Pomógł: 17 razy Dołączył: 08 Mar 2006 Posty: 1805 Skąd: okalew/wrocław
Wysłany: 2007-02-06, 09:02
kiedyś Kwaśniewski powiedział "wciąż pamiętamy tych co nie chcieli ginąć za Gdańsk". Jak dla mnie to najlepsze uzasadnienie dla wysyłania żołnierzy na misje pokojowe.
Pomogła: 4 razy Wiek: 36 Dołączyła: 10 Lis 2006 Posty: 1014 Skąd: Z kątowni
Wysłany: 2007-02-06, 12:19
Mnie to się wydaje, że bierzemy udział w tej wojnie bo niepotrafimy poprowadzić zręcznej dyplomacji gabinetowej i w ten sposób poprawić naszego mocno ostatnio nadszarpniętego za granicą wizerunku. Pozornie najłatwiej zyskać sympatię nadstawiając za innych karku. Mi sytuacja ta przypomina sytuacje sprzed 3,5 roku, kiedy wysyłalismy żołnierzy do Iraku. Celem misji miało być zdobycie dla Polski irackich pól naftowych. A jak to sie skończyło? Nasi żołnierze tkwią już w okrytym rebelią kraju czwarty rok. O ropie nawet nie ma co mówić. Co wiecej sa nawet problemy z pokryciem kosztów wysłania do Iraku naszego sprzętu, co obiecywali Amerykanie. Nikt nie wyciągnął z tamtej lekcji wniosków. Polski rząd znów składa deklarację wsparcia USA i NATO, nim otrzymał wzamian jakąkolwiek obietnicę. Jak to jest że prestż innych krajów np. Hiszpanii, Francji czy Turcji nie ucierpiał po decyzji o niewysłaniu posiłków do Afganistanu?
Pomógł: 15 razy Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 1562 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: zewsząd
Wysłany: 2007-02-07, 00:02
hasta napisał/a:
Pozornie najłatwiej zyskać sympatię nadstawiając za innych karku.
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego to jest wydaje się z pozoru motto polskiego rządu , nic dla nas a dla innych wszystko . łacina po co nasi się tam pachają, mało jest problemów w kraju
W kraju, w kraju ciągle to powtarzacie ale czy to że mamy nie za ciekawą sytuację w Polsce(z czym też się nie do końca zgadzam ale nie o tym dyskusja) to znaczy że mamy zniknąć z areny międzynarodowej!? Skoro się coś podpisuje to się wypełnia zobowiązania, takie jest moje zdanie!
Pomogła: 4 razy Wiek: 36 Dołączyła: 10 Lis 2006 Posty: 1014 Skąd: Z kątowni
Wysłany: 2007-02-08, 12:34
A ile rzeczy nam obiecywali Amerykanie... jak już pisałam transport sprzętu do Iraku, z którym niestety są problemy. Ponaddto zniesienie wiz do USA, poparcie budowy gazociągu z Azji Środkowej do Polski, omijającego Rosję, co zapewniłoby nam energetyczne bezpieczeństwo i przełom w offsecie (wciąż czekamy na wielomiliardowe inwestycje). Z ich zobowiązań nie dostajemy NIC, dlaczego więc sami jesteśmy nadgorliwi?!
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2007-02-08, 18:29
Jaro napisał/a:
To się nazywa sojusz, może kiedyś my będziemy potrzebować czyjejś pomocy
My, też kiedyś potrzebowaliśmy takiej pomocy, no niestety jakoś nasi sojusznicy nie bardzo kwapili się do tego.
I może dlatego naród polski, który doskonale rozumie jak z wielką nadzieją czeka się na wybawicieli, nie chce tych oczekujących zawieść.
Generalnie jestem przeciwnikiem ingerowania w wewnętrzne sprawy innych krajów.
Jeśli moja wiedza jest dostatecznie duża to Afganistan czy Irak nie mają z nami ani z NATO żadnych podpisanych sojuszy, więc o jakie zobowiązania chodzi?
Tylko że każdy medal ma dwie strony, i właśnie z tej drugiej strony, tam giną ludzie, niewinni ludzie, którzy czekają na jakieś wybawienie, pomoc.
I szczerze mówiąc, im dłużej zastanawiam się nad tym zagadnieniem, tym bardziej nie wiem co myśleć, a w zasadzie to chyba wiem, i tak:
Jeśli bierzemy udział w takich operacjach, tylko dla zaspokojenia naszych NATO-wskich sojuszników, i może przy okazji coś też z tego uszczknąć, to jestem PRZECIW
A, jeśli jedziemy z czystej humanitarnej pomocy, z myślą o tych mordowanych, torturowanych ludziach i nie będziemy się utożsamiać ze średniowiecznymi „krzyżowcami”, to jestem w stanie trochę zrozumieć takie działania i będę ZA.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pomogła: 4 razy Wiek: 36 Dołączyła: 10 Lis 2006 Posty: 1014 Skąd: Z kątowni
Wysłany: 2007-02-08, 18:35
Cytat:
A, jeśli jedziemy z czystej humanitarnej pomocy, z myślą o tych mordowanych, torturowanych ludziach i nie będziemy się utożsamiać ze średniowiecznymi „krzyżowcami”, to jestem w stanie trochę zrozumieć takie działania i będę ZA.
miko 005, nie wszystko jest takie proste jakby sie chciało
Jeśli moja wiedza jest dostatecznie duża to Afganistan czy Irak nie mają z nami ani z NATO żadnych podpisanych sojuszy, więc o jakie zobowiązania chodzi?
Mówiłem o sojuszu, który mamy choćby z USA i przypomnę niektórym, że polacy są w Iraku jako misja pokojowa.
Moje zdanie podsumowywujące, jestem za tym, aby polscy żołnierze brali udział w takowych misjach pokojowych.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2007-02-08, 19:18
Jaro napisał/a:
Mówiłem o sojuszu, który mamy choćby z USA
Jaro, nie róbmy tu jakiegoś sporu , tym bardziej że myślimy trochę podobnie mówiąc o pomocy dla innych.
Nie mniej, gwoli ścisłości. Polska nie ma żadnego sojuszu z USA. Polska ma zobowiązania wobec paktu NATO, a Ameryka tylko do tego paktu też należy. I my, nie musimy robić wszystkiego tego co sobie Amerykanie zażyczą. Tym bardziej że państwo amerykańskie nijak nie jest zagrożone ze strony żadnego innego agresora, bo tylko wtedy mamy obowiązek bezgranicznie udzielić temu państwu pomocy.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Polska nie ma żadnego sojuszu z USA. Polska ma zobowiązania wobec paktu NATO, a Ameryka tylko do tego paktu też należy.
miko 005, 12 III 1999 - W Independence (stan Missouri - USA) Minister Spraw Zagranicznych RP, prof. B. Geremek przekazal na ręce Sekretarz Stanu USA, p. M. Albright akt przystąpienia Polski do Traktatu Północnoatlantyckiego.
Z tą chwilą Rzeczpospolita Polska stała sie formalnie stroną Traktatu - członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Czyli już osiem lat jesteśmy sojusznikami USA.
Pomogła: 4 razy Wiek: 36 Dołączyła: 10 Lis 2006 Posty: 1014 Skąd: Z kątowni
Wysłany: 2007-03-31, 19:06
Natknęłam się na wiersz Tuwima który bardzo pasuje do tego tematu więc wrzucam
Do prostego człowieka
Gdy znów do murów klajstrem świeżym
przylepiać zaczną obwieszczenia,
gdy "do ludności", "do żołnierzy"
na alarm czarny druk uderzy
i byle drab, i byle szczeniak
w odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
że trzeba iść i z armat walić,
mordować, grabić, truć i palić;
gdy zaczną na tysięczną modłę
ojczyznę szarpać deklinacją
i łudzić kolorowym godłem,
i judzić "historyczną racją"
o piędzi, chwale i rubieży,
o ojcach, dziadach i sztandarach,
o bohaterach i ofiarach;
gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
pobłogosławić twój karabin,
bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
że za ojczyznę - bić się trzeba;
kiedy rozścierwi się, rozchami
wrzask liter z pierwszych stron dzienników,
a stado dzikich bab - kwiatami
obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
mój bliźni z tej czy innej ziemi!
wiedz, że na trwogę biją w dzwony
króle z panami brzuchatemi;
wiedz, że to bujda, granda zwykła,
gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
że im gdzieś nafta z ziemi sikła
i obrodziła dolarami;
że im coś w bankach nie sztymuje,
że gdzieś zwęszyli kasy pełne
lub upatrzyły tłuste szuje
cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj, broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!
Pomógł: 7 razy Dołączył: 12 Mar 2006 Posty: 960 Piwa: 6/3 Skąd: Oklahoma Village
Wysłany: 2007-04-01, 12:15
Generał de Gaulle mawiał: "Państwa nie mają przyjaciół, mają tylko interesy"
Myślę, że nasi politycy znają tę prawdę i odpowiednio, w miarę możliwości, zabezpieczają nasze interesy. Niewątpliwie nie jesteśmy mocarstwem i nie możemy dyktować warunków większym zatem zbytnie pieniactwo jest niewskazane. Polityka, ta krajowa, jak i międzynarodowa to określony układ sił zdeterminowany wieloma czynnikami - wielką sztuką jest umiejętnie się w nim poruszać tak aby osiągnąć zamierzony efekt.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum