Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[Blink]

Dział Microsoft koncernu NeoTech we współpracy z megagwiazdą polskiej sceny muzycznej Ziomals Attack wypuścił nowy edytor tekstu przeznaczony dla... raperów i hip-hopowców.

" - Sie ma rozumieć buraki, że nam nikt nie dorówna w rymowaniu. Weźmy ciebie, z ciebie ziom jak z Halinki superbohater, trybisz? Ale w tym twoim malutki zafajdaniutkim życiu jest miejsce na trochę prawdziwego mięcha, motyla noga! Więc weź mi tu kurna, nie kalecz mojego zajefajnego słuchu artystycznego swoją nędzną wypociną i bier edytora, coby strzelić jakąś wykubistą zajawkę! Edytor muzy się wyda za pół roku i znów natrzaskamy najwięcej kasy w całym kraju, joł!" - tak reklamuje nowy produkt w spocie puszczanym w telewizji i dostępnym w Internecie lider grupy.

Cała grupa współpracowała z programistami, a efekt jest piorunujący. Edytor w czasie rzeczywistym tłumaczy wpisywany tekst na formę hip-hopowej lub raperskiej (zależnie od wyboru) piosenki. I tak: "Rozdziobią nas kruki, wrony" tłumaczone jest na "Rozpirzą nas z innej dzielnicy ziomy", a "Litwo, ojczyzno moja!" - "Litwa, moja miejscówa!". Znany klasyk śpiewany przez Grechutę w ubiegłym wieku - "Niepewność" - ma refren pisany jako "Czy to jest świrowanie czy tylko szturchanie?".

Doświadczenie tekściarzy z Ziomals Attack i lingwistów specjalistów pozwoliło przygotować wersję produktu na rynek amerykański, aby - jak mówi rzecznik grupy - "przypomnieć czarnuchom ich gadkę". W wersji demo szlagieru "New York" np. słowa "I like Gerschwin in June/How about you?" brzmią "Yo rezpect 4 Gerschwin, da man/so dunt say shit he'z not good!".

Edytor już od premiery cieszy się dużym wzięciem, a Ziomals Attack umieścili na swojej witrynie internetowej wielki licznik, na którym odliczają zarobione złotówki. Pod licznikiem rzucają wyzwanie: "Joł złamasie, zarób więcej kasy, to będziesz miał nasz szacun!".


by PsychoFish

Dział Microsoft koncernu NeoTech we współpracy z megagwiazdą polskiej sceny muzycznej Ziomals Attack wypuścił nowy edytor tekstu przeznaczony dla... raperów i hip-hopowców.

" - Sie ma rozumieć buraki, że nam nikt nie dorówna w rymowaniu. Weźmy ciebie, z ciebie ziom jak z Halinki superbohater, trybisz? Ale w tym twoim malutki zafajdaniutkim życiu jest miejsce na trochę prawdziwego mięcha, motyla noga! Więc weź mi tu kurna, nie kalecz mojego zajefajnego słuchu artystycznego swoją nędzną wypociną i bier edytora, coby strzelić jakąś wykubistą zajawkę! Edytor muzy się wyda za pół roku i znów natrzaskamy najwięcej kasy w całym kraju, joł!" - tak reklamuje nowy produkt w spocie puszczanym w telewizji i dostępnym w Internecie lider grupy.

Cała grupa współpracowała z programistami, a efekt jest piorunujący. Edytor w czasie rzeczywistym tłumaczy wpisywany tekst na formę hip-hopowej lub raperskiej (zależnie od wyboru) piosenki. I tak: "Rozdziobią nas kruki, wrony" tłumaczone jest na "Rozpirzą nas z innej dzielnicy ziomy", a "Litwo, ojczyzno moja!" - "Litwa, moja miejscówa!". Znany klasyk śpiewany przez Grechutę w ubiegłym wieku - "Niepewność" - ma refren pisany jako "Czy to jest świrowanie czy tylko szturchanie?".

Doświadczenie tekściarzy z Ziomals Attack i lingwistów specjalistów pozwoliło przygotować wersję produktu na rynek amerykański, aby - jak mówi rzecznik grupy - "przypomnieć czarnuchom ich gadkę". W wersji demo szlagieru "New York" np. słowa "I like Gerschwin in June/How about you?" brzmią "Yo rezpect 4 Gerschwin, da man/so dunt say shit he'z not good!".

Edytor już od premiery cieszy się dużym wzięciem, a Ziomals Attack umieścili na swojej witrynie internetowej wielki licznik, na którym odliczają zarobione złotówki. Pod licznikiem rzucają wyzwanie: "Joł złamasie, zarób więcej kasy, to będziesz miał nasz szacun!".


by PsychoFish

[Marta]

Dobre to

[Ferbik]

Ciekawe jak bedzie z modulem sprawdzania pisowni ??

[Marta]

Hehehe

[ywis]