Według mnie m.in dłonie są wizytówką zarówno kobiet jak i mężczyzn. Osobiście lubię mieć dłuższe paznokcie i delikatnym francuzem, a u panów delikatnie spiłowane (NIE OBRYZIONE!!) paznokcie. Przez jakis czas mialam żele, bo nigdy nie mogłam utrzymać przez dłuższy czas swoich naturalnych (zawsze sie jakiś połamał). Jednak .... wiadomym jest, że Doda lubi przesyt i według mnie kicz. Dlatego też jej pazurki odpadają.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2007-05-30, 07:24
Przede wszystkim kilka z tych paznokci jest źle zrobionych,widać ze są sztuczne i sporo niepotrzebnie wystaje,za dużo jest nałożonego żelu...fakt ochyda
Pomogła: 1 raz Wiek: 33 Dołączyła: 11 Lis 2006 Posty: 92 Skąd: ss ;]
Wysłany: 2007-05-30, 08:43
za dużo, za kolorowo, za dużo błyskotek itp. wg mnie nie ma to jak naturalność.
wygląd, wyglądem, ale jak z TYM funkcjonować ?!
_________________ "Informacja nie jest wiedzą. Wiedza nie jest mądrością. Mądrość nie jest prawdą.
Prawda nie jest pięknem. Piękno nie jest miłością. Miłość nie jest muzyką. Muzyka jest najlepsza..."- Frank Zappa
Mnie by przeszkadzały w pracy .... zreszta i tak mi sie nie podabają
_________________ Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
Jeśli chodzi o funkcjonowanie, to kwestia przyzwyczajenia.
Normalnie myłam podłogi, okna, zmywałam naczynia, obierałam ziemniaki, tarłam warzywka na tarce. A tak przy okazji, po zlikwidowaniu, zapomniałam, że już paznokcie nie są twarde i przy tarciu marfefki .... (POSZłY!)
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2007-05-30, 17:12
Zawsze mam krótkie paznokcie,ale jak byłam w Holandii skusiłam sie na tipsy,jessu nic nie mogłam zrobić ,nawet sie podetrzeć za przeproszeniem,tylko mąż był zadowolony bo miałam go czym drapać po pleckach,na drugi dzień pozbyłam się ich.Koszmar nawet skarpetek nie umiałam założyć hihihi
To, że Doda ma trochę nie tego pod sufitem, wiemy wszyscy. Dlatego też nie jestem zdziwiona jej manicurem. Sama nie odważyłabym się na coś tak wyzywającego, ale ona - polska Britney Spears dlaczegóż by nie
Miałam też "nieswoje" pazurki i faktycznie - kwestia przyzwyczajenia.
Pomogła: 4 razy Wiek: 36 Dołączyła: 10 Lis 2006 Posty: 1014 Skąd: Z kątowni
Wysłany: 2007-06-01, 13:08
Ja się raz pokusiłam i tylko niepotrzebnie zniszczyłam swoje paznokcie, które miałam bardzo ładne... Już więcej nie popełnie tego głupstwa - wolę zainwestować w odżywki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum