R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Poszukują cennych znalezisk
Autor Wiadomość
Jaro 
Administrator
wielun.biz



Pomógł: 66 razy
Wiek: 47
Dołączył: 12 Lip 2005
Posty: 7303
Piwa: 33/113
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-26, 20:15   Poszukują cennych znalezisk

Cytat:
Archeolodzy znów kopią. Podobnie jak w ubiegłym tak i w tym roku prace archeologiczne prowadzone są na stanowisku Raczyn dokładnie na terenie planowanego wiaduktu wieluńskiej obwodnicy, który znajdował się będzie obok trasy S-8.

W miejscu gdzie wypada węzeł drogowy archeolodzy pracują na stanowisku ocenianym na 3 tys. lat wstecz, ok. 1000 lat p. n. e. Za pomocą spychacza odsłonięto wierzchnią warstwę ziemi. Po ręcznym oczyszczeniu zarysowały się różne obiekty, przedstawiające ślady działalności człowieka na tym właśnie terenie. To dopiero początek badań, lecz już teraz badacze mogą pochwalić się m. in. specjalnym dużym naczyniem zasobowym, które kiedyś wkopywano w ziemię i w ten sposób przechowywano żywność- mówi Waldemar Golec- archeolog z Muzeum Ziemi Wieluńskiej.

Odkryto ponadto pozostałości pieca, a znalezione kawałki żużli wskazują na obróbkę miedzi. Są to ślady osadnictwa z wczesnej fazy kultury łużyckiej z epoki brązu. Badania trwają i praktycznie w tej chwili jest to jedyny przejaw prac prowadzonych na terenie przyszłej obwodnicy. Wciąż bowiem nie wykupiono sporej ilości działek znajdujących się na terenie przyszłego i bardzo ważnego dla Wielunian szlaku komunikacyjnego.

A wspomniany proces wykupu tak naprawdę powinien już się zakończyć. Prace badawcze będą tutaj trwały przynajmniej do połowy roku, choć niewykluczone, że archeolodzy zostaną dłużej. Czy po ich zakończeniu zacznie się tutaj konkretna drogowa robota, trudno na razie powiedzieć. Jest jeszcze sporo niewiadomych.

Źródło: http://www.tvk.wsm.wielun.pl


23.05wykop2d.jpg
Plik ściągnięto 24607 raz(y) 31 KB

_________________
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
alef 
Ma stragan na targu


Pomógł: 15 razy
Wiek: 71
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 626
Otrzymał 10 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-27, 10:59   

W niedzielę widziałem koło Krzepic, że za archeologami idą budowlańcy. Tam już budują obwodnicę a my sią dalej grzebiemy w ziemi.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Stefan 
Moderator


Pomógł: 55 razy
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 2117
Piwa: 18/9
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-27, 16:28   

TVK WSM napisał/a:
dokładnie na terenie planowanego wiaduktu wieluńskiej obwodnicy, który znajdował się będzie obok trasy S-8.

A tak ściślej to w miejscu przyszłego węzła typu WB ("ślimak") na w rejonie przecięcia DK 45 przez planowaną obwodnicę.

alef, o"sensacjach" związanych z budową obwodnicy Krzepic na drodze krajowej 43 Częstochowa-Wieluń pisał Dziennik Zachodni:
POLSKA Dziennik Zachodni napisał/a:

Krzepice: Mieszkańcy pomagają odkryć historię swojego regionu
23-05-2008

Archeolodzy z Częstochowy, Łodzi, Krakowa oraz Lublina badają wykopane w okolicy Krzepic fragmenty ceramiki i kamienie. Odkryli, że na terenach, przez które ma przebiegać obwodnica miasta blisko trzy tysiące lat temu istniała osada kultury łużyckiej. W odkryciu tym dużą rolę odegrali okoliczni mieszkańcy. To bowiem właśnie spośród nich głównie rekrutują się pracownicy pomagający naukowcom. Przeważają wśród nich kobiety, dla których praca na stanowisku archeologicznym jest niesamowitą przygodą.

Te panie są bardzo zaangażowane w pracę, jesteśmy z nich niezwykle zadowoleni - opowiada archeolog z lubelskiego KUL-u Katarzyna Pisarek. - Bardzo przykładają się do pracy, nie ominą nawet najmniejszego znaleziska. To także dzięki nim udało nam się dokonać tutaj wielu ciekawych odkryć.

Wykopaliska prowadzone przez archeologów to duże wydarzenie zresztą nie tylko dla osób bezpośrednio pracujących z naukowcami, ale wszystkich mieszkańców Krzepic oraz okolicznych wsi. Ludzie przyjeżdżają tutaj, by zobaczyć, jak wyglądają badania archeologiczne, interesują się tym, co wykopano w ich okolicy. Nic dziwnego, mają niepowtarzalną okazję na własne oczy zobaczyć, jak pracują archeolodzy i jak zbierają wiadomości o przeszłości tych ziem. Pierwsze ustalenia naukowców są niezwykle ciekawe, wręcz sensacyjne. Wynika z nich bowiem, że w okolicach Krzepic odkryta została jedna z największych w regionie osad kultury łużyckiej. Miejsce to także nosi ślady późniejszego osadnictwa z okresu rzymskiego, czyli tzw. kultury przeworskiej.

- Badamy obszar mierzący półtora hektara, ale już teraz wiemy, że osada ta była dużo większa, rozciągała się na przestrzeni kilku hektarów - opowiada kierownik prac, archeolog Iwona Młodkowska-Przepiórowska. - Zebraliśmy sporo materiału archeologicznego, na podstawie którego będziemy mogli coś więcej powiedzieć o życiu ludzi zamieszkujących te tereny. Wiemy już nie tylko, jak duża była osada, ale także ustaliliśmy, że w przeszłości musiała ją dotknąć poważna katastrofa. To był olbrzymi pożar, który być może zniszczył całą wieś. W wielu bowiem miejscach natrafiliśmy na fragmenty nadpalonych przedmiotów.

Naukowcy zbierają niemal wszystkie wykopane z ziemi przedmioty, nie lekceważą żadnego znaleziska. Wszystko jest dokładnie oglądane, a gdy okaże się, że pochodzi sprzed tysięcy lat, pieczołowicie zabezpieczane.

Pracujemy trochę jakby na śmietnisku, gdzie mamy pomieszane ze sobą fragmenty różnych przedmiotów - mówi Iwona Młodkowska-Przepiórowska. - Tak jest zawsze, gdy wykopaliska są prowadzone na terenie dawnej osady. Ta wieś została kiedyś porzucona przez jej mieszkańców, niewiele więc po sobie zostawili. To jednak, co zostało, to materiał bardzo cenny. Pozwala bowiem poznać wszystkie aspekty życia w tej osadzie.

Jak opowiadają mieszkańcy gminy, którzy pomagają archeologom, trzeba naprawdę dużej wiedzy, aby w pozoru nic nieznaczących kamieniach dopatrzyć się czegoś interesującego.

- Musimy bardzo uważać, kiedy przekopujemy ziemię, żeby czegoś nie przeoczyć - opowiada Grażyna Kistela z Zajączek Pierwszych, która bierze udział w wykopaliskach. - To naprawdę fantastyczne zajęcie. A jak człowiek jeszcze coś ciekawego znajdzie, to dopiero jest frajda. Mnie udało się wykopać parę rzeczy, które zabrała pani archeolog, jestem z tego niezwykle dumna. - dodaje.

Udziałem w wykopaliskach zafascynowane są także Grażyna Surygała i Karolina Lenart. Jak mówią, praca tutaj jest dla nich wielką, niesamowitą przygodą.

- Pierwszy raz robię coś takiego, nie wiedziałam, że grzebanie w ziemi może być takie ciekawe i sprawiać tyle radości - żartuje Grażyna Surygała.

To nie jest lekka praca, trzeba przewalić sporo ziemi, zanim człowiek do czegoś się dokopie ale ten wysiłek się opłaca, gdy już coś się znajdzie - dodaje Karolina Lenart.

Wykopaliska przy drodze Częstochowa-Wieluń będą prowadzone do końca czerwca. Archeolodzy śpieszą się, bo potem na ten obszar wkraczają drogowcy budujący obwodnicę. Naukowcy fotografują wszystkie znaleziska w ich miejscu wykopania, dokumentują wygląd całego terenu. Na dokładne badania poszczególnych przedmiotów przyjdzie czas później, gdy wyjadą z Krzepic.

Badania na stanowisku, którym kieruje Iwona Młodkowska-Przepiórkowska są prowadzone na zlecenie Muzeum Śląskiego.

- Jest jeszcze za wcześnie, by mówić, czy nasze znaleziska trafią do Katowic - zastrzega jednak Iwona Młodkowska-Przepiórowska.
Irena Bazan - POLSKA Dziennik Zachodni



POLSKA Dziennik Zachodni napisał/a:
Krzepice: Mamy największą prehistoryczną wieś
19.05.2008

Archeolodzy odkryli na terenie Krzepic osadę sprzed trzech tysięcy lat! Z pierwszych ustaleń naukowców wynika, że to największa prehistoryczna wieś odkryta w województwie śląskim.

- Po analizie pierwszych stanowisk oceniamy, że mogła się ona rozciągać na obszarze kilku hektarów - ocenia kierownik prac, archeolog Iwona Młodkowska-Przepiórowska.- To typowe ślady kultury łużyckiej, szacujemy, te znaleziska na tysiąc lat przed naszą erą. Już teraz jednak wiemy, że ludzie osiedlili się tutaj ponownie w czwartym wieku naszej ery. Przy okazji natrafiliśmy bowiem na fragmenty naczyń i paleniska z czasów rzymskich.

Archeolodzy z Częstochowy, a także Krakowa, Łodzi i Lublina mają do przeszukania obszar około 1,5 hektara. Spieszą się, bowiem na badania mają czas tylko do końca czerwca tego roku. W lipcu na te tereny wkraczają drogowcy, którzy rozpoczną budowę obwodnicy miasta.

- To wielkie odkrycie było możliwe właśnie dzięki budowie drogi - wyjaśnia Iwona Młodkowska-Przepiórowska. - Takie, związane z inwestycją badania są niezwykle cenne. Mamy do dyspozycji spory, przeznaczony pod drogę obszar do przekopania i stąd świetne wyniki badań.

Wśród wielu zabezpieczonych w Krzepicach przez archeologów przedmiotów znajdują się fragmenty ceramiki oraz tajemnicze kamienie z paleniska.

- To bardzo ciekawe znalezisko - opowiada Katarzyna Pisarek, archeolog z lubelskiego KUL-u. - Z pewnością są to pozostałości po jakiejś działalności mieszkańców tej osady. Nie wiemy jeszcze jednak z czym związanej. Na pewno nie chodzi o wytapianie żelaza, bo zachowałyby się jakieś tego ślady. Podejrzewamy, że tutejsza ludność wypalała węgiel drzewny, może chodziło o ceramikę, będziemy to sprawdzać - dodaje.

Jak oceniają archeolodzy na tym terenie mogą się znajdować jeszcze inne, podobne osady. Już pod koniec lat 80. znaleziono w okolicy, w Kuźniczce, ślady po dużym cmentarzysku. Wtedy nie natrafiono na pozostałości osady, której mieszkańcy mogli być grzebani na tej nekropoli. Na poszukiwania osady zabrakło czasu i pieniędzy. Teraz naukowcy podejrzewają, że cmentarz odkryty przed dwudziestu laty mógł należeć do tej właśnie osady. Skonfrontowanie obu stanowisk archeologicznych pozwoli na ustalenie czy oba miejsca łączy wspólnota plemienna.

- Te tereny od dawna były zamieszkane przez ludzi. Panowały tu doskonałe warunku do osiedlenia się - mówi Iwona Młodkowska-Przepiórowska. - Niedaleko jest zbiornik wodny, a teren jest dobrze nasłoneczniony - dodaje.

Tutaj na pewno wielokrotnie powstawały liczne osady. Ponieważ w przeszłości ludzie zajmowali się głównie pasterstwem, wiele razy opuszczali te tereny w poszukiwaniu nowych pastwisk dla swoich zwierząt. Po latach wracali, gdy przyroda się zregenerowała i można było ponownie przez jakiś czas eksploatować okoliczne łąki.

Wykopaliska w Krzepicach są dla naukowców niezwykle cenne, chociaż jak mówią, nie są może tak efektowne jak odkrycie cmentarzysk. Nie dają takiego dreszczyka emocji, jaki towarzyszy odkrywaniu nekropolii. Ale dla naukowców są niezwykle cenne.

- Tutaj badamy jakby śmietniska sprzed tysięcy lat, wszystko, co pozostało po dawnych mieszkańcach tej ziemi, to, co zostawili opuszczając swoje domy - opowiada Iwona Młodkowska-Przepiórowska. - Są to zazwyczaj jedynie fragmenty dawnych naczyń czy przedmiotów, ale ich wartość jest olbrzymia. Na ich podstawie możemy bowiem poznać wszystkie aspekty prehistorycznego życia tutejszej ludności. Dowiedzieć się o nich prawie wszystkiego, jak żyli, pracowali, a także mieszkali.

Iwona Młodkowska-Przepiórowska wraz ze swoją ekipą przeszukuje krzepickie pola na zlecenie Muzeum Śląskiego w Katowicach. To do niego najprawdopodobniej trafią wszystkie wykopane w Krzepicach skarby. Najpierw jednak cały teren zostanie dokładnie zbadany, opisany i obfotografowany. Dokumentowaniem poszczególnych znalezisk archeolodzy zajmą się nieco później. Teraz nie ma na to czasu. Trzeba jak najszybciej zabezpieczyć jak najwięcej znalezisk, zanim na teren z pozostałościami osady sprzed trzech tysięcy lat wejdą robotnicy, wjadą buldożery i koparki, a prehistoryczna wieś zniknie ostatecznie pod obwodnicą Krzepic.

Naukowcy mają problem

Kulturą łużycką określa się zespół kulturowy rozwijający się od XIV do III w. p.n.e. w dorzeczu Odry i Wisły, wschodnich Niemiec i północnej części Czech i Słowacji.

Odkrycie w Krzepicach można porównać z sensacyjnymi wykopaliskami z początku lat 90. w Mokrej (pow. kłobucki). Odkryto cmentarzysko kultury przeworskiej, które zmieniło opinię naukowców na temat czasu trwania tej epoki. Wcześniej sądzono, że kultura przeworska trwała od ostatniego ćwierćwiecza II w. naszej ery do końca IV w. Niektóre odkryte pochówki pochodzą z V wieku.

POLSKA Dziennik Zachodni


Źródło: POLSKA Dziennik Zachodni

Krzepice_2008_05_Mieszkańcy pomagają odkryć historię swojego regionu.jpg
wykopaliska w Krzepicach
źródło: POLSKA Dziennik Zachodni
Plik ściągnięto 270 raz(y) 25,38 KB

Krzepice_2008_05_Mamy największą prehistoryczną wieś.jpg
wykopaliska w Krzepicach
źródło: POLSKA Dziennik Zachodni
Plik ściągnięto 295 raz(y) 25,54 KB

krzepice_40_794444_1_d_4862.jpg
Rynek czterotysięcznych Krzepic
źródło: POLSKA Dziennik Zachodni
Plik ściągnięto 236 raz(y) 25,22 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
siwy_ 
Ma stragan na targu



Pomógł: 4 razy
Wiek: 35
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 743
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-27, 18:04   

Żeby tylko czas tych wykopalisk się nie przedłużał. Wygląda na to, że wiele będzie zależało od Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Grzegorz Nowak (W) 
Moderator
nil nisi bene ;)



Pomógł: 19 razy
Wiek: 51
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1096
Piwa: 23/18
Skąd: Wieluń, now Łodź :(
Wysłany: 2008-05-28, 08:09   

siwy_ napisał/a:
Żeby tylko czas tych wykopalisk się nie przedłużał. Wygląda na to, że wiele będzie zależało od Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków...



spokojnie.....
archeolodzy kopiąc pod autostradą mają ściśle określony termin zakończenia swoich prac i muszę zakończyć badania w terenie przed jego upływem..
tak więc nie grozi z tego powodu opóźnienie w budowie autostrady :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Stefan 
Moderator


Pomógł: 55 razy
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 2117
Piwa: 18/9
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-05-28, 17:21   

Grzegorz Nowak (W), zgadzam się z Tobą. Prace archeologiczne pewnie nie wpłyną na termin rozpoczęcia prac budowlanych. Większym zagrożeniem są politycy i opieszałośc urzędników np: Urzędu Wojewódzkiego. Zostało do załatwienia jeszcze wiele spraw związanych z przeniesieniem prawa własności kilkudziesięciu działek (m.in wywłaszczenia) oraz wydanie pozwolenia na budowę (jaszcze rok temu zapewniano iż PB wydane zostanie w IV kwartale 2007 roku obecnie termin uzyskania tego pozwolenia określa się na I kwartał 2009). Dopiero wtedy zostanie zapewne ogłoszony przetarg na budowę który potrwa co najmniej pół roku - więc jeszcze przez rok (CO NAJMNIEJ) mogą sobie "grzebac" w ziemi.

alef napisał/a:
Tam już budują obwodnicę a my sią dalej grzebiemy w ziemi.

Jeszcze nie budują ale ... tam pozyskano wszystkie grunty, uzyskano pozwolenie na budowę i praktycznie zakończono przetarg na budowę (wynik w czerwcu 2008) czyli w lipcu-wrześniu zaczyna się budowa. A do wszelkich prac przygotowawczych przystąpiono później niż w przypadku przygotowawczych wieluńskiej obwodnicy. I jeszcze jeden artykuł o inwestycji na krajówce nr 43 (dla niezorientowanych Krzepice to czterotysięczne miasteczko leżące w połowie drogi z Wielunia do Częstochowy).

Gazeta Wyborcza Częstochowa napisał/a:
Obwodnica Krzepic: Zabytki znikną pod asfaltem
Tadeusz Piersiak
2008-05-18

Osadę sprzed trzech tysięcy lat - starszą niż odkrytą w latach 50. XX w. na Rakowie - wykopali archeolodzy pod Krzepicami. Jest to uboczny efekt budowy obwodnicy tego miasteczka

Kierowcy jadący do Wielunia pewnie ze zdziwieniem dostrzegają tuż za Krzepicami przedziwne roboty.
Przedziwne dlatego, że wyglądają na drogowe, ale w dwóch nieckach wykopanych w piasku krzątają się niemal same kobiety. Co więcej, kopią małymi łopatkami w prostokątnych dołkach. Kto podejdzie bliżej, może zauważyć, że ze ścian tych wykopów wystają np. krawędzie naczyń ceramicznych.

- To było do przewidzenia, że znajdziemy tu zabytki - mówi Iwona Młodkowska-Przepiórowska, była dyrektorka Muzeum Częstochowskiego, dziś prowadząca firmę archeologiczną. - Przez lata rolnicy wyorywali fragmenty naczyń. Ślady osadnictwa potwierdziła też powszechna lustracja powierzchni całego kraju, tzw. archeologiczne zdjęcie Polski.

Kiedy zapadła decyzja o budowie tak potrzebnej obwodnicy Krzepic, najpierw na przewidzianym pod nią terenie przeprowadzono badania sondażowe - wykopano kilkanaście otworów w ziemi. Znaleziono w nich fragmenty ceramiki sprzed tysięcy lat. To przesądziło o pełniejszych badaniach archeologicznych. Od połowy marca ekipa Młodkowskiej, przebadała 80 arów. Do 30 czerwca przekopać musi półtora hektara. - Termin mocno nagli - mówi szefowa kopiącej ekipy. - A przy wykopaliskach przedinwestycyjnych trzeba się nauczyć szybkiego podejmowania decyzji, które z odkrytych rzeczy mogą być obiecujące badawczo, a które potraktować powierzchownie. Za chwilę na ten teren wjadą buldożery.

Tymczasem niemal każdy dzień przynosi odkrycia. W piątek archeolodzy odsłonili ułożone w szeregach dołki ze śladami zbutwiałego drewna. To ślady po konstrukcji chaty o charakterze halowym - miejsca spotkań społeczności. Dotychczas odsłaniane były schronienia pojedynczych rodzin - półziemianki. Miały one zaplecze kuchenne z jamami do przechowywania żywności. Obok nich - w stronę rzeki - odkryto kilkadziesiąt palenisk. To zaplecze przemysłowe osady.

- Nie wiemy, czemu służyły te paleniska, może tajemnicę odkryjemy badając dalszy obszar - komentuje Młodkowska. - Nie był w nich wytapiany metal ani ceramika, bo brak śladów. Za to w pobliżu znaleźliśmy też największy dotychczas zbiór ceramiki: pięć kompletnych naczyń: trzy kuchenne i dwa z tzw. zastawy stołowej. A w paleniskach stosy wyżarzonych kamieni, które wrzucane do garnków służyły do gotowania pożywienia.

Badania pokazują, że w niecce nad rzeką - kiedyś szerszą, a może nawet spławną - nasi praprzodkowie osiedlali się chętnie. Bo zamieszkiwali tu przedstawiciele dwóch kultur. Najpierw tak dobrze znanej częstochowianom łużyckiej (tej samej, co na Rakowie, ale we wczesnym jej okresie: około 1000 do 900 lat przed Chrystusem). Później kultury przeworskiej, od około 400 roku naszej ery.

- Jedni o drugich oczywiście nie wiedzieli, to 1300 lat różnicy - wyjaśnia Katarzyna Pisarek-Małyszek, doktor archeologii, uczestnicząca w wykopaliskach. - Do osiedlenia mogły skłonić ich tylko warunki naturalne tego terenu. To były społeczności hodowlano-rolnicze, które nie zagrzewały miejsca na długo. Po wyjałowieniu gleby przenosili się w nowe okolice.

Obie specjalistki podkreślają wyjątkowość odsłoniętej osady. Polega ona na tym, że ukryta w ziemi przez wieki ma zachowany znakomicie plan zabudowy. Co zostanie opisane w opracowaniu badań. Niestety, i tak osada znajdzie się pod asfaltem.

Świadomość tego, co skrywa ziemia, zostanie za to wśród mieszkańców: zatrudnione przy wykopaliskach kobiety pochodzą właśnie z Krzepic i pobliskich miejscowości.

- Na początku myślałam, że nie podejmiemy wykopalisk, bo nie było chętnych do pracy - mówi Młodkowska. - Panie miały chyba fałszywe wyobrażenie o pracy archeologów. Ale przyszły pierwsze, były zadowolone, a teraz ciągle przychodzą nowe chętne. Zatrudniamy 20 kobiet.

Źródło: Gazeta Wyborcza Częstochowa


[ Dodano: 2008-06-06, 19:57 ]
O sensacjach archeologicznych w miejscowości Stary Ochędzyn napisała łódzka GW
Gazeta Wyborcza Łódź napisał/a:
Osada odnaleziona po siedemnastu wiekach
Joanna Grabowska
2008-06-06

Ślady osady sprzed ponad 1700 lat odkryli archeolodzy w Starym Ochędzynie w woj. łódzkim. Gdy wydobędą, opiszą i obfotografują znaleziska, to miejsce zostanie zasypane. Powstanie na nim... stok narciarski.

Stary Ochędzyn. Trwa żmudne oczyszczanie stosiku kamieni - przynajmniej tak to teraz wygląda. Po odsłonięciu całości okaże się, co to naprawdę mogło być.
więcej zdjęć
Stary Ochędzyn to wioska w gminie Sokolniki w powiecie wieruszowskim. Leży nad Brzeźnicą, która dziś wygląda jak rów melioracyjny. Ma około 1000 mieszkańców. Historia miejscowości jest długa. Zapisy o niej w księgach klasztornych pochodzą już z połowy XIII wieku.

O tym, że było tu coś jeszcze starszego nikt we wsi nic nie wiedział.

Barbara Kucharska, Jadwiga Niedzielska, Wiesława Białek i Jolanta Gasztych, mieszkanki wioski, podobnie jak kilka innych osób, pracują przy wykopaliskach. Cierpliwie omiatają i oczyszczają z piasku stosik kamieni. Nie wiedzą, co to, ale może okaże się po odkryciu całości.

- Z początku wszystko było dla nas dziwne, bo byłyśmy zielone. Ale teraz to nawet ciekawe, bo panowie archeolodzy wytłumaczyli nam, co gdzie może być - mówi pani Wiesława.

Pani Barbara: - Jak wykopałyśmy ten garnek na palenisku, taki popękany, to nie widziałyśmy go od razu. Dla nas to była kupka kamieni. A teraz i dla nas są tam skorupy. W internecie zobaczyłam inne takie stare rzeczy, np. studzienkę obłożoną kamieniami. Piękna była.

- A jeszcze niedawno nic tu nie miało dla nas wartości - dodaje pani Jadwiga.

Kobiety zgodnie przyznają, że dobrze im się pracuje. - Tyle że czasem ciężej niż we własnym ogródku. Bo upał straszny, wiatr i kurz - mówią. - Ale zarobek dodatkowy jest - 6,70 zł za godzinę. Tylko kto by pomyślał, że na starość w piasku będziemy się bawiły.

Ślady sprzed 1700 lat

Teren badań wykopaliskowych w Starym Ochędzynie jest bardzo rozległy. Obejmuje aż 1200 mkw. - jak nigdzie przy takich odkryciach w Polsce.

- Natrafiliśmy tu na osadę z późnego okresu wpływów rzymskich, kiedy na tych ziemiach żyła ludność kultury przeworskiej. To przełom IV-V w n.e. Mamy tu na razie trzy chaty. Były duże. Miały nawet 80-120 mkw. powierzchni. Wspierały się na grubych drewnianych słupach. Te ciemne koła, to ślady po nich - pokazuje kierujący wykopaliskami archeolog Tomasz Kołomański, z warszawskiej Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej.

Żeby na żółtawym piasku zobaczyć chatę, trzeba mieć wyobraźnię archeologa. Okrągłe ciemniejsze plamy powoli układają się jednak w duże prostokąty.

- Przestrzenie między słupami wypełniane były drewnianymi belami. Szpary uszczelniano mchem i gliną - opisuje Kołomański. - Tu było wejście, a ten stos kamieni pośrodku chaty to palenisko. Tamta duża ciemna łata koło paleniska to najprawdopodobniej legowisko. W jednej chacie żyła jedna rodzina, zwykle kilkunastoosobowa.

Tomaszowi Kołomańskiemu pomaga w pracy ojciec Ryszard, też archeolog. - W obrębie domów są ślady po jamach i naczyniach zasobowych, w których przechowywane były zapasy jedzenia - mówi pan Ryszard. - Odkryliśmy też miejsce, którego przeznaczenia możemy się tylko domyślać. To ten długi dosyć wąski pas, wypalony przez ogień. Wygląda jak rożen. To miejsce też znajdowało się pod zadaszeniem. Może tu opiekano albo wędzono zapasy mięsa?

W domostwach i pomiędzy nimi archeolodzy znaleźli dużo potłuczonej ceramiki z czasów kultury przeworskiej. Naczynia wytwarzane były ręcznie, ale też na kole garncarskim. - Te delikatniejsze o cieńszych ściankach - to ceramika stołowa, a grubsze - naczynia zasobowe i ceramika kuchenna - pokazuje kawałki wypalonej gliny Ryszard Kołomański. - Kształty niektórych odłamków mają wyraźne wpływy późnorzymskie.

O ludziach mieszkających w osadzie niewiele można powiedzieć. Nie wiadomo czy trudnili się rolnictwem i hodowlą, czy myślistwem. - Powinny nam to częściowo wyjaśnić badania znalezionych tu kości zwierząt i pyłków roślin, ale to potrwa - mówi Ryszard Kołomański. Przekonany jest jednak, że mieszkańcom osady dobrze się w niej żyło: - Chałupy stały na zboczu, które osłaniało je od wiatru. W pobliżu była rzeczka. Wokół - bór ze zwierzyną, więc głód nie groził.

Nie wiadomo czy osada była odizolowana, czy utrzymywała jakieś kontakty handlowe np. z karawanami ciągnącymi pobliskim szlakiem bursztynowym z południa Europy nad Bałtyk. - Po formach naczyń sądzimy, że takie kontakty były, ale mocniejszych dowodów np. w postaci monet rzymskich, czy naczyń importowanych z południa dotąd nie znaleźliśmy - mówi Ryszard Kołomański.

Archeologia to też biznes

Prace archeologiczne wstrzymały budowę stoku narciarskiego w Starym Ochędzynie. Krzysztof Rembecki, wójt gminy Sokolniki, trochę się tym martwi. - To ma być nasza atrakcja turystyczna. Do lata chcieliśmy go dokończyć, bo na kolonie w pobliskiej szkole przyjadą dzieci z Ukrainy i Białorusi - mówi. - Stok będzie całoroczny - pokryty igielitem, albo sztuczną trawą. Obok niego buduje się boisko wielofunkcyjne, które zimą będzie lodowiskiem.

Skąd takie inwestycje w niewielkiej wiosce? Powstają częściowo za pieniądze Unii Europejskiej, bo gmina realizuje programy turystyczne. - Ale też po to, żeby tutejsze dzieciaki nie nudziły się i nie rozrabiały - uzasadnia Rembecki. - Lepiej niech uczą się na nartach jeździć, niż mają niszczyć znaki drogowe.

Wójt pociesza się też, że archeolodzy mogą coś dobrego dać wiosce. - Jeśli znajdą coś ciekawego, będzie można zamienić to na biznes - snuje plany. - Zrobi się np. jakąś izbę pamięci przy szkole i będzie pokazywać zabytki jako atrakcję turystyczną.

Na razie nie wiadomo, kiedy wykopaliska zakończą się. - Podobno są tu gdzieś jeszcze trzy takie chaty, które będziemy odkrywać - mówią mieszkanki Starego Ochędzyna. Na razie jednak minęła godz. 14. Zbierają się do domów, bo skwar uniemożliwia dalszą pracę przy odkrywaniu przeworskich zabytków.

Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/l...87129.html?i=16 )


P.S.
Wrzucam fotki dołączone do artykułu na stronie ( http://miasta.gazeta.pl/l...87129.html?i=16 ) Na wypadek gdyby artykuł skończył tak jak ten z przed roku o sensacjach na przyszłej wieluńskiej obwodnicy (gazeta zaczęła po głosach krytyki wstydzic się swojego artykułu i usunęła go ze swojej strony - gdyby nie niezależne fora to bez śladu)

z5287370X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 248 raz(y) 96,06 KB

z5287371X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 231 raz(y) 114,46 KB

z5287372X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 238 raz(y) 112,57 KB

z5287373X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 246 raz(y) 114,96 KB

z5287374X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 245 raz(y) 116,23 KB

z5287376X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 229 raz(y) 126,53 KB

z5287377X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 236 raz(y) 138,42 KB

z5287378X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 248 raz(y) 106,25 KB

z5287379X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 242 raz(y) 142,81 KB

z5287380X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 241 raz(y) 102,36 KB

z5287381X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 221 raz(y) 93,72 KB

z5287382X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 235 raz(y) 78,62 KB

z5287384X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 233 raz(y) 102,18 KB

z5287385X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 243 raz(y) 76,52 KB

z5287386X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 235 raz(y) 130,01 KB

z5287387X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 237 raz(y) 127,49 KB

z5287388X.jpg
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź ( http://miasta.gazeta.pl/lodz/51,35136,5287129.html?i=16 )
Plik ściągnięto 222 raz(y) 123,37 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
aleks 
Słyszał o Wieluniu


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 9
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-06-06, 20:26   

łódzka GW napisał/a:
Archeologia to też biznes

święte słowa oraz fajne fotki.

Jak tak dalej pójdzie to akcja piątej części Indiany Jonesa będzie się toczyć w Wieluńskiem ;) .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW