Po powyższym poście zadaję sobie i wam pytanie:
- jeśli prowadzę działalność, która dobrze mi prosperuje (bo takie wnioski wyciągnąłem z powyższego) ogłaszam się na forach, bo mam dużo czasu, dobre serce i chcę coś zrobić za darmo, to czy to nie jest paradoks?
danio100 napisał/a:
Zbliżamy się do obłędu kiedy, za udzielenie informacji wychylającemu się zza szyby kierowcy i pytającego o drogę będziemy wymagać zapłaty. W takim świecie chcecie żyć ?
Skrajność.
danio100 napisał/a:
Więc jak tak zazdrość Cię zżera to to zgłoś.
No tak. To jednak zazdrość. Mam 13 lat i kręcone włosy.
danio100 napisał/a:
A jest tak, że i pracuje na swoje, mam pracę na etacie i z tego żyje. Mało razy już w ten sposób robiłem, że dawałem coś od siebie za free ? Ostatnio znajomemu wykonywałem prace remontowe. Zajęło mi to tydzień czasu. Obyłem się satysfakcją, być może za chwilę ja będę czegoś potrzebować.
Obyłeś się? Znaczy nie znasz polskiego. Skoro sie obyłeś, to znaczy, że na coś liczyłeś,a dostałeś... satysfakcję. No i spoko. Czasy towarów wymiennych typu kamień za futro chyba minęły, czy do nich wracamy?
Ja już w tym temacie nie mam zamiaru zabierać głosu, bo nikt mi w sklepie nie powie: nic pan nie płaci, to w ramach niewiadomoczego, i smacznego. z mojej strony EOT. Przykro mi, że dzięki takim ludziom, moi rodzice mają (słowo wymoderowano) emerytury.
Po powyższym to nie wiem, czy cieszyć się, czy smucić z wiedzy i podejścia naszego społeczeństwa? Mimo wszystko daleko nam do Grecji. Ale zbliżamy się niestety...
Dobra, obiecałem EOT, to EOT. Będę konsekwentny.
Na utrzymaniu rodziny nie jestem od dawna. To co mi wpada do kieszeni to nie twój biznes. Chce pomóc bo mam wolny czas to moja sprawa. Jeśli dla Ciebie odzyskanie reinstalka systemu programów to duży problem to nie mój problem. To, że czegoś ktoś nie umie nie znaczy, że jest czymś bardzo trudnym. Dla mnie nie jest a skoro muszę temu poświęcić tak niewiele czasu po co mam brać zapłate za to?
Wielokrotnie byłem u was w firmie (hybrydzie) i często otrzymywałem przysługe (pomoc) i dziwne. Nie musiałem za nią płacić !!
Powiem tak, zabierasz w ten sposób pieniądze ludziom którzy na tych usługach zarabiają. Postaw siebie w odwrotnej sytuacji, gdzie ja zacznę robić ludziom za darmo to na czym ty zarabiasz.
A że zajmuje to mało czasu? Nie zgodzę się. Mało czasu zajmuje sprawdzenie zasilacza w laptopie, ale nie reinstalacja systemu z instalacją oprogramowania, czy rozebranie laptopa do czyszczenia. A co jak uszkodzisz komuś płytę? To jest odpowiedzialność zawodowa wliczona w cenę usług.
A sama wiedza też kosztuje, i tak jak napisał Ferbik - wartościowym znajomym, którzy mają coś w zamian do zaoferowania ( niekoniecznie materialnie - bo idę o zakład że zaraz ktoś się do tego czepi ) owszem, pomoc za darmo jest wręcz wskazana. Ale to co zostało zaproponowane w tym wątku jest zwykłym niszczeniem rynku i pozbawianiem ludzi chleba.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2015-08-15, 15:24
No faktycznie, jak poświęci miesiąc czasu (bo więcej nie ma) to zniszczy cały wieluński rynek informatyków i pozbawi ich chleba...
Oki a teraz podsumowując, rozumiem że Wy wszyscy nigdy nie pomogliście sąsiadce we wniesieniu gratów (nie wolno bo odbieracie robotę tragarzom) nie przykręciliście nikomu gniazdka ( nie wolno bo odbieracie robotę elektrykowi) nie daliście niepotrzebnego ciucha itp (nie dawajcie bo zbankrutują sklepy) nie pożyczyliście kasy ( nie wolno bo odbieracie zarobek bankom, oni też chcą żyć)
To co tutaj przeczytałam to coś co w głowie mi się zwyczajnie nie mieści, bo KAŻDY z Was kiedykolwiek zrobił coś za darmo, wykorzystując swoją wiedzę i umiejętności. Nie ważne, siostrze, bratu, ciotce, sąsiadce.
On chce pomóc w taki sposób, bo wie że nie każdego stać na to żeby skorzystać z usług płatnych.
Skąd ta zawiść się bierze ??? Może warto zacząć od siebie i przypomnieć sobie co nie co ?
rozumiem że Wy wszyscy nigdy nie pomogliście sąsiadce we wniesieniu gratów
Cytat:
wartościowym znajomym, którzy mają coś w zamian do zaoferowania ( niekoniecznie materialnie - bo idę o zakład że zaraz ktoś się do tego czepi ) owszem, pomoc za darmo jest wręcz wskazana.
Nie widzę powodu do zamykania i przesuwania tego tematu do działu do którego nie mają wszyscy dostępu, zatem przywracam.
Panowie oponęci robienia czegoś za darmo, ochłońcie trochę, bo widzę że upały Wam zaszkodziły...
sensej0s, nie przejmuj się słowami krytyki, zawsze się takie gdzieś znajdą - głowa do góry.
rozumiem że Wy wszyscy nigdy nie pomogliście sąsiadce we wniesieniu gratów
Cytat:
wartościowym znajomym, którzy mają coś w zamian do zaoferowania ( niekoniecznie materialnie - bo idę o zakład że zaraz ktoś się do tego czepi ) owszem, pomoc za darmo jest wręcz wskazana.
Koniec mojego wywodu na czytanie ze zrozumieniem.
To Ty nigdy obcej osobie nie pomogles?? Dobrze ja to rozumiem??
Pomógł: 4 razy Wiek: 87 Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 292 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2015-08-19, 10:54
Widze graficy i informatycy prawdopodobnie żyją w nędzy jeśli robią gównoburze o gościa, który bezinteresownie chce pomóc w wolnej chwili. Gdyby płacił ZUS i wystawił fakturę to już by wam pasowało ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum