"Dziennik": Przedszkola otwarte do 18, żłobki w firmach, możliwość wykonywania tele-pracy, ułatwienia dla studentek decydujących się na macierzyństwo, ulgi podatkowe i stopniowe wydłużanie urlopów macierzyńskich to - tylko niektóre z rewolucyjnych zmian, które chce wprowadzić wiceminister pracy Joanna Kluzik-Rostkowska.
Zdaniem gazety, to pierwsza tak poważna próba stworzenia warunków, w których decyzja o urodzeniu dziecka nie będzie oznaczać pogorszenia ekonomicznych warunków życia rodziny czy konieczności rezygnowania z ambicji zawodowych przez matkę. Według badań Banku Światowego, aż 62 proc. Polek boi się mieć dzieci z powodu lęku przed utratą pracy i niemożności pogodzenia opieki nad potomstwem z obowiązkami zawodowymi.
Kluzik-Rostkowska chce, by to się wreszcie zmieniło, a urodzenie dziecka nie powodowało zagrożenia. Jak przyznaje w rozmowie z gazetą, do przyśpieszenia prac nad zmianami zdopingowała ją m.in. redakcyjna akcja "Dziennika" - "Matka Polka Pracująca". Program został już wstępnie zaakceptowany przez minister finansów Zytę Gilowską.
źródło: onet.pl
Czy to pomoże matkom??? Niektóre wolałyby kończyć prace o 15 a nie trzymać dziecko w zlobku do 18.
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
W Łodzi ma przypadać, jedno takie przedszkole na dzielnice. Toż to żarty. Miejsc będzie 30-ści, a chętnych 300-ta. Ale żeby było ciekawiej, w tym samym czasie zostanie zlikwidowanych 500 szkól i przedszkoli w Polsce.
Tak wygląda ukłon rządu w stronę kobiet.
_________________ Nie trzeba być bogaczem, aby ofiarować coś cennego drugiemu człowiekowi: można podarować mu odrobinę czasu i uwagi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum