Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[glizda]

Każdy człowiek doświadcza różnego rodzaju lęków czy strachu w obliczu zagrażających sytuacji, przedmiotów, zwierząt itp. Strach jest wtedy naturalną i pożądaną reakcją organizmu na zagrożenie. Zdarza się jednak, że u niektórych ludzi nasilenie lęku w konkretnych, obiektywnie bezpiecznych sytuacjach - w windzie, na widok pająka lub wśród obcych ludzi na przyjęciu - jest tak duże, że utrudnia normalne funkcjonowanie.(...)

Czego boją się osoby cierpiące na fobie? Lęki mogą dotyczyć pojedynczych, specyficznych sytuacji, jak: bliskość szczególnych zwierząt, wysokość, pioruny, ciemność, lot samolotem, zamknięte przestrzenie, korzystanie z publicznych toalet, jedzenie pewnych pokarmów, wizyta u dentysty, widok krwi lub ran i obawa przed narażeniem na określone choroby. Są także fobie obejmujące złożone sytuacje, jak agorafobia - obejmuje lęk przed otwarta przestrzenią i niemożnością otrzymania pomocy, a także przed obecnością tłumu. Wiąże się to ze strachem przed wyjściem z domu, przed wejściem do sklepu, przebywaniem w miejscu publicznym, podróżowaniem samemu

Kto cierpi na fobie? Okazuje się, że w większości przypadków to kobiety, jedynie na fobie społeczne zapadają równie często mężczyźni. Zaburzenia te najczęściej pojawiają się już w dzieciństwie, w okresie dojrzewania i wczesnym okresie wieku dorosłego. Jeśli nie są leczone, mogą utrzymywać się przez dziesięciolecia. Stąd ważne jest wczesne rozpoznanie i interwencja

Istnieje kilka sposobów terapii fobii, zależnych od założeń danej szkoły psychoterapeutycznej. Podejście psychodynamiczne zakłada, że lęk fobiczny jest zewnętrznym wyrazem, symbolem głębszego, nieświadomego konfliktu psychicznego, którego odkrycie pomoże odnaleźć prawdziwą przyczynę lęku i skonfrontować pacjenta z jego obawami. Podstawą terapii behawioralnej jest założenie, że zachowania lękowe są utrwalane przez negatywne okoliczności, więc terapeuta stara się zapewnić pacjentowi pozytywne doświadczenia, które pomogłyby mu pokonać własny strach.

źródło:psychologia.net.pl

Wiele osób cierpi na jakieś fobie. Ja np. panicznie boję sie myszy (wiem,że to jest śmieszne) i zauważyłam,że mam małą klaustrofobie
A czy ktoś z was sie czegoś boi??

[Jaro]

Z czystym sumieniem powiem, że nie posiadam żadnych lęków fobicznych.

[zwyczajna]

A ja mam arachnofobię , teściofobię ,no i nie mogę się zatrzasnąć w małym pomieszczeniu ,bo zaraz tracę przytomność,nie wiem jakiego typu to fobia bo to dotyczy tylko sytuacji kiedy jestem w małym pomieszczeniu i nie mogę otworzyć drzwi....więc na pewno nie klaustrofobia...

[hasta]

Ja miałam w dzieciństwie sporo fobii. Panicznie bałam się motyli, bratków, mgły i wpadałam w szał kiedy ubierali mnie w niektóre ubrania. Ponadto dostawałam jeszcze ataków histerii, kiedy mama próbowała mi uczesać warkoczyki.

[Dominika]

Fobia to efekt pracy naszej wyobraźni. Panicznie boję się pająków, zwierząt pokrytych śluzem i głośno szczekających psów.

[Marta]

Boję się pająków i innego obrzydliwego robactwa, ciasnych i ciemnych pomieszczeń a jak byłam mała panicznie bałam się burzy i deszczu - niemiłe wspomnienia z dzieciństwa. Na szczęście już 'wyrosłam' z tego ostatniego

[Basia]

ja też raczej nie należę do osób mających jakieś fobie, jedyne czego nie lubię i czego się boję, to jak ktoś mnie straszy duchami i boje się przebywać w nocy w lesie albo w parku, jak jestem sama...

[zwyczajna]

Najdziwniejsza fobia z jaką sie spotkałam,to fobia mojej kuzynki....przez całą szkołę podstawową gdy którekolwiek dziecko w klasie chciało orucić kartkę w zeszycie czy w książce,musiało ją ostrzegać,ona wtedy zatykała uszy.Jeśli czasami usłyszała szelest kartki -mdlała Na szczęście wyrosła już z tego....

[Jaro]

[zwyczajna]

nooo sorrki to wszystko przez was adminów miało być "obrócić"ale tak sie rozpędziłam ,że........

[raulmanka]

ja miałam w podstawówce koleżankę, która jak widziała jednego chłopaka to zaczynała od razu płakać
a ja sama nienawidzę pająków, szlamu w wodzie, nie przepadam za burzą, horrorów w nocy sama oglądać nie lubię, albo chodzić po dworze po ciemku...
ale nie wiem czy pociągnąć to pod "fobię", bo nie boję się tego panicznie, nie mdleje itp... tylko mnie np skręca na samą myśl (fuj!) chociaż raczej bym nie dotknęła pająka;/

[daff]

ja sie panicznie boje ciemności, wydaje mi sie ze tam już coś na mnie czyha brrrrrr
pająki i takie tam są po prostu obrzydliwe, nie mogę powiedzieć, że sie ich boję, ale do reki bym nie wzięła. generalnie boja sie zwierząt, które mogłyby mi zrobić krzywdę, a jak widzę rottweilera to zamieram

[Lesiu]

[stanmarc]

Ja mam tylko lęk wysokości, albo raczej lęk przed upadkiem (cykor ze mnie chyba po prostu ). Jeśli muszę to wchodzę wysoko ale moje ruchy są wtedy "mało sprytne"

[Paulina]

a ja tak mysle i mysle i chyba nie mam zadnych fobi jestem szczesciara