Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2012-12-23, 11:39
Czyżby postęp w kwestii podejścia do sprzątania po swoim pupilu? Wczoraj z okna swojego mieszkania widziałem jak pewna dziewczyna bez ceregieli posprzątała po swoim piesku. Woreczek foliowy i pobliski pojemnik na śmieci były w tym pomocne. Zatem jak się chce to można
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pomógł: 11 razy Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 449 Piwa: 12/1 Skąd: z samiutkiego piekła
Wysłany: 2012-12-29, 22:03
Ferbik napisał/a:
A kto te zakazy tam postawił? Bo raczej nie zarządca terenu, byłyby podpisane.
Albo postawił je tam zarządca terenu i nie podpisał ich. Albo ktoś sobie postawił samowolkę.
W takim przypadku zarządca terenu powinien je usunąć !!
Zarządca terenu powinien dbać o swoje - czy jeśli pójdę tam jutro i postawię tabliczkę:
"Zakaz wstępu blondynom i okularnikom" to będzie ona sobie tam bezkarnie stała ??
Wiek: 41 Dołączyła: 13 Maj 2007 Posty: 103 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-01-15, 10:17
Chciałam zapytać, czy ktoś wie, kto uzupełnia woreczki w pojemnikach? Na plantach już od około miesiąca nie ma woreczków i dobrze by było jakby zostały uzupełnione.
Wiek: 41 Dołączyła: 13 Maj 2007 Posty: 103 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2013-01-15, 14:12
Hm...i skończy się na tym to wszystko, że ci co sprzątali po psach zanim zostały pojemniki postawione, będą sprzątać nadal, bo są zaopatrzeni w jednorazówki, a cała reszta machnie na to ręką, bo skoro woreczków nie ma, to jest wymówka. Poza tym z opróżnianiem tego kosza też bywa różnie, bo w chwili obecnej (godzina 9 rano dzisiaj) z kosza "wychodziły" odpady.No cóż, z mojej strony mała prośba, aby odpowiedzialni za pojemniki uzupełnili i uzupełniali na bieżąco woreczki.
Wczoraj maszerowałam przez park im. Witolda Pileckiego, pojemniki na psie kupy są, nie wiem czy woreczki w nich także ale co na pewno w parku jest to psie kupy, i to nie tylko na trawniku ale i na chodniku się zdarzały.
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Odnośnie pojemników niestety nic się nie zmienia. Jak dotąd w tym roku ani razu nie uzupełniono woreczków w parku im. Witolda Pileckiego. Sytuację ratują jednorazówki.
Pomógł: 11 razy Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 449 Piwa: 12/1 Skąd: z samiutkiego piekła
Wysłany: 2014-02-14, 15:57
Ferbik napisał/a:
maxo, legenda mówi, że kiedyś ktoś woreczki w podajnikach widział.
Mój pradziad jak ciągnął z Jagiełłą pod Grunwald to wspominał, że widział pojemniki na
kupy ale bez woreczków więc chyba nadal nic się nie zmieniło w temacie.
Ale bądźmy dobrej myśli idą wybory więc pewnie woreczki się pojawią.
Ustawianie tabliczek z zakazem wyprowadzania zwierząt w parkach czy na placach zabaw jest niezgodne z prawem – uznał sąd administracyjny. To ogranicza bowiem prawa właścicieli psów. O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza".
Genialne! Wreszcie mamy przepis, który daje psiarzom równe szanse - komentuje w rozmowie z gazetą Magdalena Buszko z fundacji Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt "Viva".
Nie wszyscy jednak uważają, że przepis jest dobry. Zupełnie nie rozumiem tej decyzji. Chyba wiadomo, na co narażone są dzieci bawiące się w piaskownicy, w której hasają i załatwiają się psy - mówi Janusz Dziarski, przewodniczący rady gminy w Wołowie. A to właśnie od Wołowa, małego miasta na Dolnym Śląsku, wszystko się zaczęło - przypomina "Wyborcza".
Dwa lata temu tamtejsi radni przyjęli uchwałę o utrzymaniu czystości i porządku w mieście. Wśród kilku punktów wprowadzono również zapis o całkowitym zakazie wprowadzania zwierząt domowych do "obiektów użyteczności publicznej, z wyłączeniem obiektów przeznaczonych dla zwierząt, takich jak lecznice, wystawy itp.". Do tego radni zdecydowali również, że psy mają zakaz wstępu "na tereny placów gier i zabaw, piaskownic dla dzieci, kąpielisk i miejsc wykorzystywanych do kąpieli" - czytamy w gazecie.
Dziennik zaznacza, że co do pierwszego zakazu radni zrobili wyjątek - psy asystujące osobom niepełnosprawnym mogą na terenie "budynków użyteczności publicznej" przebywać, ale właściciel musi mieć przy sobie potwierdzenie wyszkolenia psa i aktualną książeczkę szczepień. "Wyborcza" podkreśla, że uchwałę skontrolował wojewoda dolnośląski. Stwierdził on, że zapisy, które w praktyce oznaczają ustawienie w miejscach publicznych tabliczek "zakaz wyprowadzenia zwierząt", są niezgodne z prawem, bo wołowscy radni przekroczyli swoje kompetencje.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2015-03-20, 17:58
Niech sobie łażą gdzie chcą, ale jak się wywalisz to, żeby chociaż w tym miejscu było czysto
goorsky.jpg
Plik ściągnięto 18 raz(y) 63,26 KB
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
U nas na plantach jest paradoks Bo obok tabliczek z zakazem wyprowadzania psów postawiono (puste przeważnie) automaty z woreczkami na psie odchody. Tabliczki moim zdaniem są bezprawnie powstawiane, bo nie ma żadnego podpisu, kto ten zakaz wydał.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum