Nasze Państwo zawsze znajdzie sobie dobry moment na wprowadzenie kolejnego podatku, brak słów...
Cytat:
Cieszyłeś się tanim paliwem? Ceny wzrosną przez nowy podatek
Od 1 stycznia obowiązuje nowy podatek paliwowy. Chodzi o tzw. opłatę zapasową, która może spowodować wzrost cen paliw od 4 do 6 groszy na litrze.
Ceny ropy naftowej na światowych rynkach surowcowych są najniższe od lat. W efekcie na stacjach benzynowych płacą również kierowcy. Od lipca, kiedy ceny ropy zaczęły gwałtownie spadać, do końca roku obniżki sięgały nawet 91 groszy benzyny, a oleju napędowego o 80 groszy na litrze.
Jednak tempo spadków cen paliw może wyhamować nowy podatek paliwowy, czyli tzw. opłata zapasowa. “Na poziom cen detalicznych będzie wpływać wprowadzona od 1 stycznia 2015 roku opłata zapasowa. Może ona spowodować wzrost cen paliw od 4 do 6 groszy na litrze. Kwota wynikająca z wprowadzonej opłaty zapasowej będzie w pierwszej kolejności niwelowała skalę prognozowanych obniżek cen na stacjach“ - podaje BM Reflex.
Jakie ceny?
Pod koniec roku analitycy BM Reflex prognozowali, że spadkowy trend będzie kontynuowany. “Po nowym roku ceny na stacjach, a przynajmniej na części z nich powinny dalej spadać, jednak tempo średnich spadków w kraju będzie wyraźnie słabnąć. Ceny benzyn mogą spaść jeszcze maksymalnie o około 10 -15 groszy na litrze, a w przypadku diesla od 5 da 10 groszy na litrze, ale tylko pod warunkiem, że nie odnotujemy podwyżek na rynku hurtowym. Podwyżek unikniemy tylko pod warunkiem, że ceny ropy będą po nowym roku dalej spadać lub złoty zyska na wartości w stosunku do dolara“ - pisali pod koniec 2014 roku analitycy BM Reflex.
Małe obniżki?
Dzięki taniejącej ropie naftowej spadają hurtowe ceny paliw u krajowych dostawców, co pozwala kierowcom na coraz tańsze tankowanie. Jednak obniżki cen na stacjach są relatywnie niskie w stosunku do obniżki cen ropy.
Dzieje się tak dlatego, że dużą część ceny paliwa stanowią obciążenia podatkowe (akcyza, opłata paliwowa i VAT), ale ich wartości pozostają niezmienione. Wyjątek stanowi podatek VAT, którego kwota maleje wraz ze wzrostem ceny netto paliwa.
Skąd spadki?
Na rynkach paliw trwa walka pomiędzy krajami OPEC a producentami ropy w USA o udziały w rynku i żadna ze stron nie zamierza ustępować.
W listopadzie ubiegłego roku OPEC utrzymał limit dostaw ropy bez zmian, na poziomie 30 mln baryłek ropy dziennie, pomimo że na rynkach jest dużo ropy, a popyt na nią nie jest zbyt wysoki. W efekcie ceny ropy spadają do niewidzianych od lat poziomów, a wraz z nimi taniej jest na stacjach paliw.
Średnioroczny poziom cen w 2014 roku wyniósł około 99 dol. za baryłkę. Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej prognozuje, że w przyszłym roku za baryłkę ropy naftowej Brent zapłacimy średnio 68 dol.
Nasze Państwo zawsze znajdzie sobie dobry moment na wprowadzenie kolejnego podatku, brak słów...
Cytat:
Cieszyłeś się tanim paliwem? Ceny wzrosną przez nowy podatek
Od 1 stycznia obowiązuje nowy podatek paliwowy. Chodzi o tzw. opłatę zapasową, która może spowodować wzrost cen paliw od 4 do 6 groszy na litrze.
Ceny ropy naftowej na światowych rynkach surowcowych są najniższe od lat. W efekcie na stacjach benzynowych płacą również kierowcy. Od lipca, kiedy ceny ropy zaczęły gwałtownie spadać, do końca roku obniżki sięgały nawet 91 groszy benzyny, a oleju napędowego o 80 groszy na litrze.
Jednak tempo spadków cen paliw może wyhamować nowy podatek paliwowy, czyli tzw. opłata zapasowa. “Na poziom cen detalicznych będzie wpływać wprowadzona od 1 stycznia 2015 roku opłata zapasowa. Może ona spowodować wzrost cen paliw od 4 do 6 groszy na litrze. Kwota wynikająca z wprowadzonej opłaty zapasowej będzie w pierwszej kolejności niwelowała skalę prognozowanych obniżek cen na stacjach“ - podaje BM Reflex.
Jakie ceny?
Pod koniec roku analitycy BM Reflex prognozowali, że spadkowy trend będzie kontynuowany. “Po nowym roku ceny na stacjach, a przynajmniej na części z nich powinny dalej spadać, jednak tempo średnich spadków w kraju będzie wyraźnie słabnąć. Ceny benzyn mogą spaść jeszcze maksymalnie o około 10 -15 groszy na litrze, a w przypadku diesla od 5 da 10 groszy na litrze, ale tylko pod warunkiem, że nie odnotujemy podwyżek na rynku hurtowym. Podwyżek unikniemy tylko pod warunkiem, że ceny ropy będą po nowym roku dalej spadać lub złoty zyska na wartości w stosunku do dolara“ - pisali pod koniec 2014 roku analitycy BM Reflex.
Małe obniżki?
Dzięki taniejącej ropie naftowej spadają hurtowe ceny paliw u krajowych dostawców, co pozwala kierowcom na coraz tańsze tankowanie. Jednak obniżki cen na stacjach są relatywnie niskie w stosunku do obniżki cen ropy.
Dzieje się tak dlatego, że dużą część ceny paliwa stanowią obciążenia podatkowe (akcyza, opłata paliwowa i VAT), ale ich wartości pozostają niezmienione. Wyjątek stanowi podatek VAT, którego kwota maleje wraz ze wzrostem ceny netto paliwa.
Skąd spadki?
Na rynkach paliw trwa walka pomiędzy krajami OPEC a producentami ropy w USA o udziały w rynku i żadna ze stron nie zamierza ustępować.
W listopadzie ubiegłego roku OPEC utrzymał limit dostaw ropy bez zmian, na poziomie 30 mln baryłek ropy dziennie, pomimo że na rynkach jest dużo ropy, a popyt na nią nie jest zbyt wysoki. W efekcie ceny ropy spadają do niewidzianych od lat poziomów, a wraz z nimi taniej jest na stacjach paliw.
Średnioroczny poziom cen w 2014 roku wyniósł około 99 dol. za baryłkę. Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej prognozuje, że w przyszłym roku za baryłkę ropy naftowej Brent zapłacimy średnio 68 dol.
Nie ma się co stresować. Opłata zapasowa to tylko 4gr/ litr w przypadku ON. Gorzej z LPG bo aż 10gr/litr.
Media sztucznie próbują wprowadzić panikę. Ropa tanienieje na potęge. Dziś jest już po 52$ i cały czas tanieje...
Jeszcze w styczniu będziemy tankować poniżej 4zł...
Dzisiaj Pb95 w hurcie już po 3,25 netto. Wg zasłyszanych informacji przyszły tydzień ma przynieś obniżkę w hurcie 10gr/litrze dla Pb95 i ON.
Powinno to spowodować obniżkę cen w naszym regionie do około 4.10-4.15/litr
Jak myślicie jest szansa że ceny 95 spadną do 3zl/litr w tym roku?
Może jest jakiś prorok na forum? To zrobi talie z kart i przewidzi
Z cenami ropy jest tak jak z pogodą...
Jeśli chodzi o sytuację na najbliższy miesiąc to stabilizacja na obecnym poziomie może kilkugroszowe obniżki. Ropa wczoraj zaczęła drożeć. W ciągu ostatniego tygodnia/dwóch ropa staniała o prawie 20 dol. Co z tego jak PKN robi marże rafineryjną rekordową w historii i łupie kaske na spadkach ropy nie sprzedając taniej produktów...
Ale generalnie cena 3 zł? Niemożliwa. Przy obecnej wysokości podatków załóżmy że cena ropy spadnie do 30 dol to cena na stacji i tak nie spadnie ponizej 3,5 zł
AAA i 'nie polecam' tankowania w okolicach autostrady A4 w województwie Opolskim.
Tam to "pompiarze" mają eldorado. Przy obecnych cenach paliw w hurcie u nich przebitka i zysk jak chyba nigdy w historii istnienia
Aż się boję, co to będzie jeśli cena ropy na światowych rynkach wróci do poziomu powiedzmy 90$?
Bo zawsze tak było.... bodajże w 2008roku też cena spadała do tych 40-38$ za baryłkę i później odbiła. W końcu nie tracą na tym tylko Rosjanie.
Chyba w Polsce przy obecnym kursie dolara bardzo szybko może skończyć się ten "hura-zachwyt"... jeśli na stacji przyjdzie nam płacić po 6zł za litr (no bo przecież ropa zdrożała )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum