R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Myślę więc jestem...
Autor Wiadomość
hasta 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia



Pomogła: 4 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 10 Lis 2006
Posty: 1014
Skąd: Z kątowni
Wysłany: 2006-12-06, 20:51   Myślę więc jestem...

Pierwsze oznaki inteligencji u dziecka to dla rodziców powód do dumy. Myślą wtedy: jeśli dzieciak będzie sie uczyć, sukces murowany. Jak dorośnie będzie lekarzem, uczonym, prawnikiem... Część z nich gna do psychologa, który poddaje dziecko testom i oblicza jego IQ. Jeśli porządnie przekracza ono setkę, maluch jest uzdolniony. Jeśli sięga 85, szkoda wysiłku. Niech się bawi. Dziś psychologowie uważają, że badanie inteligencji dzieci na podstawie takich testów jest bzdurą. Jeśli juz ktoś chce wiedzieć, co malucha czeka, to efektywniejszy jest tzw. test cukierkowy. Zamyka się dzieciaka w pokoju, kładzie przed nim cukierek i informuje, że może go zjeść (ale wtedy nie dostanie następnego) lub poczekać 15 minut i dostać dwa kolejne. Test ten zaczęto stosować w latach 60. Mało dzieci było w stanie oprzeć się pokusie szybkiego zjedzenia. Te, którym udało się wytrzymać, zakrywały oczy, by nie widzieć przedmotu pokuszenia, mówiły do siebie, próbowały się zdrzemnąć. Badacze odczekali 15 minut, a potem 20 lat. Kiedy odnaleźli dorosłe już dzieci w końcu lat 80., okazało się, że ich życiowy sukces był podobny do wyników "cukierkowego testu". Tym, które potrafiły sobie odmówić szybkiej przyjemności na rzecz przyszłej nagrody, powiodło się w życiu lepiej...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Archdevil 
Administrator
pan piekła



Pomógł: 57 razy
Wiek: 35
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 2613
Piwa: 15/45
Skąd: Strugi
Wysłany: 2006-12-06, 20:53   

Fajna rzecz :)

Choć osobiście nie chciałbym swojego dziecka jako królika doświadczalnego wykorzystywać.
_________________
diablos un pasos amigos (D.U.P.A)
http://www.radiofonia.net

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Dominika 
WIELUNIAK


Pomogła: 24 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lip 2005
Posty: 3430
Piwa: 3/4
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2006-12-06, 21:17   

hmmm, jesli chodzi o testy inteligencji, dla kazdego przedzialu wiekowego sa odpowiednie testy, czy od razu trzeba biegac po psychologach by badac IQ? Jako przyszly psycholog mysle ze nie ma takiej koniecznosci :wink:
Jesli chodzi o test cukierkowy, to nic innego jak badanie umiejetnosci odraczania. To co dzieciaki wyprawiaja na roznego rodzaju badaniach ..., najlepsze jest jako przyrzad -lustro weneckie. :lol:
Jesli chodzi o sukces zwiazany z wysokim/niskim IQ. Kazdy test IQ jest konstruowany w ten sposob, ze bada rozne aspekty inteligencji: umiejetnosci matematyczne, przestrzenne, fluencje ... a jak udowodniono, te sa rowniez uwarunkowane plcia. Nie mozna z gory przesadzac czy dac dziecku zabawke, bo nic juz z niego nie bedzie, czy moze wyslac go na kurs jezykowy w wieku 5 lat. Co jeszcze jest zwiazne z powodzeniem lub jego brakiem na tego typu testach? Z reguly sa one robione "na czas", na co rowniez roznie wplywa temperament kazdego z nas. Jesli ktos jest introwertkiem pojdzie mu gorzej z tego typu testem, w przeciwienstwie do ekstrawertyka. Idac dalej: dzieciaki ekstrawertywne osiagaja lepsze wyniki w nauce max do 10 r.ż , gdyz wiaze sie to z wieksza wrazliwoscia na nagrody oraz tym ze nauka w mlodszych klasach jest bogatsza w stymulacje, ktorych oni potrzebuja do osiagnecia optymalnego poziomu pobudzenia. Z koleji dzieciaki introwertywne lepiej radza sobie w klasach od 4 gdyz sa bardziej wrazliwe na kary.

Nie robmy z dzieciakow krolikow doswiadczalnych, kazde z nas rozwija sie w innym tempie. A przede wszystkim nie zmuszajmy dzieci do realizacji swoich niespelnionych ambicji!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Paulina 
Ma stragan na targu



Pomogła: 10 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 08 Cze 2006
Posty: 557
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-12-06, 22:06   

Dominika napisał/a:
Nie robmy z dzieciakow krolikow doswiadczalnych, kazde z nas rozwija sie w innym tempie. A przede wszystkim nie zmuszajmy dzieci do realizacji swoich niespelnionych ambicji!!

Dominiko zgadzam sie z toba w 100%. Moje dziecko rozwija sie swoim tempem i całkiem dobrze sobie radzi. Nie przyśpieszam pewnych rzeczy , na wszystko przyjdzie czas.
Zadnych testów na nim nie bede przeprowdzac :D
_________________
Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Dominika 
WIELUNIAK


Pomogła: 24 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lip 2005
Posty: 3430
Piwa: 3/4
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2006-12-06, 22:13   

Ja nie mam jeszcze dzieci, na razie obiecuje sobie ze nie bede robic na nich testow. :-) , choc nie wiadomo co bedzie jak skoncze studia, jakies skrzywienie zawodowe :wink: Na razie badam znajomych :D
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
majk-el 
Wieluniaczek
garnki lepi



Pomógł: 17 razy
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 1805
Skąd: okalew/wrocław
Wysłany: 2006-12-06, 22:15   Re: Myślę więc jestem...

hasta napisał/a:
Pierwsze oznaki inteligencji u dziecka to dla rodziców powód do dumy. Myślą wtedy: jeśli dzieciak będzie sie uczyć, sukces murowany. .


czyli wyścig szczurów zaczyna się już w kołysce. Dobrze, że dane mi było mieć normalne, beztroskie dzieciństwo.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Dominika 
WIELUNIAK


Pomogła: 24 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lip 2005
Posty: 3430
Piwa: 3/4
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2006-12-06, 22:21   

a-propo badan dzieciakow. Ostatnio w ramach zajec psychologii rozwoju bylismy w zlobku. :wink:
Mielismy do zrealizowania liste zadan. Oczywiscie skrupulatnie przygotowalam sie do nich, a raczej budowalam zadania pod katem tego jak dzieci moga odpowiadac na zadane przeze mnie pytania :-) . I oto przyklad:
D: Zaczelam lepic z plasteiny balwanka, na co Wiktoria:
W: to ja bede twoim POMAGACZEM, ciociu :wink:
Idac tokiem myslenia Wiktorii zadalam pytanie:
D: Kto prowadzi autokar? (majac nadzieje ze odpowie mi ze AUTOKARZYSTA)
W: wujek Jurek :wink:

Gdy poprosilam 2,5 letniego Mateusza zeby narysowal mi cokolwiek, powiedzial mi ze nie ma dzisiaj czasu. Pytam sie go, a co muszisz zrobic?-" No pograc w pilke!!"

Jak widac dzieciaki sa nieprzewidywalne :wink:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
andzia 
Przejeżdżał przez Wieluń



Pomogła: 1 raz
Wiek: 41
Dołączyła: 29 Lis 2006
Posty: 86
Skąd: okolice niedalekie
Wysłany: 2006-12-06, 23:07   

Paulina napisał/a:
na wszystko przyjdzie czas.


Przeraża mnie to, że wymaga się coraz więcej o coraz mniejszych dzieci. W wakacje rozmawiałam z moim 7 letnim chrześniakiem o pójściu do pierwszej klasy i on był normalnie zestresowany :( , bo czytanie mu jeszcze nie szło, a wiedział, że wymaga się, aby dziecko rozpoczynające naukę w pierwszej klasie już jako - tako umiało czytać :shock:
Ja pamiętam, że jak chodziłam do "zerówki" , to uczyliśmy się literek i to nie wszystkich...
Czy tym dzieciom przypadkiem nie zabiera się dzieciństwa....

Ps. Dominika. Wiem, że to nie ładnie, ale okropnie Ci zazdroszczę studiowania psychologii :roll: Suuuper masz... :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Paulina 
Ma stragan na targu



Pomogła: 10 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 08 Cze 2006
Posty: 557
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-12-06, 23:16   

andzia napisał/a:
Czy tym dzieciom przypadkiem nie zabiera się dzieciństwa....


Też sie nad tym zastanawiam

Naukę dzieci rozpoczynają bardzo wczesnie moje dziecko w 4 latkach ma juz ksiązeczke do nauki , to ciekawe co bedzie za rok czy dwa ?
_________________
Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Dominika 
WIELUNIAK


Pomogła: 24 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lip 2005
Posty: 3430
Piwa: 3/4
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2006-12-06, 23:19   

andzia napisał/a:
W wakacje rozmawiałam z moim 7 letnim chrześniakiem o pójściu do pierwszej klasy i on był normalnie zestresowany

jesli moge podpowiedziec: warto jest, opoznic pojscie malucha do szkoly, bo to moze wywolac traume a w efekcie problemy w dalszej edukacji, a raczej zniecheceniu do nauki i nie otrzymaniu promocji do nastepnej klasy.

a jesli chodzi o zazdrosc... sa chwile ze mysle ze jednak to nie ten kierunek, wtedy zadaje sobie pytanie:jak nie ten to jaki inny? i wszelkie watpliwosci mijaja :) , zeby jeszcze troszke podkrecic... to niesamowite ile codziennie sie dowiaduje o tym jak odczytywac sibie, innych :wink: . oczywiscie pomijam przedmioty, ktore nie wzbudzaja we mnie az takiej euforii :evil:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
andzia 
Przejeżdżał przez Wieluń



Pomogła: 1 raz
Wiek: 41
Dołączyła: 29 Lis 2006
Posty: 86
Skąd: okolice niedalekie
Wysłany: 2006-12-06, 23:22   

Dominika napisał/a:
warto jest, opoznic pojscie malucha do szkoly


na to niestety już za późno


Dominika napisał/a:
to niesamowite ile codziennie sie dowiaduje o tym jak odczytywac sibie, innych


nie dobijaj :P

[ Dodano: 2006-12-06, 23:24 ]
Paulina napisał/a:
moje dziecko w 4 latkach ma juz ksiązeczke do nauki


ja pierwszą miałam w "zerówce"
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
kami1227 
Przejeżdżał przez Wieluń



Pomogła: 1 raz
Wiek: 45
Dołączyła: 22 Lis 2006
Posty: 99
Skąd: lututów
Wysłany: 2006-12-07, 10:00   

andzia napisał/a:
na to niestety już za późno

Dokładnie. Moja bratowa ma 6-letniego synka. Kiedy miał 4 latka zaczęła od basenu, miesiąc później dziecko poszło na angielski a po kolejnym miesiącu tatuś dołożył swoje i biedny maluch został zapisany na piłkę nożną! Pomijam przedszkole, w którym grupa maluchów oczywiście że "ma książeczki". Więc: dwa razy w tygodniu angielski, dwa razy basen i dwa razy piłka. (14.00 - wyjście z przedszkola, szybki obiad, biegiem na angielski, po godzinie zaraz piłka i tak dalej) Dziecko cały tydzień czeka na piątek - bo to jedyny dzień kiedy nie ma zajęć po przedszkolu! Ale rodzice zachwyceni - bo przecież "patrzcie jaki zdolny!"
A Kacperek pewnego dnia mówi do mnie: Ciociu, mogę trochę pomieszkać u ciebie? Pytam "dlaczego" a on na to: bo tu trochę daleko do Wielunia to może nie zdążę jutro na angielski....." :shock:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
andzia 
Przejeżdżał przez Wieluń



Pomogła: 1 raz
Wiek: 41
Dołączyła: 29 Lis 2006
Posty: 86
Skąd: okolice niedalekie
Wysłany: 2006-12-07, 10:03   

kami1227 napisał/a:
Ciociu, mogę trochę pomieszkać u ciebie?


smutne... :sad:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Dominika 
WIELUNIAK


Pomogła: 24 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lip 2005
Posty: 3430
Piwa: 3/4
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2006-12-07, 10:12   

Biedny dzieciak... :roll: tak jak pisalam, te niespenione ambicjie rodzicow moga doprowadzic do tragedii. To moze pojsc w 2 strony:
-dziecko sie calkowicie podporzadkuje, co moze sie pozniej odbic na zdrowiu fizycznym i psychicznym
-dziecko sie zbuntuje, i w efekcie bedzie robilo "na zlosc" przynoszac zle stopnie

Dzieciaki to nie MASZYNY :!: :!: :evil:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
kami1227 
Przejeżdżał przez Wieluń



Pomogła: 1 raz
Wiek: 45
Dołączyła: 22 Lis 2006
Posty: 99
Skąd: lututów
Wysłany: 2006-12-07, 10:49   

a najgorzej że rodzice twierdzą że wcale nie musi, tylko CHCE
od codnia to nawet on tak mówi, że bardzo lubi...
tylko tak mu czasem gdzieś z kontekstu wyskoczy w luźnej pogawędce
w tedy to nic tylko terapia szokowa dla rodziców!
ale to - podobno - w tym przedszkolu norma, dzieciaki biedne tam maję nadgorliwych rodziców...
u nas jeszcze się tak bardzo maluchów w przedszkolu nie katuje, ale tylko czekać :x
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW