Wysłany: 2007-04-09, 09:53 Dzień z życia admina :)
Dzień z życia admina
8:03
Dzwoni telefon.......
8:09
Zaczynam dochodzić do siebie. Gdzie jest kawa?
8:20
Rano chyba ktoś dzwonił..... Nieeee, zdawało mi się.
8:32
Dzwoni telefon.... No dobra. Idę. Człowiek z księgowości skarży się, że nie może ściągnąć informacji o wydatkach z bazy danych. Udzielam mu SOA nr 112 (Standardowej Odpowiedzi Administratora) : "Dziwne. U mnie działa". Czekam chwilę aż się wykrzyczy i wyłączam ekspres do kawy z UPS-a, podłączając jego serwer. Mówię, żeby spróbował teraz. Dobrze jest. Jeszcze jeden zadowolony użytkownik.
8:45
Dzwoni kolejny klient. Pyta, jak zmienić czcionkę w AmiPro. Udzielam grzecznej odpowiedzi, żeby sprawdził w instrukcji obsługi procesora. Kiedy znajdzie ma zadzwonić. Chwila spokoju.....
9:20
Sekretarka z zespołu prawnego twierdzi, że zgubiła hasło. Radzę jej, żeby poszukała w torebce, na podłodze samochodu i koszu na śmieci. Spodziewając się, że rezultat poszukiwań będzie mizerny, tworzę w międzyczasie nowe hasło.
9:25
Znowu telefon. Nie chce mi się odbierać. Przekierunkowuje rozmowę na portiernię.
10:00
Wściekły użytkownik dzwoni z informacją, że procesor ma się nijak do czcionek w AmiPro. Zaskoczony przyznaje mu racje, zarzekając się, że nigdy nie mówiłem o procesorze. Gość jest uparty. Przekierunkowuje rozmowę na portiernię.
10:30
Lunch.
14:00
Powrót z lunchu.
14:15
Przyszedł ten nowy, jak mu tam, Staszek. Oprowadzam go po serwerowni i sadzam przy IBM PC-XT. Pokazuję mu jak go odpalić.
14:47
Pecet Staszka zakończył fazę odpalania. Z uśmiechem na ustach informuje nowego, że przy starcie powinien wybrać 'Network Station' a nie 'Local Station' i robię reset. W międzyczasie przygotowuje dla nowego login i z dziką pasją ustawiam minimalną liczbę znaków w haśle na 64. Przerwa na fajkę.
15:14
Dzwoni gość z pytaniem jak się dołącza pliki do maila. Nie mówiąc nic naciskam jeden guzik na telefonie i odkładam słuchawkę. Ci na portierni mają dziś masę roboty
15:33
Podłączam do koncentratora ekspres do kawy, aby zobaczyć co się stanie. Eeeeeeeeeee tam, Panie, nuda.
16:00
Przychodzi druga zmiana. Życzę im dobrej nocy i nadmieniam, że koncentrator się dzisiaj zabawnie zachowuje.
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2007-04-09, 10:12
FFajne:)
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Pomógł: 15 razy Wiek: 71 Dołączył: 24 Sie 2006 Posty: 626 Otrzymał 10 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-04-09, 10:18
Myślicie, że to tylko żart. Jako admin mam to samo. Opis może przejaskrawiony, ale pytania użytkowników potrafią być powalające. Ja staram się jeszcze odpowiadać, ale kolega chyba juz przekierowuje telefony do sprzątaczek (takie odnoszę wrażenie).
_________________ Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2007-04-09, 11:39
To może napiszecie przyklady śmiesznych pytan:)
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Kiedyś jak pracowałem w komórce IT, zdarzyło mi się parę telefonów. Te które zapadły mi w pamięć:
1) Poniedziałek, 8 rano, zaraz po przyjściu do pracy. Telefon:
- Cześć Marcin, miałeś do mnie przyjść w piątek i co?
- No wiesz nie wyrobiłem się...
- To co, wpadniesz dzisiaj? Bo Cię potrzebuję...
- A przepraszam, z kim w ogóle mam przyjemność?
- No jak to z kim? Z Grażyną!
- Grażyną?
- No Grażyną z agencji!
Tutaj słuchawka wypadła mi z rąk i pytam kolegów z pokoju, czy ktoś zamawiał Grażynę z agencji. Polewa na całego a w słuchawce zdenerwowany głos dopowiada krzykiem:
- UBEZPIECZENIOWEJ!
2) Drugi telefon:
- Panie Marcinie dostałam właśnie e-mail od pana X.
- I?
- W tym mailu jest wirus.
- I?
- Czy pan X jest nosicielem?
- Nie wiem, ale niech się pani zgłosi do zakładowej higienistki celem zaszczepienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum