Giertych do Owsiaka: Panie Jurku, przepraszam
- Pan Minister Roman Giertych osobiście skontaktował się z Fundacją i zaczął swoją rozmowę telefoniczną ze mną od słów: "Panie Jurku, przepraszam za całe nieporozumienie" - napisał Jerzy Owsiak na internetowej stronie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W ten sposób minister odniósł się do nakazu urzędnika MEN, który chciał, by kuratorzy sprawdzili, czy uczniowie, nauczyciele i rodzice są zmuszani do udziału w akcjach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Jest to duże wydarzenie, ponieważ to słowo w ustach naszych polityków raczej nie jest często… Co ja mówię! W ogóle nie jest używane. To był dobry i ważny telefon - pisze Owsiak. W ubiegłym tygodniu Giertych wyjaśnił, że pismo wysłał jeden z urzędników MEN bez konsultacji z kierownictwem resortu i został za to ukarany.
źródło:onet.pl
W końcu coś mądrego pan Giertych zrobił..
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
hajenleet:
czyżbyś coś wiedział o jakichś haraczach?
czy piszesz, byle pisać cokolwiek...?
hasta:
czy uważasz, że działalność charytatywna jest lepsza i gorsza...?
Czy w dobrym tonie "nowoczesnych elit" jest zabawianie się "cudzym kosztem" i nieodpowiedzialność za słowo ?
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2007-03-28, 16:39
Zygmunt Stary napisał/a:
hajenleet:
czyżbyś coś wiedział o jakichś haraczach?
czy piszesz, byle pisać cokolwiek...?
Radze czasem wyczuc ironie i atmosfere panujaca w watku.
hajenleet:
czuję i znam te "zabawy salonowe", zabawy, w których przestajesz być tym, kim jesteś, a stajesz się kimś kogo "salon" chciałby widzieć, czujesz się akceptowany, czujesz się kimś.
Ale największą Twoją wartością, nie jest akceptacja "salonu", ale to kim jesteś NAPRAWDĘ.
W realu. Wówczas Twoje wypowiedzi, samodzielne, przemyślane i przeżyte nabierają najwyższej wartości.
Pomogła: 4 razy Wiek: 36 Dołączyła: 10 Lis 2006 Posty: 1014 Skąd: Z kątowni
Wysłany: 2007-03-28, 18:26
Zygmunt Stary napisał/a:
hasta:
czy uważasz, że działalność charytatywna jest lepsza i gorsza...?
ciekawy pomysł podziału działalności charytatywnej... ja bym jeszcze podzieliła na taką co realnie pomaga najuboższym i taką która zapełnia konta osób prywatnych
Wiesz co Zygmuncie Stary... Uważam, że nie ma sensu nawet wchodzić z Tobą w dyskusje na takie tematy. Pozdrawiam
Wiesz co hasta, myślę, że manipulujesz ludźmi i lubisz to robić, a wiesz, że ze mną to nie ma żadnych szans.
Na dodatek udzielasz śmiesznych upomnień np: za dyskryminowanie mniejszości seksualnych.
[ Dodano: 2007-03-28, 19:54 ]
PS.
Pkt.6 regulaminu
Cytat:
Zakazane jest inicjowanie wątków i wypowiedzi, których głównym podtekstem są sprawy osobiste a nie merytoryczne.
Przepraszam poniosło mnie i odpowiedziałem, ale nie poczuwam się do winy, za zainicjowanie wypowiedzi
[ Dodano: 2007-03-28, 19:56 ]
hasta jako moderator powinnaś znać regulamin lepiej ode mnie, zwykłego użytkownika
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2007-03-29, 10:21
Kłócimy się w zasadzie o co? Czy może robimy to już tylko z czystej przekory?
Bo w tym wszystkim chodzi pewnie o pomoc innym, tak mi się przynajmniej wydaje.
Sprawy haraczy, kto komu i ile, to dotyczy wszystkich grup: Owsiaka, Caritasu, Monaru i wielu wielu innych organizacji, które noszą się z zamiarem pomocy innym ludziom. To taki już nasz narodowy sport, oskarżać wszystkich i za wszystko. A wystarczy trzeźwym wzrokiem popatrzeć a przekonamy się że i Caritas i Owsiak i inni, również tą pomoc ludziom niosą, jedni w mniejszym, drudzy w większym stopniu ale niosą i chwała Im za to.
A jeśli chodzi o to że nie wszystkie pieniądze płyną tam gdzie powinny, to nie miejcie złudzeń bo tak nie będzie nigdzie i nigdy.
Nikt do niczego nikogo nie zmusza, chcesz dać parę groszy to dasz, nie chcesz nie dasz. W każdym bądź razie świat będzie się tak czy owak kręcił dalej, a Ty albo będziesz mieć sumienie spokojne bo pomogłeś komuś, albo……. .
I przestańmy sami nawzajem dzielić się na tych gorszych i lepszych. Nie ma dzieci gorszego czy lepszego Boga.
PS. Żeby jednak nie pozostawić żadnych złudzeń, dalej twierdzę że atak LPR-u na WOŚP był dalece niefortunny, w moim mniemaniu pomysł podsunięty przez ojca dyrektora. A przeprosiny, czy szukanie winowajcy i ukaranie go, jest tylko grą taktyczna, która ma pozwolić wyjść z twarzą przede wszystkim ministrowi Giertychowi. To była akcja na zasadzie;
- A może chwyci i wtedy……….
No niestety nie chwyciło
*w każdym razie
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Ostatnio zmieniony przez Ferbik 2008-02-15, 22:07, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum