Podepnę pod temat pewną kwestię.
Jeżeli ktoś przesiada się na Vistę (poprzez upgrade) i posiada dane z ustawieniami uprawnień lub/i z atrybutem 'zaszyfrowane', bezwzględnie zalecam zresetowanie stanu do udostępnienia na wszystkich użytkowników. Po upgradzie bowiem trzeba się nieco namęczyć, zanim doprowadzi się dane do możliwości odczytania.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-03-05, 16:38
ktoś mi tu robi linuxowa konkurencje :]
witamy kolejnych braci ;p;p;p
[ Dodano: 2007-03-05, 16:42 ] Vista złamana!
wacky, http://ihack.pl
Pojawił się oryginalny crack dla najnowszego systemu operacyjnego koncernu z Redmond - Windows Vista. Piracka grupa "Pantheon" udostępniła rozwiązanie pozwalające na używanie pirackich kopii systemu w wersjach Home Basic, Home Premium oraz Ultimate bez potrzeby aktywacji. Oczywiście system jest w pełni funkcjonalny i nie posiada żadnych ograniczeń.
W porównaniu do krążących już od długiego czasu w Internecie cracków, podmieniających na przykład pliki aktywacyjne na ich odpowiedniki z wersji Beta 2, przedstawione tutaj rozwiązanie korzysta z mechanizmów aktywacyjnych, które Microsoft wbudował w system. Koncern dopuścił duże firmy, jak na przykład Asus, do rozpowszechniania preinstalowanej na nowych komputerach Visty, która nie wymaga aktywacji, ale jest przywiązana do specyficznego sprzętu. Te specjalne wersje systemu operacyjnego używają technologii System-Locked Pre-Installation 2.0 (SLP 2.0) pozwalającej na zaszycie w nim informacji licencyjnych pozwalających na aktywację, jednak bez konieczności jej weryfikacji przez Microsoft. Na zabezpieczenie składają się trzy elementy: zaszyty w sprzęcie i podpisany przez Microsoft BIOS ACPI_SLIC, plik XML zawierający certyfikat odpowiadający ACPI_SLIC oraz odpowiedni klucz produktu OEM.
Grupa Pantheon udostępniła kompletne rozwiązanie, zawierające certyfikaty od Asusa, Della, HP i Lenovo razem z kluczami OEM dla systemów Vista Home Basic, Home Premium i Ultimate. To jednak za mało - aby to wszystko zadziałało, powstał także emulator pozwalający zainstalować przypisany producentowi OEM sterownik BIOS ACPI_SLIC, bez konieczności fizycznego posiadania odpowiedniego sprzętu.
Według doniesień, crack naprawdę działa. W rezultacie pirat otrzymuje aktywowaną, w pełni funkcjonalną kopię systemu operacyjnego, która przechodzi wszelkie testy Windows Genuine Advantage. Jedyna słabość tego rozwiązania polega na tym, że jest ono przywiązane do ściśle określonych kluczy. Jakie kroki w tej sytuacji podejmie gigant z Redmond, czas pokaże, ale jak widać piraci szybko rzucili rękawicę, tym bardziej, że nie jest to pierwsza próba opracowania cracka dla najnowszego OS-a z Redmond. W serwisie KezNews.com pod koniec minionego tygodnia umieszczono narzędzie do łamania klucza aktywacyjnego Visty za pomocą metody "brute force", wraz z opisem działania. Narzędzie nosiło niewyszukaną nazwę KeyGen i - zgodnie z opisem autora, przedstawiającego się jako "Computer User" - korzystało ze zmodyfikowanego pliku systemowego ze skryptem zarządzania licencją aby odnaleźć właściwy klucz aktywacyjny.
Narzędziem tym byłoby jednak bardzo trudno się posługiwać, co zresztą przyznał sam autor. Jak pamiętamy bowiem, do aktywacji Visty należy posłużyć się 25-cyfrowym kluczem alfanumerycznym, a wedle informacji zamieszczonych przez Computer Usera KeyGen sprawdza w ciągu godziny 20 tys. możliwych kombinacji. Jak skrupulatnie wyliczył jeden z forumowiczów serwisu KezNews, sprawdzenie wszystkich możliwych kombinacji potrwałoby... 1 351 869 740 791 670 000 lat
Vista i Office 2007 zabronione przez amerykańskie ministerstwo.
Amerykańskie ministerstwo transportu zabroniło wszystkim swoim podległym placówkom instalowania nowego systemu operacyjnego Windows Vista, przeglądarki Internet Explorer 7 oraz pakietu biurowego Office 2007. Jak podaje Information Week, dyrektor generalny Departamentu Transportu opublikował w tej sprawie memorandum, w którym twierdzi, że nie widzi żadnego ważnego powodu natury biznesowej czy też technicznej, aby kupować nowe produkty Microsoftu.
Jednym z zagadnień poruszonych w wydanym oświadczeniu były oczywiście koszty oraz kompatybilność stosowanych rozwiązań, względem Visty. Gigant z Redmond nie ma jednak całkowicie zamkniętej furtki w ministerstwie, które korzysta obecnie z Windowsa XP i zapewne w przyszłości będzie chciało wdrożyć nowy system. Widać jednak, że ofensywa marketingowa Microsoftu nie przynosi aż tak porażających rezultatów. Jednym z powodów może być fakt, że dużo osób i instytucji postrzega Vistę tylko przez pryzmat dodatkowych fajerwerków graficznych.
W końcu ktoś to zauważył (ostatnie zdanie artykułu). A jak będzie u nas?
Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-03-08, 09:10
rzucamy się wszyscy na te wspaniały bajer m$ pt. vista
[ Dodano: 2007-03-08, 22:06 ]
Zakaz przejścia na Vista, Office 2007 oraz IE7
www.di.com.pl
Opr: Michał Kowalski
Nie ma sensownych technicznych i biznesowych podstaw, by szybko przechodzić na system Windows Vista - uważają przedstawiciele niektórych amerykańskich korporacji oraz urzędów, w których na razie zakazano zmiany oprogramowania. Wydaje się, że Microsoft wpadł w sidła braku kompatybilności Visty z wieloma aplikacjami, wysokich kosztów związanych z aktualizacją, a także kiepskich procedur wewnętrznego audytu bezpieczeństwa nowego systemu.
Na Vistę nie zamierza przechodzić na razie Intel. Potwierdził to niedawno dyrektor Intela Paul Otellini, który powiedział, iż nie zna żadnej organizacji, która dokona przejścia na Vistę przed pierwszym Service Packiem (SP). Co ciekawe, SP1 dla Windows Vista ponoć będzie "ważył" aż 500MB.
Ottelini dodał ponadto, że najnowszy system Microsoftu jest bliższy platformie Mac OS, niż kiedykolwiek wcześniej. Jego zdaniem Vista będzie zdobywała rynek podobnie jak Windows XP i wolniejsza migracja, w przypadku korporacji, nie uderzy zbyt mocno w Microsoft - pisze Larry Dignan na blogu w serwisie ZDNet.
Okazuje się, iż także amerykański Departament Transportu (DOT) nie jest zachwycony nowym systemem Microsoftu. W związku z tym 15.000 komputerów departamentu nie otrzyma ani nowej platformy, ani Office 2007, ani przeglądarki Internet Explorer 7. Poinformował o tym sam dyrektor Departamentu Transportu Daniel Mintz, twierdząc, iż "nie ma żadnych sensownych technicznych i biznesowych podstaw do aktualizacji systemu do Windowsa Visty. Są natomiast powody aby nie tego nie robić". Wymienił tutaj ogromne koszty oraz problemy z kompatybilnością w stosunku do programów wykorzystywanych w departamencie - czytamy w InformationWeek.
Według szefa ds. technologii Departamentu Transportu Tima Schmidta rozważane jest przejście na Linux Suse oraz częściowo na Apple Mac. Najprawdopodobniej jest to jedynie sposób wywarcia nacisku na Microsoft, aby ten dołożył starań i usunął problemy z kompatybilnością - na własny koszt.
Jest to duży cios dla Microsoftu, jako że biura federalne Stanów Zjednoczonych co roku wydawały miliony dolarów na oprogramowanie z Redmond. Okazuje się jednak, że najpierw Microsoft musi dołożyć starań, aby zaspokoić tak wielkich nabywców jakimi są korporacje, by mieć z tego przychód.
midanle [Usunięty]
Wysłany: 2007-03-09, 05:44 Zakaz Visty w DOT
Nie po raz 1-szy Kowalski daje wybiórcze informację. (jeżeli to jego treść)
Skupię się na DOT, więc:
1. DOT ma problemy ze specjalistycznym oprogramowaniem. Mianowicie największe z kompatybilnością Aspen 2.8.1, ISS 2.11, ProVu 3.1.1, Capri 6.5. Jak ktoś to zna, to świetnie
2. Microsoft Vista, Office 2007 i IE7 mogą być używane, jednakże jedynie do celów testowych.
3. Wypowiedź Schmidt'a odnośnie SUSE i Apple pochodzi z 19.01.07 i tyczy się zastosowań SUSE i Apple w kontekstcie analizowania (testowania) kompatybilności oprogramowania DOT. Aczkolwiek wypowiedź nie wyklucza zastosowania alternatyw. Artykuł nic nie wspomina o tym, że DOT najprawdopodobniej w ten sposób chce wywrzeć nacisk na MS. Są cytaty Schmidt'a, więc kontekst jest jasny.
4. Artykuł zawiera info o tym, że na brak aktualizacji wpływa też przeprowadzka siedziby DOT.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-03-16, 17:00 120 dni to za krótko? Korzystaj z Visty przez cały rok
Brian Livingston, znawca systemów operacyjnych z rodziny Windows, informuje na łamach serwisu Windows Secrets, iż za pomocą drobnej zmiany w rejestrze Visty oficjalny, 30-dniowy okres karencji systemu można przedłużyć nie 3, ale 11 razy, co oznaczałoby, iż z nieaktywowanej wersji Visty można by korzystać przez 12 miesięcy. Co więcej, Livingston jest przekonany, że istnieje sposób, aby całkowicie znieść wymóg aktywacji posiadanej kopii najnowszego wydania Windows.
Livingston dowiódł już, że trzykrotne wydłużenie okresu, w jakim można korzystać z nieaktywowanej Visty nie należy do najtrudniejszych. Co ważne - takie wydłużenie okresu karencyjnego nie jest naruszeniem licencji użytkownika (EULA). Teraz ujawnia, iż w Viście wbudowana została funkcja pozwalająca wydłużyć okres korzystania z systemu bez klucza produktu więcej niż trzy razy.
Według niego za wydłużenie karencji Visty nawet do roku odpowiada klucz Rejestru o nazwie SkipRearm - wystarczy zmienić jego wartość, a następnie wpisać w linii poleceń tę samą komendę, co w przypadku wydłużenia okresu korzystania z systemu do 120 dni (slmgr -rearm). Taka ingerencja w system została już jednak uznana przez Redmond za nieuprawnioną.
Jak wydłużyć okres karencji Visty do 12 miesięcy?
Poniżej zamieszczamy zaproponowaną przez B. Livingstona z serwisu Windows Secrets metodę wielokrotnego przedłużania okresu pracy z Vistą bez podawania klucza produktu. Zastrzegamy jednak, że, Microsoft może traktować jej stosowanie jako naruszenie zasad licencji EULA.
1. Kliknij przycisk Start i w polu wyszukiwarki wpisz regedit, po czym wciśnij przycisk Enter aby uruchomić edytor Rejestru.
3. Kliknij prawym przyciskiem myszy klucz SkipRearm i wskaż opcję Modyfikuj dane binarne. Zmień wartość klucza 00000000 na 00000001, zapisz zmianę i opuść edytor Rejestru.
4. Uruchom linię poleceń z uprawnieniami administratora (kliknij przycisk Start, wpisz cmd w polu wyszukiwarki i wciśnij kombinację klawiszy Ctrl+Shift+Enter).
Jeśli zostaniesz poproszony o login i hasło logowania do sieci, wykorzystaj dane używane do logowania się do swojej domeny. Możesz być również poproszony o podanie hasła administratora oraz ostrzeżony przed kontynuacją za pomocą mechanizmu UAC.
5. Wpisz jedno z poniższych poleceń:
slmgr -rearm
lub
rundll32 slc.dll,SLReArmWindows
i naciśnij Enter.
Polecenie to wymusza przesunięcie terminu aktywacji Visty o 30 dni, a zmiana wartości SkipRearm sprawia, że można to zrobić wielokrotnie. Zarazem wpisanie którejkolwiek z komend sprawia, że wartość SkipRearm zmienia się z 1 z powrotem do 0.
6. Uruchom ponownie komputer, aby zmiany weszły w życie. W wierszu poleceń wpisz slmgr -xpr aby uzyskać informacje o nowej dacie aktywacji Visty.
Livingston wykrył, że niektóre edycje systemu, np. Vista Ultimate i Vista Home Premium, w które zaopatrzył się w styczniu br. akceptują wydłużenie okresu karencji w sumie "tylko" 11 razy. Natomiast Vista Home Basic, zakupiona przez niego kilka dni temu zignorowała wspomnianą wyżej zmianę w Rejestrze. Na razie nie udało mu się odnaleźć miejsca, w którym system przechowuje dane licznika kolejnych wydłużeń korzystania z Visty. Livingston jest przekonany, że odnalezienie tego repozytorium i jego modyfikacja umożliwiłaby korzystanie z nieaktywowanego systemu w nieskończoność.
Livingston nie uważa, aby jego sposób na wielokrotne przedłużanie okresu karencji Visty było "hakowaniem" systemu, gdyż nie zrobił tego za pomocą specjalistycznych narzędzi. Ponadto, Microsoft sam wspomina o wspomnianym kluczu Rejestru na swoich stronach internetowych. Uważa on jednak tę możliwość za porażkę promowanego przez Redmond systemu walki z piractwem oprogramowania.
Pojawił się dodatek do Visty, który odlicza dni do końca kadencji Kaczyńskiego. Niektórzy mówią, że jest to dodatkowy powód, który wpływa na decyzję odnośnie przejścia na NT 6
Wysłany: 2008-02-29, 23:17 Cena Windows Vista spadnie
Windows Vista niebawem potanieje. Microsoft zdecydował się na obniżenie cen kopii sprzedawanych bezpośrednio konsumentom. Krok ten ma zachęcić do korzystania z nowego systemu te osoby, które nie noszą się z zamiarem zakupu nowego komputera.
Obniżka cen będzie dotyczyła wyłącznie "pudełkowych" kopii systemu, a więc ceny kopii sprzedawanych wraz z komputerami (OEM) nie ulegną zmianie. Vista potanieje wraz z udostępnieniem pierwszego Service Packa, czyli w drugiej połowie marca. Na niektórych rynek obniżki cen będzie można zauważyć wcześniej.
Z pewnością obniżki będą dotyczyć edycji Home Premium oraz Ultimate (chodzi zarówno o kopie systemu jak i płyty pozwalające na aktualizację). Na rynkach rozwijających się potanieją również edycje Home Basic i Home Premium. W komunikacie prasowym Microsoftu nie ma informacji na temat poziomu obniżek. Agencja Associated Press podaje, że mogą one wynosić od 20-48%. Ich wysokość będzie różna w różnych krajach.
Jak wyjaśnił przedstawiciel Microsoftu Brad Brooks, jego firma decyduje się na takie obniżki, ponieważ zdecydowana większość ze 100 mln licencji Windows Vista sprzedanych w czasie pierwszego roku od premiery, to licencje OEM. Jednocześnie firma zauważyła, że wprowadzane na różnych rynkach promocje na wersje "pudełkowe" powodowały szybki wzrost ich sprzedaży.
Obniżka z procesem w tle
Microsoft ogłosił obniżkę cen już wczoraj, aby sprzedawcy detaliczni mogli się na nią przygotować. Mimo wszystko czas ogłaszania tych nowin najszczęśliwszy nie jest. Nastąpił zaledwie dzień po tym, jak w czasie postępowania dotyczącego nalepki "Windows Vista Capable" ujawniono nowe fakty.
Przypomnijmy, że grupa konsumentów oskarżyła w marcu ubiegłego roku Microsoft o stosowanie nalepki "Windows Vista Capable" w sposób wprowadzający użytkownika w błąd. Nalepka ta znajdowała się na komputerach przystosowanych do uruchomienia systemu, ale niekoniecznie zdolnych do obsłużenia wszystkich jego funkcji.
Sąd pozwolił już na to, aby pozew w tej sprawie zmienił swój status na "class-action" tzn. autor pozwu będzie występował w imieniu wszystkich mieszkańców USA. Jednym z ciekawszych dowodów w sprawie jest wewnętrzna korespondencja Microsoftu z której wynika, że wciąż obniżano kryteria według których można były stosować wspomniane nalepki. Robiono tak, gdyż producenci komputerów PC obawiali się spadku sprzedaży komputerów bez nalepek. Nawet Jim Allchin, były pracownik Microsftu odpowiedzialny za wprowadzenie Visty na rynek przyznał, że sprawę "spartaczono".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum