Giertych: decyzja o "amnestii maturanej" była pochopna
Wprowadzenie mundurków szkolnych, program "zero tolerancji wobec przemocy", obietnica podwyżek dla nauczycieli - tak Roman Giertych podsumowuje swoje osiągnięcia jako ministra edukacji. "Odchodząc, pozostawiam oświatę w trakcie pozytywnych zmian" - napisał w liście otwartym skierowanym do mediów. W telewizji TVN24 Giertych zapytany, czy czegoś żałuje, powiedział, że decyzja o "amnestii maturalnej" była "pochopna".
Przyczynę utraty stanowiska ministra edukacji, Roman Giertych widzi przede wszystkim w swoim sprzeciwie, wobec wykorzystywania służb specjalnych do prowokacji politycznych. "Gdybym przymknął oczy na niegodziwość, bezprawność oraz brutalne łamanie prawa, z pewnością nadal sprawowałbym swoją funkcję. Sumienie mi jednak nie pozwala" - napisał szef LPR.
"Uważam, że moment, w którym rządzący próbują wykorzystywać policję, prokuraturę i służby specjalne do wykańczania konkurentów politycznych, jest czasem próby. Systemy totalitarne nie nadchodziły nigdy od razu. Rodziły się stopniowo w wyniku braku sprzeciwu wobec policyjnych metod rządzenia. Brak sprzeciwu rodził postępujące państwo policyjne, aż wreszcie było za późno na sprzeciw" - napisał minister.
Zdaniem Romana Giertycha, rozpoczęte za jego kadencji zmagania z przemocą w szkole stanowią punkt zwrotny w ewolucji polskiej oświaty. Roman Giertych przypomina też w swoim liście, że jego starania o 12,3% podwyżkę dla nauczycieli przyniosły obietnicę premiera wpisania do rządowej propozycji tegorocznego budżetu.
Od nowego roku wszyscy uczniowie ze szkół podstawowych i gimnazjalnych pójdą do szkoły w mundurkach. "Myślę, że z biegiem czasu nawet te głosy oponentów wśród młodzieży gimnazjalnej, którzy sprzeciwiają się chodzeniu w strojach jednolitych, zanikną" - pisze były minister edukacji, podkreślając, że najbardziej potrzebujące rodziny dostaną zwrot pieniędzy wydanych na mundurki. "Jest to pierwszy przypadek w historii polskiej szkoły, kiedy państwo współfinansuje ubiór uczniów w szkole" - dodał.
Wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego oznacza też rozpoczęcie pierwszego etapu programu "tani podręcznik". "Niestety w tym roku szkolnym sfinansujemy podręczniki jedynie dla tych, którzy, mając dzieci w najmłodszych klasach, znajdują się w trudnej sytuacji finansowej. Zrobiliśmy krok do przodu, ale jeszcze konieczne są dalsze środki na sfinansowanie podręczników" - napisał Giertych.
O Giertychu można powiedzieć jedno: Był zdolny do podejmowania niepopularnych decyzji.
A to jest cenna i pozytywna cecha polityka.
Niestety nie był zdolny do zdecydowanego "odchudzenia" (a na to liczyłem) ministerstwa edukacji narodowej, a tym samym z tego powodu wystawiam mu ocenę negatywną!!!
Nie rozumię, dlaczego dofinansowanie do podręczników moga dostać jedynie rodzice, którzy maja dzieci w klasach 1-3 szkoły podstawowej, czy później się wzbogacą i nie będą potrzebowali dofinansowania?
Roman zdobył ppularność, tego nie ukrywam, szkoda tylko, że nie zdobył sympatii młodzieży. Przynajmniej wszyscy uczniowie wiedzieli jak nazywa się Minister Edukacji i co robi....
*Nie rozumiem
Ostatnio zmieniony przez Ferbik 2007-08-13, 12:02, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2007-08-13, 11:25
No tak, młodzież się cieszy. A Wy, drodzy rodzice, czy też osoby starsze, które niejednokrotnie spokojnie idąc sobie ulicami miasta zostałyście „zbluzgane” przez ową uciemiężoną młodzież. Czy Wy też jesteście z tego powodu zadowolone? Odchodzi człowiek, który pomijając niektóre pomysły, chciał walczyć z chuligaństwem w szkołach i na samej ulicy. O tym ministrze, (panu Legutko) już nie wspominam, bo ma przed sobą może ze dwa miesiące pracy, ale po nieuchronnych wyborach jesiennych, doczekamy się następnego szefa MEN-u, i co, i chcemy żeby głaskał nasze pociechy, tak?
Dobrze, tylko na efekty takiego „głaskania” długo nie będziemy musieli czekać, jeszcze trochę i będziemy się barykadowali we własnych domach, czy mieszkaniach, bo o poruszaniu się po ulicach to już nawet nie wspominam.
Ja nie bronię pana Giertycha, ale chcę bronić ideę walki z „trudną” młodzieżą, a tej niestety przybywa w zastraszającym tempie. I szkoda byłoby zaprzepaścić to, co pan Roman już w tym kierunku zrobił.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
jestsuper napisał/a:
szkoda tylko, że nie zdobył sympatii młodzieży
Tak nieśmiało zapytam... Po co Minister Edukacji Narodowej ma zdobywać sympatię młodzieży?
Bo gdy młodzież jest negatywnie nastawiona, wszystko krytykuje i nie przyjmie pokornie żadnego rozporządzenia ministra
miko 005 napisał/a:
Odchodzi człowiek, który pomijając niektóre pomysły, chciał walczyć z chuligaństwem w szkołach i na samej ulicy.
Racja, ale wyrabiając sobie taką opinię, jaką wyrobił byłoby to zbyt trudne i przyniosłoby kiepskie efekty... Poza tym każdy pamięta o Młodzieży Wszechpolskiej, osoba z tego środowiska jak dla mnie nie jest zbyt właściwa, żeby walczyć z chuligaństwem...
Za to mam nadzieję, że ktoś to będzie kontynuował i zobaczymy efekty
Wśród zrealizowanych zadań Minister Giertych wymienił przyznanie nauczycielom statusu funkcjonariusza publicznego oraz wprowadzenie od pierwszego września w szkołach podstawowych i gimnazjalnych obowiązku noszenia przez uczniów jednolitych strojów. Roman Giertych podkreślił przy tym, że uczniowie pochodzący z najbiedniejszych rodzin otrzymają dofinansowanie do zakupu strojów. Szef resortu przypomniał również, że w bardzo zaawansowanym stadium jest program objęcia obowiązkowym monitoringiem szkół.
Za jeden z największych sukcesów Ministerstwa Edukacji Narodowej pod swoim kierownictwem Roman Giertych uznał ogromny postęp, jakiego resort edukacji dokonał w wykorzystaniu unijnych środków finansowych. „Gdy przychodziłem do Ministerstwa, MEN był na przedostatnim miejscu pod względem wykorzystania środków unijnych. Dzisiaj jesteśmy na trzecim miejscu spośród wszystkich instytucji ministerialnych” - podkreślił Wicepremier Giertych, dziękując w tym miejscu Pani Profesor Sylwii Sysko-Romańczuk, która nadzorowała departamenty ekonomiczne w zakresie wykorzystania unijnych funduszy, oraz Dyrektor Departamentu Funduszy strukturalnych Pani Marii Braneckiej.
Efektem kierowania Ministerstwem Edukacji Narodowej przez Romana Giertycha jest wyposażenie szkolnych komputerów w oprogramowanie mające chronić dzieci przed szkodliwymi i niepożądanymi treściami w Internecie. Oprogramowanie to jest bezpłatnie dostępne także dla prywatnych użytkowników komputerów. Zrobiony został także znaczący krok ku obniżeniu cen szkolnych podręczników.
Wicepremier Giertych podziękował także wszystkim, którzy zaangażowali się w program wycieczek patriotycznych oraz tym, którzy zaangażowali się w uruchomienie pilotażowego programu zajęć pozalekcyjnych, który będzie kontynuowany w nowym roku szkolnym. „To może być znaczący przełom w polskich szkołach, gdy uda się przeprowadzić operację polegającą na otwarciu szkoły popołudniami i w soboty” – stwierdził Minister Roman Giertych.
Wśród najważniejszych swoich osiągnięć Wicepremier wymienił także uzyskanie w tym roku 5-procentowej podwyżki płac dla nauczycieli. Przyznał jednak, że było to minimum tego, co obiecywano. Minister Giertych zapewnił jednak, że na forum rządu złożył wniosek, aby przyszłoroczna podwyżka pałac dla nauczycieli wyniosła 10 proc. plus inflacja. Minister zapewnił, że Premier Jarosław Kaczyński obiecał, że wniosek ten zostanie uwzględniony w propozycji przyszłorocznego budżetu.
www.men.gov.pl
I chociaż daleka jestem od poglądów LPR i sympatii do min. Giertycha teraz, kiedy mam do czynienie z całym systemem oświaty widze,że wprowadził wiele pozytywnych zmian(pieniądze na zajęcia pozalekcyjne, monitoring który wejdzie od tego roku, podwyżki, środki unijne)
hmmm no tylko patrzeć jak nowy minister sie weźmie do pracy, a za dwa miesiące następny a znając nasze polskie realia może za rok jakiś kolejny, i z pewnością każdy będzie miał swój pomysł na Polską Edukację i będzie "odkręcał" błędy poprzednika
co do Romana to może i chciał dobrze ale nie wszystko mu wyszło i jak na razie to wcale nauczycielom nie jest łatwiej, bo papierkowej roboty jest tyle ile było, a na uczniów to już czasu brakuje
_________________ Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
Akirus ale te papierki czasem nie są do końca tak bezsensowne (chociaż większość niestety jest ) obecnie dyrektorzy, organy prowadzące mają duże pole do popisu aby zdobyć środki w programach unijnych, aby zainteresować nauczycieli jakimiś konkursami finansowanymi z funduszy unijnych, muszą tylko chcieć. Próbuje sie np dowiedzieć dlaczego w szkole w której kiedyś pisałaś że uczysz, a obecnie bardziej chodzi mi o przedszkole nie ma realizowanego programu dopłat do produktów mlecznych...itd. itp. Nie zwalajmy wszystkich niepowodzeń naszego szkolnictwa na ministrów i władze, bo dyrektorom, organom "niższego szczebla" i czasem też nauczycielom często sie poprostu nie chce wykorzystywać tego co już mają za to wolą duuuużo narzekać.
Ha ha no co ty edzia...kto? Pewnie nie min. Ryszard bo jak wyczytałam jest on o poglądach konserwatywnych, ale pewnie jak zwykle jakiś następny przyjdzie-zlikwiduje, znowu okaże sie że rodzice niepotrzebnie pieniądze wydawali...
Ecomarta nie ma mleka bo dzieci nie zainteresowane były mlekiem,
a poza tym jest ciepła herbata, a zima to raczej ważniejsze niż zimne mleko z kartonika o tak długiej dacie ważności, że ja sama bym, go nie wypiła. Dostaliśmy taki kartonik do testowania i uwierz mi nie ma o czym mówić.
_________________ Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum