Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[Jaro]

Zamieszanie wokół IE7

Mimo, że w siódmej wersji przeglądarki Internet Explorer nie znaleziono jeszcze żadnej poważnej luki, to można śmiało powiedzieć, że program ten narobił w świecie zabezpieczeń sporo zamieszania. Strona Microsoftu, z której można pobrać IE7, wykrywana jest czasem jako zainfekowana. W e-mailach o udostępnieniu nowej przeglądarki (rzekomo pochodzących od Microsoftu) cyberprzestępcy próbują przemycić złośliwy kod. Natomiast opisywana wczoraj luka w IE7 w rzeczywistości dotyczy innego programu Microsoftu...

To tylko fałszywy alarm

Zacznijmy od problemów z antywirusem. Wczoraj użytkownicy programu AVAST mogli poczuć się co najmniej zdziwieni, gdy po kliknięciu w link prowadzący do strony umożliwiającej pobranie IE7 zobaczyli ostrzeżenie o wykryciu wirusa VBS:ZULU. Takie problemy zaobserwował nasz czytelnik, Mateusz Bogolubow, który przesłał nam informację na ten temat wraz ze zrzutem z ekranu (Dziękujemy!).

Przedstawiciele Microsoftu w wypowiedzi dla ZDNet potwierdzili, że tę sprawę zbadano. Strona z której można pobrać IE7 z pewnością nie jest zainfekowana żadnym wirusem. Wygląda więc na to, że mamy do czynienia z fałszywym alarmem wywoływanym przez konkretny program.

Prawdziwy alarm - uwaga na oszustów!

Nie oznacza to jednak, że pobierając IE7 nie można natknąć się na wirusa. Wszystko zależy od tego, skąd mamy link. Firma Arcabit poinformowała wczoraj o wykryciu fałszywych e-maili, które jakoby zostały wysłane przez Microsoft.

Listy te rzekomo pochodzą z adresu support@microsoft.com i zawierają link umożliwiający pobranie wersji RC1 przeglądarki IE7. Po kliknięciu na odnośnik, użytkownik kierowany jest na witrynę o wyglądzie podobnym do witryny Microsoftu. W rzeczywistości jest to oszukańcza strona, która instaluje na komputerze użytkownika szkodliwy kod, dzięki któremu cyberprzestępcy uzyskują dostęp do komputera.

Trwają badania... starej luki

Poruszenie w świecie zabezpieczeń wywołała też wiadomość o luce w IE7, związanej z błędem w obsłudze przekierowań. Informacje o tej luce zamieściła na swoich stronach firma Secunia. Jeszcze wczoraj na blogu Microsoft Security Response Center pojawiła się odpowiedź Microsoftu.

Christopher Budd, autor blogowego wpisu, stwierdza, że doniesienia Secunii są "technicznie niedokładne". Jego zdaniem usterka dotyczy programu Outlook Express, a nie Internet Explorera 7. Nowa przeglądarka Microsoftu jest według Budda jedynie "nosicielem" tej luki.

Specjaliści z SANS zwracają jednak uwagę na to, że komponent odpowiedzialny za błąd jest zainstalowany na każdej maszynie z Windowsem. Praktycznie więc kradzież danych jest nadal wysoce prawdopodobna. Poza tym, błąd jest znany od dawna i niestety trzeba stwierdzić, że produkt Microsoft po raz kolejny cierpi z powodu luki, której zapomniano załatać.

Christopher Budd zaznacza, że nikt nie zgłaszał ataków z wykorzystaniem usterki, a sprawa jest ciągle badana przez specjalistów Microsoft. Już niebawem powinniśmy otrzymać jakieś dokładniejsze informacje dotyczące błędu.

Źródło: Dziennik Internautów

[Jaro]

W ciągu pierwszych 4 dni od udostępnienia pełnej wersji przeglądarki Internet Explorer 7 pobrano ją 3 miliony razy - cieszy się Tony Chor piszący na IEBlog, oficjalnym blogu poświęconemu tej aplikacji. Podobno Microsoft przesłał także Mozilli tort, gratulując wydania drugiej wersji Firefoksa.

W listopadzie bieżącego roku rozpocznie się dystrybucja IE7 poprzez automatyczne aktualizacje w systemach Windows.

Od listopada br. do stycznia 2007 będą także pojawiały się lokalizacje językowe tego programu. W związku z tym liczba pobrań może drastycznie wzrosnąć - przewidują przedstawiciele Microsoftu.

W obecnej chwili trwa również kampania reklamowa nowej przeglądarki. W dniu oficjalnego wydania nowej wersji Microsoft zorganizował przyjęcie w San Francisco dla około 20 najbardziej znanych w lokalnej blogosferze blogerów. Prawdopodobnie po raz pierwszy wyemitowano także reklamy radiowe IE7. a na ulice 10 największych miast USA wyjechały ruchome billboardy reklamujące przeglądarkę Microsoftu.

Tony zachęca także, by webmasterzy i właściciele serwisów internetowych poddali swoje witryny testom, sprawdzając czy będą poprawnie wyświetlały się w Internet Explorerze 7. Na tę okazję Microsoft udostępnił na początku października specjalne narzędzia.

Co ciekawe, zespół pracujący nad Internet Explorerem przesłał ekipie Mozilli tort z okazji wydania przeglądarki Firefox 2 - poinformował na swoim blogu Piotr Konieczny za fredericiana.com Jak zapewniono na blogu fredericiana tort nie był zatruty


Źródłó: Dziennik Internautów

[Jaro]

Cytat:

Microsoft odpowiedział na sygnały dotyczące problemów z IE7, które związane są ze spowolnieniem działania systemu podczas przeglądania stron www. Za tą usterkę odpowiedzialna jest niewydolność filtru antyphishingowego, który nie radzi sobie z wiekszą ilościa ramek na stronach www. Microsoft potwierdził wydanie odpowiedniej aktualizacji w zapowiadanych na 13 lutego biuletynach bezpieczeństwa. Źródło: Jama Mastaha

[Lesiu]

[yampress]

mi się nie podoba wizualnie ie7 wole operkę :]

[Archdevil]

Cytat:

Microsoft odpowiedział na sygnały dotyczące problemów z IE7, które związane są ze spowolnieniem działania systemu podczas przeglądania stron www.

Hm, jak dla mnie to bardziej idzie odczuć powolne otwieranie stron a nie działanie kompa Dość dziwne. Dobrze, że w końcu w miarę szybko (jak na M$) reagują z łatką.

[midanle]

Ten filt zawsze można wyłączyć, przynajmniej do tego czasu zanim wyjdzie poprawka. Jak pracowałem na win, to jakoś nie odczuwałem tego spowolnienia (antipishing był wł.), być może przez to, że nie miałem porównania do FF, O itd.

Ten filt zawsze można wyłączyć, przynajmniej do tego czasu zanim wyjdzie poprawka. Jak pracowałem na win, to jakoś nie odczuwałem tego spowolnienia (antipishing był wł.), być może przez to, że nie miałem porównania do FF, O itd.

[picer]

Jak to powiedział Bill Gates „jeśli nie możesz sprawić by cos lepiej działało spraw by lepiej wyglądało”(czy cos takiego) nie wiem jak to się ma do nowego miś-a ale fakt wygląda znacznie lepiej od wersji 6.
Jak na razie jednak zorane przy Operze

[yampress]