Masz rację, poczułam się troszkę lepiej i juz nawet zaczęłam powoli odpowiadać na Twoje (zauważ, że posłuchałam Twoich uwag i nie napisałam WASZYCH ) pytania..
Jednak doszłam do pytania 8 i cóż ja widzę? Znów to nieszczęsne zadłużenie i słynny raport Czyli dalej błędne koło..To już jednak było.. W związku z tym, najzwyczajniej w świecie mnie zniechęciłeś, a tak chciałam pomóc.. Myślę jednak, że moje odpowiedzi i tak by Cię nie usatysfakcjonowały..
Ale cieszę się, że pytasz, bo przecież : "Kto pyta nie błądzi"
Myślę, że najlepsza w odpowiedziach na takie pytania jest Pani K.
Pozdrawiam
Dołączył: 02 Lis 2014 Posty: 3 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: gmina Mokrsko
Wysłany: 2014-11-02, 16:33
Odpowiadając na pytanie nr1. "Czy w porządku jest kpina z P. Kubowicz i jej przynależności do Rady Parafialnej w Ożarowie?"
Absolutnie nie bo p.Kubowicz już nie jest członkiem Rady Parafialnej powinniście o tym wiedzieć.
Witam! Postanowiłam się zalogować,ponieważ parę kwestii nie daje mi spokoju.
P. Paulinę uważałam za kobietę odważną i przede wszystkim inteligentną. Kampanię przeciwko wiatrakom poprowadziła skutecznie, choć nie obyło się bez wpadek (na szczęście niewielu je zauważyło). Ale tą jej kampanią jestem po prostu zawiedziona i zniesmaczona. Nasuwa mi się od jakiegoś czasu tylko jedno słowo: HIPOKRYZJA.
Absolutnie nie uważam jej religijności czy członkostwa w Radzie Parafialnej za powód do kpiny, a wręcz przeciwnie – szczerze podziwiam, bo nie każdy potrafi się do tego przyznać. Ale dlaczego sposób prowadzenia kampanii temu przeczy?? W każdym tekście podkreśla, jaki to p. Kącki jest beznadziejny, do niczego się nie nadaje, nic gorszego od niego nie mogło już nas spotkać. Każdy, kto docenia jego pracę, bywa ostro krytykowany. A chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.
Nie neguję wykształcenia ani doświadczenia p. Pauliny. Są one niewątpliwie jej atutem. Ale w tekstach ciągle o tym wspomina, jakby innych zalet już nie posiadała. Odnoszę wrażenie, że tylko ona skończyła studia i powinniśmy być wdzięczni, że porzuciła Kraków, by nas ratować. A tym już czuję się urażona, bo – o dziwo! - też skończyłam studia, też dzienne i też na uniwersytecie (zresztą nie tylko ja). I nie wydaje mi się, że jestem aż tak głupia, by nie dostrzec chwytów, jakie stosuje specjalistka od pozyskiwania klientów.
Przykre jest to, że p. Paulina się zapomniała. Robi dokładnie to, za co potępia Kąckiego. Tyle, że jej wolno, a jemu nie. NIE WALCZY O COŚ, ALE PRZECIW KOMUŚ!! P. Kubowicz nie radzi sobie z krytyką, na którą musi być przygotowana, bo nigdy nie zyska stuprocentowego poparcia. Ale potrafi za to straszyć policją czy sądem. Robi to, jak dla mnie, za często. Nie tylko Państwa plakaty są zrywane, przeciwnego komitetu także. Jego oczywiście mogą być niszczone, Państwa już nie (??!!).
Być może p. Paulina byłaby dobrym wójtem, ale na pewno nie teraz. Nie radzi sobie z emocjami, krytyką, trudnościami. Umie za to siać panikę (sama zaczynam się bać, że świta obecnego wójta czeka gdzieś za drzewem), a wychodzi jej to lepiej niż samemu Kąckiemu – uczeń przerósł mistrza.
Martwi mnie także to, że p. Paulina nie do końca chyba uzgodniła swój program z programem poszczególnych kandydatów na radnych. Skrytykowana została budowa boiska w Chotowie, a p. Grzegorz tę właśnie budowę wpisał jako jeden ze swoich celów głównych. Radni będą walczyć o chodniki, a jak głosi napis na Titanicu: „...ale ważne, że mieliśmy chodniki i oczyszczalnię ścieków...”. (???) Obawiam się, że pani wójt będzie miała potem problem nawet ze „swoimi” radnymi. Łączy ich bowiem tylko i wyłącznie nienawiść do obecnej władzy. W całym tym składzie dziwi mnie jedynie obecność p. Adama, którego cenię i szanuję. Jestem jednak w stanie zrozumieć jego motywację, choć żałuję, że będzie kojarzony w taki sposób.
A tak naprawdę to programy p. Pauliny i p. Tomasza są bardzo podobne, bo co też można więcej wymyślić w naszej pięknej gminie. Przez p. Paulinę czuję się jednak oszukiwana. Twierdzi ona bowiem, że kasa jest pusta, nie będzie środków na inwestycje, że to, co zostało już rozpoczęte, jest niepotrzebne i jawi się jako przejaw rozrzutności, a mimo to (mając świadomość świetnego ekonomisty!!!) obiecuje więcej niż Kącki. A przecież MUSI zdawać sobie sprawę, że nie spełni tych obietnic. A to już oszukiwanie biednego, ciemnego narodu. I jak tu można mówić o zaufaniu...:(
P. Kącki jaki jest – każdy widzi. Podobno to wcielony diabeł i czarny charakter gminy:) Ale, obiektywnie patrząc, doceniam to, co zrobił. Mamy m.in. boiska, place zabaw, świetlice, z których korzysta też moje dziecko. Każda miejscowość ma jakieś ciekawe miejsce. Wreszcie zauważono w naszej gminie miejscowości inne niż tylko Mokrsko. Zrealizowano kilka interesujących projektów, z których korzysta również p. Paulina i jej kandydaci. To na pewno za mało, bo wszystkim nam się marzy Eldorado. A do zrobienia jest jeszcze sporo. O zadłużeniu nie będę się rozpisywać, bo to akurat niezaprzeczalny fakt. Ale nic nie jest tylko czarne i białe. A tak sobie myślę, że skoro p. Tomasz kandyduje po raz kolejny (i nieważne, że jako osoba prywatna ma długi, ma w końcu do tego prawo – motywacja p. Kubowicz też stoi pod znakiem zapytania), to z tą naszą gminą nie może być aż tak źle, o czym na pewno też wie p. Kubowicz (raczej by nie startowała, czując na karku oddech komisarza). Ciekawa jestem, jak p. Kącki (historyk z doświadczeniem rolno - ogrodniczym) wybrnie z położenia, w jakim znalazła się gmina. I dlatego byłabym skłonna jeszcze na te 4 lata oddać mu ten fotel. Niech pokaże, że potrafi to zrobić, niech posprząta bałagan, którego sam narobił. A tak w ogóle, ogromny szacunek dla niego za sposób prowadzenia kampanii. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona!
Pani Paulino! Mam jeszcze prośbę. Ukończyła Pani studia i jest Pani osobą wykształconą. Proszę przeglądać swoje teksty przed ich publikowaniem. Ma Pani piękną stronę, bajecznie kolorowe ulotki, ale ortografia i interpunkcja naprawdę pozostawiają wiele do życzenia. Proszę mi wierzyć, że są jeszcze osoby, które cenią sobie nasz piękny język. Trudno czyta się teksty bez przecinków. I trochę więcej klasy, bo tego Pani ostatnio brakuje:(
Być może nikt mi nie uwierzy, ale nie jestem związana z żadnym z kandydatów, nikt mi nie podpowiadał, co mam napisać. Ten tekst został napisany w całości przeze mnie:)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Dołączył: 09 Sie 2014 Posty: 142 Piwa: 2/1 Skąd: Mokrsko
Wysłany: 2014-11-02, 22:10
Wracam a tu wzmożona aktywność zwolenników jedynie słusznej władzy - nawet w święta nie odpuszczają. Aż miło poczytać jak im galoty się trzęsą na dwa tygodnie przed końcem ich idola.
Aspera napisał/a:
Witam! Postanowiłam się zalogować,ponieważ parę kwestii nie daje mi spokoju.
Wow, co za poświęcenie już w pierwszym poście . Szacun. Niewielu stać na to...
Aspera napisał/a:
P. Paulinę uważałam za kobietę odważną i przede wszystkim inteligentną. Kampanię przeciwko wiatrakom poprowadziła skutecznie, choć nie obyło się bez wpadek (na szczęście niewielu je zauważyło). Ale tą jej kampanią jestem po prostu zawiedziona i zniesmaczona. Nasuwa mi się od jakiegoś czasu tylko jedno słowo: HIPOKRYZJA.
Tak tak to cecha oczywiście tylko jednego kandydata... Jakieś szczegóły podasz czy takie objawienie miałaś w gminnym parku?
Aspera napisał/a:
Absolutnie nie uważam jej religijności czy członkostwa w Radzie Parafialnej za powód do kpiny, a wręcz przeciwnie – szczerze podziwiam, bo nie każdy potrafi się do tego przyznać. Ale dlaczego sposób prowadzenia kampanii temu przeczy?? W każdym tekście podkreśla, jaki to p. Kącki jest beznadziejny, do niczego się nie nadaje, nic gorszego od niego nie mogło już nas spotkać. Każdy, kto docenia jego pracę, bywa ostro krytykowany. A chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.
A o co chodzi bo nie kumam? Chodzi o te marne parę milionów długu jakie wykręcił nam wszystkim?...
Aspera napisał/a:
Nie neguję wykształcenia ani doświadczenia p. Pauliny. Są one niewątpliwie jej atutem. Ale w tekstach ciągle o tym wspomina, jakby innych zalet już nie posiadała. Odnoszę wrażenie, że tylko ona skończyła studia i powinniśmy być wdzięczni, że porzuciła Kraków, by nas ratować. A tym już czuję się urażona, bo – o dziwo! - też skończyłam studia, też dzienne i też na uniwersytecie (zresztą nie tylko ja). I nie wydaje mi się, że jestem aż tak głupia, by nie dostrzec chwytów, jakie stosuje specjalistka od pozyskiwania klientów.
Trochę się zaplątała koleżanka. Czekam na listę zalet jakie ma posiadać kandydat poza tym, że jest np. "sympatyczny" i tak jak ty skończył studia.
Aspera napisał/a:
Przykre jest to, że p. Paulina się zapomniała. Robi dokładnie to, za co potępia Kąckiego. Tyle, że jej wolno, a jemu nie. NIE WALCZY O COŚ, ALE PRZECIW KOMUŚ!! P. Kubowicz nie radzi sobie z krytyką, na którą musi być przygotowana, bo nigdy nie zyska stuprocentowego poparcia. Ale potrafi za to straszyć policją czy sądem. Robi to, jak dla mnie, za często. Nie tylko Państwa plakaty są zrywane, przeciwnego komitetu także. Jego oczywiście mogą być niszczone, Państwa już nie (??!!).
Niech każdy pilnuje swojego. Proszę o przykłady niszczenia panawójtowych plakatów zwłaszcza na tablicy pod UG.
Aspera napisał/a:
Być może p. Paulina byłaby dobrym wójtem, ale na pewno nie teraz. Nie radzi sobie z emocjami, krytyką, trudnościami. Umie za to siać panikę (sama zaczynam się bać, że świta obecnego wójta czeka gdzieś za drzewem), a wychodzi jej to lepiej niż samemu Kąckiemu – uczeń przerósł mistrza.
Mistrza nikt nie przerośnie w tym temacie. W tym wypadku jest to awykonalne.
Aspera napisał/a:
Martwi mnie także to, że p. Paulina nie do końca chyba uzgodniła swój program z programem poszczególnych kandydatów na radnych. Skrytykowana została budowa boiska w Chotowie, a p. Grzegorz tę właśnie budowę wpisał jako jeden ze swoich celów głównych. Radni będą walczyć o chodniki, a jak głosi napis na Titanicu: „...ale ważne, że mieliśmy chodniki i oczyszczalnię ścieków...”. (???) Obawiam się, że pani wójt będzie miała potem problem nawet ze „swoimi” radnymi. Łączy ich bowiem tylko i wyłącznie nienawiść do obecnej władzy. W całym tym składzie dziwi mnie jedynie obecność p. Adama, którego cenię i szanuję. Jestem jednak w stanie zrozumieć jego motywację, choć żałuję, że będzie kojarzony w taki sposób.
Widocznie w konkurencji istnieją różnice a nie tak jak klubie jaśnie nam panującego jeszcze Pana Wójta, gdzie radni nie maja zupełnie żadnego zdania - tym bardziej różniącego się od wytycznych z góry.
Aspera napisał/a:
A tak naprawdę to programy p. Pauliny i p. Tomasza są bardzo podobne, bo co też można więcej wymyślić w naszej pięknej gminie. Przez p. Paulinę czuję się jednak oszukiwana. Twierdzi ona bowiem, że kasa jest pusta, nie będzie środków na inwestycje, że to, co zostało już rozpoczęte, jest niepotrzebne i jawi się jako przejaw rozrzutności, a mimo to (mając świadomość świetnego ekonomisty!!!) obiecuje więcej niż Kącki. A przecież MUSI zdawać sobie sprawę, że nie spełni tych obietnic. A to już oszukiwanie biednego, ciemnego narodu. I jak tu można mówić o zaufaniu...:(
Nie wpadło ci biedactwo na myśl, że wystarczy rozsądnie tylko wydawać pieniądze?
Aspera napisał/a:
P. Kącki jaki jest – każdy widzi. Podobno to wcielony diabeł i czarny charakter gminy:) Ale, obiektywnie patrząc, doceniam to, co zrobił. Mamy m.in. boiska, place zabaw, świetlice, z których korzysta też moje dziecko. Każda miejscowość ma jakieś ciekawe miejsce. Wreszcie zauważono w naszej gminie miejscowości inne niż tylko Mokrsko. Zrealizowano kilka interesujących projektów, z których korzysta również p. Paulina i jej kandydaci. To na pewno za mało, bo wszystkim nam się marzy Eldorado. A do zrobienia jest jeszcze sporo. O zadłużeniu nie będę się rozpisywać, bo to akurat niezaprzeczalny fakt. Ale nic nie jest tylko czarne i białe. A tak sobie myślę, że skoro p. Tomasz kandyduje po raz kolejny (i nieważne, że jako osoba prywatna ma długi, ma w końcu do tego prawo – motywacja p. Kubowicz też stoi pod znakiem zapytania), to z tą naszą gminą nie może być aż tak źle, o czym na pewno też wie p. Kubowicz (raczej by nie startowała, czując na karku oddech komisarza). Ciekawa jestem, jak p. Kącki (historyk z doświadczeniem rolno - ogrodniczym) wybrnie z położenia, w jakim znalazła się gmina. I dlatego byłabym skłonna jeszcze na te 4 lata oddać mu ten fotel. Niech pokaże, że potrafi to zrobić, niech posprząta bałagan, którego sam narobił. A tak w ogóle, ogromny szacunek dla niego za sposób prowadzenia kampanii. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona!
No istny ideał ten Pan Wójt. Nie to co ta Kubowiczowa z jakimś tajnymi motywacjami.
Aspera napisał/a:
Pani Paulino! Mam jeszcze prośbę. Ukończyła Pani studia i jest Pani osobą wykształconą. Proszę przeglądać swoje teksty przed ich publikowaniem. Ma Pani piękną stronę, bajecznie kolorowe ulotki, ale ortografia i interpunkcja naprawdę pozostawiają wiele do życzenia. Proszę mi wierzyć, że są jeszcze osoby, które cenią sobie nasz piękny język. Trudno czyta się teksty bez przecinków. I trochę więcej klasy, bo tego Pani ostatnio brakuje:(
Rzeczywiście brak przecinka świadczy o klasie człowieka
Aspera napisał/a:
Być może nikt mi nie uwierzy, ale nie jestem związana z żadnym z kandydatów, nikt mi nie podpowiadał, co mam napisać. Ten tekst został napisany w całości przeze mnie:)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Wybacz. Pewnie jestem jedynym, który w to nie wierzy ale jakoś to ścierpię. Chciałaś biedactwo napisać o wszystkim i napisałaś o niczym. Nikt jednak dotąd mu takiej laurki tu nie wystawił jak twoja. Za uwielbienie do jedynie słusznego kandydata należy się premia. Od początku zacząłem cię lubić skoro Pan Wójt ma więcej takich zwolenników w rezerwie.
Więc również Cię pozdrawiam a za poniższy tekst masz u mnie nie jedno a całą skrzynkę piwa.
"I dlatego byłabym skłonna jeszcze na te 4 lata oddać mu ten fotel. Niech pokaże, że potrafi to zrobić, niech posprząta bałagan, którego sam narobił."
Gołąbki latające po powiecie w kaskach i kufajkach głośno gruchają, że fotel wójta w Gminie Mokrsko dla "zbawicielki" Pauliny Kubowicz niemal pewny.... Niestety
Marzycie o drugiej 'pani Lucy z Wilkowyj' to będzie ją mieli Krzyż na drogę
Na pewno będzie wesoło
A co do obecnego wójta ,radnych i tego zadłużenia.....
Jeśli "coś jest na rzeczy", a takie można odnieść wrażenie z pobieżnego śledzenia tego wątku.... to chyba są odpowiednie służby, które będą wiedziały co z tym zrobić.
Tu pełna zgoda.
Dołączył: 09 Sie 2014 Posty: 142 Piwa: 2/1 Skąd: Mokrsko
Wysłany: 2014-11-03, 07:02
A teraz ostatni odcinek „Opowieści z mchu i paproci”
Była sobie w parku gminnym łączka. Rosły na niej jakieś niezwykłe okazy roślinek, pomiędzy którymi przechadzały się pracowite żuczki i inne owady – również szczególnego rodzaju. O wszystkim informuje kolorowa tablica ze zdjęciami i opisem tego matecznika przyrody. Ot taki lokalny mini rezerwat przyrody, gdzie spokojnie mógłby żyć - zgodnie niczym Pan Wójt i Przewodniczący Rady - nawet Żwirek z Muchomorkiem.
Urząd, który jest właścicielem terenu otrzymał sporą kasę na rewitalizacje terenu. Pół bańki. Całe błoto z okolicznych stawów zwalono więc na cudowna łączkę, aby w radiowym wywiadzie Pan Wójt mógł roztoczyć sielską wizję tego co powstanie w tym miejscu. Ma być nawet jakiś mostek - pewnie dla zakochanych. Oczywiście zapomniał wspomnieć czy te cudne roślinki i żyjątka przetrwały tę operację. Do smrodu jaki przez długi czas dochodził z tego zwałowiska szlamu cała okolica się już dawno przyzwyczaiła.
Można powiedzieć, że znowu się czepiam głupiej łączki z jakimiś żuczkami przygniecionymi błotem skoro pojawiła się okazja szarpnąć trochę kasy z zewnątrz i trzeba było brać jak dają.
Ale ja naprawdę nie mam nic przeciwko rewitalizacji parku i stawów. Szkoda mi tylko trochę tych żuczków i roślinek pięknie opisanych na kolorowej tablicy. Kiedy one się wygrzebią spod tego błota jakie zwaliła na nie decyzja jednego człowieka? Może uda się za kilkanaście lat?
To taka moja mała alegoria do sytuacji finansowej gminy Mokrsko.
Ojej! Ojć ojć! Gwałt na łące! Broń żuczków przed krwiożerczym tyranem! Napisz do Greenpeace!
Aha... I nie zapomnij zrobić zdjęć z tego miejsca w przyszłym roku i też je opublikować z odpowiednim komentarzem.
Nasunął mi się wodny temat, z tym szlamem z dworskich stawów.......
Jak Pani Paulina Kubowicz wspiera gminne szkolnictwo subwencjami - ale to już było. Kłamstwo
Można wspierać rolnictwo gminne - można, przynależąc np do Gminnej Spółki Wodnej. Okazuje się, że prezes GSW p. Zbigniew Szkudlarek (Komorniki), v-prezes p. Małgorzata Witkowska (Mokrsko) przeznaczyli środki finansowe na czyszczenie rowów melioracyjnych, terenów - gdzie spływają wody m.in. z 87 ha pól p. Pauliny Kubowicz. Zgadnijcie, czy największy właściciel gruntów płaci te 10 zł od hektara do Gminnej Spółki Wodnej
Do każdej złotówki GSW dopłaca Urząd Marszałkowski też 1 zł.
Zdrówka........
_________________ "Pecunia non olet - per fas et nefas"
Zacznę może od komentarza Aspery.. Aspero, jak mogłaś zarzucić Pani K. brak przecinka? Przecież Pani K. to osoba z przeogromnym wykształceniem (NIE WOLNO O TYM ZAPOMINAĆ! ASPERO!)..więc Ona najlepiej wie, gdzie takowe znaczki stawiać..Na Twoim miejscu - Aspero - uważałabym, bo Pani K. może sięgnąć po telefon i podać Twój okrutny zarzut na policję (co ostatnio doskonale jej wychodzi )
Jak już jesteśmy przy telefonach... doskonale rozumiem ruch Pani K., jakim było zawiadomienie policji o zerwanym plakacie..
Bardzo współczuję Pani Paulinie..jak mogło dojśc do tak strasznej rzeczy..pewnie Pani K. teraz popłakuje i w myślach powtarza: "na przystanku koło Urzędu nie ma mojej fotki..buuuu"..
Przeżyłam niejedne wybory i takie sytuacje, jak np. potargane plakaty, ZAWSZE miały miejsce... No ale oczywiście nie można tego lekceważyć.. przecież to nie inny przystanek, tylko ten koło Urzedu..
Zapewne pod osłoną nocy, "historyk z doświadczeniem rolno-ogrodniczym", ubrany w ciemny płaszcz, z kapeluszem na głowie, w ciemnych okularach, przemierza ulicę, potajemnie skrada się na przystanek, po czym dyskretnie chwyta za plakat Pani K. i delikatnie oraz z gracją rozrywa go na kawałki, by następnego dnia stać się tajemniczym bohaterem w artykułach i wszelkich innych tekstach autorstwa Pani K.... Tak to widzę, a Wy?
Jestem pełna podziwu dla RGM za tak piekne zdjecia, którymi nas zasypuje..
Baardzo się wruszyłam, gdy przeczytałam opowiadanie o tych biednych żuczkach Stawiać obok siebie tak dużą inwestycję i biedne maleńkie żuczki, to trzeba mieć odwagę.. Ale ja Cię RGM rozumiem..No jak można odnowić i ulepszyć park i stawy, kosztem życia maleńkich żuczusiów..
Jedno mnie tylko zastanawia..Jeszcze nie tak dawno miałeś pretensje do samego Wójta, że zgłosił do odpowiednich służb incydent, jakim był wywóz szamba na pole..nie mogłeś tego zrozumieć, jak Pan Wójt może działać zgodnie z prawem i "donosic" na zalewanie pola tą trucizną..Przecież na tym polu również żyły maleńkie, słodziutkie, bezbronne stworzonka..może nie były to żuczki, ale na pewno jakieś myszki, robaczki i inne żyjątka, które tez chciały żyć.. Pan Kącki stanął w ich obronie..a Ty? Dlaczego tak bardzo przejąłeś się losem żuczków w parku, a a zwierzątkami z tamtego pola już nie..?Wyczuwam małą dyskryminację
Co ja chciałam jeszcze dodać?
Aaa już wiem..RGM, teraz to trochę strach wychodzić na ulicę... Ty teraz wszędzie chodzisz z aparatem... W związku z tym mam małe pytanko: jeśli ja będę tylko przechodziła obok urzedu, to czy też mogę załapać się na Twoją sweetfocię i zostać posądzoną np. o konspirację z Wójtem?? Albo może o zrywanie plakatów na przystanku koło urzędu?? Chciałabym wiedzieć, czy może już teraz do wyborów lepiej zaszyć się w domu, pozamykać wszystkie drzwi i okna, pozasuwać wszystkie rolety i nie wychylać głowki, bo może nas złapać Twój flesz?
Już na koniec mala rada..chociaż kiedyś już chyba dawałam Ci taką poradę..Kochany RGM, zacznij karierę pisarza.. Twoje teksty są przezabawne, tworzysz niesamowite historie, do tego robisz przepiękne zdjęcia... Kurcze, aż szkoda zmarnować takiego talentu..Sprzęt zapewne już masz Więc bierz się ostro do roboty, a może jeszcze kiedys o Tobie usłyszymy, tym razem jednak nie na forum Zyczę powodzenia
Spadło zadłużenie Gminy - spadł temat.
Pozostał: Paulina Kubowicz Centrum Usług Finansowych i Szkoleniowych
Typ szkoły: ośrodek szkoleniowy
Adres: Ożarów 87A, 98-345 Mokrsko
Strona internetowa: www.cufis.pl
Telefon:607 075 604
Rodzaj kursu: szkolenia biznesowe
Można: mówić o zainteresowaniu sprawami GMINY MOKRSKO - i korzystać z usług Gminnej Spółki Wodnej, a nie dać złotówki na jej działalność. 87 ha x 10 zł = 870 zł + dotacja Urzędu Marszałkowskiego 870 zł = 1740 zł - wymierna kwota straty GSW.
Można także : mówić o wspieraniu subwencji oświatowej, a korzystać z pieniędzy gminnych na przedszkole w Wieluniu. Kłamstwo!
Ładnie to tak "skubać" zadłużoną Gminę??? A fe.....
Zdrówka........
_________________ "Pecunia non olet - per fas et nefas"
Dołączył: 09 Sie 2014 Posty: 142 Piwa: 2/1 Skąd: Mokrsko
Wysłany: 2014-11-04, 07:02
Z braku jakichkolwiek merytorycznych powodów dla których wyborcy mieliby zagłosować tak jak chce najlepsza z możliwych władz i jej orędownicy zaczęto tak jak to wcześniej ustalono na spotkaniu w parku wynajdywać byle jakie haki by czymkolwiek zohydzić kontrkandydata i przykryć te miliony zadłużenia wiszące nad gmina niczym katowski topór.
Na końcu się okaże, że za wszystko co złe w UG Mokrsko odpowiada ta która postawiła się Panu Wójtowi i jego wiatraczanym mrzonkom.
Pan Wójt tak szybki w egzekwowaniu prawa wobec rolnika wywożącego szambo na własne pole - co mu się chwali i aż dziwne dlaczego nie wykorzystuje tego faktu w swojej kampanii wyborczej – sam ma postępowanie dyscyplinarne z kilku punktów złamania przepisów m.in. za ukrycie zobowiązań, mających wpływ na przekroczenie progu 60 % zadłużenia gminy co do niedawna skutkowałoby odwołaniem jego i rady gminy. Sam o tym pisze w odpowiedziach na pytania wyborczej konkurencji informując, że jest to postępowanie wyjaśniające. Jak wiadomo takie sprawy wobec decydentów ciągną się latami i kończą - albo nie - jakimś śmiesznym upomnieniem czy naganą.
Czy jednak ktoś kto dopuścił się tego typu machinacji ma prawo wobec wyborców by ubiegać się o urząd, na którym z powodu błędnej polityki finansowej zadłużył w krytycznym stopniu gminę, stosował kreatywną księgowość , niewygodne kwity ukrywał przed radnymi i teraz twierdzi że nic się przecież nie stało?
Czy urzędnik, o którego działaniu kontrola pisze:
"W związku z podpisanymi umowami w sprawie partycypacji inwestorów w kosztach opracowania „Projektu zmiany studium uwarunkowań i kierunków rozwoju przestrzennego gminy Mokrsko” oraz „Prognozy oddziaływania na środowisko” wskazać należy, że współfinansowanie ww. opracowania przez podmioty zainteresowane jego zmianą ma charakter nielegalny.”
ma moralne prawo zgłaszać innych do organów ścigania za beczkę ścieków nielegalnie wywiezionych na własne pole?
Jakim zaufaniem mogą obdarzyć wyborcy człowieka, który bagatelizuje wszystkie zarzuty wykryte przez kontrolę na ponad stu stronach protokółu kontroli a wnioski z niej ujawnia po 10 miesiącach dopiero po ich nagłośnieniu przez wyborczą konkurencję?
Czy można przejść obojętnie nad faktem zadłużenia nieporównywalnego z żadną gminą naszego powiatu (poza Pątnowem), którego spłata będzie miała przez lata negatywne skutki na finanse gminy i na możliwość pozyskania środków z zewnętrznych źródeł o czym pisze się także w materiałach Urzędu Gminy w Mokrsku? Efekty te już widać w przyszłym roku - 4 miliony mniej w budżecie
To powinny być zasadnicze pytania w nadchodzących wyborach a nie jakieś przechwałki czego to nie zrobiono zadłużając gminę do 13 mln oraz obiecanki, których Pan Wójt i tak nie ma zamiaru dotrzymać. Nie pamięta jak od dłuższego czasu na zebraniach wiejskich podkreślał, że gmina jest zadłużona i na nic nie ma pieniędzy?
Skutki spowolnienia będą widoczne przez długie lata a zawdzięczać tego nie będziemy kobiecie co zatrzymała wiatraki lecz najlepszemu z wójtów który wyprowadził nas na 14 pozycję wśród najbardziej zadłużonych w Polsce gmin a teraz robi z siebie męczennika ponieważ ktoś śmiał mu to wszystko wypomnieć.
Znamy wstępną listę rankingową schetynówek w Łódzkiem. Samorządy złożyły 40 wniosków na remont dróg powiatowych i 45 wniosków dotyczących dróg gminnych. W powiecie wieluńskim jest szansa na remonty w Czarnożyłach, Mokrsku i Skomlinie.
"Na 12. miejscu znajduje się wniosek Powiatu Wieluńskiego i Gminy Mokrsko Słupsko - Mątewki wraz z przebudową drogi powiatowej Skomlin - Turów. Dotacja miałaby stanowić ponad 991 tysięcy zł."
Dołączył: 09 Sie 2014 Posty: 142 Piwa: 2/1 Skąd: Mokrsko
Wysłany: 2014-11-05, 07:06
Cztery lata temu kampanii praktycznie nie było.
Jakieś tam pojedyncze ulotki dały wynikiem 2:1 zwycięstwo Panu Wójtowi.
Co się nagle stało, że pojawiły się spotkania z wyborcami , broszury, artykuły w gazecie, strona internetowa, plakaty czy kolorowe bannery sławiące „rozwojowych na kredyt” kandydatów?
To wszystko tylko zwyczajne kopiowanie pomysłów konkurencji, która wcześniej sięgnęła po te metody trafienia do wyborców. Każdy już zauważył, że kreatywność idących z ludowcami kończy się na powielaniu tego co inni już zrobili i to w znacznie nędzniejszej formie.
To co natomiast nowego pojawiło się w tej kampanii to bezprawne użycie przez Pana Wójta internetowej strony Urzędu Gminy do wyborczej dyskredytacji swojej konkurentki – zwłaszcza pomawianie jej o plagiat - co jednak szybko usunięto. Drugim elementem było zrywanie przez jakiegoś nocnego bohatera konkurencyjnych plakatów przy Urzędzie Gminy – czego również nagle zaprzestano po upublicznieniu tego faktu w sieci. Trzecie to powtórne sięgnięcie po skompromitowanego politycznie sprzymierzeńca w postaci PSL choć ten w sumie zastąpił nieboszczkę Samoobronę sprzed paru lat. Ma to wzmocnić a tak naprawdę osłabiło szanse na reelekcję jedynie słusznego kandydata.
To czego można się spodziewać jeszcze tuż przed ciszą wyborczą będą niepodpisane plakaty zohydzające kandydatkę z Ożarowa jakoby to ona była winna za wszystkie długi gminy, przeinwestowanie i propagandę sukcesu. Zawsze jest szansa, że paru głupich uwierzy i postawi krzyżyk przy panu Tomaszu Bernardzie. Pozostałą część wyborców taki atak tylko zmobilizuje by „nieznanym sprawcom z lasu” pokazać środkowy palec.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum