Pomógł: 22 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2008-05-02, 06:24 Prawda o Satanizmie
Cytat:
Sataniści z reguły przywodzą na myśl mężczyzn w długich włosach, niepokojące symbole, krzykliwą muzykę, zdewastowane cmentarze i pomordowane koty w piwnicach . Jakkolwiek by na to nie patrzeć, temat jest wyjątkowo kontrowersyjny i budzący społeczny niesmak. Szatan przecież, kojarzy się ze złem, a zło w prostej linii z okultyzmem, czarami, składaniem ofiar, a co za tym idzie – morderstwem. Wyznawcy szatana, przynajmniej ci najbardziej widoczni i identyfikowani z pojęciem, wyglądają często charakterystycznie i prowokacyjnie. Wyposażeni są w arsenał różnego rodzaju emblematów i piekielnych podobizny na ubraniach, a ponieważ człowiek zwykle boi się nieznanego, woli na wszelki wypadek potępić potencjalne niebezpieczeństwo.
Prawda o satanistach jest nieco bardziej złożona, niż ta kreowana przez opinię publiczną. Kościół szatana i prawdziwi „wyznawcy” tej ideologii legitymują się odmiennymi preferencjami niż jak sami mówią: „dzieci, słuchające DEICIDE (dosłownie – bogobójstwo, death metalowa grupa z USA przyp. red.) i patroszące koty”.
Są i takie osoby. Powinniśmy jednak stawiać ich na równi z mordercami i osobami niespełna rozumu niż z faktycznymi satanistami.
Struktura Kościoła Szatana
Kościół Szatana jest organizacją, którą założył w 1966 roku Anton Szandor LaVey. Został założony w nocy z 30 kwietnia na 1 maja i ma swoją siedzibę w San Francisco.
Kierownictwo kościoła szatana stanowią : Rada Dziewięciu – odpowiedzialna za administrację organizacją, Wysoki Kapłan i Wysoka Kapłanka – również odpowiedzialni za działania kościoła.
Anton Szandor LaVey, oprócz stworzenia samej organizacji napisał również „Biblię Szatana”, będącą swoistym „manifestem” ludzi podążających za ich przekonaniami.
Biblia Szatana jest błędnie postrzegana przez środowiska kościelne, jako pozycja ucząca zła i zabijania. Ta książka nie jest niczym w tym rodzaju. Przedstawia ona poglądy autora poparte doświadczeniami z życia i rezultaty przemyśleń, do których, jak pisze, można odnosić się krytycznie, ponieważ nie są to prawdy niepodważalne. Po śmierci LaVey’a, czarnym papieżem został pisarz i projektant stron WWW Peter H. Gilmore, który w wywiadach również zachęca do podważania aspektów niezgodnych z naszą naturą.
W co wierzą Sataniści
Filozofia Satanistów różni się diametralnie od krążących plotek i domysłów. Sataniści, jak mówi czarny papież Gilmore, to przede wszystkim ateiści, którzy odrzucają moralne nakazy by podążyć ścieżką zaspokajania swoich potrzeb cielesnych.
Sataniści twierdzą, że nie ma życia po śmierci, a wszechświata nie obchodzi ludzkie istnienie, dlatego trzeba żyć tak, żeby było nam dobrze. Odrzucają także istnienie boga i samego szatana, który dla nich jest tylko symbolem, jak mówią – opozycji ( szatan – z hebrajskiego – przeciwnik, oponent).
Wyznawcy zdecydowanie odrzucają bezzasadną przemoc i rytualne zabijanie ludzi, tłumacząc, że takie działania, nie dość, że są bezsensowne, znacznie utrudniają życie, ze względu na pewne zasady społeczne. Skoro dążą do wygody i spokoju nie mogą pozwalać sobie na przekraczanie ram ustanowionych przez władze.
Satanizm to również odrzucenie strachu. „Wszystkie religie świata oparte są na strachu (…) my wierzymy, że strach nie powinien być częścią religii.” – mówi LaVey.
Filozofia Kościoła Szatana zakłada również wolność seksualną, zarówno kapłanów jak i wyznawców. Propaguje różnego rodzaju fetysze i tym podobne upodobania, jeśli oczywiście zainteresowane strony mają na nie ochotę i nie krzywdzą w ten sposób siebie.
Magia w Satanizmie
Na pytanie o praktyki okultystyczne Anton Szandor LaVey odpowiada, że występuje pewien wymiar mistyczny w Satanizmie, opiera się on jednak na ceremoniach, które odprawiane są na wzór tych praktykowanych przez Templariuszy, ceremoniach Voodoo i pogańskich praktykach nordyckich. Ceremonie te są teatralnymi rekonstrukcjami, mającymi na celu zaspokojenie pewnych potrzeb i frustracji.
W pewnym wywiadzie Peter H. Gilmore powiedział: „ Rytuały kościoła Szatana, służą jako narzędzia, do sprostania przeciwnościom powstrzymującym człowieka przed cieszeniem się z życia. Rytuały satanistyczne, nigdy nie wychodzą poza przestrzeń do tego przeznaczoną. Dla przykładu, jeśli ktoś zrobił ci coś złego, można na przykład stworzyć jego laleczkę i wbić w nią kilka szpilek, przeklinać tą osobę, rzucać na nią różnego rodzaju klątwy, wtedy gwarantujemy, że poczujesz się lepiej.”
Zapytany, czy wykonujący obrzędy wierzą w ich powodzenie, czy faktycznie liczą na to, że ofiara rytuału złapie się z bólu za plecy, bo wcześniej wbito tam laleczce szpilkę, odpowiada: „Oczywiście, że nie. To by było niedorzeczne. Natomiast, jeśli cos podobnego ma miejsce, nie jesteśmy z tego powodu smutni, ponieważ ta osoba też sprawiła, że czuliśmy się źle.”
Samolubna religia
LaVey w swojej Biblii pisze, że głównym założeniem kościoła szatana jest życie w zgodzie ze swoimi potrzebami i doprowadzanie do sytuacji, w których sami czujemy się dobrze.
Satanizm, to religia hedonistyczna, samolubna i interesowna, każdy, kto wstąpił do Kościoła Szatana jest tych prawd świadomy. Anton Szandor LaVey powiedział w wywiadzie: „(…) wierzymy, że musimy być najpierw dobrzy dla siebie, zanim będziemy dobrzy dla innych.”
Mimo, że jest zupełnie odrębną religią, Satanizm charakteryzuje się pewną dozą przewrotności w podobieństwie do choćby - Religii Chrześcijańskiej. Stąd przykazania i grzechy.
11 przykazań satanizmu
1. Nie wyrażaj swoich opinii lub rad, jeżeli nie jesteś o to proszony.
2. Nie zwierzaj się ze swoich problemów innym, chyba ze jesteś pewien, ze chcą o nich słuchać.
3. Kiedy jesteś w cudzym domu (na cudzym terenie) okaz mu respekt lub jeżeli nie potrafisz nie chodź tam.
4. Jeżeli gość w twoim domu (na twoim terenie) dręczy cię, traktuj go okrutnie i bez miłosierdzia.
5. Nie rob seksualnych "postępów" dopóki nie dostaniesz wyraźnej propozycji współżycia.
6. Nie bierz tego co nie należy do ciebie, chyba ze jest ta rzecz dla kogoś brzemieniem i osoba ta "płacze" by być uwolniona.
7. Potwierdź moc magii jeśli udało ci się przy jej pomocy zaspokoić swoje pragnienia. Jeżeli zaprzeczysz mocy magii po jej wykorzystaniu, utracisz wszystko co w ten sposób uzyskałeś.
8. Nie narzekaj na cos co nie dotyczy ciebie.
9. Nie krzywdź małych dzieci.
10. Nie zabijaj zwierząt (nie-ludzi), chyba ze zostaniesz zaatakowany lub będziesz potrzebował pożywienia.
11. Kiedy chodzisz w "otwartym" terenie nie zaczepiaj nikogo.
Jeżeli ktoś cię zaczepia, poproś go by przestał. Jeżeli nie przestanie zniszcz go.
Żeby stać się, członkiem Kościoła Szatana należy zarejestrować się listownie i wpłacić 200 dolarów. Kapłanem można jednak zostać, dopiero po zatwierdzaniu przez Radę Dziewięciu.
Na zarzuty, dlaczego Kościół Szatana pobiera pieniądze za wstąpienie LaVey odpowiadał, bez wachania: „…nikt przecież nie kwestionuje pobierania pieniędzy przez inne religie (…) przynajmniej pieniądze zarobione przez kościół szatana są dobrze wydane, a nie na budowę świątyń, które i tak przedstawiają mało pożytku (…) no i kiedy dajesz Diabłu jego dolę, to uśmiecha się do ciebie.”
Słynni Sataniści
Kościół Szatana, ma wielu sławnych członków, niektórzy z nich nie kryją przynależności, inni wolą nie chwalić się tym nikomu, żeby nie zaprzepaścić swojej kariery. Sławni członkowie Kościoła Szatana to między innymi:
King Diamond, David Vincent, Marilyn Manson, Marc Almond, wrestler Sterling James Keenan i dziennikarz Michael Moynihan.
Satanizm a spraw Polska
W Polsce ruchy satanistyczne są z reguły niewidoczne dla osób nie zainteresowanych. Witryny zrzeszające Satanistów, opatrzone są zwykle ostrzeżeniami, że wchodzi się w miejsce, które może urazić niektóre uczucia religijne. Na witrynach można znaleźć między innymi fora dyskusyjne, publikacje i materiały związane Satanizmem oraz wypowiedzi członków kościoła.
Na tych witrynach absolutnie nie znajdują się wskazówki jak się zabić, jak skutecznie złożyć w ofierze domowego pupila lub dziecko.
Co z tego wynika
Satanizm jest w Polsce zjawiskiem opatrznie rozumianym zarówno przez konwenans jak i samych „wyznawców”. Niektórzy tłumaczą swoje zdrożne społecznie poczynania rozkazami diabła, mówią o złym wpływie mrocznej muzyki na ich czyny lub po prostu tłumaczą się praktykami satanistycznymi. Jest wiele podobnych przypadków w naszym kraju, lecz opatrznie nazywa się je działaniami satanistów a samo zjawisko – satanizmem.
Jeśli mamy jakkolwiek podsumować pijących krew, ubranych na czarno chłopców i dziewczęta, mówmy o nich po prostu – chorzy wykolejeńcy i zostawmy w spokoju osobliwych ekstremalnych ateistów, którzy w najgorszym przypadku wyglądają śmiesznie na ulicy.
źródło: wp.pl
I co o tym sądzicie?? Łamie to jakieś stereotypy prawda??
Wyznawcy zdecydowanie odrzucają bezzasadną przemoc i rytualne zabijanie ludzi, tłumacząc, że takie działania, nie dość, że są bezsensowne, znacznie utrudniają życie, ze względu na pewne zasady społeczne. Skoro dążą do wygody i spokoju nie mogą pozwalać sobie na przekraczanie ram ustanowionych przez władze.
Jeśli mają żyć i postępować w myśl tych zasad, to mi oni nie przeszkadzają.
Ja dodam od siebie, że nie każdy słuchający death metalu (nawet wspomnianego w tekście Deicide) jest wyznawcą Szatana. Trzeba mieć dystans do pewnych spraw i tekstów. I nie każda death i black metalowa kapela ma bluźniercze teksty. No ale takie też są. Trzeba tylko odróżnić prawdziwie nawiedzonych muzyków "szatanistów" którzy są moim zdaniem śmieszni od reszty, która patrzy na satanizm tak jak jest opisany w powyższym tekście.
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 07 Mar 2006 Posty: 464 Skąd: prawie Wieluń
Wysłany: 2008-05-02, 09:29 Re: Prawda o Satanizmie
bob_mistrz napisał/a:
Łamie to jakieś stereotypy prawda??
Przede wszystkim te, że Sataniści wierzą w Szatana, odprawiają czarne msze, zabijają koty, niszczą cmentarze itp. I pewnie tacy ludzie są, ale dla przykładu nie wszystkich kibiców można kojarzyć tylko z tymi robiącymi rozróby na stadionach.
Ludzie niszczący cmentarze to nie są sataniści, nawet jeśli tak o sobie mówią. Tak samo jak ludzie chodzący na mecze tylko żeby kogoś pobić nie są kibicami. Jedną z głównych zasad głoszonych przez La Veya jest to, żeby zaspokajać wszystkie swoje potrzeby ale tak, alby nikogo przy tym nie krzywdzić. Chyba że ten ktoś zaczął. A co komuś takiemu zrobiła rodzina zmarłego leżącego na cmentarzu? Bo niszcząc grób takiej osoby rani jej krewnych.
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 07 Mar 2006 Posty: 464 Skąd: prawie Wieluń
Wysłany: 2008-05-02, 09:37
syd napisał/a:
Ludzie niszczący cmentarze to nie są sataniści, nawet jeśli tak o sobie mówią. Tak samo jak ludzie chodzący na mecze tylko żeby kogoś pobić nie są kibicami.
Pomógł: 4 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 743 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-02, 12:32
te 11 przykazań to takie trochę płyciutkie jest...
syd napisał/a:
żeby zaspokajać wszystkie swoje potrzeby ale tak, alby nikogo przy tym nie krzywdzić. Chyba że ten ktoś zaczął
to też chyba raczej w porządku nie jest; "zniszczyć" kogoś, bo "zaczął"? omg
To taka moja opinia. Ja tam nic do nich nie mam, bo się jeszcze z kimś takim nigdy nie spotkałem
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 07 Mar 2006 Posty: 464 Skąd: prawie Wieluń
Wysłany: 2008-05-02, 13:06
Ja myślę, że te "11 przykazań" należy traktować trochę z przymrużeniem oka.
Ale z ogólna ideą się zgadzam - korzystania z życia na maksa. Według mnie wiara nas ciągle w czymś ogranicza, tego nie wolno, tamtego nie wolno, bo ktoś sobie tak wymyślił. Mamy tylko jedno życie na ziemi, więc dlaczego mamy być chodzącymi wyrzutami sumienia? Jeśli możemy robić, co chcemy i nie przejmować się zakazami (oczywiście postępując według ogólnie przyjętych zasad moralnych i tym samym nie robiąc nikomu innemu tym krzywdy).
Pomógł: 4 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 743 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-02, 14:32
Magduś napisał/a:
postępując według ogólnie przyjętych zasad moralnych
nie oszukujmy się, praktycznie pokrywają się one z nauką chrześcijańską, a już na pewno dla większości z tychże powszechnie przyjętych w cywilizacji Zachodu zasad moralnych gruntem było chrześcijaństwo.
Magduś napisał/a:
Według mnie wiara nas ciągle w czymś ogranicza, tego nie wolno, tamtego nie wolno, bo ktoś sobie tak wymyślił.
Ja wierzę, że nie "ktoś", tylko Jezus Chrystus.
Magduś napisał/a:
Mamy tylko jedno życie na ziemi
Subiektywna opinia; ja wierzę, że więcej niż jedno ziemskie
„Nie zaprzeczał dobru - po prostu je ignorował do granic unicestwienia"
Czyż nie jest to ideologia współczesnego świata?
Cytat:
Sataniści, jak mówi czarny papież Gilmore, to przede wszystkim ateiści, którzy odrzucają moralne nakazy by podążyć ścieżką zaspokajania swoich potrzeb cielesnych.
Własne potrzeby bez liczenia się z potrzebami innych, to filozofia łódzkiego pogotowia.
Cytat:
Sataniści twierdzą, że nie ma życia po śmierci, a wszechświata nie obchodzi ludzkie istnienie, dlatego trzeba żyć tak, żeby było nam dobrze.
W tych okolicznościach jedyną etyką jest etyka Kalego...
Jakie powody mogą ograniczyć satanistę w dążeniu do zaspokajania swoich potrzeb, skoro "wszechświata nie obchodzi ludzkie istnienie, a większość ludzi dla nich, to poprostu "pospolite głąby" ?
Każda zbrodnia może być usprawiedliwiona "mową trawą", pod warunkiem, że ma się władzę i wpływy...
Cytat:
Satanizm to również odrzucenie strachu.
"Wyzwolony" z lęku przed śmiercią zdolny jest do popełnienia największych zbrodni, w imię "zaspokajania potrzeb"...
Ale wobec całkowitej względności moralnej pozostaje absolutna bezwzględność satanistów w traktowaniu tych, którzy kwestionują ich racje.
Cytat:
Wyznawcy zdecydowanie odrzucają bezzasadną przemoc
Ile trzeba by bezzasadne stało się zasadne?
Kto ma o tym decydować i w imię czego?
"Mowa trawa" ma to do siebie, że uzasadnia wszystko.
Jaro zacytował i napisał :
Cytat:
Cytat:
Wyznawcy zdecydowanie odrzucają bezzasadną przemoc i rytualne zabijanie ludzi, tłumacząc, że takie działania, nie dość, że są bezsensowne, znacznie utrudniają życie, ze względu na pewne zasady społeczne. Skoro dążą do wygody i spokoju nie mogą pozwalać sobie na przekraczanie ram ustanowionych przez władze.
Jeśli mają żyć i postępować w myśl tych zasad, to mi oni nie przeszkadzają.
Oczywiście konsekwentnie dążyć będą sataniści do LIBERALIZOWANIA WSZELKICH NORM ustanawianych przez władze, też dla swojej wygody i spokoju, tak aby nie było w społeczeństwie ŻADNYCH ZASAD.
syd tłumaczy "prawdziwych satanistów"
Cytat:
Jedną z głównych zasad głoszonych przez La Veya jest to, żeby zaspokajać wszystkie swoje potrzeby ale tak, alby nikogo przy tym nie krzywdzić. Chyba że ten ktoś zaczął.
Każdy, kto NIE CHCE, aby świat szedł w kierunku "ŻADNYCH ZASAD" tak naprawdę już zaczął walkę z satanistami, pozostali już stali się satanistami.
Satanistą w tym rozumieniu jest każdy relatywizujący ZŁO...
DOBRO i PRAWDA są wartościami obiektywnymi niezależnymi od czyichkolwiek sądów, ani punktów widzenia.
Mogę się mylić, albo odwrócić od PRAWDY, ale w niczym nie zmienia to JEJ SAMEJ
Mogę popełnić ZŁO, ale dopóki nie nazwę go dobrem, mam szansę odwrócić się od zła i kierować się ku prawdziwemu DOBRU.
Nie wspomniałem tu ani słowem o religii, ale o obiektywnej rzeczywistości, której poznawanie nadaje SENS ludzkiemu bytowi, a zakłamywanie i relatywizowanie jej, ten sens istnieniu ludzkiemu odbiera.
Jaro zacytował i napisał :
Cytat:
Cytat:
Wyznawcy zdecydowanie odrzucają bezzasadną przemoc i rytualne zabijanie ludzi, tłumacząc, że takie działania, nie dość, że są bezsensowne, znacznie utrudniają życie, ze względu na pewne zasady społeczne. Skoro dążą do wygody i spokoju nie mogą pozwalać sobie na przekraczanie ram ustanowionych przez władze.
Jeśli mają żyć i postępować w myśl tych zasad, to mi oni nie przeszkadzają.
Oczywiście konsekwentnie dążyć będą sataniści do LIBERALIZOWANIA WSZELKICH NORM ustanawianych przez władze, też dla swojej wygody i spokoju, tak aby nie było w społeczeństwie ŻADNYCH ZASAD.
Piszesz, że sataniści konsekwentnie będą dążyć do liberalizowania wszelkich zasad, czyli inaczej o ich tolerancyjnym stosunku wobec poglądów lub czynów innych ludzi, a za chwilę dodajesz, że robią to po to, aby w społeczeństwie nie było żadnych zasad.
Zygmuncie, czyż aby jedno nie zaprzecza drugiemu...
Wyznawcy zdecydowanie odrzucają bezzasadną przemoc i rytualne zabijanie ludzi, tłumacząc, że takie działania, nie dość, że są bezsensowne, znacznie utrudniają życie, ze względu na pewne zasady społeczne. Skoro dążą do wygody i spokoju nie mogą pozwalać sobie na przekraczanie ram ustanowionych przez władze.
Widać to zdanie wymaga głębszej analizy:
Bezzasadna przemoc jak i rytualne zabijanie ludzi jest moralnie obojętne dla satanisty.
(zabijanie ludzi przez sanitariuszy pogotowia nie jest dla satanisty bezzasadne bo prowadzi do "wygody" z zysku, a to przecież jest "dążeniem" satanisty)
Oczywiście wszelkie ramy stanowione przez władze mogą mieć dla satanisty wyłącznie charakter "moralnie obojętny", jednak dla realizacji "wygody" mają one charakter restrykcyjny (ograniczający).
Traktując wszystko w sposób subiektywny, satanista musi dążyć do faktycznego zniesienia (przynajmniej dla siebie) wszelkich ram, jest to naczelny imperatyw satanistycznie pojmowanej "wolności".
Wolności rozumianej jako całkowite wyzwolenie się z wszelkich ograniczeń i robienia dokładnie tego, na co się ma ochotę(brzmi niewinnie), ale prowadzi do np: spalenie Rzymu przez Nerona, czy palenie Żydów przez Hitlera.
Cytat:
...tolerancyjny stosunek wobec poglądów lub czynów innych ludzi...
...to właśnie nazywam "mową trawą"... dla... osłów...
Cytat:
Pod hasłami tolerancji, w życiu publicznym i w środkach masowego przekazu szerzy się nieraz wielka, może coraz większa nietolerancja.
Jan Paweł II Skoczów, 22 maja 1995
http://mateusz.pl/jp99/pp/1995/pp19950522b.htm
Faktycznym celem satanistów jest ICH "wygoda", natomiast chętnie podpiszą się pod każdymi "blubrami", które IM tę "wygodę" ułatwią.
Stąd nie ma żadnej sprzeczności logicznej w postępowaniu satanistów sprzeciwiających się
" bezzasadnej przemocy i rytualnym zabijaniu ludzi" skoro takie działania "utrudniają zycie" ze względu na pewne zasady społeczne, i są raczej sprzeczne z "dążeniem do wygody i spokoju", a dążeniem przez satanistów do LIBERALIZOWANIA WSZELKICH NORM ustanawianych przez władze, też dla swojej wygody i spokoju, tak aby nie było w społeczeństwie ŻADNYCH ZASAD , a co bardziej ciekawe, ne ma również sprzeczności w przypadku przejęcia władzy przez satanistów w budowaniu państwa totalitarnego, w którym "pewnych zasad" wprowadzanych przez satanistów wg.klucza własnej wygody i spokoju może być nieskończenie wiele...
Sprzeczność wszakże istnieje i słusznie to Jaro zauważyłeś, ale w samym sataniźmie, który
jest wewnętrznie rozdarty między pełną wolnością dla "swoich" i całkowitym ignorowaniem wolności "reszty".
I tak kolejne tysiąclecie... sataniści przegrają ze względu na tę wewnętrzną sprzeczność...
Cytat:
(Ew. Marka 1:15, Biblia Tysiąclecia)
(24) Jeśli jakieś królestwo wewnętrznie jest skłócone, takie królestwo nie może się ostać
.
PS.
Jednak satanizm ma pewne "zasady":
Podkreślam trzy, a może ktoś dopisze więcej:
1. Zasada całkowitego subiektywizmu.
2. Zasada "prawa do bezwzględnej wolności" DLA SIEBIE i całkowitego ignorowania wolności "reszty".
3. Zasada istnienia "pewnych zasad" w społeczeństwie, gdzie słowo "pewny" (nie ma nic wspólnego z pewnością trwałością i obiektywizmem) ma zupełnie inne znaczenie dla satanisty, a inne dla "reszty". Ma też ono charakter "okazjonalny" właściwy dla aktualnego "punktu siedzenia" satanisty i odpowiednim stąd "punktem widzenia".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum