Na drogach Warmii i Mazur panują bardzo złe warunki. Wiele dróg jest zablokowanych, inne są białe i bardzo śliskie. W tej chwili zablokowana jest droga krajowa nr 16 w Podlejkach niedaleko Gietrzwałdu.
Na drogach Warmii i Mazur panują bardzo złe warunki. Wiele dróg jest zablokowanych, inne są białe i bardzo śliskie.
W tej chwili zablokowana jest krajowa 16. w Podlejkach niedaleko Gietrzwałdu. Utworzył się tam potężny korek, na razie nie wiadomo dlaczego. Na miejsce jedzie już z Ostródy radiowóz. Zablokowana została także droga nr 15 z Ostródy do Lubawy. Tam zderzyły się dwa tiry i blokują przejazd.
Przed godziną 17:00 zablokowana została także droga krajowa nr 51 między Olsztynem a Olsztynkiem. W Stawigudzie tir wpadł w poślizg i stanął w poprzek drogi.
Bardzo ślisko jest również na 7. między Witramowem a Pawłowem.
Wieczorem temperatura spadnie poniżej zera, dotychczas mokre drogi zaczną zamarzać.
Źródło: onet.pl
U nas też w nocy i nad ranem też były trudne warunki na drogach, obecnie jest -1'C, ale śnieg na szczęście nie pada.
Tak jak juz gdzies pisalam->NIE ZNOSZE ZIMY! bo : trzeba sie grubo ubierac, bo zimno w palce, bo ma sie czerwony nos, bo nie lubie/nie moge/nie chce/boje sie jezdzic autem, bo jest duzo wypadkow. Nie przekonuje mnie lepienie balwana, robienie orlow na sniegu... Pani ZIMIE juz podziekujemy WYNOCHA
Chociaż przyznam, że zabawy na śniegu bywają przyjemne
_________________ Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
Około 3 centymetrów śniegu spadło wczoraj w regionie łódzkim. Temperatura wynosiła 0 st. C, ale wydawało się, że jest zimniej, bo opadom towarzyszył silny wiatr, którego prędkość dochodziła do 60 - 80 km/godz.
Cienka warstwa białego puchu przysporzyła kłopotów kierowcom. Na wymianę opon z letnich na zimowe trzeba było czekać wczoraj przynajmniej kilka godzin.
- Złapałem gumę. Odwiedziłem cztery warsztaty i wszędzie słyszałem, że nie mam dziś szans na załatanie opony. Wszędzie stała kolejka do wymiany - mówi Adam Nowak z Łodzi.
W zakładzie wulkanizacyjnym Wiktora Zajkiewicza w Ksawerowie koło Pabianic od rana w ogonku ustawiło się kilkudziesięciu kierowców. W innych serwisach klienci słyszeli, że wymienić opony mogą dopiero... po 13 listopada.
Pasażerowie łódzkiego MPK marzli w tramwajach i autobusach. Firma włącza ogrzewanie, dopiero gdy na zewnątrz jest minus 5 st. C.
Na lotnisku im. Władysława Reymonta został uruchomiony zestaw do odśnieżania pasów startowych i płyty postojowej oraz odladzarka samolotów, o którą poprosił pilot 17-osobowego samolotu rejsowego do Warszawy.
- Pasy startowe i płyta muszą być w idealnym stanie. Żeby to zapewnić, używamy specjalnych zestawów składających się z pługa, szczotki i dmuchawy - mówi Miłosz Wika, rzecznik portu lotniczego.
Gwałtowny spadek temperatury dał się też we znaki lokatorom domów jednorodzinnych ogrzewanych lokalnie. Niektórzy konserwatorzy pieców gazowych wyznaczają grudniowe terminy. - U nas trzeba czekać co najmniej tydzień - mówi Jacek Arentowicz z firmy "Vaillant".
Nie ma na szczęście problemów z dostawą oleju opałowego i węgla.
Ze zjawisk zachodzących w przyrodzie wynika jednak, że w listopadzie jeszcze będzie ciepło i słonecznie. Zdaniem Tadeusza Natkańskiego, leśnika z Inowłodza, świadczy o tym fakt, że pierwszy tej jesieni śnieg zlekceważyły borsuki, a dziki aktywne są nawet w dzień, bo właśnie mają pełnię swojego okresu godowego.
Według meteorologów, taki "wstęp do zimy" potrwa jeszcze kilka dni.
- Najbliższy weekend będzie śnieżno-deszczowy, z temperaturą do minus 4 stopni w nocy i plus 4 w dzień - mówi Hanna Miksa, dyżurny synoptyk w IMiGW. - W niedzielę na zachodnich krańcach regionu łódzkiego opady śniegu mogą być obfite. Później śnieg przejdzie w deszcz. We wtorek i środę pogoda poprawi się - przestanie padać, a temperatura w dzień przekroczy 10 stopni C i zaświeci słońce.
Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Warszawie ostrzega przed gołoledziami i wichurami w naszym regionie. Od 31 października w Łódzkiem obowiązuje drugi, najwyższy stopień zagrożenia silnym wiatrem.
Pomógł: 15 razy Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 1562 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: zewsząd
Wysłany: 2006-12-07, 21:02
Mateusz napisał/a:
Przyszła zima, butów nima - Chyba sie jeszcze w najbliższym czasie nie sprawdzi
Mateusz ostatnimi laty pogoda lubi się bardzo często zmieniać. Nie wiem czy jest to spowodowane globalnym ociepleniem , ale w kazdej chwili mozemy sie spodziewać duzych opadów śniegu w krótkim czasie, a tym samym kompletnego paralizu komunikacyjnego.
Np. 2 lata temu będąc na wakacjach nad morzem temperatura nie była wyzsza niż 19-21 st., a w Wieluniu padały rekordy ciepła.
A obecnie mamy temp ok 10stopni...
Ale w styczniu pewnei przysypie sniegiem, choć tak ciepły grudzień to od 227 lat niebył(od początku pomiarów)
Cytat:
Przyroda zaczyna wariować
"Dziennik Zachodni": Tak ciepłego początku grudnia dawno już nie było. Na równinach temperatura wynosi kilkanaście kresek powyżej zera, w górach wieje halny. Przyroda zaczyna wariować.
Kwitną wilcze łyka, forsycje, drzewa liściaste wypuszczają pąki, a w lesie nadal można znaleźć grzyby - pisze "Dziennik Zachodni".
Jeśli nie przyjdzie ochłodzenie, to na święta możemy mieć zielone brzozy - mówi Tomasz Pasierbek, przyrodnik z Babiogórskiego Parku Narodowego. Dodaje, że wiosenna temperatura sprawia, iż soki krążące w drzewach nie zeszły jeszcze do korzeni i gwałtowne przymrozki sprawią, że drzewa będą pękać. W lesie słychać nawet śpiew ptaków, charakterystyczny dla wiosennych ociepleń. Na Babiej Górze w żlebach zalegają topniejące płaty śniegu.
- Po naszej stronie nie widać śladów, ale nawet niedźwiedzie jeszcze nie śpią - dodaje Pasierbek.
Grzegorz Mrózek, przyrodnik z żywieckiego Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego widział ostatnio salamandrę. To też nietypowe dla grudnia.
Ciepłe dni sprawiają, że trawa porastająca niektóre hale jest jeszcze zielona. Gospodarze nadal wypasają owce.
Nie śpią niedźwiedzie, jeże, borsuki. Ale dla nich te anomalia pogodowe są mniej niebezpieczne niż dla flory. Zwierzęta wykorzystują cieplejsze dni, żeby uzupełnić pokarm. Drzewa z kolei uśpione były na chwilę, kiedy w listopadzie spadł śnieg i obniżyły się temperatury. Teraz zaczynają puszczać pąki, które mogą zostać zmrożone. Obserwuję już od kilku lat przesunięcie początku zimy, wiosna też później przychodzi. Przyroda się do tego jeszcze nie przyzwyczaiła - wyjaśnia Mrózek.
Wysłany: 2007-01-15, 13:26 "Tej zimy nie powinniśmy spodziewać się śniegu"
Cytat:
Profesor Halina Lorenc uważa, że nie powinniśmy spodziewać się śniegu tej zimy, a jeżeli tak to najwyżej niewielkich opadów. Klimatolog z IMGW powiedziała, że jest to wynik nagrzania Atlantyku i napływu ciepłych mas powietrza z zachodu.
Halina Lorenc powiedziała w "Sygnałach Dnia" w Pierwszym Programie Polskiego Radia, że w związku z globalnym ociepleniem należy zacząć przyzwyczajać się do skrajnych zjawisk klimatycznych.
Podkreśliła, że stało się to już nie tylko problem naukowym, ale także gospodarczym, a nawet politycznym. Według profesor Haliny Lorenc, rządzący powinni wziąć to pod uwagę.
Zdaniem gościa "Sygnałów Dnia", w dużej mierze zmianom klimatycznym winien jest człowiek. Halina Lorenc zaznaczyła jednak, że wpływu człowieka nie należy przeceniać. Najważniejsze są wciąż przyczyny naturalne, jak na przykład nagrzanie Atlantyku, którego wynikiem jest ciepła zima między innymi w Polsce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum