Chciałabym sie zapytać czy prowadzicie takie coś jak pamiętnik lub blog? Takie babskie zapiski? Nie boicie sie ze ktoś może to przeczytać a potem wykorzystać przeciwko wam?
Ja sie strasznie tego boje...
Kiedyś gdy byłam młodsza prowadziłam coś w rodzaju notatnika ale z wiekiem nie miałam po prostu na to czasu. Nie chciałam pisać wybiórczo jakiś pojedyńczych informacji wiec zrezygnowałam. Nie wiem ale mam dziwny lek że może takie coś dostać sie w niepowołane ręcę i dlatego nie pisze listów do faceta. Takie dziwne obawy ...
Jak myślicie faceci prowadza pamietniki?
NIE
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Nigdy nie prowadziłam pamiętnika,czasami tego żaluję, byłaby mila pamiątka. Ale z drugiej strony może nawet lepiej , jakby ktoś to przeczytał, hmm, no cóż nie zawsze bylam grzeczną dziewczynką
a jesli chodzi o facetów to nie sądze aby prowadzili pamiętniki chyba że notatnik ze swoimi podbojami
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Kiedys prowadzilam bloga, pamietnik pisalam, gdy nie bylo interentu.Mam to do dzis, dobrze schowane. Teraz? Z obawy przed niepowolanymi w kalendarzu zapisuje haslowo to co jest wazne. , facet i pamietnik?- nie ma takiej opcji.
Udowodnione jest, ze prowadzenie pamietnika w jakiekolwiek formie pomaga samemu piszacemu. Dlaczego? Jest to mozliwośc przelania emocji. Tak jakby pogodzenia sie z nimi przed uswiadomienie sobie tego co nas dreczy. Blog?- mysle ze jednak swiadomosc tego ze moze to przeczytac kazdy, powoduje blokade w nas i nie piszemy dokladnie tego co chcemy i jak naprawde czujemy. Pamietnik? Juz lepiej, ale gdzie tu go schowac?- Ja swoje trzymam w specjalnym pudelku.
nigdy nie pisałam pamiętnika.zawsze była przyjaciółka z którą mogłam pogadać i to mi wystarczało.mam kalendarz i tam zapisuje co ważne.ale raczej są to notatki.
a w ogóle nie rozumiem jak można czytać kogoś pamiętnik albo zaglądać do czyjegoś kalendarza?ja nie cierpie jak ktoś grzebie w mojej torebce a co dopiero w moim kalendarzu.
_________________ „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”
1% ze swojego podatku na rehabilitację dziecka http://dzieciom.pl/podopieczni/4355
co racja to racja. I tu nie chodzi o brak zaufania czy chec ukrycia czekogolwiek. Po prostu narusza sie prywatnosc. Mnie rodzice nauczyli, ze nie nalezy grzebac w kogos rzeczach. I sytuacja: mama do mnie mowi podaj mi portfel z torebki, to ja przynosze cala torebke. Tak samo robi moj brat, z czego sie bardzo ciesze.
Pomogła: 12 razy Wiek: 44 Dołączyła: 17 Lis 2005 Posty: 1648 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-01-18, 14:13
pisałam kiedyś pamiętnik ale juz go spaliłam, od 11 lat piszę listy do koleżanki, z która 'na żywo' widziałam sie dwa razy więc jakoś łatwo mi sie jej wyżalić i mam do niej zaufanie.
od jakiegoś czasu moim pamiętniczkiem została ulubiona koleżanka z podstawówki, pani psycholog jak mi odpisze maila to mi jakoś tak lżej od razu
piszę listy do koleżanki, z która 'na żywo' widziałam sie dwa razy więc jakoś łatwo mi sie jej wyżalić i mam do niej zaufanie.
Kiedyś też tak miałam pisałam z koleżnką z obozu (jest z Słupska) byśmy pewnie zostały dobrymi przyjaciółkami gdyby nie ta odległość potem brak czasu i sie urwało Ale jakoś lżej było mi się jej wyżąlić - wiedziałam żę ona nie zna moich znajomych nie może mi zaszkodzić a tylko spojrzeć na moja sprawe jako osoba obiektywna - ja też jej pomogłam w wielu sprawach
Pszczółka napisał/a:
a w ogóle nie rozumiem jak można czytać kogoś pamiętnik albo zaglądać do czyjegoś kalendarza?ja nie cierpie jak ktoś grzebie w mojej torebce a co dopiero w moim kalendarzu.
Tez nienawidze - to moja prywatna sprawa
A nie znoszę gdy ktoś dotyka mojego telefonu- bym rozszarpała brrrr
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
A ja pamiętnik pisze od szkoły podstawowej, jakiś czas temu do niego zagladałam i nieżle się uśmiałam to niesamowite jak człowiek się zmienia a sam tego w ogóle nie zauważa na co dzień a o to że ktoś je przeczyta nie boje się bo są dobrze schowane
Co do facetów, myśle że to bardzo wątpliwa sprawa by prowdzili pamiętnik.
_________________ Przeżyć mocno każda chwile, poznać ją do bólu,
do samozatracenia. Po prostu żyć! Żyć! Żyć!
Teraz jak zaczynam czytać te moje notatki sprzed paru lat tak 12/13 - boże ja wtedy w ogóle nie imałam zadnych zmartwien i problemów- same głupoty a wyobrażałam sobie ze to sa najgorsze rzeczy na świecie...
Teraz widze jak mój pogląd na świat zmienił sie diametralnie
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum