Bedac u znajomego kolegi-mechanika, ktory posiadal ta mini hamownie G-Tech (cos takiego jak ma kolega Mike) z ciekawosci zmierzylem sobie parametry (niestety wydruk mi gdzies zginal ale mam swiadkow Marcin, Robo i Darek, ktorzy widzieli wydruk i moga potwierdzic )
od 0-100km/h wyszlo mi 9,56s
na 1/4 mili jakis blad wyskoczyl
a max obroty: 7880rpm
Mysle ze jak na Corse 1,4 to dobry wynik
Pozdro i czekam moze tez jeszcze ktos mierzyl sobie na tym sprytnym urzadzeniu...(oczywiscie oprocz Mike'a...5,25s...ehh pomazyc)
Marcin [Usunięty]
Wysłany: 2005-11-02, 22:22
HEHE Tak potwierdzam widziałem wydruk
Trzeba kiedys mikiego zatrudnic
Robo [Usunięty]
Wysłany: 2005-11-02, 22:30
Wynik naprawde godny uznania. Z tego co widzę to Corsa pięknie chodzi i rzeczywiście nie jednego kozaka może zaskoczyć ze sprintu spod świateł. Tak jak rozmawialiśmy dośc wyśrubowany silnik jak na Opla oraz niska masa robią swoje. Ale co najbardziej mnie dziwi to te obroty jak typowa japońska szlifierka. Ja bym miał stracha żeby mi korby bokiem nie wyszły.
Cytat:
Trzeba kiedys mikiego zatrudnic.
A ja wyrzuciłem całą zapalniczke wraz z gniazdem bo potrzebowałem to miejsce na coś innego.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lip 2005 Posty: 407 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2005-11-03, 11:59
Jeśli chodzi o obroty to jakieś przekłamanie miałeś...do tylu się kręci b. niewiele aut. Podawałeś masę auta żeby zmierzyć moc?
Robo [Usunięty]
Wysłany: 2005-11-03, 15:31
Widzę, że dyskusja może się bardziej rozbudować. Z oczywistych względów należy w niej nie rozpatrywać silników VTEC stosowanych w Hondzie oraz wankla w Maździe (tutaj ze względu na konstrukcje ponieważ tłok się obraca wokół własnej osi tworząc przy tym odpowiednie komory na mieszanke a co z tym idzie uzyskuje dużo wyższe obroty od standardowych silników) Jeśli chodzi o typowe rzędówki to rzeczywiście trudno stwierdzić ile tyś. obrotów może uzyskać. Wiadomo producenci aby zabezpieczyć odpowiednio silnik stosują odcięcie zapłonu, które to nie musi o sobie dawać znać wówczas gdy wskazówka dotrze do czerwonego pola. W przypadku mojego silnika wiem ale to nie z mojej praktyki (ja nie mam sumienia ) czerwone pole zaczyna się od 6,5 tyś. natomiast odcinka daje o sobie znać po przekroczeniu 7,1 tyś.
Jako ciekawostke podam przykład właściciela Mazdy 626 z silnikiem KL czyli 2,5 l w układzie V (tyle tylko że na przekładni autoamtycznej) udokumentowany fotografią:
Widać na niej ewidentnie zresztą była u nas na forum swego czasu dyskusja. Fakt jest faktem, że wskazówka obrotomierza wyszła poza skalę uzyskując wartość na oko 9 tyś. Aha auto jest zupełnie seryjne.
Druga sprawa to, że wkręcanie silnika na tak wysokie obroty mija się po prostu z celem ponieważ najbardziej optymalny przebieg charakterystyki momentu obrotowego mamy już dawno za sobą co bezpośrednio przekłada się na uzyskiwane czasy przyspieszeń.
Kolejną kwestią jest fakt, że gdy w aucie jest zamontowana instalacja gazowa wówczas odcinka zapłonu wogóle nie funkcjonuje (również nie poparte własnym doświadczeniem) Podobno w najnowszych instalacjach na czas kiedy silnik uzyskuje najwyższe obroty przełącza się na beznyne tylko po to aby własnie układ mógł zadziałać po czym gdy obroty zostaną zbite przełącza się na zasilanie alternatywne.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lip 2005 Posty: 407 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2005-11-03, 18:07
1.Sorki, Robo ale nie wierzę żeby ta mazda ze zdjęcia nie była dłubana tymbardziej jeśli to V-ka a one z natury nie lubią wysokich obrotów...ale z kolei to zdjęcie jest chyba z USA a tam świrów zażynających auta nie brakuje
2. W autach zagazowanych faktycznie czasami nie ma odcinki ale też nie zawsze.
Robo [Usunięty]
Wysłany: 2005-11-03, 20:52
Również byłem zdumiony gdy zobaczyłem tą fotke. Obcuje z nimi już ponad rok także potwierdzam to co napisałem wcześniej. Jest to całkowicie seryjna jednostka, jedynie co zostało zmienione to świece na niby sportowe oraz wkładka filtra powietrza K&N. Właściciel jest z Pyrzyc, posiada czarne tablice rejestracyjne także ma ją pare ładnych lat no i jest to wersja amerykańska Cronos dlatego też taka skrzynka. Ot to wszystko. Inna kwestia to to, że właściciel lubi dać w palnik.
Tutaj inna obroty już nie takie spektakularne no ale tutaj było nastawienie na prędkość maksymalną. Na niższych biegach pewnie by się wyżej wkręciła:
Auto to Mazda 323F BA, silnik KF czyli 2.0l V6.
Aha i żadne z nich nie posiada instalacji gazowej.
Pozdrawiam.
Dero [Usunięty]
Wysłany: 2005-11-04, 18:10
to byly jedne z pierwszych pomiarow kumpla no i faktrycznie ze cos moglo pojsc nie tak z tymi obrotami..moc ok 105km...bede je mial w swoich rekach to zrobie kilka fotek a zreszta mam filmy ale za duze i nie chce dawac na forum ale na cd moge
Wczoraj z ciekawosci zrobilem mala probe...raz mi odetnie zaplon raz nie ale staram sie go nie krecic do czerwonego pola no ale w ramach testu
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Lip 2005 Posty: 407 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2005-11-08, 17:20
Skąd wziąłeś, że silnik kręci się do 7880 rpm skoro brakuje podziałki? na biegu jałowym to żaden test jak dla mnie - strzałka wyglada jakby chciała się okręcic o 360 stopni gdyby nie blokada
Dero [Usunięty]
Wysłany: 2005-11-08, 18:06
tyle max obrotow wskazalo urzadzenie przy pomiarze ale to pewnie cos przeklamalo moze 6880rpm no ale probowalem na biedu jest podobnie raz odcina raz nie nakrecilem filmu bo sam bylem i nie dalem rady utrzymac aparatu a nie chce go tak meczyc bo niedawno mi poduszka poszla pod silnikiem...
acha jeszcze chcialem dodac, ze on to mi podlaczal pod kostke ktora mam wyprowadzona w obu autach do wewnatrz samochodu i to jest kostka chyba do komputera bo zawsze koles tam podlasza sie jak gaz robi...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum