Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

[Silvo]

Dokładnie! Leczyć ludzi nie ma za co, rodzić nie będzie można, emerytury dawać już nie będą, dzieci będą głodne, bez wykształcenia, ludzi nie będzie na nic stać bo wszystko będzie coraz droższe a pensje coraz bardziej obcinane podatkami a oni sobie będą wydawać pieniądze na bzdety!!!

P.S. W Sejmie wykryto pryszczyce... trzeba wybić całe stado!

[yampress]

"...władza tak jak narkotyk
władza to wielka siła
budzi miłość i lęk
czasami też zabija..."

wszyscy dołączmy do moherowych beretow ...
bo w grupie siła ;p

[Ryfka]

a gdyby tak kościół katolicki zorganizował narodową zbiórkę pieniędzy na budowę tej świątyni? Kasę dali by wtedy ci, którzy widzą potrzebę budowy tej świątyni, a 40 mln zostałoby w budżecie przeznaczone na coś innego...

a gdyby tak kościół katolicki zorganizował narodową zbiórkę pieniędzy na budowę tej świątyni? Kasę dali by wtedy ci, którzy widzą potrzebę budowy tej świątyni, a 40 mln zostałoby w budżecie przeznaczone na coś innego...

[glizda]

[Ryfka]

[miko 005]

Osobiście nie mam nic przeciwko powstaniu owej świątyni. Sam jestem katolikiem i nowe miejsce kultu, będzie niczym innym jak aktem wdzięczności za…, właśnie dotychczasową Opatrzność Bożą.

Widzę tylko jeden minus tej budowy, a mianowicie to że będzie Ona powstawała również za finanse osób, które uważają że nie mają za co dziękować. Nasze państwo to nie tylko katolicy, to również sporo innych wyznań i kościołów, które pod względem socjalnym powinny być traktowane na równi ( a pewnie nawet muszą być tak traktowane).

Jeśli My, chrześcijanie chcemy Bogu za coś podziękować uczyńmy to, zróbmy to własnym sumptem, a nie obarczajmy ludzi, którzy mają inne przekonania religijne, czy duchowe.

Uważam, że obecny parlament robi straszny błąd podejmując takie kroki. Zamiast dziękczynienia będzie podział społeczeństwa a co za tym idzie, nienawiść, zwykła ludzka nienawiść.

Chrześcijanie, powinniśmy wiedzieć że;

- Przymuszona ofiara Panu Bogu niemiła.

A z drugiej strony, analizując poczynania Pis-u, LPR-u czy Samoobrony, czyli ekipy rządzącej.
Czy nie jest to aby, nowy cwany wybieg koalicji, która w dalszym ciągu nie ma pomysłu na rozsądne rządzenie krajem. A taki fortel znowu odwróci uwagę społeczeństwa od problemów gospodarczych kraju.

Myślę, że ludzie powinni pójść w końcu po rozum do głowy, i zamiast skakać sobie nawzajem do oczu, mogliby zabrać się za kupry komu trzeba.

[Tomek]

[akirus]

jak się człowiek chce pomodlić to nie musi to tego mieć świątyni za państwowe pieniądze
a faktem jest że w Polsce nie mieszkają tylko katolicy, których jedynym zadaniem przez następne 4 lata będzie dziękowanie Bogu

[Ferbik]

[Gregg Sparrow]

No to już wiemy gdzie poszły pieniądze z naszych podatków: na ratowanie tyłka jakiemuś święto świętojebliwemu biznesmenowi.

No to już wiemy gdzie poszły pieniądze z naszych podatków: na ratowanie tyłka jakiemuś święto świętojebliwemu biznesmenowi.

[Jaro]

Brak słów po prostu

[Sylwester]

Eeee... Po prostu mnie zatkało.
Ktoś ma jeszcze wątpliwości czy finansować tego typu budowę świątyń ?
Świątynia niech będzie, ale czemu z pieniędzy podatników którzy nie mają ochoty oddawać swoich podatków na taki cel. Lepiej by przeznaczyli te pieniądze na inwestycję, przynajmniej by się zwróciło.

[glizda]

Cytat:

Fundacja budująca Świątynię Opatrzności łamie prawo Według "Rzeczpospolitej", budująca Świątynię Opatrzności fundacja lekceważy obowiązki wynikające z ustawy o walce z praniem brudnych pieniędzy. Powołana przez kościół Fundacja Budowy Świątyni Opatrzności Bożej od kilku lat świadomie łamie prawo - wynika z ustaleń "Rz". Organizacja nie zgłosiła się do generalnego inspektora informacji finansowej (GIIF) - odpowiedzialnego za walkę z praniem brudnych pieniędzy. Taki obowiązek nakłada na nią ustawa o przeciwdziałaniu wprowadzaniu do obrotu pieniędzy pochodzących z przestępstwa lub ukrywanych przed fiskusem. O sprawie gazeta pisała już pod koniec marca. "Rz" dotarła do nowych informacji. Na początku sierpnia 2005 roku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, nadzorujące fundację, wysłało do niej pismo z informacją o tym, jakie obowiązki nakłada na fundację ustawa o walce z praniem brudnych pieniędzy. Fundacja powinna m.in. zgłosić się do GIIF i powiadomić o swoim istnieniu, informować o wszystkich podejrzanych wpłatach na konto, prowadzić rejestr transakcji i przeszkolić swoich pracowników pod kątem przestrzegania ustawy. Zarząd fundacji nie był jednak skłonny do podporządkowania się zaleceniom MSWiA, mimo że urzędnicy przypomnieli jej, że za niedopełnienie tych obowiązków grozi kara do trzech lat więzienia. Ks. dr Janusz Bodzon, wiceprezes zarządu fundacji, odpisał MSWiA, że "szczegółowa lektura tego aktu prawnego (...) pozwala stwierdzić, że w ustawie pod nazwą instytucji obowiązanej nie wymienia się fundacji". Anna Huzarska, urzędniczka MSWiA, odpisała, że po nowelizacji ustawy już od roku fundacje są wymienione w ustawie jako podmioty zobowiązane do wykonywania obowiązków wynikających z ustawy. Dziennik sprawdził - bez najmniejszej wątpliwości fundacje są wymienione w ustawie. MSWiA poprosiło, by fundacja zwróciła się do GIIF. Nigdy jednak tego nie zrobiła. "Fundacja dotychczas nie przekazała pisemnej informacji o prowadzeniu działalności" - poinformowała "Rz" Katarzyna Krawczyk z Ministerstwa Finansów, któremu podlega GIIF. Tymczasem taki obowiązek, na co zwraca uwagę Krawczyk, nakłada na fundacje art. 10 ustawy o walce z praniem brudnych pieniędzy. Fundacja nie przekazała informacji o swoim istnieniu, a GIIF, jak dodaje Krawczyk, nigdy jej nie kontrolował. Być może dlatego, że nie wiedział o jej istnieniu. (PAP)

źródło:wp.pl

[Jaro]

Wstrzymać więc budowę, zgodnie z prawem.

[Tomek]

Nazwę powinni zmienić, bo Boga to tylko ośmieszają. Widać zresztą dobrze teraz sens słów "gdzie dwóch lub trzech tam ja pośród nich".