekucji tego wynagrodzenia
Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-10-21, 21:00
Mnie siostra podcinała, ale ostatnimi czasy nie chciała robić tego za bardzo... więc... maszynke złapałem w swoje ręce i przed lustrem samemu Bzzzzz. No cóż pierwszy szy raz było tragicznie... Ale już kolejne razy coraz lepiej. Kwestia odpowiedniego trzymania maszynki przy głowie. Najgorzej tył.
Ćiąć pod włos, aby wymiar odpowiedni maszynka ustawiała i kilkakrotnie pojezdzić aby dobrze zebrała. To już na słuch
Czy jeszcze brzęczy , czy już tam równo.
Potem tylko kontrola drugiej osoby czy ok i już
A chłodno się robi i teraz trzeba powoli czapkę na glace zakładać...
Cena ustalona przed "zabiegiem" - 130zł natomiast kwota do zapłaty 250zł.
Dziękuję.
M.
O ja Cię! Że się na to zgodziłeś. Za wprowadzanie w błąd to ja bym im stówki nie chciała dać.
Pani myjąca głowę i sprzątająca po obcince tam dostała ode mnie komplement, że naprawdę świetnie wykonuje swoją pracę, ale nic nie powiedziała, nawet zwykłego dziękuję, do widzenia.
Byłam tam i żadne to studio ani trendy bo nic nie doradzali, nie proponowali, nie zmienili. Po prostu rutynowe podcięcie końcówek i następny. Ale i tak lepiej u tej młodzieży niż u starszych na wprost, gdzie młódka upuściła grzebień na zasyfioną zapiaszczoną podłogę i... cóż, nie wymieniła go.
yampres, stanmarc - wysługiwanie się kobietami bez okazania wymiernej wdzięczności jest złe. Dziś nic nie ma za darmo. A za dziękuję się nic nie kupuje.
Pomogła: 12 razy Wiek: 44 Dołączyła: 18 Maj 2010 Posty: 699 Piwa: 16/34 Skąd: Osjaków/Wydrzyn
Wysłany: 2013-10-22, 09:51
stanmarc napisał/a:
yampress napisał/a:
Ja kupiłem sobie maszynkę za 70 zł Philipsa i sam sobie chodzę "do siebie".
5-7 mm i jest ok
O to tak jak ja, z tym, że żona mnie obcina. Za każdym razem wspomina coś o jakimś wynagrodzeniu za tą usługę, że u fryzjera to zapłacił bym tyle to a tyle, ale jak narazie nie przeszła do egzekucji tego wynagrodzenia
dobra też mam maszynkę za 7 dych i po kilku latach obcinania robie to PRAWIE jak profesjonalista wiec fryzjer jest mi potrzebny tylko do równania moich końcówek
_________________ "Kobiety rodzą się aniołami, ale kiedy życie połamie im skrzydła - pozostaje już tylko latanie na miotle"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum