Wysłany: 2007-07-14, 10:53 Dyskusja na temat oceny innych
Chciałbym zapytać Was o Wasze zdanie w temacie oceniania, krytykowania innych osób, wypowiadania się na temat osób, których tak naprawdę się nie zna, ale gdzieś się coś słyszało itp. Tak zwane obrabianie dupy. Pewnie niejeden z Was spotkał się z czymś takim na codzień i doświadczył tego czy to będąc osobą o której ktoś puszcza jakieś plotki, czy samą plotkując na czyjś temat.
Ja osobiście nie wypowiadam się na czyjś temat jeśli kogoś nie znam, jeśli to robię to zaznaczam, że jest to tylko i wyłącznie zasłyszana plotka i ja tego nie potwierdzam. Ale sam osobiście uważam, że nikt nie ma prawa oceniać i krytykować innych osób, które zna tylko gdzieś tam ze słyszenia czy tym podobne (nie mylić tutaj osób publicznych, które pełnią funkcje w kraju).
Bardzo denerwuje mnie, gdy ktoś przy mnie ostro krytykuje osoby, których nie zna. Potrafię wtedy nawet krzyczeć na tą osobę a jeśli jest to mój chłopak to gryzę
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2007-07-14, 13:54
Jeśli ktoś przy mnie obrabia komus tyłek ,np "ty słyszałaś tamta to...." to krótko ucinam "byłaś ,widziałaś"?Strasznie nie lubie gdy ktoś przy mnie mówi o kimś niemiło,bliska mi osoba robi to notorycznie,gdybym nie ucinała natychmiast jej wywodów wiedziałabym wszystko o prywatnym życiu jej sąsiadów.Niewiem co to za mentalnośc ludzka robić komuś problemy,bo niestety tak jest -ta z góry powie jedno zdanie ,ta z dołu doda swoje i przy okazji przekęci ,powie tej z trzeciego ,tamta połowy zapomni wiec zeby było pikantniej coś zmyśli i tak w ten sposób mozna komus zniszczyć życie.....
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2007-07-14, 14:02
Ocenianie innych, na zasadach: „a bo ktoś tam mi mówił”, albo „ktoś to jest taki, a taki”, bez poznania najprawdziwszych faktów, jest plotkarstwem, niemalże przypisanym naszemu społeczeństwu, albo raczej ludzkości całej. To zjawisko było, jest i będzie. Nie ma się co oszukiwać, plotkowanie na rzecz innych osób, jest dla ludzi niczym innym jak swoistą rozrywką, my lubimy a nawet kochamy obgadywać czy to znajomych, czy całkiem obcych, gdzie „obsmarowywanie” znajomych idzie nam oczywiście o wiele lepiej.
Teraz, czy należy z tym walczyć? Jeśli ktoś ma ochotę, to proszę bardzo, ja osobiście życzę takiej osobie wszystkiego najlepszego, ale z góry uprzedzam że stoi na przegranym miejscu.
W kilku przypadkach, z własnego doświadczenia wiem, że plotce zasłyszanej na własny temat trzeba dać kontrę, sam osobiście dodaję pikanterii prawie że z kosmosu, i czekam na efekty końcowe. A z reguły są one takie, że ktoś się w końcu połapuje, iż historia owa jest nierealna, i plotka w zasadzie umiera śmiercią naturalną.
A czy sam plotkuję, no cóż pewne rzeczy robimy nieświadomie, wciągnięci w jakąś rozmowę nawet nie wiemy kiedy „smarujemy” innych.
Całkiem inaczej ma się sprawa krytykowania osób, czy to pod względem zachowań, czy też jakiś konkretnych działań podejmowanych przez kogoś tam. Oczywiście pomijam tu zachowania typu: wandalizm, chuligaństwo, czy działania wręcz o charakterze kryminalnym.
W pozostałych przypadkach jestem za stanowczym piętnowaniem osób, które dopuszczają się krytyki innych, a już głośna krytyka jest dla mnie objawem chamstwa.
Ja zjawisko krytyki, tłumaczę tym że, próbujemy w ten sposób usprawiedliwić własne, być może złe posunięcia, ale to już musiałby jakiś psycholog nam wyjaśnić.
Reasumując, według mnie;
- plotkarstwo – niegroźny bzik ( zaznaczam, dla mnie )
- krytyka - zjawisko naganne, występujące ( a nie powinno), u osób ,które do końca same nie wiedzą co czynią i czy robią to dobrze, i wtedy krytyka innych, jest swoistą próbą usprawiedliwienia własnych posunięć.
Przyznaję trochę to zawiłe , ale jest moje przekonanie do w/w zjawisk.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Powiem krótko, ludzie plotkują i plotkować będą, taka nasza natura ludzka.
Natomiast samo mówienie bądź powtarzanie nieprawdy jest rzeczą najgorszą z tych cech i takich zachowań należy się wystrzegać.
Pamiętam sytuację sprzed kilku lat kiedy w moim gimnazjum wszyscy huczeli o uczennicy z 1klasy, że jest w ciąży. W krótkim czasie wieść rozeszła się po całej gminie [bo nie powiem wzbudzała ciekawość]. Później słyszałam od bardzo wielu osób, że dziewczyna wpadła z chłopakiem {faktycznie miała chłopaka kilka lat starszego}, a potem chodziły plotki, że... zgwałcił ją wujek.
Jak się okazało to była zupełna bzdura! Chłopcy z jej klasy słyszeli fragment jej rozmowy z koleżankami na temat ciąży, zaczęli żartować, że ona mówi o sobie a ktoś to usłyszał i przekazał dalej.
Oto przykład jak można zniszczyć komuś reputację, a nawet życie przekazując dalej głupie plotki
Krytyka bywa dotkliwa, bolesna i dołująca, dla osoby, która usłyszała negatywne komentarze na swój temat.
Jednak często pomaga stać się lepszym, uniknąć poprzednich błędów i nabrać pokory. Zależy też od charakteru ocenianego człowieka. Jedni mogą rzeczywiście wziąć sobie słowa krytyki do serca i wyciągnąć z nich wnioski, a drudzy najnormalniej „oleją je”, pomyślą, że to jakaś bzdura, nie przejmą się tym w ogóle i będą żyć dalej.
Czasami nawet druga wersja osoby ocenianej jest odpowiednia, bo są ludzie, którzy otwarcie krytykują innych kierując się zawiścią, zazdrością, egoizmem i własnym „widzi mi się”.
Tak też jeśli już dojdzie do upominania nas o czymś, najpierw powinniśmy się zastanowić, czy jest to słuszna wypowiedź pod naszym adresem, i czy warto podjąć jakieś działania w celu poprawy.
A obgadywanie, plotkowanie to okropna sprawa. Bardzo nasila się w miejscach, gdzie stale przebywa jakaś grupa osób, np. na wsiach, biurach i szkołach. Często obiektem wrednych plotkar stają się „nowe” osoby, czy też te wybijające się, mające więcej od nich.
„Obrabianie kogoś za plecami” jest naprawdę uciążliwe dla ludzi „obrabianych”, wielu nie potrafi sobie z tym poradzić niestety, a takie zachowanie wynika tylko z ludzkiej głupoty i zapominaniu o tym, że jeśli kogoś nie znam, a słyszałam dużo na jego temat to tak naprawdę mogę nie wiedzieć, kim on jest.
Tak więc ja osobiście wolę sama wyrabiać sobie opinie na temat danych osób opierając się na własnych doświadczeniach i obserwacjach, niż kierować się twierdzeniami innych.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Lis 2005 Posty: 883 Piwa: 12/4 Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2007-07-15, 13:05
Plotkowanie to najlepsze zajęcie dla ludzi pozbawionych innego typu rozrywki. Szczególnie widoczne w małych skupiskach ludzi o niskim stopniu wykształcenia. Głównie dotyczy intymnej sfery życia innych. Dla osoby plotkujacej stanowi niejako źródło dowartościowania na zasadzie:"to ja jestem lepszy/lepsza."
Ocena innych przeważnie wynika z porównania. Wzorzec nie zawsze musi stanowić obiektywne źródło wartości. Inną osobę najłatwiej porównuje się z samym sobą z tym, że to ja stanowię wzór wszelkich cnót. Inni są gorsi.
Z własnej obserwacji uważam, że ma to ścisły związek z naszym brakiem tolerncji na inność.
Inna sprawa to krytyka na podstawie faktów.
Tu, gdzie mieszkam, plotki określa się słowem "klapy".
hehe jasie nie wyrazam na czis temat jesli tej osoby nie znam;> najszybciej plotki na wsi sie roznosza wszyscy wszystko wiedza lepiej nawet od ciebie...
*ja się
czyiś
Ostatnio zmieniony przez glizda 2007-07-16, 06:46, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 8 razy Wiek: 36 Dołączyła: 08 Gru 2006 Posty: 727 Skąd: z 1038:D
Wysłany: 2007-07-17, 00:19
Cytat:
Kogo nie lubię, ten o tym wie, więc obrabianie mu tyłka jest tylko stratą czasu.
_________________
nie zawsze Radziu ten ktoś o tym wie
ja też nie lubię czegoś takiego, po prostu ktoś może być dla mnie neutralny i naprawdę mało mnie obchodzi co się dzieje z tą osobą więc po co mam o tym gadać i tak jak Radziu powiedział tracić czas. Niech sobie żyje długo i szczęśliwie byle daleko ode mnie
Pomogła: 1 raz Wiek: 33 Dołączyła: 11 Lis 2006 Posty: 92 Skąd: ss ;]
Wysłany: 2007-07-24, 12:15
już niejeden raz się spotkałam z taką sytuacją, że o danej osobie słyszałam nieprzyjemne rzeczy, a okazała się naprawdę całkiem inna.
tak samo jest też z ocenianiem kogoś po wyglądzie. ktoś może wyglądać na zarozumiałego, a w rzeczywistości takim nie być.
ale i tak nie ma nic gorszego jeżeli od kogoś dowiemy się, że jakaś tam osoba mówiła o nas to i tamto. nie lepiej byłoby powiedzieć to sobie w cztery oczy? ja uważam, że o wiele lepiej by tak było.
_________________ "Informacja nie jest wiedzą. Wiedza nie jest mądrością. Mądrość nie jest prawdą.
Prawda nie jest pięknem. Piękno nie jest miłością. Miłość nie jest muzyką. Muzyka jest najlepsza..."- Frank Zappa
Wracając do tematu odnośnie mej osoby słyszałem już niestworzone historie, ludzie oceniają mnie plotkując na mój temat, z jednej strony cieszę się że jestem tak kontrowersyjny, że mówi się o mnie - znak to, że nie jestem nudny, z drugiej strony żal mi takich ludzi, którzy wystawiają opinię komuś, kompletnie nie znając tej osoby. Bo jak można ocenić kogoś po plotce, wyrobić sobie o kimś zdanie i traktować go i skreślać z góry? Doskonały przykład trollowania w realu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum