MAPET, nie mow ze w polsce zyja sami biedni ludzie... bo sie mylisz. Jest kilka kolesi, ktorzy stuningowali swoje masowo sciagniete calibry, escorty i inne truposze i szaleja w kolo placu. Ot co
_________________
Robo [Usunięty]
Wysłany: 2005-08-01, 23:46
Osobiście doceniam osoby, które poświęcają ogrom pracy w to aby ich ukochane auto było indywidualne i niepowtarzalne. Ppodobają mi się modyfikacje przez które samochód nie traci swojego pierwotnego charakteru a jedynie zostaje podkreślona w subtelny sposób jego linia za pomocą lotki czy delikatnej dokładki, która nie burzy harmoni a podnosi niezwykle doznania wzrokowe. No ale to jest moje zdanie. Wiadomo gusta są różne i o nich nie powinno się dyskutować. Zdjęcia przedstawiające zlot miłośników tuningu w Piotrkowie, które Łukasz nam tutaj pokazał ukazują rzeczywiście ile pracy większość osób włożyła w swoje auta a jak co niektóre wyglądają to już nie mnie to oceniać.
Robo, masz racje w wiekszosci wypowiedzi... a mi chodzilo tylko o to, ze z gowna tez sie da figurke ulepic. Tylko po co ?
_________________
MAPET [Usunięty]
Wysłany: 2005-08-02, 00:07
Ferbik napisał/a:
MAPET, nie mow ze w polsce zyja sami biedni ludzie... bo sie mylisz. Jest kilka kolesi, ktorzy stuningowali swoje masowo sciagniete calibry, escorty i inne truposze i szaleja w kolo placu. Ot co
nie mowie ze sami ... ale do innych krajow nam sporo brakuje poza tym posrod tych bogaczy znajdz jeszcze tuningowcow ale nie takich o ktorcyh piszesz tylko prawdziwych .. wydaje mi sie kolego ze mylisz pseudotuningowcow z prawdziwymi - ludzmi dla ktorychg to jest pasja robic auto a nie szpanpowac i szalec po miescie... NIE MOW O NICH TUNINGOWCY BO NAPEWNO NIMI NIE SA!! jak i 50% wlascicieli aut na tym zlocie...
pzdr
[ Dodano: 2005-08-02, 07:43 ]
Mapet: ja zdaje sobie sprawe z tego, ze profesjonalny tuning kosztuje. Ale tez wyglada. Szpecic samochod tylko po to, zeby udowodnic sobie czy innym, ze sie potrafi grzebac w mechanice ? Doceniam jak ktos potrafi co upiekszyc. Widzialem ladna Alfe, widzialem tez przejazdem ladna Mazde, ale to chyba wszystkie ladnie zrobione autka, ktore widzialem na calym zlocie. Reszta glownie wychodzila z zalozenia, ze co sie bardziej blyszczy to ladne.
jaj tam nei jestem za oddawaniem auta do firm.. tuning to nie jest bujanie sie autem zrobionym za pieniadze tatusia ale wlasnei zabawa w przebudowe.. a to ze 1 wychodzi tak a 2 tak to juz inna sprawa..
jaj tam nei jestem za oddawaniem auta do firm.. tuning to nie jest bujanie sie autem zrobionym za pieniadze tatusia ale wlasnei zabawa w przebudowe.. a to ze 1 wychodzi tak a 2 tak to juz inna sprawa..
A kto powiedzia, że tatusia ? Samemu nie można zarobić ? Mnie zależałoby aby jeździć ładnym autkiem, a nie koniecznie przeze mnie zrobionym. Poza tym nigdzie nie pisałem, że polecam lub podoba mi się praca firmy Hot. Wszędzie znajdą się oszuści.
MAPET [Usunięty]
Wysłany: 2005-08-02, 12:23
Cytat:
Mnie zależałoby aby jeździć ładnym autkiem, a nie koniecznie przeze mnie zrobionym.
i widzisz majac takei podejscie nei masz pojecia o tym czym jest tuning... i dlatego masz takich co jezdza wokol placu i mysla ze sa tuningowcami
bez urazy ale prawdziwy tuningowiec nigdy nie kupi auta po tuningu np jak tez nie odda do firmy.. taka moja opinia - tak jak pisalem tuning to nie poruszanie sie przerobionym autem tylko jak sama nazwa wskjazuje modyfikowanie go
rozumiem tylko oddanie auta do firmy w sprawie silnika...
MAPET, ale pomyliles dwa podstawowe pojecia: tuning i tuningowca. I o to Tomkowi pewnie chodzilo.
A wracajac do tego co widzialem w Riva del Garda na zlocie tuningowcow, to dobry tuning wcale nie polega na zmianie wygladu auta (ale raczej ludziom, ktorzy maja pojecie o tuningu nie musze tego tlumaczyc), a raczej na podrasowaniu silnika, zawieszenia i innych dupereli. Tylko u nas w Polsce ludzie blednie rozumuja to slowo. Bo co z tego, ze samochod ma z tylu na klapie (słowo wymoderowano) spojler wielkosci parkowej lawki, jak pod maska rzęch a nie silnik... a spojler chyba sluzy chyba do poprawienia dynamiki jazdy nieprawdaz ?? A nie do tego, ze jak nie ma gdzie siedziec przy ognisku to ze spojlera sie robi lawke. Idac dalej: po co ludziom spinki do klapy, skoro silnik pod maska to 1.6? Po co na polskich drogach obnizac zawieszenie ?? Zeby co chwila wydech do bagaznika zbierac?? Po co zakladac wielkie niklowane wydechy? Wloty powietrza na masce? Podejrzewam, ze jakby wziac na solidny przeglad techniczny wiekszosc tych "stuningowanych" aut, ktore jezdza po naszych drogach, to trzebaby bylo pozabierac dowody rejestracyjne. Trzeba znac pojecie tuningu, jesli chodzi zas o "tuning wizualny", to trzeba go robic z wyczuciem smaku.
Mnie sie osobiscie podoba twoje dzielo Mapet, ale pewnie bym sie do czegos doczepil I nie wiem nadal dlaczego chcesz sie go pozbyc...
_________________
MAPET [Usunięty]
Wysłany: 2005-08-02, 12:54
czy dobry tuning to zmiana stylistyki czy nie to raczej watpie wedlug meni wszystko idzie w parze nie mozna mowic ze tuning to tylko zmiana silnika czy odwrotnie zmina stylistyki
sa rozne galezie tuningu od zawieszenie przez audio, styl, silnik itd...
co do tuningu i tuningowca to chyba powinno sie to laczyc?... bo o tym byla rozmowa.. czyli oddawanie przez ludzi auta do firm i oni jaz sa tuningowcami - bledne wedlug mnie odczucie!
spinki do maski sa po to ze np dajac klape z wlokna nie masz zaczepu innego a silnik 1.6 hmm w cc to calkiem spora moc wiec tez nei mozna mowic ze 1.6 to malo!
widzisz ja od 3 lat mam obnizone zawieszenie i urwalem 2 razy tylni zderzk zgadza sie ... ale przejedz sie ze man chocby po sadowej bodajrze lub spytaj marcina na pocztaek co to znaczy twarde zawieszenie.. zawieszenie to tylko 10% ma do stylingu i zeby auto ladnie wygladalo... reszta to same zalety jak skracanei drogi hamowanie czy jazda w zakretach itp oczywiscie na minus jest fakt ze polskie drogi sa jakie sa...
wlot/wylot pow na masce dla lepszego chlodzenia silnika
wydechy - kilka do kilkanascie koni wiecej i poza tym walory wizualne i akustyczne
co do zabierania dowodow to fakt ale! czepiajac sie glosnego wydechu czy przyciemnionej szyby
prawda jest taka ze prawdziwi fani autek, prawdzili tuningowcy dbaja o auto ponadprzecietnie tzn jak mi cos szumi od razu to wylapuej i wymeiniam stuka to samo itd dbam jak moge
znam mase ludzi ktorzy po 1 albo nie zauwazaja jak to stuka albo olewaja!
znam mase przypadkow
1 mojemu kumplowi nawalaja prezeguby
2w focusie z 2000 roku - wsiadam a tam klocki hamulcowe wydarte na maxa i przy hamowaniu szum nei do zniesienia! ale kolo nic nei robi to nic ze pogarsza droge hamowania itp
jezdza takei strupy po drogach wiec za to wypada dowod wziasc a nie za przyciemniona szybe!
a co do golfa sprzedaje bo zrobilem z nim tyle co moglem sa nowe plany i pomysly ... ale na inne auto...
pzdr
MAPET, dokladnie - dobrze prawisz... ale ja te przyklady podalem tylko po to, bo nie moge patrzec jak ktos robi cos, tylko po to, zeby sie popisac przed kumplami i laskami, a nawet nie wie do czego wiekszosc rzeczy sluzy i co tak naprawde daja. Nie mam zamiaru wchodzic z toba w dyskusje, bo wiem, ze doskonale znasz sie na rzeczy, ale wiekoszosc "tuningowcow" w przeciwienstwie do ciebie nawet nie wie do czego sluza chocby nawet dwa wydechy
_________________
MAPET [Usunięty]
Wysłany: 2005-08-02, 13:07
Ferbik napisał/a:
MAPET, ... bo nie moge patrzec jak ktos robi cos, tylko po to, zeby sie popisac przed kumplami i laskami, a nawet nie wie do czego wiekszosc rzeczy sluzy i co tak naprawde daja...
dokaldnie do tego caly czas probuje was przekonac! ze to nei sa tuningowcy tylko wlasnie tacy ludzi jak piszesz i chodzi mi o to zeby nie = ich z tymi drugimi
pzdr
Ostatnio zmieniony przez MAPET 2005-08-02, 13:23, w całości zmieniany 1 raz
Hmm może po prostu nazwijmy to po polsku - to są ludzie ze stuningowanymi autami, a niekoniecznie tuningowcy :> Bo to jest tak samo jakbym np. ja od Ciebie Łukasz kupił Twojego Golfa i zaczął siebie nazywać tuningowcem :)
wiesz ale mozesz kupic cos w tym dostrzec i przerobic je wedlug wlasnego pomyslu czy nastepne auto juz sam porzerobic.. to jest tylko jako taki zastrzyk, tak amotywacja musisz polkanac bakcyla...
jak bym wiedzial ze go tuningowcy kupia ( a oni wiedza iel pracy i $ wlozone) to bym cenil na 25 tys
a ze wiem ze oni nie kupia cenie jak cenie
moge nawet go bez lambo za 1 tys taniej sprzedac.. tylko to chyab glowna atrakcja wiec czy jest sens:(?
pzdr
Pomógł: 10 razy Wiek: 43 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2005-08-02, 17:15
MAPET napisał/a:
Cytat:
Mnie zależałoby aby jeździć ładnym autkiem, a nie koniecznie przeze mnie zrobionym.
i widzisz majac takei podejscie nei masz pojecia o tym czym jest tuning... i dlatego masz takich co jezdza wokol placu i mysla ze sa tuningowcami
bez urazy ale prawdziwy tuningowiec nigdy nie kupi auta po tuningu np jak tez nie odda do firmy.. taka moja opinia - tak jak pisalem tuning to nie poruszanie sie przerobionym autem tylko jak sama nazwa wskjazuje modyfikowanie go
rozumiem tylko oddanie auta do firmy w sprawie silnika...
bez urazy
pzdr
Bez urazy. Ale ja caly czas pisze o tuningu. A nie o tuningowcach.
http://pl.wikipedia.org/w...samochod%C3%B3w
Tu masz opisane obydwa pojęcia - tuning i tuning bardziej formalnie, czyli to o czym pisze ferbik.
Wieś zrobić potrafi każdy. Co w tym za sztuka kupić na bazarze pare dupereli i zamontować - w końcu liczy się duch tuningu ? Sztuką jest jeśli zrobi się to ze smakiem, elegancko czy agresywnie, ale na poziomie. Tuning to sam proces. Czy zrobi to ktoś czy Ty nie stanowi dla samochodu różnicy. Ja cały czas oceniam poziom (żałosny zwykle) tuningu dokonywanego u nas w Polsce i wali mnie czy ktoś zrobił to sam czy zlecił firmie. Dla mnie liczy się efekt końcowy. Jeśli coś h**** wygląda to nie pocieszę się tym, że sam to robiłem. Dlatego nie szyję sobie sam spodni, nie składam dla siebie telewizorów, nie bawię się w mod casing i nie sieję gandzi. Bo wiem, że nie wyszłoby mi to dobrze, a po co mam tracić czas na coś do czego nie mam talentu (a ewidentnie nasi tuningowcy w większości talentu nie mają).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum