hmm zamiast pocić się na siłowni (nie ważne czy koedukacyjnej czy żeńskiej) lepiej chyba poćwiczyć na świeżym powietrzu, ja np. regularnie gram w tenisa
Ja bym to dodała do dodatkowych sportów, bo myślę, że siłownia też jest potrzebna.
Ja tylko raz grałam w tenisa z 8 lat temu w górach i nigdy więcej. Strasznie ciężko było, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia i wyrobienia mięśni.
Basiu, a gdzie grasz w tenisa?
w MDK ale tam ciężko trafić po południu wolne miejsca, a niestety wcześniej jestem w pracy, wiec częściej w Borynie, bo tam nie ma z tym problemów. Polecam również kort w budowlance, tam jest cało roczna opłata i każdy ma klucze, i swoje godziny w grafiku (ktore tez nie zawsze pasują)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum