ja rzucilem palenie jakos tak w wakacje. pic pije w granicach normalnosci
T.Love - Motorniczy
Cytat:
Czasem lubię ostro się zeszmacić
Ledwo trzymam się na nogach
Lubię wtedy leżeć na chodniku
I popatrzeć w oczy Boga
i moestuje moja wspaniala dziewczyne
_________________ To właśnie lęk przed porażką nie pozwolił mi podjąć wielkiego działania.
Dopiero dzisiaj stawiłem pierwsze kroki tam, gdzie powinienem je postawić przed 10 laty.
Ale jestem szczęśliwy, że nie czekałem kolejnych 20
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2007-01-31, 19:39
hasta napisał/a:
Palenie rzuce albo po studiach albo jak zajdę w ciążę teraz nie mam motywacji
hasta, dlaczego myślisz tylko o sobie? Perspektywa posiadania zdrowego dziecka to motywacja, jakiej lepszej ze świecą nie znajdziesz.
Nie chcesz przecież żeby Twoje przyszłe dziecko obarczało Cię za to że np. ma siedem paluszków, jego bo matka wcześniej kopciła paskudne papierosiska.
No i trochę motywacji na teraz. Oprócz wydatków na fajki musisz zainwestować w Tik-Taki bo Ciiii jeeedzie z ….. . (tak kiedyś osioł do Shreka powiedział )
Całowanie „popielniczki” – brrr mało przyjemne.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum