R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: glizda
2007-10-23, 10:10
Nasz Dziennik sięga dna
Autor Wiadomość
Tomek 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia



Pomógł: 10 razy
Wiek: 43
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1397
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-08-08, 17:15   Nasz Dziennik sięga dna

http://www.wosp.org.pl/pr...hp/34/2/0/4087:
Cytat:
2007-08-07 17:34:00
We wczorajszym Naszym Dzienniku ukazał się artykuł p.t. „Oby naprawdę po raz ostatni” autorstwa Hanny Wujkowskiej. Poniżej zamieszczamy jego treść, a następnie odpowiedź Jurka Owsiaka, oraz list od Przemysława Kani, Dyrektora Generalnego Zarządu Głownego PCK (który osobiście nadzorował akcję poboru krwi na Przystanku Woodstock).

Ludzkie sprawy
Oby naprawdę po raz ostatni

To lud, co Mnie pobudzał do gniewu bez ustanku, a bezczelnie. (Iz 65, 3)

Na co liczą organizatorzy takich imprez jak zakończony wczoraj Przystanek Woodstock? Ostatnio kreują się nawet na patriotów. Czy mamy tu do czynienia z nowoczesną szczytową odmianą szlachetności, honoru i wspaniałomyślności?

Była kiedyś moda na szczyty - szczyt głupoty, szczyt naiwności, szczyt obłudy... Uczestnicy Woodstocku (oby nie pijani czy znajdujący się pod wpływem narkotyków) mogą oddać i, jak słyszymy, oddają „honorowo" krew - dar życia. Honorowe oddawanie krwi ma wymiar ponadczasowy, symboliczny, ale też bardzo konkretny i aktualny. Oddać krew dla kogoś to znak poświęcenia, oddanie jakby cząstki samego siebie. Polacy nigdy nie skąpili tego daru z siebie dla innych i dla swoich. Szczególnie w sierpniu przychodzi czas na taką refleksję - Powstanie Warszawskie, Cud nad Wisłą... Pamiętając i czcząc bohaterów tamtych dni, włączamy się w obchody rocznic, wielu podejmuje trud pielgrzymowania do sanktuariów maryjnych, czyni postanowienia abstynenckie.

Z Przystanku Woodstock płynie inny przekaz - w atmosferze przesączonej (dosłownie) promilami, łoskotem satanistycznej muzyki i przekleństw oddawana jest krew na potrzeby chorych. Czy organizator festiwalu posiada zezwolenie na tę akcję? Znając możliwości Jerzego Owsiaka, jego „charyzmę", pewnie otrzymał wszelkie konieczne papiery do urzeczywistnienia swojej wizji. Wirusy zapalenia wątroby i HIV przenoszą się drogą krwi. Niestety, istnieje możliwość wystąpienia zjawiska „okienka serologicznego", kiedy to pomimo ujemnych testów wirus we krwi się znajduje i ta krew jest niebezpieczna dla potrzebujących. Honorowo oddawać krew mogą ludzie zdający sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka ciąży na każdym, który może świadomie zarazić drugiego człowieka chorobą zakaźną. Dlaczego na Woodstocku w ogóle ma miejsce to zdarzenie?! Jakie przesłanki kierują osobami wydającymi zezwolenia na tak dwuznaczną akcję? Jeśli powodem jest zbyt mała ilość krwi w bankach, należy udać się do środowisk, które nigdy nie zawiodły i które w sposób trzeźwy podejmują decyzję o oddaniu krwi.

Ale tu chodzi o coś innego. Na Woodstock profanuje się wartość krwi. „Róbta, co chceta" osiągnęło absolutne dno, a zawołanie kojarzy się ze szczytem wulgarności i bezmyślności. Życiem i zdrowiem ludzkim można szafować i żonglować jak byle czym. Organizatorzy zapowiadają, że to już ostatni Przystanek. Na pewno nie będziemy płakać, oprócz ofiar, jakimi są osierocone rodziny, które straciły synów i córki z powodu nagłego zgonu, wypadku, pobicia czy „zaćpania" uczestnika Woodstock. Zginęli młodzi ludzie, którym Przystanek odebrał nawet szansę godnej śmierci. Fatalna impreza, rozreklamowana i popierana przez różne osobistości świata polityki i mediów, obca polskiej kulturze i historii, wymaga rozliczenia pod każdym względem. Przed ponad 60 laty równolatkowie przystankowiczów autentycznie przelali krew. Dar swojej krwi ofiarowali przyszłym pokoleniom, dla wolności i pokoju, którymi możemy cieszyć się dzisiaj. W jaki sposób obecnie przekazujemy tamto świadectwo młodemu pokoleniu? Czy życie i śmierć „rocznika dwudziestego" jest wyzwaniem dla współczesnych roczników? Oby było.

Hanna Wujkowska

Odpowiedź Jurka Owsiaka. Prezesa Zarządu Fundacji WOŚP:

Szanowni Państwo,

Artykuł p.t. „Oby naprawdę po raz ostatni”, autorstwa Hanny Wujkowskiej, opublikowany w Państwa gazecie w dniu 6 sierpnia 2007 r., zawiera pomówienia i nieprawdę dotyczącą organizatorów festiwalu Przystanku Woodstock.
Prosimy o sprostowanie, a jeżeli takiego Państwo nie opublikują, skierujemy sprawę do sądu.

Po pierwsze – nieprawdą jest, że na Przystanku Woodstock zginęły osoby z powodu „wypadku, pobicia, czy zaćpania”. Wg naszych informacji, otrzymywanych na bieżąco z biura Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp., na Przystankach Woodstock nigdy nie doszło do żadnego zgonu z winy organizatora.

Po drugie – organizator festiwalu nie pobierał krwi. Zajmował się tym Polski Czerwony Krzyż, który wykorzystał cztery profesjonalne ambulanse, a krew pobierana była zgodnie ze wszystkim procedurami dotyczącymi takich akcji. Na miejscu osobiście pojawił się wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas, a sam pobór krwi kontrolowany był przez organy SANEPID-u. Prosimy więc o dokonanie wyjaśnienia, oraz poinformowanie, że zebrano 636 litrów krwi i jest to absolutny rekord w skali świata na tego rodzaju akcjach plenerowych.

Sugerowanie, że krew właśnie w tym miejscu jest zarażona wirusem zapalenia wątroby czy HIV, jest ogromnym dziennikarskim nadużyciem i powoduje nieobliczalne wręcz straty w propagowaniu honorowego krwiodawstwa. Wśród dawców na tegorocznym Przystanku było bardzo wielu księży – uczestników Przystanku Jezus, mieszkańców Kostrzyna oraz samych Woodstckowiczów. W Państwa artykule wszyscy wrzuceni zostali do „jednego kotła”. tym samym wyrządzono im ogromną krzywdę.

Przy okazji przypominam pani także Hannie Wujkowskiej, że sformułowanie „róbta co chceta” co najwyżej propagowane jest przez samą autorkę, ponieważ nigdzie w mojej wieloletniej pracy w mediach nie użyłem tego zwrotu jako okrzyk, szept, hasło. Był to tylko i wyłącznie tytuł programu telewizyjnego.

Prosimy o wyjaśnienie dwóch kwestii. Nie musicie Państwo przepraszać, ale proszę sprostować – nikt nie zginął, krew pobierał Polski Czerwony Krzyż.

Jeśli sprostowanie Państwo nie opublikujecie, o swoje dobre imię walczyć będziemy w sądzie.

Jerzy Owsiak
Prezes Zarządu Fundacji
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Odpowiedź Przemysława Kani, Dyrektora Generalnego Zarządu Głównego Polskiego Czerwonego Krzyża:

Pragnę odnieść się do artykułu pani Hanny Wujkowskiej "Oby naprawdę po raz ostatni", jaki ukazał się w Naszym Dzienniku w dniu wczorajszym.

Pobór krwi w czasie Przystanku Woodstock w roku bieżącym odbył się (podobnie do roku 2006) z inicjatywy biura Zarządu Głównego Polskiego Czerwonego Krzyża przy współpracy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy oraz RCKiK-ami z Zielonej Góry, Warszawy, Poznania i Katowic. Spełnione zostały wszelkie procedury administracyjne i sanitarne, wymagane przez prawo. Pobór krwi w warunkach pozaszpitalnych jest ściśle określony i wymagania są niezwykle wysokie. Służba krwi je spełniła.

W chwili obecnej każda jednostka krwi, pobrana na przystanku Woodstock została zbadana serologicznie oraz przy pomocy metody PCR na obecność wirusów HIV, HBV i HCV, zgodnie z obowiązującymi procedurami. Z informacji jakie posiadam obecnie, nie ma różnic statystycznych w zakresie występowania wirusów we krwi pobranej podczas akcji na Przystanku Woodstock od krwi pobieranej w innych miejscach Polski i w innym czasie. Przykładem jest RCKiK w Poznaniu, w którym nie stwierdzono występowania wirusa HIV. Stwierdzono 1 przypadek HBV i 7 przypadków HCV, co na prawie pół tysiąca pobranych jednostek jest zgodne lub niższe z występowaniem tych wirusów w populacji. Okienko serologiczne w przypadku oddających krwi w dzisiejszych czasach wynosi około 2 tygodni i dotyczy to każdej oddawanej krwi na Świecie.

Krew oddawali młodzi, pełnoletni ludzie po wypełnieniu wymaganych formularzy. Oddawali studenci, księża, uczniowie, lekarze, bezrobotni i inni. Lekarze, badający kandydatów do oddania krwi nie zakwalifikowali ani jednej osoby, która wypiła alkohol. Wszelkie rygorystyczne procedury zostały w tym przypadku wypełnione.

Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim wolontariuszom i pracownikom Polskiego Czerwonego Krzyża, pracownikom RCKiK-ów i Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy za umożliwienie i przeprowadzenie tej wspaniałej akcji.

Przede wszystkim chciałbym podziękować wszystkim młodym Honorowym Dawcom Krwi, którzy podzielili się własną krwią z potrzebującymi.

Akcja poboru krwi nie ma nic wspólnego z polityką czy światopoglądem. Jest wyłącznie szansą na zapewnienie tego bezcennego leku szpitalom.

Młodzież pokazała po raz kolejny, że można na nią liczyć i jest społecznie odpowiedzialna. Że jest wspaniała.

Uważam, że opis akcji w w/w piśmie jest krzywdzący i skrajnie nie odpowiada rzeczywistości.

Przemysław Kania,
Dyrektor Generalny Zarządu Głównego Polskiego Czerwonego Krzyża


Brak słów co do żenującego poziomu, GW mogła by się od nich uczyć głupoty.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
raulmanka 
Ma stragan na targu



Pomogła: 8 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 08 Gru 2006
Posty: 727
Skąd: z 1038:D
Wysłany: 2007-08-08, 17:42   

lepiej pozostawić to bez komentarza... bo to jest po prostu śmieszne :/
bo najlepiej ciągle oczerniać Owsiaka i cały WOŚP, szkoda tylko że mało kto widzi sprzęt w szpitalach, kupiony przez WOŚPa, sprzęt do nauki pierwszej pomocy etc... krytykować każdy potrafi.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Gregg Sparrow
[Usunięty]

Wysłany: 2007-08-08, 19:34   

Ta gazeta to szmatławiec pierwszej wody... Hipokryzja sięgnęła zenitu. Cośtam pisali o szczytach... a sami reprezentują szczyt głupoty.
Jestem dawcą i wiem że ambulanse są lepiej wyposażone niz niejedna regionalna stacja krwiodawstwa (np. wieluńska) Mam nadzieję że redaktorzy z tej gazety nigdy nie będa potrzebowali krwi. Wtedy może przekonaliby się jak wiele znaczy taka zbiórka.
Nieraz mam dośc tego katolandu... :sad:
 
   
jenusia 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia



Pomogła: 18 razy
Wiek: 36
Dołączyła: 03 Lut 2006
Posty: 1016
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-08-08, 19:38   

Ten artykuł przypomina mi stylem artykuły z Faktu :/ Zebrano tyle krwi, która jest bardzo potrzebna, a oni robią aferę, jakby mieli jakieś podstawy. Kazdy inny dawca chociażby w placowkach terenowych też może być zarażony, a krew "zła" jest od razu odrzucana. Tam przynajmniej przyjmowali krew, nie jak nasza wieluńska stacja...
_________________
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nierozsądne działanie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Tomek 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia



Pomógł: 10 razy
Wiek: 43
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1397
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-08-09, 15:45   Nasz Dziennik - profesjonalizmu ciąg dalszy

http://www.naszdziennik.p...0070808&id=main
Cytat:

Polska między historią a geopolityką
"Gazety Wyborczej" sztandar czerwony


W sierpniu 1920 roku, gdy pewne już zwycięstwa dywizje Armii Czerwonej parły na Warszawę - na swych czerwonych sztandarach miały wypisane złowieszcze bolszewickie hasło: "Naprzód, na Zachód - przez trupa Polski do serca Europy". Już po 1945 roku te same komunistyczne sztandary musiały wisieć na domach i urzędach na ulicach polskich miast, oczywiście bez wspomnianego hasła. Również w innych podbitych przez Rosję Sowiecką państwach Europy czerwony sztandar był obowiązkowym symbolem. Ten najważniejszy czerwony sztandar z sierpem i młotem powiewał w Moskwie nad Kremlem.
W okresie komuny najważniejsze gazety w PRL miały na winiecie tytułowej strony jako swoiste komunistyczne logo ten sam czerwony sztandar - symbol komunizmu. Były to m.in.: "Trybuna Ludu", "Polityka", "Nowe Drogi", "Trybuna Robotnicza", "Żołnierz Wolności". Tych reżimowych gazet albo już nie ma, albo zmieniły tytuł, albo pozbyły się czerwonej flagi w nagłówku na pierwszej stronie. Natomiast "Gazeta Wyborcza" drukuje codziennie na swej tytułowej stronie czerwony sztandar. Przed miesiącem na Ostatniej Stronie zadałem pytanie, na które do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi. Dlatego ponawiam je teraz: dlaczego głównym elementem na stronie tytułowej "Gazety Wyborczej" jest czerwona flaga, bo czymże innym jest ten charakterystyczny czerwony prostokąt, jeżeli nie komunistycznym sztandarem? Dlaczego utworzona przy Okrągłym Stole "GW" ma w tytule akurat właśnie ten czerwony prostokąt? Dlaczego w tym, a nie w jakimś innym kolorze, choćby białym i czerwonym. Każde pismo ma swój charakterystyczny tytuł - winietę. Niektóre mają logo: "Dziennik" - kulę ziemską, "Rzeczpospolita" - orła w koronie, "Nasz Dziennik" - zwyczajny, prosty tytuł. A największa gazeta w kraju używa codziennie w tytule czerwonej flagi. Czyżby miało to oznaczać coś innego, a podobieństwo z sowiecką komunistyczną flagą jest przypadkowe? Nie można tego wykluczyć, chociaż byłby to przypadek szczególny i niezmiernie charakterystyczny, biorąc pod uwagę analizę publikacji "Gazety Wyborczej", skład personalny redakcji, a także prowadzone od 1989 roku akcje manipulacyjno-polityczne. Choćby tę pierwszą z 1989 r.: "Wasz prezydent - nasz premier". Już wkrótce miało się okazać, że obaj - i prezydent, i premier - są "nasi", czyli środowiska "Gazety Wyborczej".
Czerwony sztandar stał się symbolem największych komunistycznych zbrodni, w tym ludobójstwa sowieckiego. Dla kilkunastu podbitych przez Sowiety narodów, w tym dla Polaków, był symbolem zniewolenia i okupacji. Wydaje się nieprawdopodobne, aby redakcja "Gazety Wyborczej" używała w XXI wieku takiego logo! Zwłaszcza że przecież Konstytucja RP i prawo zabraniają propagowania komunistycznej symboliki.
A jednak, kiedy powstawało muzeum pułkownika Kuklińskiego w Warszawie, "Gazeta Wyborcza" zaatakowała mnie brutalnie w obronie sowieckiej czerwonej flagi z sierpem i młotem, którą miałem rzekomo bezcześcić. Charakterystyczne, że tego bezczeszczenia nie zauważyła ekipa TV rosyjskiej, która nagrała skądinąd uczciwy godzinny reportaż o pułkowniku Kuklińskim. A "GW" zauważyła, broniła czerwonej flagi z sierpem i młotem, i to w licznych publikacjach.
W Polsce toczy się walka polityczna, a "Gazeta Wyborcza" jest stroną w tej walce. Byłoby uczciwe, gdyby redaktorzy "GW" powiedzieli, dlaczego w tej walce uczestniczą z czerwonym sztandarem, dlaczego mają to charakterystyczne czerwone logo.
Józef Szaniawski


LoL :> :>:>:>
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
jestsuper 
Przyjeżdża na zakupy


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 488
Skąd: okolice wielunia
Wysłany: 2007-08-09, 20:52   

Czy im się już nudzi w tej redakcji? Już widzę te berety potakujące nad gazetą :roll:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
siwy_ 
Ma stragan na targu



Pomógł: 4 razy
Wiek: 34
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 743
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-08-10, 15:05   

Tomek napisał/a:
Natomiast "Gazeta Wyborcza" drukuje codziennie na swej tytułowej stronie czerwony sztandar. Przed miesiącem na Ostatniej Stronie zadałem pytanie, na które do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi. Dlatego ponawiam je teraz: dlaczego głównym elementem na stronie tytułowej "Gazety Wyborczej" jest czerwona flaga, bo czymże innym jest ten charakterystyczny czerwony prostokąt, jeżeli nie komunistycznym sztandarem?

Co krety to mała bania po prostu...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Mateusz 
WIELUNIAK
I'Amsterdam



Pomógł: 10 razy
Wiek: 34
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 3314
Piwa: 9/3
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-08-10, 19:54   

Nasz Dziennik to pewnie jakaś "moherowa" gazeta dla fanów LPR i PiS. Tym jakże głupim i kretyńskim artykułem sięgła dna.

Co do gazety wybiórc... wyborczej, to jest to lewicowa gazeta w rękach żydowskich i nawet ludzie z GW temu nie zaprzeczają... A jak to mawiali dawno temu: "Sierpem i młotem w czerwoną hołotę." Już nie dość że dyskryminuje Wieluń w walce o S8 i faworyzuje większe i bardziej rozwinięte miasta.

Cóż Rzeczpospolita jest bardziej obiektywna niż GW i jak na razie nie upadła tak nisko jak
_________________
Żelazna Logika https://www.facebook.com/zelaznalogika.net
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Tomek 
W trakcie przeprowadzki do Wielunia



Pomógł: 10 razy
Wiek: 43
Dołączył: 21 Lip 2005
Posty: 1397
Otrzymał 5 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-08-10, 20:47   

Mateusz napisał/a:
Nasz Dziennik to pewnie jakaś "moherowa" gazeta dla fanów LPR i PiS. Tym jakże głupim i kretyńskim artykułem sięgła dna.

Co do gazety wybiórc... wyborczej, to jest to lewicowa gazeta w rękach żydowskich i nawet ludzie z GW temu nie zaprzeczają... A jak to mawiali dawno temu: "Sierpem i młotem w czerwoną hołotę." Już nie dość że dyskryminuje Wieluń w walce o S8 i faworyzuje większe i bardziej rozwinięte miasta.

Cóż Rzeczpospolita jest bardziej obiektywna niż GW i jak na razie nie upadła tak nisko jak


czymże innym jest ten charakterystyczny czerwony prostokąt, jeżeli nie komunistycznym sztandarem?
Tak uważasz?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW