chce po prostu być zauważona, zwrócić na siebie uwagę, chce być podziwiana i adorowana zreszta jak każda piękna laleczka ;p
Ale co to za podziwianie i zwracanie na siebie uwagi - (tandeta) jak jej widac pół tyłka nie rozumiem tegoo.. kobieta musi być tajemnicza żeby facet sie nią zainteresował.. dopiero wtedy zaczynaja działać jego zmysły a nie na początku wszystko odkryła
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-01-16, 21:39
Malinka napisał/a:
yampress napisał/a:
chce po prostu być zauważona, zwrócić na siebie uwagę, chce być podziwiana i adorowana zreszta jak każda piękna laleczka ;p
Ale co to za podziwianie i zwracanie na siebie uwagi - (tandeta) jak jej widac pół tyłka nie rozumiem tegoo.. kobieta musi być tajemnicza żeby facet sie nią zainteresował.. dopiero wtedy zaczynaja działać jego zmysły a nie na początku wszystko odkryła
różne kobiety różnie działaja na facetów ;p
kazdy jest inny i inaczej to ocenia
postaw sobie łądną kobietę rozebraną prawie i nierozebraną i pomyśl na którą facet cześciej będzie patrzył
postaw sobie łądną kobietę rozebraną prawie i nierozebraną i pomyśl na którą facet cześciej będzie patrzył
Tak ale facetowi który jest kobietą nie bardzo wydaje mi sie podoba gdy jego ukochana ma odsłonięte pół tyłka i wszyscy inni faceci oglądają jej części intymne... Wydaje mi sie że kobieta która jest tajemnicza i nie pokazuje wszystkiego na ,,dzien dobry" jest wiekszą zagadką do odgadnięcia i bardziej go intryguje i fascynuje niż taka ,,która wszystko na talerzu podaje"
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
blad Malikno- niestety, sa tez tacy, ktorym to imponuje
Idą na łatwizne - moim zdaniem na pewno facet który sobie coś reprezentuję nie weżmie sobie z ulicy takiej lali z odkrytym tyłkiem i nie bedzie jej traktował do końca poważnie ... pobawi sie iii rzuci ... po prostu zachłyśnie sie a potem znudzi mu sie taka dziewczyna.... Oczywiscie są wyjątki ...
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Pomogła: 4 razy Wiek: 36 Dołączyła: 10 Lis 2006 Posty: 1014 Skąd: Z kątowni
Wysłany: 2007-01-17, 23:27
Malinka napisał/a:
moim zdaniem na pewno facet który sobie coś reprezentuję nie weżmie sobie z ulicy takiej lali z odkrytym tyłkiem i nie bedzie jej traktował do końca poważnie ... pobawi sie iii rzuci ... po prostu zachłyśnie sie a potem znudzi mu sie taka dziewczyna....
a co jak się okaże że ta "lala" ma doktorat z chemii na Oxfordzie, trenuje kung-fu, robi kurs nurkowania i prowadzi fundację charytatywną? Malinka, nie można oceniać ludzi po wyglądzie i generalizowac...
hasta,
Nie zrozumiałaś mnie Chodziło mi o pustą dziewczynę która bazuje tylko na swoim wyglądzie. Która pokazuje to co powinien widzieć tylko jej partner. Czy dziewczyna jest pusta można poznać po rozmowie z nią. Jeśli bedzie mądra facet sie nią zainteresuje na poważnie .. (no cóż ma taki gust - pokocha ją takąjaką jest) A jeśli jest niedojrzałą dziewczyną facet to wyczuje od razu wykorzysta i porzuci...
Tak jak we wcześniejszym poście napisałam SĄ WYJĄTKI - i dlatego myśle iż nie generalizuje .. po prostu przedstawiam swoje zdanie na ten temat .
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Pomogła: 4 razy Wiek: 36 Dołączyła: 10 Lis 2006 Posty: 1014 Skąd: Z kątowni
Wysłany: 2007-01-17, 23:36
Malinka napisał/a:
Która pokazuje to co powinien widzieć tylko jej partner.
a to jest zapisane gdzieś w jakimś kodeksie, czy cos?
Jak dla mnie ubiór jest dość indywidualną sprawą. Nie uważam nawet, że ta dziewczyna jest ubrana wulgarnie, chociaż sama pewnie nie odważyła bym się na taki strój. Przynajmniej nie w Wieluniu
Malinka napisał/a:
A jeśli jest niedojrzałą dziewczyną facet to wyczuje od razu wykorzysta i porzuci...
To chyba raczej odwrotnie... jeżeli facet jest niedojrzały to wykorzysta dziewczynę i ją porzuci
a to jest zapisane gdzieś w jakimś kodeksie, czy cos?
No nie ale każdy ma swój kodeks w środku siebie ... jedni bardziej rozbudowany inni mniej.. zależy od charakteru i wychowania.
hasta napisał/a:
Jak dla mnie ubiór jest dość indywidualną sprawą. Nie uważam nawet, że ta dziewczyna jest ubrana wulgarnie, chociaż sama pewnie nie odważyła bym się na taki strój. Przynajmniej nie w Wieluniu
Ja też nie mam nic do tej dziewczyny kaźżdy ma swój gust. Czy wulgarnie? zależy dla kogo? Dla mnie nie. Każdy ma prawo do pozkywania siebie w taki sposób jaki mu sie podoba. Po prostu moim zdaniem kobieta która chce zwrócić na siebie w ten sposób uwagę nie zawsze może być traktowana na poważnie przez mężczyzn.
Osobiście nasłuchałam sie wiele rozmów facetów z facetami na temat właśnie takiego ubioru (np: siedząc w ogródkach plecy w plecy z grupką mężczyzn - można by napisać ,,niby" poważnych dojżałych ludzi - oczywiscie nie podsuchiwałam - nie dało sie tego nie usłyszeć) i nie były to zbyt pozytywne wypowiedzi
Ja też bym sie nie odważyłą tak ubrać no chyba że w jakimś innym kraju:)
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum