ale to nie bylo do ciebie tylko do radiowcow, ktorzy sie szczyca tym, ze zlapano w tym biednym kraju mala firme i osadzono jako zlodziei... ale niestety w naszym kraju tak jest, ze jak ukradniesz jablko to jestes zlodziej, a jak ukradniesz milion to jestes biznesmenem...
Tak więc byłem dziś w kinie na filmie "Wojna Światów", no i muszę z całą stanowczością powiedzieć, że film mi się podobał.
Efekty extra, akcja cały czas, generalnie trzyma w napięciu do samego końca.
Jedynym mankamentem jest właśnie końcówka filmu, ale skoro film powstał na podstawie książki to widomym jest, że nie zmienili jej.
Film grany jest już w naszym kinie, do 4 sierpnia o godzinie 18:00 i 20:00, cena biletu - 12 pln.
_________________
Blink [Usunięty]
Wysłany: 2005-07-31, 08:50
Jaro o ktorej jest seans? I jak z naglosnieniem, bo pamietam ze czasami maja z tym problem, albo za glosno albo za cich
Film "Skazany na bluesa" opowiada historię Ryśka Riedla, charyzmatycznego frontmana grupy Dżem.
Dołączył on do zespołu w grudniu 1973 roku. Był jego siłą napędową: wokalistą, autorem tekstów, kompozytorem muzyki. Muzyką i życiem wyrażał swe największe pragnienie: wolności.
W ostatnich latach swojego życia walczył z uzależnieniem od narkotyków. Zmarł 30 lipca 1994 roku.
"Muzyka w tym filmie jest najważniejsza: Riedel najczęściej śpiewał o samotności i o wolności. To z tego powstał Skazany na bluesa - film wymyślony dla tej muzyki. Chciałem, by piosenki stały się formą monologu wewnętrznego bohatera, jego wypowiedzią" - mówi o filmie reżyser Jan Kidawa-Błoński.
"O dziwo, udało się to zrobić: tak się złożyło, że kolejne piosenki, po które sięgałem, ułożone są niemal chronologicznie, co pozwala pokazać odczucia i dążenia bohatera w konkretnych momentach i sytuacjach. One były sensem jego życia, bez tych piosenek nie ma Riedla".
W filmie wystąpili: Tomasz Kot jako Rysiek Riedel, Jolanta Fraszyńska w roli jego żony oraz Maciej Balcar, obecny wokalista grupy Dżem, jako Indianer, przyjaciel Riedla.
Ja polecam wczesniej wspomniany "Karol-człowiek, który został papieżem". Obejrzałam to w chwili najbardziej odpowiedniej (na pielgrzymce)dla mnie, w dobrych warunkach kinowych.... 10 min po skonczeniu filmu wszyscy siedzieli w fotelach i wycierali lecące łzy..... naprawde polecam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum