R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: Archdevil
2009-03-24, 14:57
Z pamiętnika policjanta
Autor Wiadomość
Morgoth 
Przyjeżdża na zakupy
Nadworny Hejter



Pomógł: 1 raz
Wiek: 36
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 483
Piwa: 3/1
Skąd: Parcice / Wrocław
Wysłany: 2008-04-17, 19:50   Z pamiętnika policjanta

Cytat:
Z pamiętnika Policjanta

PONIEDZIALEK - Siedzę razem z kapralem Klucha nad krzyżówką

WTOREK - Nadal siedzimy nad krzyżówką

ŚRODA - Przyszedł płk Żelazny i powiedział żebyśmy odwrócili krzyżówkę, bo leży do góry nogami.

CZWARTEK - Odwróciliśmy ale i w tej pozycji jest trudna. Siedzimy.

PIĄTEK - Zgłodniałem Kapral Klucha chyba tez, bo krzyżówka zniknęła.

SOBOTA - Ponieważ zabrakło krzyżówki z nudów zabraliśmy się do łapania bandytów. Ja złapałem jednego a kapral Klucha 38.

NIEDZIELA - Pułkownik Żelazny, osobiście złożył przeprosiny na ręce attache ambasady Holandii za zatrzymanie autokaru z 38 pasażerami. A ja musiałem zwolnić kierowcę Pech.

PONIEDZIALEK - Kieruje ruchem na skrzyżowaniu. W radiowozie jechał płk Żelazny Pomachałem mu rękę. I mam teraz niezły karambol.

WTOREK - Razem z kapralem Klucha bierzemy udział w pościgu za skradzioną Toyotą. Musimy go jednak przerwać bo nogawka wkręciła mi się łańcuch, a kapralowi Klusze pęd powietrza oderwał dzwonek.

ŚRODA - Przesłuchuje zboczeńca złapanego w parku. Idzie w zaparte. Za to ja się cholera przyznałem

CZWARTEK - Dostaliśmy wiadomość, że przy ulicy Sennej w mieszkaniu nr 7 niejaka babcia Pelagia lewituje. Udaliśmy się na miejsce. Wiadomość się nie potwierdziła Babcia Pelagia wcale nie lewitowała. Powiesiła się na żyrandolu

PIĄTEK - Gram z kapralem Klucha w karty. Wygrałem. Pięć asów na karetę jokerów

SOBOTA - Wczoraj wieczorem zauważyłem źle zaparkowanego "malucha". I do tego tuz pod moim oknem. Zapisałem sobie jego numer. Dzisiaj sprawdziłem go w kartotece. To mój "maluch" chyba wezmę urlop.

NIEDZIELA - Na spacerze pogryzłem wiewiórkę Czuje tez jakiś wstręt do wody. Może to angina?

PONIEDZIALEK - Dostaliśmy zawiadomienie o zaginięciu kotka pana ministra. Pędzimy na sygnale. Tuz pod domem pana ministra, kapral Klucha na cos najechał. Sprawdzam co to było. Już nie szukamy kotka.

WTOREK - W parku pojawił się ekshibicjonista. Zastawiliśmy na niego pułapkę. Niestety. Wymknął się. Został mi w ręku tylko jego płaszcz. Fajnie wyglądał, jak goły przedzierał się przez krzaki. W samej tylko koloratce.

ŚRODA - Remontuje mieszkanie. Wstrzeliłem kolek w ścianę. Umówiłem się z sąsiadem, ze w dziurę po kołku wstawimy drzwi. Nie protestował. Był nieprzytomny.

CZWARTEK - W pracy same nudy. Przeglądam listy gończe. Jednego gościa jakbym skądś znal. Ale skąd?

PIĄTEK - Dzisiaj płk Żelazny oddal mi moja ankietę personalna ze zdjęciem, która nie wiadomo czemu, zaplątała się miedzy listy gończe. Teraz już wiem skąd znalem tego gościa!

SOBOTA - Badania kontrolne. Oddałem mocz do analizy. Wiadro mi oddali.

NIEDZIELA - Cala komenda idzie do kina. To podobno smutna historia o miłości dwóch jamników. Tak mi powiedział kapral Klucha. Zapytałem się o tytuł "Psy 2". Nawet się zgadza.

PONIEDZIALEK - Od samego rana bolą mnie zęby. Niby sztuczne uzębienie a jednak?!

WTOREK - Dzisiaj rano mięliśmy kurs daktyloskopii. Kapralowi Klusze tak się to spodobało, ze zaczął wszystkim zdejmować odciski palców. Pułkownik Żelazny nie zgodził się jednak na zdjęcie butów i przyłożył kapralowi aktówka.

ŚRODA - Nudzimy się w radiowozie. Grzebie w samochodowej zapalniczce. Palec mi się zaklinował. Przestałem się nudzić. Za to zacząłem się pocić

CZWARTEK - Dostaliśmy wiadomość o napadzie na bank. Pojechaliśmy tam czym prędzej ale nie było się po co śpieszyć. Ludzie już wszystko wyzbierali.

PIĄTEK - Kapral Klucha ruszył w pościg za pijanym rowerzysta. Klucha ostro prowadzi radiowóz. Dobrze, ze wcześniej wysiadłem na siusiu.

SOBOTA - Dzisiaj łapiemy na radar. Cos nam nie idzie. Mamy dziwne wskazania. Dostaliśmy wiadomość z komendy aby zwrócić echosondę która jest dowodem w sprawie.

NIEDZIELA - Razem z Klucha i Paprochem pojechaliśmy na ryby. Dzień był bardzo udany. Szkoda tylko, ze zapomniałem zabrać wędek dla naszego zgranego zespołu

PONIEDZIALEK - Dzisiaj zaspałem do pracy. Dociskam gaz do deski mojego "malucha". 50km/h - urwały mi się lusterka. 60km/h -lakier zaczął się łuszczyc a wycieraczki przepełzły na tylnia szybę 70km/h - maska zawinęła mi się na dach. Przechodzę na prędkość ekonomiczna. Minął mnie rowerzysta.

WTOREK - Kapral Klucha przyniósł na komendę swój rodzinny album. Po obejrzeniu pierwszej strony, płk Żelazny pobiegł do toalety. A ja niestety, zwymiotowałem dopiero w domu.

ŚRODA - Dzisiaj przywieźli nam nowe umundurowanie. Ładne, ciemne kurtki. Widoczny napis POLICJA. Tylko te pompony na czapkach takie jakieś...dziwne.

CZWARTEK - Mam dolegliwości żołądkowe Cały dzien. siedzę w toalecie. Papierkowa robota.

PIĄTEK - Komputeryzacja policji postępuje Tak napisali w biuletynie, który został nam przysłany z komendy głównej. Razem z paczka dyskietek. Płk Żelazny złożył podanie o przydział komputera.

SOBOTA - Przyszedł jeden taki i zaczął się awanturować, ze on płaci podatki a my tu tylko siedzimy i pijemy kawę Zaprzeczyłem Kawa skończyła nam się w zeszłym tygodniu.

NIEDZIELA - Kurs udzielania pierwszej pomocy. Sztuczne oddychanie. Ćwiczy posterunkowy Paproch z manekinem. Cos tu jest nie tak. Nie wiem dlaczego posterunkowy Paproch rozebrał się do naga?! Wszedł Żelazny i wytrzaskał Paprocha po pysku. No i nie wiem jak to jest z tym sztucznym oddychaniem. Rozbierać się czy nie? A zima?

PONIEDZIALEK - Dzisiaj posterunkowy Paproch powiedział, ze idzie sobie ugotować jajka. Za wczasu wezwaliśmy pogotowie ratunkowe. Oj, jego żona będzie znowu wściekła!

WTOREK - Razem z kapralem Klucha znaleźliśmy zwłoki mężczyzny, leżące na ławce Klucha przytknął mu lusterko do ust i stwierdził, ze mężczyzna nie oddycha. Kiedy próbowałem sprawdzić dokumenty denata, zwłoki zaczęły chrapać. Klucha ma popsute lusterko.

ŚRODA - Zawiadomienie o gwałcie. Pojechaliśmy na miejsce zdarzenia. Kapral Klucha przesłuchał dziadka Edka, który był ofiara napaści seksualnej. Podejrzana o dokonanie tego czynu jest niejaka babcia Wiesza. Kapral Klucha udał się do babci w celu jej przesłuchania. Ku memu zdziwieniu, potwierdziło się doniesienie dziadka Edka. Kapral Klucha wyszedł od babci Wisi po godzinie, bez czapki, paska, raportówki i munduru. W samych tylko kalesonach.

CZWARTEK - Cały czas leje deszcz. Nudzimy się. Paproch zaproponował grę w butelkę. Odsunęliśmy się od tego zboczeńca na znaczna odległość

PIĄTEK - Wespół z Paprochem, eskortowałem dziś pacjenta do domu wariatów. Nie rozumiem dlaczego tak się nazywa ten zakład. Spotkałem tu przecież mnóstwo znanych wszystkim osobistości: Gagarina, Napoleona, Puszkina a nawet Elvisa. Król rock 'n' rola nie chciał mi jednak zaśpiewać tylko ugryzł mnie w rękę i napluł na daszek czapki.

SOBOTA - Mobilizacja sil. Dzisiaj mecz w naszym mieście. Ochraniamy stadion. Gdyby Klucha nie krzyczał "GOL" kiedy bramkę strzeliła drużyna przyjezdna, być może wyszlibyśmy z tego cało

NIEDZIELA - Leczymy rany po meczu. Klucha leży na gastrologii bo kibice kazali mu zjeść krawat i pałkę. Ja leże na oddziale intensywnej opieki medycznej. Jakiś łysy przywalił mi ławką a drugi w szaliku poprawił metalowa rurka. Paproch leży nadal na boisku, bo jak go rzucili to wgryzł się w murawę.


Z pozdrowieniami ,D
_________________
Bij czerwonych, aż zbieleją, bij białych, póki nie poczerwienieją!
N. I. Machno
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
glizda 
Moderator
diablica



Pomogła: 45 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 14 Lis 2006
Posty: 4328
Piwa: 24/21
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-04-17, 20:06   

Ten tekst już był :)

http://wielun.biz/viewtopic.php?t=3808
_________________
Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Panterka 
Moderator
żona admina :)



Pomogła: 25 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 30 Maj 2007
Posty: 559
Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-04-17, 20:09   

Dobre :DDD
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Izaura 
Dojeżdża PKSem



Pomogła: 1 raz
Wiek: 33
Dołączyła: 08 Sty 2008
Posty: 189
Skąd: prawie Wieluń ;)
Wysłany: 2008-04-20, 13:48   

Ale się uśmiałam :D :D :D
_________________
Is there a chance?
A fragment of light at the end of the tunnel?
A reason to fight?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW