Ani nie zaszkodzi! To po cholerę przepuszczał niegłupiego lenia z klasy do klasy? Cała nauka w zawodówkach tak wygląda. Przedmiotów zawodowych uczą barany, które do żadnej innej pracy się nie nadają. Nie dość, że nie potrafią zmusić leni do nauki, to jeszcze maskują swoje lenistwo i niekompetencję podpowiadając na egzaminie (bo tylko dzięki podpowiedziom tego "nauczyciela" cymbał zdał). Leniwi pseudonauczyciele liczą, że zawodu uczeń nauczy się na praktykach, a pracodawcy z praktyk wykorzystują uczniów tylko do najprostszych prac porządkowych, bo ci nic nie umieją, a w zakładzie nie ma czasu żeby ich uczyć. Tak samo jest z tą naszą szkołą muzyczną. Nyndza z bidą... Pedagogów od groma... A ilu uczniów kończy toto? Ilu uczniów potem profesjonalnie zajmuje się muzyką? Nic dziwnego, jak batogiem goni sie tam już sześcioletnie dzieci, wmawiając im, że zostaną wirtuozami... Wszystko po to, żeby zaspokoić wybujałe ambicje mamuś i tatusiów. I proszę mi nie wspominać o jakichś nagrodach i wyróżnieniach, bo na tle Konopnicy, czy innych Jajczaków to rzeczywiście jest niemalże Akademia. Jeszcze raz zadam pytanie! Co jest takiego szczególnego w budynku dawnego PUP-u, że nagle wszyscy się tak zapalili do idei przenosin? Ile pieniędzy trzeba będzie wpompować w budynek, żeby spełniał rolę placówki oświatowej? Gdzie oni tam widzą "salę koncertową"? Może w hallu, gdzie rejestrowali się bezrobotni? Po czorta płacić marszałkowi grube pieniądze za budę, której nikt inny nie chce kupić i adaptacja której pochłonie następne miliony? Co jest złego w dotychczasowej lokalizacji? Hałas? Nie lepiej zainwestować parę złotych w izolację akustyczną? Po czorta inwestować w grajków? Żeby później byli stałymi klientami PUP?. A jeśli już chcą kupić koniecznie budę po PUP, to czy nie lepiej zrobić tam jakieś warsztaty, coby bałwany nauczyli się docinać płyty g-k?
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2015-02-08, 15:49
Śmiem twierdzić, że żadne z Was nie posyła swej pociechy do owej szkoły muzycznej, ale za to macie w zamian najwięcej uwag w tej kwestii
Trzeba mieć nadzieję, że ta sprawa była konsultowana również z najbardziej zainteresowanymi, czyli rodzicami tychże dzieci. Faktycznie sprawa odległości, a co za tym idzie transportu wydaje się być głównym problemem, ale pewnie i tutaj znajdzie się jakiś kompromis. A nie słychać nigdzie przy okazji tych pomysłów, słów sprzeciwu ze strony; dyrekcji szkoły, rodziców i przyszłych muzyków, więc chyba wszystko gra
Co do hałasu z zewnątrz, który mógł i pewnie przeszkadzał, to może się zgadzać, bo skoro idąc chodnikiem dało się słyszeć "pitolenie" młodzieży, to z pewnością oni doskonale słyszeli przejeżdżające samochody pod oknami szkoły.
Widzę tu kilku oponentów nauczania muzyki To że sami jesteśmy głusi jak pień nie może oznaczać, że trzeba tych trochę bardziej uzdolnionych sprowadzać do naszego mianownika
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Śmiem twierdzić, że żadne z Was nie posyła swej pociechy do owej szkoły muzycznej, ale za to macie w zamian najwięcej uwag w tej kwestii
Nasze dzieci zapychają na praktykach z zawodówek, bo nie stać nas na jakieś fanaberie. Są tak skonane głupimi czynnościami, które nie mają nic wspólnego z nauką zawodu, że nawet o tym nie myślą.
Cytat:
Trzeba mieć nadzieję, że ta sprawa była konsultowana również z najbardziej zainteresowanymi, czyli rodzicami tychże dzieci.
Naiwny, czy jak? Zresztą konsultować to trzeba by się było z podatnikami, których pieniądze zostaną wyrzucone w adaptację jakiejś budy.
Cytat:
To że sami jesteśmy głusi jak pień nie może oznaczać, że trzeba tych trochę bardziej uzdolnionych sprowadzać do naszego mianownika
Pewnie... Jak się w Wieluniu znajdzie paru utalentowanych tancerzy, to też im szkołę baletową wybudujemy? Na Warszawskiej dalej giną ludzie! Kiedy doczekamy się wreszcie bezpiecznego przejścia? Na przejeździe przy ulicy P.O.W. było kilka ofiar śmiertelnych w zeszłym roku. Dalej władze będą czekały na PKP, a PKP na gminę? Do budynków socjalnych przy tej samej ulicy nie ma chodnika, a kierowcy jadą ile im fabryka dała. Ktoś wpadł na pierdołowaty pomysł jak utopić parę milionów i myśli, że wszyscy mu przyklasną. Nie wiem ilu uczniów liczy ta szkoła, ale wiem, że niewielu i daję sobie łeb obciąć, że za rok lub trzy zostanie zamknięta. Niech siedzą na Królewskiej i cieszą się, że jeszcze nikt im nie zrobił prawdziwego audytu. A jak im hałas przeszkadza, to niech okna zamykają.
Sin - stare polskie przysłowie mówi "czemuś biedny - boś głupi, czemuś głupi boś biedny". Zanim zrobisz kolejny wpis to się zastanów o czym chcesz napisać.
1) Piszesz cyt.: "Nasze dzieci zapychają na praktykach z zawodówek, bo nie stać nas na jakieś fanaberie."
- a ja się pytam czy wiesz ile kosztują te fanaberie? Ja nie wiem, bo całej mojej rodzinie słoń na ucho nadepnął i mimo to szkoła muzyczna mi nie przeszkadza ale wiem, że np. moje dziecko chodzi 2 razy w tygodniu na piłkę nożną, płacimy za to 50 zł miesięcznie a zyskujemy 100 zł na zaoszczędzonych lekarzach, okulistach, kręglarzach, komputerach i internecie itd., bo nie siedzi przed kompem i realizuje swoje pasje.
- ile czasu poświęciłeś swoim dzieciom aby nie zapychały na praktyce w zawodówce ale np. poszły do liceum, zostały inżynierami itd.? Czy to możliwe? Owszem. Mój dziadek strugał trepy dla Niemca w czasie wojny a wieczorami siadał z moją mamą i uczył ją myślenia przy warcabach powtarzając non stop "dziecko ucz się" i dziecko się uczyło, skończyło technikum i było księgową i to samo robiła ze mną po to abym ja mógł zrobić studia. Polecam Ci tą może nienajłatwiejszą ale prostą drogę rozwoju.
2) piszesz dalej cyt.: "Na Warszawskiej dalej giną ludzie! Kiedy doczekamy się wreszcie bezpiecznego przejścia? Na przejeździe przy ulicy P.O.W. było kilka ofiar śmiertelnych w zeszłym roku. Dalej władze będą czekały na PKP, a PKP na gminę? Do budynków socjalnych przy tej samej ulicy nie ma chodnika,...", a ja się pytam?
- czy przeanalizowałeś jak ludzie "łażą jak święte krowy" bez jakiegokolwiek odblasku, światła, kamizelki, środkiem drogi, wpychając się pod koła samochodów - polecam Ci spójrz na to z perspektywy kierowcy,
- czy przeanalizowałeś wszystkie wypadki na przejeździe kolejowym na POW? dzięki selekcji naturalnej na tym przejeździe część z tych ludzi nie stanowi już nieustannego zagrożenia dla innych,
- a co do bloków na POW to jako podatnik polecam aby do tego co już dajemy dołożyć darmowy prąd, wodę, ścieki, ogrzewanie, darmowy supermarket, wybudować obok przedszkole, szkołę itd. a przede wszystkim darmowy internet aby na wszystkich forach całą dobę towarzystwo mogło wypisawać jak to im źle i jak są pokrzywdzeni przez los bo do niczego d.. nie chce się ruszyć, bo praca ciężka, nauka jeszcze gorsza a rozwijanie talentów to fanaberia dla bogaczy.
Myślenia nic nie zastąpi, żadne przejście, żaden chodnik, żaden przejazd. Jak napisał na murach swej fabryki Bata - twórca gigantycznej firmy obuwniczej "Ludzie myśleć - maszyny harować".
Sin - stare polskie przysłowie mówi "czemuś biedny - boś głupi, czemuś głupi boś biedny"
Nie wiem skąd jesteś i wśród jakich ludzi mieszkasz. Może należysz do setki najbogatszych Polaków i za sąsiadów masz Kulczyków i Solorzy. Ja bynajmniej mieszkam tu i wokół mnie są sami ciężko pracujący, biedni ludzie.
Cytat:
ile czasu poświęciłeś swoim dzieciom aby nie zapychały na praktyce w zawodówce ale np. poszły do liceum, zostały inżynierami itd.?
A skąd ty wywnioskowałeś, że moje dzieci NIE SĄ inżynierami. Napisałem "nasze", bo odczuwam solidarność z ludźmi mieszkającymi wokół mnie, z których 90% (bez znaczenia z jakim wykształceniem) jest po prostu biednych.
Cytat:
Mój dziadek strugał trepy dla Niemca w czasie wojny a wieczorami siadał z moją mamą i uczył ją myślenia przy warcabach powtarzając non stop "dziecko ucz się" i dziecko się uczyło, skończyło technikum i było księgową i to samo robiła ze mną po to abym ja mógł zrobić studia. Polecam Ci tą może nienajłatwiejszą ale prostą drogę rozwoju.
Gdzieś ty wywnioskował, że jestem kołkiem bez wykształcenia? Epatujesz mnie swoimi studiami, z których jak widzę jesteś niezmiernie dumny i tylko brakuje żebyśmy się zaczęli przerzucać tytułami naukowymi. Widzę, że ci "nowi" inteligenci" to teraz tak jak absolwenci zawodówek. Jakbyś miał minimum dociekliwości naukowej, to zerknąłbyś do poprzednich postów, a nie próbował mi dokopać tylko na podstawie ostatniego.
Cytat:
a ja się pytam czy wiesz ile kosztują te fanaberie? Ja nie wiem, bo całej mojej rodzinie słoń na ucho nadepnął i mimo to szkoła muzyczna mi nie przeszkadza ale wiem, że np. moje dziecko chodzi 2 razy w tygodniu na piłkę nożną
Dwa posty dalej napisałem wyraźnie, że lepiej żeby dziecko pobiegało za piłką niż batogiem gnać szęścio-, czy ośmiolatka na jakieś pianino, aby zaspokoić wybujałe ambicje rodziców. Jak już chce się odpowiadać w tym tonie, to trzeba zadać sobie trochę wysiłku intelektualnego i sprawdzić, czy się nie robi z siebie głupca.
Cytat:
czy przeanalizowałeś jak ludzie "łażą jak święte krowy" bez jakiegokolwiek odblasku, światła, kamizelki, środkiem drogi, wpychając się pod koła samochodów - polecam Ci spójrz na to z perspektywy kierowcy,
Kierowcą jestem od trzydziestu lat. Jestem również namiętnym piechurem i wiem że gdyby kierowcy (prawo jazdy zdobyte za pół świniaka) stosowali się do ograniczeń prędkości i mieli odrobinę wyobraźni, to wypadków byłoby o 80% mniej. Niestety, "nowa inteligencja" czuje się zwolniona z myślenia i teraz można na drodze zabić w majestacie prawa (bo przecież kamizelki nie miał). Poza tym kamizelka to dla mnie ograniczenie praw obywatelskich. Często poruszam się bez, bo nie jestem w stanie przewidzieć, że szykuje mi się kilkukilometrowy marsz poboczem. Zresztą nie chcę tego przewidywać. Robię to od zawsze i głęboko w d... mam ten przepis. A z tym
Cytat:
dzięki selekcji naturalnej na tym przejeździe część z tych ludzi nie stanowi już nieustannego zagrożenia dla innych,
to już skompromitowałeś się zupełnie. Co za bestia z ciebie, że wypisujesz takie bzdury. Paru "selekcjonerów" w historii już było, a tutaj widzę, że wyrośli nam nowi- domorośli. Facet jest za zabijaniem dzieci, bo nie mają odblasków. Ile cynizmu trzeba w sobie mieć i jakim potworem być. Radzę zgłosić się do jakiegoś psychiatry, bo wylądujesz w kiciu na długie lata. Czerwone kamizelki to trzeba by założyć takim jak ty, żeby wiadomo było kto jest niebezpieczny dla otoczenia. Trochę pokory, bo nóżka może ci się powinąć w twojej dobrze płatnej, umysłowej pracy i możesz zamieszkać w tych mieszkaniach socjalnych na Widoradzu. Uważasz się za lepszego od innych ludzi? Odmawiasz prawa do życia drugiemu człowiekowi? Oceniasz ich i uważasz się za lepszego, bo bardzo gładko udaje ci się wślizgiwać w d... szefa i czerpać z tego korzyści? I coś ty za niezwykłe studia skończył facet? Oxford, czy Cambridge? Pewnie jakieś barachło zaoczne w Konopnicy Dolnej, bo ani wrażliwości społecznej u ciebie nie wyrobili, ani etycznie nie osiągnąłeś nawet przedszkola.
Cytat:
a co do bloków na POW to jako podatnik polecam aby do tego co już dajemy dołożyć darmowy prąd, wodę, ścieki, ogrzewanie, darmowy supermarket, wybudować obok przedszkole, szkołę itd. a przede wszystkim darmowy internet aby na wszystkich forach całą dobę towarzystwo mogło wypisywać jak to im źle i jak są pokrzywdzeni przez los bo do niczego d.. nie chce się ruszyć, bo praca ciężka, nauka jeszcze gorsza a rozwijanie talentów to fanaberia dla bogaczy.
Wielu z nich jest lepszymi obywatelami i Polakami niż ty. Wielu ciężko pracuje i utrzymuje rodziny. Co z tego, skoro różni zadufani w sobie osobnicy- ynelygenci spowodowali, że ciężko harująca rodzina nie może sobie pozwolić ani na kupno, ani na wynajem mieszkania. Takie właśnie "bestie" spowodowały, że w kraju nawet inżynier (nie z korporacji) zarabia psie pieniądze. Nie mówiąc już o prostych ludziach, których chcesz "wyselekcjonować".
Cytat:
Myślenia nic nie zastąpi, żadne przejście, żaden chodnik, żaden przejazd.
ŚWIETE SŁOWA!!! Tylko zaadresować je powinieneś do siebie.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lip 2005 Posty: 407 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2015-02-14, 09:50
zbigie napisał/a:
- czy przeanalizowałeś wszystkie wypadki na przejeździe kolejowym na POW? dzięki selekcji naturalnej na tym przejeździe część z tych ludzi nie stanowi już nieustannego zagrożenia dla innych,
a Ty przeanalizowałeś "wzorowy" ojcu kto tam zginął? nie było tam czasem ojca albo matki jakiegoś dziecka?
zbigie
czy przeanalizowałeś jak ludzie "łażą jak święte krowy" bez jakiegokolwiek odblasku, światła, kamizelki, środkiem drogi, wpychając się pod koła samochodów - polecam Ci spójrz na to z perspektywy kierowcy
zbigie, a czemu swoim sąsiadom nie zaproponowałeś kamizelek i odblasków tylko musieliście zmieniać organizacje ruchu??
Przecie tą Twoją ścieżką przyjeżdża przez cały dzień samochodów tyle co przez warszawską w ciągu 15 minut...
Około 15 minut trwała środowa sesja Rady Miejskiej Wielunia. Podjęto tylko dwie, ale nie cierpiące zwłoki uchwały
Pierwsza uchwała dotyczyła zakupu dawnego urzędu pracy wraz z trzema przyległymi działkami przy ulicy Ciepłowniczej. Przypomnijmy, że miasto zamierza przekazać nieruchomość szkole muzycznej, która chce tam urządzić swoją nową siedzibę. Radni już po raz trzeci zajmowali się tą sprawą.
Pierwsza uchwała, podjęta w styczniu, została zakwestionowana przez notariusza, bo nie zapisano w niej, że kupowana od Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi nieruchomość jest zabudowana. W marcu radni zmienili uchwałę. I gdy ponownie miało dojść do podpisania aktu notarialnego, pojawił się kolejny problem. Tym razem na przeszkodzie stanęła sprawa podatku VAT, który nie został uwzględniony w cenie transakcji, ustalonej na 295 tys. zł.
By uniknąć płacenia VAT, postanowiono scalić cztery działki w jedną. To jednak wymagało czasu i podjęcia kolejnej uchwały, co też radni jednogłośnie uczynili podczas środowych obrad.
Druga z podejmowanych tego dnia uchwał również była poprawką wcześniejszej. Chodzi o regulację prawną dotyczącą udzielania dotacji dla przedszkoli, szkół podstawowych i gimnazjów. Uchwałę z kwietnia 2015 r. Regionalna Izba Obrachunkowa w Łodzi uznała za niezgodną z prawem. Podjęcie nowej uchwały wstrzyma postępowanie kontrolne prowadzone przez Izbę. Również w tej sprawie radni byli jednomyślni.
Na koniec obrad przewodniczący Piotr Radowski złożył życzenia z okazji Dnia Samorządowca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum